Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do nowego dziennika budowy który mi się marzy


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 17,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • monia77w1

    4432

  • Rom

    3762

  • bobowa budowniczowa

    3017

  • Edmar70

    2732

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przyszłam :lol:

 

W sądzie :evil: :evil: :evil: :evil:

Mój szcunek do mojej matki bardzo szybko zbliża się do niebezpiecznej granicy ZERO :evil:

 

 

Koza..........ciesze się, że Wam się podoba a cena jest naprawdę atrakcyjna w porównaniu do kóz, które do tej pory oglądałam i brałam pod uwagę. Niektóre to i 13.000 kosztują :o

 

Glamurku dachówkę kupowałam w Biskupicach, firma Ed-Bau, cena ok. 50 zł :lol:

 

13 tysięcy??????????????????????? :o :o

 

masakra!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma się to doświadczenie

 

moje dziecko jest akurat na etapie odgłosów zwierzecych więc meczę beczę miauczę szczekam - do wyboru do koloru :lol: :lol: :lol:

 

hahahahaha ja mam to samo

piesek robi aj, aj ,aj

krówka muuuuuuuuuuuuu

a kurka ko ko ko

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

w sumie to niedawno też tak miałam, teraz moja młodzież gustuje w innym słownictwie :roll: tzn. chciałaby ale nie pozwalam :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strażnik powinien byc zawsze obecny 8) :wink:

 

chyba będzie musiał mnie ktoś zmienić bo strasznie sie ostatnio opuszczam :cry: :cry:

 

Ty nam tu nie kokietuj tylko powiedz kiedy w końcu na moja budowę przyjedziesz bo niedługo tam zamieszkam i to już nie będzie budowa :lol:

 

no własnie muszę sie w końcu z Tobą umówić bo potem jak nie będzie budowy to nie będzie pretekstu :cry:

 

:o ja kokietuje?? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszłam :lol:

 

W sądzie :evil: :evil: :evil: :evil:

Mój szcunek do mojej matki bardzo szybko zbliża się do niebezpiecznej granicy ZERO :evil:

 

 

Koza..........ciesze się, że Wam się podoba a cena jest naprawdę atrakcyjna w porównaniu do kóz, które do tej pory oglądałam i brałam pod uwagę. Niektóre to i 13.000 kosztują :o

 

Glamurku dachówkę kupowałam w Biskupicach, firma Ed-Bau, cena ok. 50 zł :lol:

 

nie fajnie jest nie mieć wsparcia od mamy...ja też to przerabiam...:), może nie tak nasilone jak ty, ale równiez nie jedna łza wylała sie w poduszkę....stara zasada...co nas nie zabije to nas wzmocni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strażnik powinien byc zawsze obecny 8) :wink:

 

chyba będzie musiał mnie ktoś zmienić bo strasznie sie ostatnio opuszczam :cry: :cry:

 

Ty nam tu nie kokietuj tylko powiedz kiedy w końcu na moja budowę przyjedziesz bo niedługo tam zamieszkam i to już nie będzie budowa :lol:

 

no własnie muszę sie w końcu z Tobą umówić bo potem jak nie będzie budowy to nie będzie pretekstu :cry:

 

 

 

:o ja kokietuje?? :o

 

No własnie potem nie będzie pretekstu :wink: :wink:

 

no kokietujesz bo mówisz że sie opuszczasz w "strażnikowaniu" 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszłam :lol:

 

W sądzie :evil: :evil: :evil: :evil:

Mój szcunek do mojej matki bardzo szybko zbliża się do niebezpiecznej granicy ZERO :evil:

 

 

Koza..........ciesze się, że Wam się podoba a cena jest naprawdę atrakcyjna w porównaniu do kóz, które do tej pory oglądałam i brałam pod uwagę. Niektóre to i 13.000 kosztują :o

 

Glamurku dachówkę kupowałam w Biskupicach, firma Ed-Bau, cena ok. 50 zł :lol:

 

nie fajnie jest nie mieć wsparcia od mamy...ja też to przerabiam...:), może nie tak nasilone jak ty, ale równiez nie jedna łza wylała sie w poduszkę....stara zasada...co nas nie zabije to nas wzmocni.

 

Glamurku ja to już nawet nie mówię o wsparciu, bo na to to NIGDY nie mogłam liczyć :evil: ale o zwykłych ludzkich odruchach, które każdy człowiek powienien mieć dla drugiego człowieka.

Zajrzyj do psychologa, temat: granice - ciekawa lektura i pomocna :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strażnik powinien byc zawsze obecny 8) :wink:

 

chyba będzie musiał mnie ktoś zmienić bo strasznie sie ostatnio opuszczam :cry: :cry:

 

Ty nam tu nie kokietuj tylko powiedz kiedy w końcu na moja budowę przyjedziesz bo niedługo tam zamieszkam i to już nie będzie budowa :lol:

 

no własnie muszę sie w końcu z Tobą umówić bo potem jak nie będzie budowy to nie będzie pretekstu :cry:

 

 

 

:o ja kokietuje?? :o

 

No własnie potem nie będzie pretekstu :wink: :wink:

 

no kokietujesz bo mówisz że sie opuszczasz w "strażnikowaniu" 8)

 

to nie kokietowanie bo naprawdę wie opuściłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszłam :lol:

 

W sądzie :evil: :evil: :evil: :evil:

Mój szcunek do mojej matki bardzo szybko zbliża się do niebezpiecznej granicy ZERO :evil:

 

 

Koza..........ciesze się, że Wam się podoba a cena jest naprawdę atrakcyjna w porównaniu do kóz, które do tej pory oglądałam i brałam pod uwagę. Niektóre to i 13.000 kosztują :o

 

Glamurku dachówkę kupowałam w Biskupicach, firma Ed-Bau, cena ok. 50 zł :lol:

 

nie fajnie jest nie mieć wsparcia od mamy...ja też to przerabiam...:), może nie tak nasilone jak ty, ale równiez nie jedna łza wylała sie w poduszkę....stara zasada...co nas nie zabije to nas wzmocni.

 

Glamurku ja to już nawet nie mówię o wsparciu, bo na to to NIGDY nie mogłam liczyć :evil: ale o zwykłych ludzkich odruchach, które każdy człowiek powienien mieć dla drugiego człowieka.

Zajrzyj do psychologa, temat: granice - ciekawa lektura i pomocna :lol:

 

Moj problem jest bardziej złożony.... ale nie chce go opisywać na forum. Za bardzo boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszłam :lol:

 

W sądzie :evil: :evil: :evil: :evil:

Mój szcunek do mojej matki bardzo szybko zbliża się do niebezpiecznej granicy ZERO :evil:

 

 

Koza..........ciesze się, że Wam się podoba a cena jest naprawdę atrakcyjna w porównaniu do kóz, które do tej pory oglądałam i brałam pod uwagę. Niektóre to i 13.000 kosztują :o

 

Glamurku dachówkę kupowałam w Biskupicach, firma Ed-Bau, cena ok. 50 zł :lol:

 

nie fajnie jest nie mieć wsparcia od mamy...ja też to przerabiam...:), może nie tak nasilone jak ty, ale równiez nie jedna łza wylała sie w poduszkę....stara zasada...co nas nie zabije to nas wzmocni.

 

Glamurku ja to już nawet nie mówię o wsparciu, bo na to to NIGDY nie mogłam liczyć :evil: ale o zwykłych ludzkich odruchach, które każdy człowiek powienien mieć dla drugiego człowieka.

Zajrzyj do psychologa, temat: granice - ciekawa lektura i pomocna :lol:

 

Moj problem jest bardziej złożony.... ale nie chce go opisywać na forum. Za bardzo boli.

 

jasne, rozumiem.

Musi minąć odpowiedni czas żeby się otworzyć.

Ja sama sobie się dziwię że tak przed całą Polską :o :oops: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszłam :lol:

 

W sądzie :evil: :evil: :evil: :evil:

Mój szcunek do mojej matki bardzo szybko zbliża się do niebezpiecznej granicy ZERO :evil:

 

 

Koza..........ciesze się, że Wam się podoba a cena jest naprawdę atrakcyjna w porównaniu do kóz, które do tej pory oglądałam i brałam pod uwagę. Niektóre to i 13.000 kosztują :o

 

Glamurku dachówkę kupowałam w Biskupicach, firma Ed-Bau, cena ok. 50 zł :lol:

 

nie fajnie jest nie mieć wsparcia od mamy...ja też to przerabiam...:), może

nie tak nasilone jak ty, ale równiez nie jedna łza wylała sie w poduszkę....stara zasada...co nas nie zabije to nas wzmocni.

 

Glamurku ja to już nawet nie mówię o wsparciu, bo na to to NIGDY nie mogłam liczyć :evil: ale o zwykłych ludzkich odruchach, które każdy człowiek powienien mieć dla drugiego człowieka.

Zajrzyj do psychologa, temat: granice - ciekawa lektura i pomocna :lol:

 

Moj problem jest bardziej złożony.... ale nie chce go opisywać na forum. Za bardzo boli.

 

jasne, rozumiem.

Musi minąć odpowiedni czas żeby się otworzyć.

Ja sama sobie się dziwię że tak przed całą Polską :o :oops: :roll:

 

 

Podziwiam za odwagę i otwarość. Pewnie przychodzi taki moment,że chce sie z kimś podzielić swoim problemem, to podobno pomoaga.

Moja sytuacja będzie zawsze pzry mnie, czasami jest mi obojęta, czasami rani , zostawiając ślady....i chyba tak już będzie na wieki, nie mam takiej silnej woli,żeby zerwać kontaktr z moja rodziną. W głębi serca bardzo ją kocham...szkoda,że bez wzajemności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...