Komentarze do nowego dziennika budowy który mi się marzy

[monia77w1]

Cos ostatnio na forum często pada słowo "dooooooopa"

[Edmar70]

O której to się przychodzi Edytko?

 

http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify30/006.gif

 

A ciśgle mi ktoś w pracy dupę zawraca.

A w ogóle to byłam w mieście. Przy okazji zakupów socjanych, obleciałam parę sklepów.

[monia77w1]

O której to się przychodzi Edytko?

 

http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify30/006.gif

 

A ciśgle mi ktoś w pracy dupę zawraca.

A w ogóle to byłam w mieście. Przy okazji zakupów socjanych, obleciałam parę sklepów.

 

 

I wywołałam wilka z lasu.

Znowu mowa o doopie

A co kupowałaś i co oglądałaś?

[monia77w1]

Mąz marnotrawny powrócił.

Musze go pożywic i jechać po młodego do przedszkola.

Szkoda, ze tak późno przyszłas

[Edmar70]

A co kupowałaś i co oglądałaś?

Oglądałam wszystko po trochu. Wpadłam na ryneczek i kupiłam jaja za całe 12 zeta i śledzia z cebulką. Trochę owoców i nabiału. Miałam tez ochotę na łososia wędzonego...piekny był...ale 150 zł. za kg. kosztował.

[markoto]

Losos za 150 zl??? To chyba jakis pozlacany

[Edmar70]

Losos za 150 zl??? To chyba jakis pozlacany

 

No prawie...

Pan się wyraził, cytuję:

- łosoś królewski, w królewskiej cenie

Ja:

- to znaczy

- 150 zł

- o szit

- zawsze można sobie kawałek kupić

- eeee tam...nie lubię się rozdrabniać

 

Jeszcze takiego łososia jeszcze nie widziałam. Wyglądał jak mały baleronik. Wyglądał na takiego, co można kroić w plasterki.

[GLAMOURMUM]

Losos za 150 zl??? To chyba jakis pozlacany

 

No prawie...

Pan się wyraził, cytuję:

- łosoś królewski, w królewskiej cenie

Ja:

- to znaczy

- 150 zł

- o szit

- zawsze można sobie kawałek kupić

- eeee tam...nie lubię się rozdrabniać

 

Jeszcze takiego łososia jeszcze nie widziałam. Wyglądał jak mały baleronik. Wyglądał na takiego, co można kroić w plasterki.

 

ja uwielbiam łososia....hmmm ten zapewne byłby PYSZNY

[Edmar70]

No za tę cęnę, to by mi ością w gardle stanął.

 

Monia, bo mąż w końcu pęknie z przejedzenia.

[monia77w1]

Małzonek juz nie je.

Teraz pije z sąsiadem wódeczkę.

Wypił już tyle, ze do niego się nie nadaje.

No może co najwyżej do padnięcia i chrapania

[Edmar70]

Małzonek juz nie je.

Teraz pije z sąsiadem wódeczkę.

Wypił już tyle, ze do niego się nie nadaje.

No może co najwyżej do padnięcia i chrapania

 

Musiał facet odreagować.

 

cześć Moniś

[monia77w1]

Cały czas odreagowuje i jeszcze im mało.

Juz dwa razy byłam w sklepie ale trzeci nie pojadę

Wskoczyłam w piżamkę i mam ich w nosie.

 

Cześć Edyś

[monia77w1]

No to się panowie rozeszli.

Oni już nawet nie byli pijani, raczej totalnie naje*(^^()%$

Ktos bedzie jutro cierpiał

[Edmar70]

Poszłąś po alkoholizma do sklepu???

Dobra z Ciebie żona.

 

A na poranne cierpienia rosołek.

[monia77w1]

Nie poszłam ale pojechałam

A na kaca to najlepsza praca więc skoro świt budzę starego i wiozę go na budowę

[Edmar70]

Nie poszłam ale pojechałam

A na kaca to najlepsza praca więc skoro świt budzę starego i wiozę go na budowę

 

Och, Ty niedobra. Pan będzie taki zmęczony, a Ty go do roboty chcesz zagonić. Nie masz serca kobieto.

 

A co dobrego popijają?

[monia77w1]

Ktoś musi rządzić

 

Panowie juz nie piją bo padli a pili krupniczek

O taki

 

http://www.czajkus.friko.pl/Inne%20pojemnosci/Krupnik.jpg

 

Też lubię ale jakos dzisiaj wogóle nie mam ochoty na alkohol.

[Edmar70]

Nie wiem co to krupniczek

I fotka się nie otwiera, nawet skopiowana.

[monia77w1]

To Krupnik Polmosu.

Wpisz sobie w google i wcisnij grafikę.

[monia77w1]

Proszę link:

 

http://images.google.com/images?um=1&hl=pl&rls=com.microsoft%3Apl%3AIE-SearchBox&rlz=1I7SUNA_en&q=krupnik+polmos