Komentarze do nowego dziennika budowy który mi się marzy

[monia77w1]

Teraz mamy prowizorkę a wpis juz mam w dzienniku.

Musze sprawdzic jaki.

Pewnie wpisał stan developerski.

 

Znaczy masz już zakończony dziennik????

 

A kiedy to przyłącze na stałe zrobi?????

Wiem, że do odbioru musisz mieć umowę na dostawę mediów, masz taką???

 

Czennik mam zakończony a umowę na prąd mam tylko przyłącza niet.

Od sierpnia robią i zrobić nie mogą.

 

Boże drogi

A to z elektrowni robią to przyłącze???

No ja nie mogę.....pół roku........kasy nie chcą czy jak...............

 

Aniu o jakies kasie mówisz?

Przecież własnie teraz na mnie najwięcej zarabiają bo opłacę im złodziejskie opłaty za prąd budowlany.

Jutro zamierzam ostro porozmawiac z panem, który wygrał przetarg.

Do tej pory byłam grzeczna ale jutro to chyba polecą i k.... i ch..... bo juz nie mogę.

Mój mąż juz raz temu baranowi zagroził, ze pójdzie z tą sprawą do elektrowni to mu sie w twarz roześmiał i powiedział, ze droga wolna.

Chyba jednak bedziemy musieli sie przejechać i zrobić dym.

[Edmar70]

Edytko, żadnego wpisu w dzienniku o schodach i barierce nie mam.

Budowę mam zakończoną na typowym stanie developerskim.

 

Jak widać różnie różni kierownicy wpisują

 

Zgupiałam formalnie... Juz nic nie wiem

[monia77w1]

 

Czennik mam zakończony a umowę na prąd mam tylko przyłącza niet.

Od sierpnia robią i zrobić nie mogą.

 

Samo przyłącze zrobili mi w 1,5 dnia. Ale potem ponad m-ąc czekałam na inwentaryzację powykonawczą.

 

A ja już nawet mam mapę tylko tego cholernego prądu nie ma

 

Przepraszam ale się uśmiałam

Prąd jest, mapa jest wszystko jest tylko przyłącza nie ma

 

No to jak wszystko masz, znaczy się dokumenty, to składaj papiery o odbiór

 

Nie mogę bo muszę miec odbiór przyłącza z elekrowni a przyłącza nie ma

A mapę mam, ze tak powiem po znajomości

[Edmar70]

Obawiam sie Monia, że nic nie wskórasz. Zadrzesz z takim, a potem będzie wzlekał z inwentaryzacją. Po złości po prostu.

[bobowa budowniczowa]

Teraz mamy prowizorkę a wpis juz mam w dzienniku.

Musze sprawdzic jaki.

Pewnie wpisał stan developerski.

 

Znaczy masz już zakończony dziennik????

 

A kiedy to przyłącze na stałe zrobi?????

Wiem, że do odbioru musisz mieć umowę na dostawę mediów, masz taką???

 

Czennik mam zakończony a umowę na prąd mam tylko przyłącza niet.

Od sierpnia robią i zrobić nie mogą.

 

Boże drogi

A to z elektrowni robią to przyłącze???

No ja nie mogę.....pół roku........kasy nie chcą czy jak...............

 

Aniu o jakies kasie mówisz?

Przecież własnie teraz na mnie najwięcej zarabiają bo opłacę im złodziejskie opłaty za prąd budowlany.

Jutro zamierzam ostro porozmawiac z panem, który wygrał przetarg.

Do tej pory byłam grzeczna ale jutro to chyba polecą i k.... i ch..... bo juz nie mogę.

Mój mąż juz raz temu baranowi zagroził, ze pójdzie z tą sprawą do elektrowni to mu sie w twarz roześmiał i powiedział, ze droga wolna.

Chyba jednak bedziemy musieli sie przejechać i zrobić dym.

 

No mówię o kasie za przyłącze

[bobowa budowniczowa]

Edytko, żadnego wpisu w dzienniku o schodach i barierce nie mam.

Budowę mam zakończoną na typowym stanie developerskim.

 

Jak widać różnie różni kierownicy wpisują

 

Zgupiałam formalnie... Juz nic nie wiem

 

Zapytaj Twojego Kierownika co będzie Ci wpisywał????

Bo może już może skończyć Twój dziennik

[bobowa budowniczowa]

Obawiam sie Monia, że nic nie wskórasz. Zadrzesz z takim, a potem będzie wzlekał z inwentaryzacją. Po złości po prostu.

Kurcze dziewczyny............to ja Bogu dziękuję, że kupiłam działkę z przyłaczami. Wszystko było oprócz gazu. Gaz był w drodze.

Toż to chore jest z tymi przyłączami..........ta papierologia

[Edmar70]

 

Zgupiałam formalnie... Juz nic nie wiem

 

Zapytaj Twojego Kierownika co będzie Ci wpisywał????

Bo może już może skończyć Twój dziennik

 

Tak zrobię. Ale o zakończeniu dziennika nie ma chyba jeszcze mowy, bo podłogi to juz chyba muszą być położone??? Bo u mnie nie są.

[monia77w1]

Obawiam sie Monia, że nic nie wskórasz. Zadrzesz z takim, a potem będzie wzlekał z inwentaryzacją. Po złości po prostu.

 

Edytko, teraz to juz mnie wali.

Nie zdąrzyłam w 2008 roku i pewnie będę musiała zrobić audyt energetyczny wiec mi wisi czy pan zrobi mi te przyłącze za miesiąc czy dwa.

Zrobię dym i już.

Elektrownia ma w umowie kary umowne za opóźnienia i zamierzam je od nich ściagnąć.

Zanierzam równiez domagać się o pokrycie różnicy wynikajacej z ponoszonych dodatkowych kosztow przy pradzie budowlanym.

Nie ma tak łatwo. Mieli przeszo 2 lata na to, zeby zrobic prad i nie zdąrzyli.

Teraz to ich problem.

A najplepsze jest to, ze dopiero teraz zakład energetyczny wszczął postępowanie o budowę napowietrznej linii energetycznej a ja warunki mam na 6 sierpnia 2008 roku a od pół roku słyszę, ze juz za 2 dni bede miała przyłącze.

[bobowa budowniczowa]

 

Zgupiałam formalnie... Juz nic nie wiem

 

Zapytaj Twojego Kierownika co będzie Ci wpisywał????

Bo może już może skończyć Twój dziennik

 

Tak zrobię. Ale o zakończeniu dziennika nie ma chyba jeszcze mowy, bo podłogi to juz chyba muszą być położone??? Bo u mnie nie są.

Na pewno muszą być wylane, ale czy obłożone chyba nie skoro Monia ma wpisane stan deweloperski i zakończony dziennik

[monia77w1]

Aniu, jakies kasie za przyłącze.

Pan wygrał przetarg i wszystko pierd............

On juz kasę ma a czy wpłynie mu teraz czy za 2 miesiące to mu to lata.

[bobowa budowniczowa]

Obawiam sie Monia, że nic nie wskórasz. Zadrzesz z takim, a potem będzie wzlekał z inwentaryzacją. Po złości po prostu.

 

Edytko, teraz to juz mnie wali.

Nie zdąrzyłam w 2008 roku i pewnie będę musiała zrobić audyt energetyczny wiec mi wisi czy pan zrobi mi te przyłącze za miesiąc czy dwa.

Zrobię dym i już.

Elektrownia ma w umowie kary umowne za opóźnienia i zamierzam je od nich ściagnąć.

Zanierzam równiez domagać się o pokrycie różnicy wynikajacej z ponoszonych dodatkowych kosztow przy pradzie budowlanym.

Nie ma tak łatwo. Mieli przeszo 2 lata na to, zeby zrobic prad i nie zdąrzyli.

Teraz to ich problem.

A najplepsze jest to, ze dopiero teraz zakład energetyczny wszczął postępowanie o budowę napowietrznej linii energetycznej a ja warunki mam na 6 sierpnia 2008 roku a od pół roku słyszę, ze juz za 2 dni bede miała przyłącze.

 

Nic nie rozumiem............... nic nie rozumiem

 

Mówiłaś, że certyfikat energetyczny nie będzie dotyczył tych co już zaczęli budowę

A o co chodzi z ta linią napowietrzną i warunki na 6 sierpnia

 

Tak tylko pytam ale jak nie chce Ci się wyjasniać to nie ma sprawy

[bobowa budowniczowa]

Aniu, jakies kasie za przyłącze.

Pan wygrał przetarg i wszystko pierd............

On juz kasę ma a czy wpłynie mu teraz czy za 2 miesiące to mu to lata.

No ale jak wygrał przetarg to musi mieć jakąś umowę i jakieś terminy. No przecież nie jest bezkarny.

Złóż oficjalną skargę do elektrowni

[monia77w1]

Obawiam sie Monia, że nic nie wskórasz. Zadrzesz z takim, a potem będzie wzlekał z inwentaryzacją. Po złości po prostu.

 

Edytko, teraz to juz mnie wali.

Nie zdąrzyłam w 2008 roku i pewnie będę musiała zrobić audyt energetyczny wiec mi wisi czy pan zrobi mi te przyłącze za miesiąc czy dwa.

Zrobię dym i już.

Elektrownia ma w umowie kary umowne za opóźnienia i zamierzam je od nich ściagnąć.

Zanierzam równiez domagać się o pokrycie różnicy wynikajacej z ponoszonych dodatkowych kosztow przy pradzie budowlanym.

Nie ma tak łatwo. Mieli przeszo 2 lata na to, zeby zrobic prad i nie zdąrzyli.

Teraz to ich problem.

A najplepsze jest to, ze dopiero teraz zakład energetyczny wszczął postępowanie o budowę napowietrznej linii energetycznej a ja warunki mam na 6 sierpnia 2008 roku a od pół roku słyszę, ze juz za 2 dni bede miała przyłącze.

 

Nic nie rozumiem............... nic nie rozumiem

 

Mówiłaś, że certyfikat energetyczny nie będzie dotyczył tych co już zaczęli budowę

A o co chodzi z ta linią napowietrzną i warunki na 6 sierpnia

 

Tak tylko pytam ale jak nie chce Ci się wyjasniać to nie ma sprawy

 

Z tym certyfikatem to nie jest pewne do końca.

Ostateczny termin na przyłącze prądu mam na 6 sierpnia ale jak widać tylko ja przejmuję się terrminem.

A z tą linią to chodzi o to, ze od pół roku ktos mi mówi, ze wszsytkie papiery sa załatwione a dopiero dokładnie 19 grudnia złożył, papiery w starostwie.

A co naj smieszniejsze przyłącze bedzie szło w drodze prywatnej wiec nie wiem co ma do tego Starostwo.

[Edmar70]

Monia, jestes wku....na ma maksa, nie ma co.

I wcale Ci się nie dziwię. Człowiekowi aż żółć sie do gardła cofa, jak ma doczynienia z takimi patałachami. Skoro czas juz tak nie nagli, to rób zadymę, a ja będe wspierać Cię duchowo.

Tez mam zamiar wystąpić o zwrot kasy za nieterminwą realizację. Ale pewnie będe musiała wysmarować jakieś pismo do elektrowni, bo oni sami to sie nie będa kwapić.

[monia77w1]

Aniu, jakies kasie za przyłącze.

Pan wygrał przetarg i wszystko pierd............

On juz kasę ma a czy wpłynie mu teraz czy za 2 miesiące to mu to lata.

No ale jak wygrał przetarg to musi mieć jakąś umowę i jakieś terminy. No przecież nie jest bezkarny.

Złóż oficjalną skargę do elektrowni

 

I tak zamierzam zrobić.

Dosyc mam obiecanek, ze już już i trwa to tyle czasu.

Za ostatni rok za same opłaty przesyłowe jesli dobrze pamietam zapłaciłam chyba 600 złotych a gdzie opłata za prąd

[Edmar70]

Boszszsz....... zwariuję...tez doszły mnie słuchy, że jednak będę musiała miec ten certyfikat.

Gdzie moge dowiedzieś sie dokładnie, czy mnie to obowiązuje?

[monia77w1]

Monia, jestes wku....na ma maksa, nie ma co.

I wcale Ci się nie dziwię. Człowiekowi aż żółć sie do gardła cofa, jak ma doczynienia z takimi patałachami. Skoro czas juz tak nie nagli, to rób zadymę, a ja będe wspierać Cię duchowo.

Tez mam zamiar wystąpić o zwrot kasy za nieterminwą realizację. Ale pewnie będe musiała wysmarować jakieś pismo do elektrowni, bo oni sami to sie nie będa kwapić.

 

Pewnie, ze napiszę.

Dosyć mam serdecznie tej sytuacji.

facet bierze za to grubą kasę i smieje mi sie w twarz

Nie z takimim baranami dalismy sobie radę.

A nawet jak to nic nie da to przynajmniej narobię facetowi smrodu koło d....

[monia77w1]

Boszszsz....... zwariuję...tez doszły mnie słuchy, że jednak będę musiała miec ten certyfikat.

Gdzie moge dowiedzieś sie dokładnie, czy mnie to obowiązuje?

 

Najlepiej zadzwonic do starostwa i do ministerstwa budownictwa.

[Edmar70]

Monia, jesteś BOSKA

Twoja determinacja sięgnęła zenitu. Rób to co zamierzasz i pokaż im z kim maja doczynienia.