Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do nowego dziennika budowy który mi się marzy


Recommended Posts

No i pociekła mi ślinka :roll: :lol: :lol:

Uwielbiam takie słodkości.

Czym wiecej kremu tym lepsze :D

A bitą śmietane to mogłabym jeść litrami.

 

 

o....o......to.....to.......a tak a na przykład kawka po wiedeńsku z duuuuuuużżżżżżżąąąąąąą ilością bitej śmietany :roll: mmmmmmmmm............pychotka :lol:

 

ale ja nie mogę...........cały czas dietę mam :cry:

 

Jak Ci idzie Aniu?

A kawusia mniam mniam :lol:

 

No powiem tak :roll:

Skusiłam się przez ten miesiąc na kilka kromek chleba........no może 8 , zgrzeszyłam dwa razy w niedzielę i zjadłam po jednym kawałku ciasta, poza tym jem tak jak sobie założyłam.

Jak mnie pytasz o efekty to .............lepiej nie pytaj :evil:

Z wagi nie ubyło nic, jedyna dobra rzecz to to, że ubrania nie są ciasne tylko akurat, ale to nie ma związku z wagą tylko brakiem wzdęć :oops:

Nie wiem ile jeszcze wytrzymam, bo tylko jedno mnie trzyma przy tej diecie, że podobno w pierwszym miesiącu może nie być efektów a potem od razu 2-3 kilo ubywa.............i na to liczę :lol:

 

Aniu musisz byc twarda i nie poddawac się.

a niedzielne grzeszki są nawet wskazane.

Jak tak raz w tyodniu sobie człowiek pogrzeszy to w tygodniu go tak nie kusi.

A ćwiczysz?

Może jednak powinnas sobie trochę odpuścić w domu i znaleźć trochę czasu na ruch.

 

No nie poddaję się :lol:

A ćwiczenia :roll: hm....... :roll: a myslisz, że powinnam nie gotować, nie sprzątać, nie pracować, nie prasować czy może czegoś innego nie robić :wink: żeby znaleźć czas na ruch :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • monia77w1

    4432

  • Rom

    3762

  • bobowa budowniczowa

    3017

  • Edmar70

    2732

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Mężowi mówisz :roll:

W niedzielę robiłam ciasto z wiśniami.

Opierdzieliłam pół blachy :oops:

Dobrze, ze Szymek się załapał :oops:

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Akurat Tobie to tylko na zdrowie pójdzie. :)

Za to mnie da doope. :evil: :lol:

 

Jakie to życie niesprawiedliwe... :roll: :roll: :roll: :wink:

 

Masz rację, zycie jest niesprawiedliwe.

Bardzo bym chciała, zeby i mi czasami poszło w dooopę i nie tylko :oops:

o przepraszam, a gdzie jeszcze byś chciała :roll: :roll: :wink:

 

Wszędzie Aniu, wszędzie :lol:

No nie wiem Monia czy by Ci się to podobało :roll:

Potem musiałabys się odchudzać :roll:

A to miłe nie jest :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mężowi mówisz :roll:

W niedzielę robiłam ciasto z wiśniami.

Opierdzieliłam pół blachy :oops:

Dobrze, ze Szymek się załapał :oops:

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Akurat Tobie to tylko na zdrowie pójdzie. :)

Za to mnie da doope. :evil: :lol:

 

Jakie to życie niesprawiedliwe... :roll: :roll: :roll: :wink:

 

Masz rację, zycie jest niesprawiedliwe.

Bardzo bym chciała, zeby i mi czasami poszło w dooopę i nie tylko :oops:

o przepraszam, a gdzie jeszcze byś chciała :roll: :roll: :wink:

 

Wszędzie Aniu, wszędzie :lol:

No nie wiem Monia czy by Ci się to podobało :roll:

Potem musiałabys się odchudzać :roll:

A to miłe nie jest :cry:

 

Akurat z tym to ja nie mam problemów.

Parę dni stresu i pare kilo w dół :evil:

A potem problem, jem, jem i jem i nie tyje :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu myślę, ze Twoi panowie sa w takim wieku, ze na jakiś czas moliby Cię wyręczyć w porządkach.

Korona im nie spadnie z głowy a za jakiś czas synowie tylko Ci podziękują :D

 

 

:lol:

Zwłaszcza ten najstarszy :lol: :lol: :lol:

 

Oni już mają swoje obowiązki, a dokładać im nie mogę bo się z lecjami nie wyrobią ......

 

 

 

 

.......

 

 

 

 

.......

 

 

 

 

eeeeeeeeee.............głupoty gadam 8)

 

 

 

 

 

 

 

mi się po prostu NIE CHCE :lol: :lol:

 

ale szczera jestem. nie......... 8) 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mężowi mówisz :roll:

W niedzielę robiłam ciasto z wiśniami.

Opierdzieliłam pół blachy :oops:

Dobrze, ze Szymek się załapał :oops:

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Akurat Tobie to tylko na zdrowie pójdzie. :)

Za to mnie da doope. :evil: :lol:

 

Jakie to życie niesprawiedliwe... :roll: :roll: :roll: :wink:

 

Masz rację, zycie jest niesprawiedliwe.

Bardzo bym chciała, zeby i mi czasami poszło w dooopę i nie tylko :oops:

o przepraszam, a gdzie jeszcze byś chciała :roll: :roll: :wink:

 

Wszędzie Aniu, wszędzie :lol:

No nie wiem Monia czy by Ci się to podobało :roll:

Potem musiałabys się odchudzać :roll:

A to miłe nie jest :cry:

 

Akurat z tym to ja nie mam problemów.

Parę dni stresu i pare kilo w dół :evil:

A potem problem, jem, jem i jem i nie tyje :evil:

 

No to ja Ci zazdroszczę :D

No chyba, że za mało ważysz, tak wiesz, dla zdrowotności :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu ja sie domyslam, ze Ci się nie chce cwiczyc.

Ja tez za sportem nie przepadam.

No chyba, że w telewizji.

 

Co do wagi to od litopada wspomagam się farmakologicznie i trochę przytyłam ale to i tak za mało :(

 

Monia za mało do czego :o :o

Musisz jeść tabletki żeby przytyć :o :o

 

no to ten świat jest naprawdę niesprawiedliwy :evil:

 

Ja brałam tabletki żeby schudnąć a Ty na odwrót........normalnie szok :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu ja sie domyslam, ze Ci się nie chce cwiczyc.

Ja tez za sportem nie przepadam.

No chyba, że w telewizji.

 

Co do wagi to od litopada wspomagam się farmakologicznie i trochę przytyłam ale to i tak za mało :(

 

Monia za mało do czego :o :o

Musisz jeść tabletki żeby przytyć :o :o

 

no to ten świat jest naprawdę niesprawiedliwy :evil:

 

Ja brałam tabletki żeby schudnąć a Ty na odwrót........normalnie szok :evil:

 

Za mało do tego ile powinnam ważyc, niestety.

Wierzcie mi, że to tez moze byc problemem.

Najgorsze są dla mnie stresy.

Nie jestem w stanie przełknąć nic.

A waga leci mi w dół momentalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu ja sie domyslam, ze Ci się nie chce cwiczyc.

Ja tez za sportem nie przepadam.

No chyba, że w telewizji.

 

Co do wagi to od litopada wspomagam się farmakologicznie i trochę przytyłam ale to i tak za mało :(

 

Monia za mało do czego :o :o

Musisz jeść tabletki żeby przytyć :o :o

 

no to ten świat jest naprawdę niesprawiedliwy :evil:

 

Ja brałam tabletki żeby schudnąć a Ty na odwrót........normalnie szok :evil:

 

Za mało do tego ile powinnam ważyc, niestety.

Wierzcie mi, że to tez moze byc problemem.

Najgorsze są dla mnie stresy.

Nie jestem w stanie przełknąć nic.

A waga leci mi w dół momentalnie.

 

Kurde blat, to nie dobrze :cry:

A pączki jesz i fast foody :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu ja sie domyslam, ze Ci się nie chce cwiczyc.

Ja tez za sportem nie przepadam.

No chyba, że w telewizji.

 

Co do wagi to od litopada wspomagam się farmakologicznie i trochę przytyłam ale to i tak za mało :(

 

Monia za mało do czego :o :o

Musisz jeść tabletki żeby przytyć :o :o

 

no to ten świat jest naprawdę niesprawiedliwy :evil:

 

Ja brałam tabletki żeby schudnąć a Ty na odwrót........normalnie szok :evil:

 

Za mało do tego ile powinnam ważyc, niestety.

Wierzcie mi, że to tez moze byc problemem.

Najgorsze są dla mnie stresy.

Nie jestem w stanie przełknąć nic.

A waga leci mi w dół momentalnie.

 

Kurde blat, to nie dobrze :cry:

A pączki jesz i fast foody :wink:

 

Pączków i fast foodów akurat nie lubie ale tak to jem prawie wszystko.

A najwiecej zjadam po 22.

Międzu 2 a 4 w nocy robie regularne wycieczki do lodówki i dooopa :(

A chleb ze swieżym masełkiem to mogę zjeść na raz.

W sumie to juz nie jest tak źle bo od listopada mam 6 kg do góry :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poza tym to źle się czuję ze swoją wagą.

Najgorsze są wystające gnaty.

Ostatnio założyłam spodnie, których nie nosilam z pół roku to sciagnęłam je przez biodra.

Fakt, ze to były biodrówki ale wcale mnie to nie pociesza :evil:

 

 

ja też się źle czuję ze swoją wagą, a spodnie ktorych nie nosiłam pół roku to .........nie dopinam :evil:

No i widzisz, tak źle i tak nie dobrze :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...