Edmar70 17.06.2008 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Ileż to można pracować? Ale jeszcze kiedyś to z pracy to kliknęła do nas co jakiś czas, a teraz doopa. Trzeba obmyślić jakiś plan, aby Romek nie otwierał stron, bo nas wykończy tymi życzeniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 17.06.2008 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Ileż to można pracować? Ale jeszcze kiedyś to z pracy to kliknęła do nas co jakiś czas, a teraz doopa. Trzeba obmyślić jakiś plan, aby Romek nie otwierał stron, bo nas wykończy tymi życzeniami. Z tym pracowaniem to różnie bywa. Mój m. też nie moze się oderwać od niej ale na własne życzenie. Musimy więcej pytać bo wreszcie Romek zażyczy sobie zdjecia na plaży Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 17.06.2008 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Musimy więcej pytać bo wreszcie Romek zażyczy sobie zdjecia na plaży Jego niedoczekanie. Monia, czy Ty masz zamiar wprowadzić się do nowej chałupki jeszcze do końca roku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 17.06.2008 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Nie Edytko, planujemy się wprowadzić w przyszłe wakacje.Wcześniej nie damy rady. Niestety ciągle brakuje nam czasu, żeby wszystko zrobic. A Wy kiedy planujecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 17.06.2008 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Mój mąż jest niepoprawnym optymistą i liczy na to, że do końca roku damy radę. Jest tylko małe ale, czy w odpowiednim czasie podłączą nam prąd i gaz. Czytałam gdzieś na forum, że ZE i Gazownia w doopie mają terminy ustanowione w umowie. Potrafia spóźniać sie nawet kilka miesięcy. I nie straszne im żadne kary. Tego obawiam się najbardziej. Bo tak do zamieszkania (bez prądu i gazu) to jak się zepniemy, to powinno się udać. Monia, jak Ty wytrzymasz jeszcze rok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 17.06.2008 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Niestety, monolopiści mają to do siebie, ze mają nas głeboko. I tak im nie uciekniemy więc co się będą przejmować. Jak wytrzymam jeszcze rok? Chyba nie mam wyjścia i chce sie wprowadzić do domu kompletnie wykończonego. Żadnych prowizorek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 17.06.2008 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Masz rację, prowizorki to straszne dziadostwo, które ciągnie się w nieskończoność. Potem to już w ogóle nie ma czasu, ani chęci na wykończenie. Wiem, że dasz radę, bo nie ma wyjścia. Ale jak już się wprowadzisz, to będziesz panią całą gębą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 17.06.2008 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 A na kiedy masz waruki na prąd? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 17.06.2008 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 A na kiedy masz waruki na prąd? W umowie ustalone do końca maja, ale jeszcze ani widu ani słychu. Widzę, że trzeba im trochę umilić życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 17.06.2008 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 A na kiedy masz waruki na prąd? W umowie ustalone do końca maja, ale jeszcze ani widu ani słychu. Widzę, że trzeba im trochę umilić życie. Dowiedz się w elektrowni czy ktoś już wygrał przetarg na wykonanie przyłącza. Ja mam warunki na sierpień i już wiadomo kto ma robic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 17.06.2008 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 A na kiedy masz waruki na prąd? W umowie ustalone do końca maja, ale jeszcze ani widu ani słychu. Widzę, że trzeba im trochę umilić życie. Dowiedz się w elektrowni czy ktoś już wygrał przetarg na wykonanie przyłącza. Ja mam warunki na sierpień i już wiadomo kto ma robic. Nie omieszkam troche ich ponachodzić. Czy jak już wiesz kto będzie wykonawcą, to znaczy,że wyrobią się w terminie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 17.06.2008 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Jak już jest wykonawca to są realne szanse, ze się wyrobią. U mnie własnie robią się mapy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 17.06.2008 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Jak już jest wykonawca to są realne szanse, ze się wyrobią. U mnie własnie robią się mapy To masz fajowo. Jejku, ile to mnie jeszcze czeka. Wodę, prąd i gaz muszę przeciągnąć jakieś 40 metrów. Ale będzie burdel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.06.2008 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 ..... Ale będzie burdel. To gdzieś budują tak legalnie Cześć i czołem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 17.06.2008 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Jak już jest wykonawca to są realne szanse, ze się wyrobią. U mnie własnie robią się mapy To masz fajowo. Jejku, ile to mnie jeszcze czeka. Wodę, prąd i gaz muszę przeciągnąć jakieś 40 metrów. Ale będzie burdel. Jak porządna ekipa to nie będzie sajgonu. Mi jak robili wodę to nawet nie zostawili po sobie śladu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 17.06.2008 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 ..... Ale będzie burdel. To gdzieś budują tak legalnie Cześć i czołem Ale żartownisia Czołem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia77w1 17.06.2008 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Kobitki, ja spadam. To poranne wstawanie kiedyś mnie wykończy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 17.06.2008 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Kobitki, ja spadam. To poranne wstawanie kiedyś mnie wykończy Dobrej nocki. Pa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.06.2008 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Rozrywki szukam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 17.06.2008 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 Jak już jest wykonawca to są realne szanse, ze się wyrobią. U mnie własnie robią się mapy To masz fajowo. Jejku, ile to mnie jeszcze czeka. Wodę, prąd i gaz muszę przeciągnąć jakieś 40 metrów. Ale będzie burdel. Jak porządna ekipa to nie będzie sajgonu. Mi jak robili wodę to nawet nie zostawili po sobie śladu. to takie ekipy jeszcze istnieją niemożliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.