Komentarze do nowego dziennika budowy który mi się marzy

[anjamen]

my szalelismy do 4

baaardzo zadowolona jestem, mimo ze plany sylwestrowe zmienialismy 3 razy a 30 grudnia okazalo sie ze nie mamy co z soba zrobic na sylwestra, ale wkrecilismy sie na domowke do kuzyna.

bylo baaardzo fajnie

[bobowa budowniczowa]

Edyś pytałaś mnie kiedyś o gaz. Właśnie Jarek sprawdził skrzynkę z gazem. Podłączony był dokładnie 2 miesiące temu. Mieszkamy od miesiąca, choć nie zmienia to faktu, że grzejemy od dwóch. Zużycie obecnie jest 513 kubików. Nie wiem po ile jest kubik, ale powiem Ci dla porównania, że w naszym poprzednim domu średnie zużycie gazu na dwa miesiące to ok. 540 - 660 kubików. Tak więc myślę, że nie ma jakiś specjalnie większych wskazań i tak naprawdę dopiero od tygodnia są minusowe temperatury. Za kilka dni pójdziemy znowu zobaczyć zużycie, żeby wiedzieć dokładnie ile dziennie zużywamy.

[bobowa budowniczowa]

Fajnie Anju że ostatecznie dobrze się bawiliście

Choć wyobrażam sobie jak irytujące były te zmiany planów

Ale czytałam, u Ciebie, że poszłaś ze swoją nową sałatką i zrobiłaś furorę

[Edmar70]

No właśnie...gdzies o 2 miałam kryzys, tam mi się spać zachciało. Tekilka zrobiła swoje. Potem zrobiliśmy sobie spacerek do domciu i trochę mi przejaśniało. Jak sie położyłam, to parę okrążeń zrobiłam i na całe szczęście zasnęłam.

[anjamen]

a ja mimo przeziebienia goraczki i sporej dawki procentow dlugo wytrzymalam

[Edmar70]

Aniu, w takim razie wydaje mi się, że zużycie gazu jest w normie. Marek właśnie mi powiedział, że możemy nieznacznie więcej zużyć niż Ty. Jeżeli miałoby to sie utrzymać na takim poziomie, to byłabym zadowolona.

 

 

Aniu, powiedz jeszcze jak odbył sie odbiór. Nikt się nie czepiał, że dom jest już zamieszkany? Na co zwracali szczególną uwagę?

[GLAMOURMUM]

ooooo. u Ani poruszane są tematy budowlane... a co to za zmiany??

[bobowa budowniczowa]

No właśnie...gdzies o 2 miałam kryzys, tam mi się spać zachciało. Tekilka zrobiła swoje. Potem zrobiliśmy sobie spacerek do domciu i trochę mi przejaśniało. Jak sie położyłam, to parę okrążeń zrobiłam i na całe szczęście zasnęłam.

 

Znaczy tekilka dobra na kryzys jest

 

Powiem szczerze, że jeszcze nigdy nie piłam tekilki

 

Ale dobrze, że mogłaś spokojnie zasnąć

[bobowa budowniczowa]

a ja mimo przeziebienia goraczki i sporej dawki procentow dlugo wytrzymalam

 

 

No to gratulacje znaczy długiego dystansu, nie przeziębienia

A procenty to na pewno pomogły Ci na to przeziębienie, czy dziś lepiej się czujesz?

[bobowa budowniczowa]

Aniu, w takim razie wydaje mi się, że zużycie gazu jest w normie. Marek właśnie mi powiedział, że możemy nieznacznie więcej zużyć niż Ty. Jeżeli miałoby to sie utrzymać na takim poziomie, to byłabym zadowolona.

 

 

Aniu, powiedz jeszcze jak odbył sie odbiór. Nikt się nie czepiał, że dom jest już zamieszkany? Na co zwracali szczególną uwagę?

 

Nie wiem czy u Was może być większe zużycie Bo dom Wasz troszkę mniejszy a jednak nie ocieplony to pewnie zużycie będzie podobne.

 

Odbiór ........hm..............nie było nikogo

Pani w Inspektoracie nadzoru powiedziała mi, że mogę zamieszkać w terminie 21 dni od daty złożenia wniosku o odbiór. Odbiór dali mi po ok. 10 dniach. Aha i nikt na kontrolę nie przyszedł bo podobno do domków jednorodzinnych nie przychodzą, tylko wierzą w to co napisał Kierownik Budowy. Tak więc najważniejsze, żeby w papierach zgadzały się przede wszystkim metry: domu projektowanego i wrysowanego, pow. zabudowy itd.

Aha i jak już możesz to zacznij załatwiać z geodetą wrysowanie domu w mapę bo strasznie długo to trwało.............przynajmniej u mnie. Najpierw musiał złożyć wniosek o coś, potem coś odpowiedzieli, potem musiał zamówić coś, na czym coś wrysowywał, potem musiał oddać i czekać na mapę moją. Ku...wa 2 miesiące to trwało.

[bobowa budowniczowa]

ooooo. u Ani poruszane są tematy budowlane... a co to za zmiany??

 

 

No widzisz Kasiu czasami tak

W końcu zbudowałam dom, nie

 

Ale choć niektórym się nie podoba to ja bardzo lubię z Wami rozmwiać na tematy również nie budowlane

 

Mam nadzieję, że nikt nam nie zabroni

[GLAMOURMUM]

ooooo. u Ani poruszane są tematy budowlane... a co to za zmiany??

 

 

No widzisz Kasiu czasami tak

W końcu zbudowałam dom, nie

 

Ale choć niektórym się nie podoba to ja bardzo lubię z Wami rozmwiać na tematy również nie budowlane

 

to priorytet... my i tak pozwalamy sobie na rozmowy poza budowlane na Twoim komentarzyku.

Ale moje stwierdzenie nie miało być złośliwe...a chyba tak to Aniu odebrałaś.

[anjamen]

a ja mimo przeziebienia goraczki i sporej dawki procentow dlugo wytrzymalam

 

 

No to gratulacje znaczy długiego dystansu, nie przeziębienia

A procenty to na pewno pomogły Ci na to przeziębienie, czy dziś lepiej się czujesz?

 

znacznie lepiej

 

Aniu a kto nam moze zabronic tych naszych dyskusji na tematy okolobudowlane?

[Edmar70]

Aniu, ja już nie będę ocieplać domku, bo ściany są z Ytonga 40 cm., więc nie wymaga ocieplenia. To znaczy zawsze można ocieplić, ale mam nadzieję, że mury spełnią swoje zadanie i nie będę musiała tego robić.

Ogrzewam dopiero 10 dni, a ponoć wtedy jest największe zużycie gazu.

A potem to juz jakoś piec nie ciągnie tyle gazu.

 

To kapitalnie, że nie miałaś nikogo na inspekcji odbiorczej. Czytałam, że niekedy jest to droga przez mękę. Potrafią się przyczepić nawet o pozostałą kupkę po materiałach budowlanych, które czekają sobie na wywóz.

Mój kierbud mówi, że jest wielkie prawdopodobieństwo, że jednak do nas przyjdą.

[GLAMOURMUM]

Aniu, ja już nie będę ocieplać domku, bo ściany są z Ytonga 40 cm., więc nie wymaga ocieplenia. To znaczy zawsze można ocieplić, ale mam nadzieję, że mury spełnią swoje zadanie i nie będę musiała tego robić.

Ogrzewam dopiero 10 dni, a ponoć wtedy jest największe zużycie gazu.

A potem to juz jakoś piec nie ciągnie tyle gazu.

 

To kapitalnie, że nie miałaś nikogo na inspekcji odbiorczej. Czytałam, że niekedy jest to droga przez mękę. Potrafią się przyczepić nawet o pozostałą kupkę po materiałach budowlanych, które czekają sobie na wywóz.

Mój kierbud mówi, że jest wielkie prawdopodobieństwo, że jednak do nas przyjdą.

 

na pewno się pomylił...

chociaż ciekawe od czego to zależy ,że do jednych chodzą a do innych nie....

czyżby przypadek losowy :)

[Edmar70]

Nie wiem Glamciu. Ponoć jakiś wariat bardzo rzetelnie spełnia swoje obowiązki.

[bobowa budowniczowa]

ooooo. u Ani poruszane są tematy budowlane... a co to za zmiany??

 

 

No widzisz Kasiu czasami tak

W końcu zbudowałam dom, nie

 

Ale choć niektórym się nie podoba to ja bardzo lubię z Wami rozmwiać na tematy również nie budowlane

 

to priorytet... my i tak pozwalamy sobie na rozmowy poza budowlane na Twoim komentarzyku.

Ale moje stwierdzenie nie miało być złośliwe...a chyba tak to Aniu odebrałaś.

 

No Kasia no

 

No przecież nie odebrałam tego jako złośliwość, widzisz, że na końcu się uśmiecham

 

A w moich komentarzach ............cóż bardzo sę cieszę, że sobie pozwalacie. Czujcie się jak u siebie

[bobowa budowniczowa]

a ja mimo przeziebienia goraczki i sporej dawki procentow dlugo wytrzymalam

 

 

No to gratulacje znaczy długiego dystansu, nie przeziębienia

A procenty to na pewno pomogły Ci na to przeziębienie, czy dziś lepiej się czujesz?

 

znacznie lepiej

 

Aniu a kto nam moze zabronic tych naszych dyskusji na tematy okolobudowlane?

 

No to się cieszę, że prund pomógł

 

I mam nadzieję, że nikt nam nie zabroni

[monia77w1]

Dobry wieczór kobitki

 

Widzę, ze wszystkie jestescie w szampańkim nastroju

Mam nadzieję, ze cały rok taki będzie

[bobowa budowniczowa]

Aniu, ja już nie będę ocieplać domku, bo ściany są z Ytonga 40 cm., więc nie wymaga ocieplenia. To znaczy zawsze można ocieplić, ale mam nadzieję, że mury spełnią swoje zadanie i nie będę musiała tego robić.

Ogrzewam dopiero 10 dni, a ponoć wtedy jest największe zużycie gazu.

A potem to juz jakoś piec nie ciągnie tyle gazu.

 

To kapitalnie, że nie miałaś nikogo na inspekcji odbiorczej. Czytałam, że niekedy jest to droga przez mękę. Potrafią się przyczepić nawet o pozostałą kupkę po materiałach budowlanych, które czekają sobie na wywóz.

Mój kierbud mówi, że jest wielkie prawdopodobieństwo, że jednak do nas przyjdą.

 

Aaaa no to zostanie Ci tylko tynkowanie Fajnie, przynajmniej koszty mniejsze

 

A czemu u Was kontrolują, to tak zawsze jest, że przychodzą czy tylko wtedy jak się coś nie zgadza z projektem, albo jakiś życzliwy sąsiad doniesie