Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do nowego dziennika budowy który mi się marzy


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 17,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • monia77w1

    4432

  • Rom

    3762

  • bobowa budowniczowa

    3017

  • Edmar70

    2732

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wróciłam z Sądu :evil:

 

Nie mam matki :evil:

 

A ona nie ma córki :evil:

 

KŁAMCZUCHA :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

 

Aniu jakie to przykre. :(

Ale dobrze, że nie było to dla Ciebie zaskoczeniem. W końcu przewidywałaś, że tak będzie. Ale mimo wszysto niesmak pozostaje. :( To bardzo nieprzyjemne, naprawdę bardzo współczuję.

 

 

Czy to już koniec tej farsy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to się aż boję zapytac co się kurde dzieje.... :o

 

 

dobry wieczór

 

 

Nituś krótko: spotykam się z mamą w sądzie bo jej po 60-tce odpierdzieliła palma. Przez ostatnie dwa lata widziała mnie 5 razy - zawsze w sądzie, bez słów. Z moimi dziećmi nie widziała się również dwa lata..........................ale mówi, że bardzo ich kocha.................no kuźwa bardzo :evil:

 

Przypłaciłam tą całą sytuacje moim zdrowiem. jakiś rok temu było fatalnie. Wylądowałam u psychiatry, dostałam odpowiednie leki. Nie, nie..............nie próbowałam się zabić, to był raczej brak umiejętności poradzenia sobie z samą sobą.

 

To wielki, bardzo wielki skrót. Nie życzę takich sytuacji nikomu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam z Sądu :evil:

 

Nie mam matki :evil:

 

A ona nie ma córki :evil:

 

KŁAMCZUCHA :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

 

Aniu jakie to przykre. :(

Ale dobrze, że nie było to dla Ciebie zaskoczeniem. W końcu przewidywałaś, że tak będzie. Ale mimo wszysto niesmak pozostaje. :( To bardzo nieprzyjemne, naprawdę bardzo współczuję.

 

 

Czy to już koniec tej farsy?

 

Dzieki.

 

To nie koniec. Następne spotkanie z mamusią 16 grudnia

 

Kolejne - również w sądzie - nie wiadomo - sąd określi datę.

 

Czy to będą ostatnie spotkania - nie wiem, kuźwa nie wiem

 

 

Przepraszam, dzisiaj muszę sobie porzucać mięsem :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, Glamurku tak mi przykro :-?

 

Dobry wieczór :)

 

Ja to się w sumie cieszę, że nie musze się z nią spotykać i rozmawiać. Nic juz nie będzie jak kiedyś...........................i dobrze

Ania nie zazdroszczę, wiem jak to strasznie boli.

Ja to bym nawet chciała, żeby moja się do mnie nie odzywała dwa lata :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, Glamurku tak mi przykro :-?

 

Dobry wieczór :)

 

Ja to się w sumie cieszę, że nie musze się z nią spotykać i rozmawiać. Nic juz nie będzie jak kiedyś...........................i dobrze

Ania nie zazdroszczę, wiem jak to strasznie boli.

Ja to bym nawet chciała, żeby moja się do mnie nie odzywała dwa lata :) :)

 

Magi już nie boli. To znaczy bolało ale stosuję środki znieczulające - znaczy się nie myślę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...