Edmar70 30.03.2008 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 I on sie wtedy też czuje ważny...prawda.... No coś w tym jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 30.03.2008 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 A mój kocha i uważa, że jest niezastąpiony i firma padnie bez niego i wogóle to po choler..ę komuś urlop jak w tym czasie przejechałby całą Polskę a jaki obrót by był Oj to cięższy przypadek niż mój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 30.03.2008 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Słuchajcie...ja studiuję psychologię zarządzania to może mogę w czyms pomóc Waszym małżonkom.... Mojemu to przydałaby się ostra terapia z odosobnieniem włącznie. Ale i tak nie przebije swojej szefowej, która śpi po 3 godziny na dobe i potrafi dokładnie o 3,43 wysyłac mail'e. O 7 oczywiście jest już w pracy. A na święta mąż kupił jej walizki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 30.03.2008 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 A mój kocha i uważa, że jest niezastąpiony i firma padnie bez niego i wogóle to po choler..ę komuś urlop jak w tym czasie przejechałby całą Polskę a jaki obrót by był Oj to cięższy przypadek niż mój Ja to się czasami zastanawiam czy on przypadkiem w czasie seksu nie myśli o pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 30.03.2008 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Mojemu to przydałaby się ostra terapia z odosobnieniem włącznie. Ale i tak n ie przebije swojej szefowej, która śpi po 3 godziny na dobe i potrafi dokładnie o 3,43 wysyłac mail'e. O 7 oczywiście jest już w pracy. A na święta mąż kupił jej walizki Nie mogę czegoś takiego słuchać ( czytać) Co za durna baba!!! Słów brak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 30.03.2008 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 A mój kocha i uważa, że jest niezastąpiony i firma padnie bez niego i wogóle to po choler..ę komuś urlop jak w tym czasie przejechałby całą Polskę a jaki obrót by był Oj to cięższy przypadek niż mój Ja to się czasami zastanawiam czy on przypadkiem w czasie seksu nie myśli o pracy Lepiej się nie zastanawiaj, bo się zestresujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 30.03.2008 21:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Aniu, to niedobrze Wiem co to znaczy bo mój mąż po x latach w zeszłym roku wyrwał tydzień wolnego a i tak wisiał na telefonie. W tym roku może w sierpniu uda się z tydzień ale to może. Skąd ja to znam On jest na urlopie, ale tak jakby go nie było. Te telefony to zmora każdego wyrwanego dnia wolnego. [/quote Ostatnim raem to miałam ochotę wyrwać mojemu telefon i wyrzucić do morza. A najgorsze jest to, że on to kocha i czego ty chcesz kobieto Mój może nie tyle co kocha, ale uważa, że jest niezastąpiony i jak ktoś do niego dzwoni to znaczy, że coś ważnego od niego chcą. A mój kocha i uważa, że jest niezastąpiony i firma padnie bez niego i wogóle to po choler..ę komuś urlop jak w tym czasie przejechałby całą Polskę a jaki obrót by był Oj nie dobrze, nie dobrze...to ma już zadatki na pracoholika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 30.03.2008 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Zadatki na pracoholika to miał jakieś 3 lata temu. Teraz to już nim jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 30.03.2008 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 A mój kocha i uważa, że jest niezastąpiony i firma padnie bez niego i wogóle to po choler..ę komuś urlop jak w tym czasie przejechałby całą Polskę a jaki obrót by był Oj to cięższy przypadek niż mój Ja to się czasami zastanawiam czy on przypadkiem w czasie seksu nie myśli o pracy Lepiej się nie zastanawiaj, bo się zestresujesz Co Ty Edytka, zero stresu. A niech myśli o pracy, ja pomyślę sobie o czymś przyjemniejszym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 30.03.2008 21:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Słuchajcie...ja studiuję psychologię zarządzania to może mogę w czyms pomóc Waszym małżonkom.... Mojemu to przydałaby się ostra terapia z odosobnieniem włącznie. Ale i tak nie przebije swojej szefowej, która śpi po 3 godziny na dobe i potrafi dokładnie o 3,43 wysyłac mail'e. O 7 oczywiście jest już w pracy. A na święta mąż kupił jej walizki Dobre z tymi walizkami, a dzieci ta szefowa ma???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 30.03.2008 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Co Ty Edytka, zero stresu. A niech myśli o pracy, ja pomyślę sobie o czymś przyjemniejszym A konkretnie, o czym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 30.03.2008 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Słuchajcie...ja studiuję psychologię zarządzania to może mogę w czyms pomóc Waszym małżonkom.... Mojemu to przydałaby się ostra terapia z odosobnieniem włącznie. Ale i tak nie przebije swojej szefowej, która śpi po 3 godziny na dobe i potrafi dokładnie o 3,43 wysyłac mail'e. O 7 oczywiście jest już w pracy. A na święta mąż kupił jej walizki Dobre z tymi walizkami, a dzieci ta szefowa ma???? Ma jedno dziecko i podobno świetnie sobie radzi z obowiązkami domowymi, żadnej pomocy nie ma. Wszystko robi sama. Tylko ciekawe jak długo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 30.03.2008 21:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 A mój kocha i uważa, że jest niezastąpiony i firma padnie bez niego i wogóle to po choler..ę komuś urlop jak w tym czasie przejechałby całą Polskę a jaki obrót by był Oj to cięższy przypadek niż mój Ja to się czasami zastanawiam czy on przypadkiem w czasie seksu nie myśli o pracy Lepiej się nie zastanawiaj, bo się zestresujesz Co Ty Edytka, zero stresu. A niech myśli o pracy, ja pomyślę sobie o czymś przyjemniejszym Zaraz, zaraz bo czegos nie kumam On ma sobie myśleć o pracy (i to jest ok? ) a Ty o czym wtedy myślisz...hm...przyjemniejszym??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 30.03.2008 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Co Ty Edytka, zero stresu. A niech myśli o pracy, ja pomyślę sobie o czymś przyjemniejszym A konkretnie, o czym? Hmm....... Wyrzucą mnie z forum jak zacznię takie rzeczy pisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 30.03.2008 21:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Słuchajcie...ja studiuję psychologię zarządzania to może mogę w czyms pomóc Waszym małżonkom.... Mojemu to przydałaby się ostra terapia z odosobnieniem włącznie. Ale i tak nie przebije swojej szefowej, która śpi po 3 godziny na dobe i potrafi dokładnie o 3,43 wysyłac mail'e. O 7 oczywiście jest już w pracy. A na święta mąż kupił jej walizki Dobre z tymi walizkami, a dzieci ta szefowa ma???? Ma jedno dziecko i podobno świetnie sobie radzi z obowiązkami domowymi, żadnej pomocy nie ma. Wszystko robi sama. Tylko ciekawe jak długo? To juz normalne nie jest...to może ona cos bierze???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 30.03.2008 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 A mój kocha i uważa, że jest niezastąpiony i firma padnie bez niego i wogóle to po choler..ę komuś urlop jak w tym czasie przejechałby całą Polskę a jaki obrót by był Oj to cięższy przypadek niż mój Ja to się czasami zastanawiam czy on przypadkiem w czasie seksu nie myśli o pracy Lepiej się nie zastanawiaj, bo się zestresujesz Co Ty Edytka, zero stresu. A niech myśli o pracy, ja pomyślę sobie o czymś przyjemniejszym Zaraz, zaraz bo czegos nie kumam On ma sobie myśleć o pracy (i to jest ok? ) a Ty o czym wtedy myślisz...hm...przyjemniejszym??? Tzn. ja nie myślę wtedy o pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 30.03.2008 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Co Ty Edytka, zero stresu. A niech myśli o pracy, ja pomyślę sobie o czymś przyjemniejszym A konkretnie, o czym? Hmm....... Wyrzucą mnie z forum jak zacznię takie rzeczy pisać To zakoduj a my postaramy sie odkodować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 30.03.2008 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Słuchajcie...ja studiuję psychologię zarządzania to może mogę w czyms pomóc Waszym małżonkom.... Mojemu to przydałaby się ostra terapia z odosobnieniem włącznie. Ale i tak nie przebije swojej szefowej, która śpi po 3 godziny na dobe i potrafi dokładnie o 3,43 wysyłac mail'e. O 7 oczywiście jest już w pracy. A na święta mąż kupił jej walizki Dobre z tymi walizkami, a dzieci ta szefowa ma???? Ma jedno dziecko i podobno świetnie sobie radzi z obowiązkami domowymi, żadnej pomocy nie ma. Wszystko robi sama. Tylko ciekawe jak długo? To juz normalne nie jest...to może ona cos bierze???? Diabli wiedzą skąd ta kobieta ma tyle energii. Ja uważam, że jest chora i powinna iść się leczyć bo długo tak nie pociągnie. Zresztą ja to jestem leniwiec i pracuję góra 3 dni w tygodniu i uważam, że chore jest jak sie przedkłada pracę zawodową ponad rodzinę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 30.03.2008 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Co Ty Edytka, zero stresu. A niech myśli o pracy, ja pomyślę sobie o czymś przyjemniejszym A konkretnie, o czym? Hmm....... Wyrzucą mnie z forum jak zacznię takie rzeczy pisać To zakoduj a my postaramy sie odkodować Nic Wam nie powiem Nie wiecie, że ciekawośc to pierwszy stopień do piekła. Będziecie się tam smażyć razem ze mną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 30.03.2008 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Diabli wiedzą skąd ta kobieta ma tyle energii. Ja uważam, że jest chora i powinna iść się leczyć bo długo tak nie pociągnie. Zresztą ja to jestem leniwiec i pracuję góra 3 dni w tygodniu i uważam, że chore jest jak sie przedkłada pracę zawodową ponad rodzinę. To nie choroba tylko debilizm wtórny. Sorry, że się tak wyrażam, ale do takich ludzi to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera. Może określenie, że rodzina jest najważniejsza to już nie modne w tych czasach stwierdzenie, ale w takim razie ja zaliczam się do niemodnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.