Komentarze do nowego dziennika budowy który mi się marzy

[ghost34]

eeee...hmmm androgenów..czy raczej piwna heh?

[bobowa budowniczowa]

eeee...hmmm androgenów..czy raczej piwna heh?

 

Solidarność piwna, andgrogeniczna czy solidarność plemników

[monia77w1]

eeee...hmmm androgenów..czy raczej piwna heh?

 

Solidarność piwna, andgrogeniczna czy solidarność plemników

 

Ja obsatwaiam opcje nr 3

[Edmar70]

Jeeeeeeestwmmmmmm!!!! Cieszycie się?

[bobowa budowniczowa]

eeee...hmmm androgenów..czy raczej piwna heh?

 

Solidarność piwna, andgrogeniczna czy solidarność plemników

 

Ja obsatwaiam opcje nr 3

 

 

[monia77w1]

Jeeeeeeestwmmmmmm!!!! Cieszycie się?

 

Pewnie, że tak

[bobowa budowniczowa]

Jeeeeeeestwmmmmmm!!!! Cieszycie się?

 

No pewnieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!

Opowiadaj jak goście. Mam nadzieję, że spędziliście miły wieczór

[Edmar70]

Owszem miły, tak gdzieś do 2 w nocy. Słuchajcie opaliłam sie z koleżanką fajek na tydzień na przód. Ale jak sie tak fajnie gada, to i papierose inaczej smakuje. Za to dzisiaj jak na razie 2 poszły z dymem.

[bobowa budowniczowa]

No tak, jak są mili goście, kawka to i papieroski inaczej smakują

Ale na drugi dzień to kac jest większy od papierosów niż od alkoholu

 

Jeszcze jutro wolne a w poniedziałek do pracy ...buuuuuuuuuuuu

 

A mnie się w pracy szykuje trudny tydzień

[monia77w1]

Papierochy Okropieństwo.

A w połączeniu z alkoholem to już wogóle

A próbowałaś Edytko rzucić to kiedyś czy dobrze Ci z tym nałogiem?

[Edmar70]

Ja też mam jutro ostatni dzień laby.

Niedziela zawsze jest najgorsza, bo mimo, że jest wolne to i tak myśli sie już o pracy.

 

O Romka się ciut martwię.

[bobowa budowniczowa]

Oto co dzisiaj usłyszałam:

Co to jest gra wstępna dla mężczyzny: pół godziny żebrania

[monia77w1]

Ja też mam jutro ostatni dzień laby.

Niedziela zawsze jest najgorsza, bo mimo, że jest wolne to i tak myśli sie już o pracy.

 

O Romka się ciut martwię.

 

Spokojnie dziewczyny.

Nie macie się o co martwic.

[Edmar70]

Monia, m oje palenie to takie kurtuazyjnie bardziej niż nałogowe. W sumie lubię sobie tak w towarzystwie zapalić. na przykład w pracy przez 8 godz. na wypalam nawet pół faki. A co śmieszniejsze nawet o tym nie pomyślę. Taki ze mnie palacz z przypadku.

[monia77w1]

Oto co dzisiaj usłyszałam:

Co to jest gra wstępna dla mężczyzny: pół godziny żebrania

Ciekawe, nie powiem

[bobowa budowniczowa]

Ja też mam jutro ostatni dzień laby.

Niedziela zawsze jest najgorsza, bo mimo, że jest wolne to i tak myśli sie już o pracy.

 

O Romka się ciut martwię.

 

No to ja też tak mam

 

Ja się też martwię.....co się u niego dzieje

[Edmar70]

Oto co dzisiaj usłyszałam:

Co to jest gra wstępna dla mężczyzny: pół godziny żebrania

 

Mój luby przyznałby rację.

[monia77w1]

Monia, m oje palenie to takie kurtuazyjnie bardziej niż nałogowe. W sumie lubię sobie tak w towarzystwie zapalić. na przykład w pracy przez 8 godz. na wypalam nawet pół faki. A co śmieszniejsze nawet o tym nie pomyślę. Taki ze mnie palacz z przypadku.

 

To nie lepiej nie palić wogóle

[bobowa budowniczowa]

Oto co dzisiaj usłyszałam:

Co to jest gra wstępna dla mężczyzny: pół godziny żebrania

 

Mój luby przyznałby rację.

 

Mój też

[Edmar70]

Monia, m oje palenie to takie kurtuazyjnie bardziej niż nałogowe. W sumie lubię sobie tak w towarzystwie zapalić. na przykład w pracy przez 8 godz. na wypalam nawet pół faki. A co śmieszniejsze nawet o tym nie pomyślę. Taki ze mnie palacz z przypadku.

 

To nie lepiej nie palić wogóle

 

Pewnie tak,