Komentarze do nowego dziennika budowy który mi się marzy

[efilo]

nic ambitniejszego nie mam:

 

http://images31.fotosik.pl/291/aff4467c4aef526fmed.jpg

[efilo]

efilo a jak niania??? i Zosia w pracy??

 

Zosia z tatą - wziął urlop.

 

w pracy była bardzo grzeczna.

 

a co z nianią? nie mam bladego pojęcia ona sama też nie wie co z mężem. będę dzwonić dzisiaj wieczorem

[Ania_i_Grzegorz]

gdybym umiała to narysowałabym ci swoje ale nie umiem. Mieliśmy z nimi mnóstwo przebojów, bo miały być kręcone, ale byłyby bardzo niewygodne więc fachowiec stwierdził że zrobi dwuzabiegowe, choć jest mało miejsca to da radę więc ustaliliśmy termin na wrzesień, a w sierpniu przyjedzie wziąć pomiary to może zrozumiem jak on je tam wciśnie:)

[Rom]

Dziękuję Paniom za zdjęcia schodów

[Ania_i_Grzegorz]

Dziękuję Paniom za zdjęcia schodów

 

 

???????????????????????

[Rom]

Dziękuję Paniom za zdjęcia schodów

 

 

???????????????????????

Aniu Ty nie masz jescze schodów to jesteś wytłumaczona

[Ania_i_Grzegorz]

[Rom]

żyjecie??

[magi]

ja żyję chociaż czasami chciałabym nie

[magi]

aaa i cześć wszystkim

[Ania_i_Grzegorz]

OGóLNIE TO COś SIę DZISIAJ MIJAMY

[bobowa budowniczowa]

Melduję się

 

 

Dzisiaj w pracy pierwsze kroki skierowałam do koleżanki na poranna kawę

Po małej godzince poszłam do mojego pokoju i zaczęłam pracować, spokojnie, bez nerwów, normalnie ( a nie na wariata) i wiecie co ....dobrze mi było

 

 

Tylko, że ja nie umiem tak pracować, muszę wszystko szybko, świetnie, najlepiej, na czas ....no chyba niektórzy z Was to sobie pomyślą, że ja goopia jestem. Cóż...tak już mam

[bobowa budowniczowa]

Ja Cię bardzo proszę, nie przemęczaj się tak w tej pracy. Praca nie jest tego warta. Wiem, że można ją uwielbiać, ale są rzeczy ważniejsze i mniej ważne. Nie wspąmnę już o zdrowiu, które jest najważniejsze. Musisz się z lakka zdystansować, bo inaczej wpadniesz jak śliwka w kompot. Jeszcze taki zape...dol nikomu nie wyszedł na zdrowie.

 

A tymczasem odwiedzaj nas częściej, bo smutno bez Ciebie.

 

 

Mi też jest smutno bez Was

 

Dlatego staram się wpaść chociaż wieczorkiem

 

 

Dzięki Edyś

 

 

 

 

Wiesz co Ci powiem po cichutku bardzo chciałabym Cię poznać

[bobowa budowniczowa]

Aniu no Ciebie to ostatnio jak na lekarstwo

Nie ma sensu orać jeśli nikt nie doceni

 

Wiem Magi, niestety to wiem i dlatego tak boli

[bobowa budowniczowa]

A propos zapierdzielania.

Wzięłam urlop od poniedziałku.

W poniedziałek byłam w pracy

We wtorek byłam w pracy

W środę byłam w pracy i na spotkaniu z KLientem.

Codziennie po 22.00 ( po powrocie z budowy. Dziś wyjątkowo o 20.00) sprawdzam pocztę, odpisuję, liczę, negocjuję - tak na oko do 2.00-3.00.

O 6.30 - pobudka na budowę.

Dzieci wyjeżdżają w piątek do Grecji na obóz - no po prostu mam huk czasu, żeby kupić im jakieś ciuchy :)

W lodówce został Pasztet Podlaski -żelazna rezerwa. Eskimos się już spakował i zgasił światło.

I właśnie chyba idę spać - dobranoc :)

ŁAczę się w bólu

 

P.S. ale ja kocham swoją robotę

 

 

Nefer jak Ty to robisz??? głupie pytanie...wiem

 

Ja o 22 jestem już w fazie snu...głębokiego

 

 

 

Ale jak dzieci pojada to chyba odpoczniesz, czy nie

[bobowa budowniczowa]

ROmek furtka jest pikna

 

Efilko schody masz bossskie

[Edmar70]

 

 

Wiesz co Ci powiem po cichutku bardzo chciałabym Cię poznać

 

Aniu kochana. Duszyczko moja pokrewna, ja też chciałabym Cie poznać.

 

 

 

Cieszę się, że dzisiaj w pracy dałaś sobie na luz.

[bobowa budowniczowa]

Aniu kochana. Duszyczko moja pokrewna, ja też chciałabym Cie poznać.

 

 

Jak to zrobimy Edytko

[Edmar70]

Aniu kochana. Duszyczko moja pokrewna, ja też chciałabym Cie poznać.

 

 

Jak to zrobimy Edytko

 

Trzeba się zgrać. Choć dzieli nas trochę kilometrów, i zapewne deficyt czasowy, to myślę, że jest to wykonalne. Pytanie tylko gdzie i kiedy?

Szczerze mówiąc to ja już mogłabym się spotkać A tak na poważnie, mam urlop od połowy lipca. Do 22 lipca będę z rodziną na urlopie, a potem mam jeszcze 2 tyg. wolnego do 10 sierpnia. Może wtedy, co Ty na to?

[bobowa budowniczowa]

Aniu kochana. Duszyczko moja pokrewna, ja też chciałabym Cie poznać.

 

 

Jak to zrobimy Edytko

 

Trzeba się zgrać. Choć dzieli nas trochę kilometrów, i zapewne deficyt czasowy, to myślę, że jest to wykonalne. Pytanie tylko gdzie i kiedy?

Szczerze mówiąc to ja już mogłabym się spotkać A tak na poważnie, mam urlop od połowy lipca. Do 22 lipca będę z rodziną na urlopie, a potem mam jeszcze 2 tyg. wolnego do 10 sierpnia. Może wtedy, co Ty na to?

 

 

 

A ja wyjeżdżam 2 sierpnia na tydzień

 

Ale jak Ty wrócisz to od 23 lipca do 1 sierpnia to jeszcze trochę czasu wolnego masz

 

A może wcześniej w jakiś weekend mogłybysmy się spotkać? Pytanie tylko czy same czy z połówkami