Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do nowego dziennika budowy który mi się marzy


Recommended Posts

No nie widziałam Cię, bo wczoraj wieczorem mój małżonek zakomunikował mi, że muszę odwieźć dzieci do szkoły :o (zawsze on to robi) i jechałam inną drogą :oops: więc sorki za pajacyki, ale jutro możesz powtórzyć :D

 

A trudno :lol:

Drugi raz nie będę robił pajacyki

trudno :p :p :p :p :p

To dla mnie te jęzorki????

Plissss jutro czekam na pajacyki :roll: :roll: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • monia77w1

    4432

  • Rom

    3762

  • bobowa budowniczowa

    3017

  • Edmar70

    2732

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Edmar muszę Ci coś powiedzieć :lol:

Masz najpiękniejszy avatarek na forum :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Też bym taki ładny chciała :oops: :oops: niekoniecznie taki sam, ale coś w tym stylu :wink:

 

O, dziękuję, dziękuję :oops: :oops: :lol:

Kiedyś... kiedyś...miałam trochę wolnego czasu, wpisałam w google "avatary "i wyskoczyła mi z nimi cała masa stron. Wybór bardzo duży, lecz sporo mało oryginalnych. Po męczących poszukiwaniach objawił mi się ten jedyny najpinkniejszy :lol: i już nie szukałam więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kocurek to Twój osobisty, czy z netu. :D

Kocurek z netu :lol: , mój osobisty to dachowiec, który wygląda jak Whiskas, ale jest bardziej utuczony. Mój mąż ma bzika na jego punkcie od samego początku, jak u nas zamieszkał (a to już 7 lat) i jak wychodziliśmy z domku, to kotek zawsze musiał mieć pełną miskę :lol: . Mówiłam mu, że przez 2 czy 3 godziny to nic mu nie będzie ale...nie, uparł się i już :roll: . A ja to czasmi zazdrosna o tego kota jestem, bo tak jak małżonek się do niego odzywa to ja nigdy jeszcze nie słyszałam aż tak czułych słówek :oops: . Oczywiście mi też mówi czułe słówka, ale nie aż tak czułe...

Oj kobiety...my to zawsze sobie coś wymyślimy :roll:

A w ogóle to tak troszkę się zrobiło nastrojowo... 8) ale to fajnie, bo w końcu ile można o budowie gadać :o :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Utuczony mówisz... ale chyba nie przebije kota mojego męża siostry. :roll: Jest czarny i tak ogromny (czyt. upasiony), że jak pierwszy raz go zobaczyłam to się przestraszyłam, bo myślałam, że to pies. :o :lol: Pomijając względy estetyczne, to wydaje mi się, że to nie idzie zwierzęciu na zdrowie. Więc może mąż powinien wziąć to pod uwagę. Przecież nie chce, aby kocinka miał problemy zdrowotne? :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie widziałam Cię, bo wczoraj wieczorem mój małżonek zakomunikował mi, że muszę odwieźć dzieci do szkoły :o (zawsze on to robi) i jechałam inną drogą :oops: więc sorki za pajacyki, ale jutro możesz powtórzyć :D

 

A trudno :lol:

Drugi raz nie będę robił pajacyki

trudno :p :p :p :p :p

To dla mnie te jęzorki????

Plissss jutro czekam na pajacyki :roll: :roll: :roll:

 

Jutro niestety jestem zmuszony jechać do roboty autobusem :cry: :cry: :cry:

Tak sobie właśnie kombinuje czy telepać się w tym korku czy też wysiąść sobie przy kościele i zrobić sobie poranny spacerek, pooddychać świeżym powietrzem. Może mnie weźmiesz spod chaty polskiej?? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rom-ku tygrysku mogłeś te pajacyki w autobusie wyczyniać :wink: A tak na poważnie samochód się zepsuł? :roll: Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam, bo oczywiście mogłabym Cie podrzucić :lol: Następnym razem daj znać wcześniej :lol:

Ocko puszczam do Was wszystkich :wink: i witam serdecznie :lol:

Niestety tak późno bo dopiero teraz mogłam się na chwilę oderwać od pracy. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód sie spsuł i mechanik się z nim dzisiaj męczy. Zepsułe się hamulec, zacisk się nie otwiera i koło się grzeje do czerwoności :cry:

Pierwszy raz jechałem autobusem i nawet nie było źle. Wsiadłem tylko nie do tego co miałem i pojechał przez Zakrzewo :oops:

Wypatrywałem Cie ale nie mam żadnych wskazówek :cry: :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...