bobowa budowniczowa 13.01.2009 20:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Doberek Idę poczytać co napisaliście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 13.01.2009 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Ale o co chodzi Czyżbyś też miał ochotę jak sie jest na jednej marchewce to raczeh sie ma ochotę Ale mam dobra wiadomość Spodnie mi spadają A mi nic nie spada.................jeszcze..............niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 13.01.2009 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Cześć Aniu Czytaj...czytaj...tylko nie bierz nic na poważnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 13.01.2009 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Dzień dobry a Pani miało nie być do środy??? ale fajni że Pani jest Jestem u babci, ale mam laptopa ze sobą. Cieszymy się, że zaglądasz choć jesteś u babci. Miłych odwiedzin i pozdrów babcię Aha..................kiedy ruszacie z budową bo chyba pogoda Wam plany pokrzyżowała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 13.01.2009 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 wpadłam się zameldować. trochę mnie nie było Nic nie powiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 13.01.2009 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 No ładnie, 250 stronka a gospodyni niet Standard, zabiegana, zapracowana..... a potem zmęczona Skąd wiesz??? Dzisiaj wróciłam z pracy z boląca głową, zjadłam sobie frankfuterkę i 1 kromkę chleba (taki pyszny mi wyszedł, że nie mogłam przecież nie spróbować....nie ), do tego ibufen i poszłam spać. Wstałam o 19, głowa nie bolała, ale żoładąk tak, zrobiłam mielone na jutro i jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 13.01.2009 20:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 No ładnie, 250 stronka a gospodyni niet Obiecuję, że na kolejną okrągłą się załapię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 13.01.2009 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 No i tak się rodzi plotka. Wariaty jedne....noooo W żadnej ciąży nie jestem. Kapusty już sobie nie można pojeść??? Na surówkę kupiłam, a że ciut przy dużo, to se podjadłam. To ja musiałabym mieć chyba już drużynę piłkarską gdyby ktoś widział moje apetyty No tak, po naszych ostatnich nocnych rozmowach na odpowiednie tematy mogłoby się tak zdarzyć choć oczywiście nie życzę Ci ciąży. W naszym wieku i z naszymi problemami to już niewskazane A poza tym chyba musiałabys nowy dom zacząć budować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 13.01.2009 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Cześć Aniu Czytaj...czytaj...tylko nie bierz nic na poważnie. Po pierwsze: Jarek pyta co u Ciebie? Po drugie: ja pytam jak kamień? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 13.01.2009 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Jarek pyta???? Dziękuję Jareczku za troskę. U mnie wszystko w porządku, czyli bez większych zmian. A co u Ciebie? Kamień ma się dobrze. U siebie opisałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 13.01.2009 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 poprawie sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 13.01.2009 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Jarek pyta???? Dziękuję Jareczku za troskę. U mnie wszystko w porządku, czyli bez większych zmian. A co u Ciebie? Kamień ma się dobrze. U siebie opisałam. No co się tak dziwisz właściwie to moja wina, że się tak dziwisz bo on zawsze pyta a ja nie piszę, że on pyta U Jarka też w porządku choć cierpi na nadmiar wolnego czasu..................po skończeniu budowy Idę czytać o kamieniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 13.01.2009 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 czesc Anus widze ze jestes twarda z dieta podziwiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 13.01.2009 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Facet się o mnie pyta, a Ty nic nie mówisz??? Chyba jest jeszcze trochę rzeczy do zrobienia w domu, na pewno ma się czym zająć. Aniu przypominam, że obiecałaś mi pewne fotki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 13.01.2009 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Cześć Aniu, obejrzałam sobie zdjecia domu. Sprawia wrazenie takiego cieplutkiego Super kuchnia i to duże okno w wykuszu!! Rewelacja!! Ale najbardziej mnie zaintrygowała ta koza w salonie Ona nie jest jakichś olbrzymich rozmiarów, co?? Możesz podać co to za nazwa, typ, jakieś dane, albo gdzie mogę się czegoś o niej dowiedzieć??? Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 13.01.2009 21:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 czesc Anus widze ze jestes twarda z dieta podziwiam Tak mi dobrze, tak mi mów Mam nadzieję, że wytrzymam i efekty będą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 13.01.2009 21:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Facet się o mnie pyta, a Ty nic nie mówisz??? Chyba jest jeszcze trochę rzeczy do zrobienia w domu, na pewno ma się czym zająć. Aniu przypominam, że obiecałaś mi pewne fotki. Po pierwsze: Po drugie: wiesz, jak była presja świąt to walczył, a teraz tłumaczy, że mróz jest Wiem, wiem, jakieś drobiazgi na zewnątrz zostały, lam przed garażem niema, lamp w bruku nie ma, drzwi między garażem i spiżarnia dojechały, dwa tygodnie się montowały a teraz już drugi tydzień czekaja na wykończenie gipsem i pomalowanie. Po trzecie: telepatia normalnie jakaś W niedzielę pstryknęłam zdjęcia firany w kuchni i właśnie je zgrałam, żeby Ci pokazać Tylko trochę ciemne wyszły http://images31.fotosik.pl/437/1b3c09cda7d314famed.jpg http://images37.fotosik.pl/48/9b2552009d88b794med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 13.01.2009 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Dzięki, są śliczne. Takie cudo to można gotowe kupić, czy tylko na zamówienie? I jaki to materiał? Już po kuchni widać, że taka zadomowiona jesteś. Kucharzenie odbywa się pełną parą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 13.01.2009 21:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Cześć Aniu, obejrzałam sobie zdjecia domu. Sprawia wrazenie takiego cieplutkiego Super kuchnia i to duże okno w wykuszu!! Rewelacja!! Ale najbardziej mnie zaintrygowała ta koza w salonie Ona nie jest jakichś olbrzymich rozmiarów, co?? Możesz podać co to za nazwa, typ, jakieś dane, albo gdzie mogę się czegoś o niej dowiedzieć??? Dzięki Cześć Kasiu Dzięki za miłe słowa Koza jest faktycznie niewielka i sprawuje się rewelacyjnie. Nie żałuję, że nie mam kominka. Kozą jestem zachwycona. Tu masz linka, choć ta co się otwiera to jest dużo droższa. Moja kosztowała ok. 3.000. Wymiary mojej są bardzo zbliżone. http://www.kominkiskandynawskie.pl/index.php/opis,16,1001,smarty,rail,115.html O, znalazłam jeszcze z wymiarami dokładnymi http://www.nordpeis.no/arch/_img/9108934.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 13.01.2009 21:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2009 Dzięki, są śliczne. Takie cudo to można gotowe kupić, czy tylko na zamówienie? I jaki to materiał? Już po kuchni widać, że taka zadomowiona jesteś. Kucharzenie odbywa się pełną parą. Ja robiłam na zamówienie, choć do łazienki udało mi się kupić gotową. O materiał mnie nie pytaj kompletnie się nie znam A kucharzenie idzie, właśnie byliśmy po niedzielnym obiedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.