Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do nowego dziennika budowy który mi się marzy


Recommended Posts

A ja mam stan developerski i wcale się nie cieszę.

No bo niby to juz tak niedaleko a jednak jeszcze daleko :(

Ja tez sobie duzo planowałam i wyszła z tego duża doooooopa :(

 

a bo Ty sobie założyłaś że musisz się wprowadzić na gotowiznę.

Ja jak się sprowadzałem to nawet takiego stanu nie mialem

 

Pewnie, ze sobie założyłam, ze sie wprowadzę na gotowe.

A co miałam sobie założyc?

Ze sie wprowadzę na gołą podłogę?

 

ja sie sprowadziłem na betonową podłogę

przykryłem ją wtedy tylko starym lenteksem żeby się beton za bardzo nie kruszył :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • monia77w1

    4432

  • Rom

    3762

  • bobowa budowniczowa

    3017

  • Edmar70

    2732

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jak czytam co piszecie to jakby słyszał moją żonę

Ciągle musi mieć wszystko zaplanowane na parę lat w przód :lol: :lol: :lol:

A jak już coś się nie uda to tragedia.

 

 

A tu jej los sprawił psikusa :lol: :lol:

Chciała dwójki dzieci :lol:

 

Ale ja lubie miec wszystko zaplanowane i trafia mnie szlag jak z przyczyn niezależnych odemnie cos nie idzie tak jak trzeba i nioe mam na to wpływu.

 

A co do dzieci pokrzyżowałes jej plany i tyle :lol:

A ja bym chciała jeszcze jedno ale narazie nic z tego :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam stan developerski i wcale się nie cieszę.

No bo niby to juz tak niedaleko a jednak jeszcze daleko :(

Ja tez sobie duzo planowałam i wyszła z tego duża doooooopa :(

 

a bo Ty sobie założyłaś że musisz się wprowadzić na gotowiznę.

Ja jak się sprowadzałem to nawet takiego stanu nie mialem

 

Pewnie, ze sobie założyłam, ze sie wprowadzę na gotowe.

A co miałam sobie założyc?

Ze sie wprowadzę na gołą podłogę?

 

ja sie sprowadziłem na betonową podłogę

przykryłem ją wtedy tylko starym lenteksem żeby się beton za bardzo nie kruszył :lol:

 

Podziwiam Cię ale ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji mieszkając z dzieckiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam co piszecie to jakby słyszał moją żonę

Ciągle musi mieć wszystko zaplanowane na parę lat w przód :lol: :lol: :lol:

A jak już coś się nie uda to tragedia.

 

 

A tu jej los sprawił psikusa :lol: :lol:

Chciała dwójki dzieci :lol:

 

Ale ja lubie miec wszystko zaplanowane i trafia mnie szlag jak z przyczyn niezależnych odemnie cos nie idzie tak jak trzeba i nioe mam na to wpływu.

 

A co do dzieci pokrzyżowałes jej plany i tyle :lol:

A ja bym chciała jeszcze jedno ale narazie nic z tego :(

 

 

jak to się mówi: przyjdzie kryska na matyska :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam stan developerski i wcale się nie cieszę.

No bo niby to juz tak niedaleko a jednak jeszcze daleko :(

Ja tez sobie duzo planowałam i wyszła z tego duża doooooopa :(

 

a bo Ty sobie założyłaś że musisz się wprowadzić na gotowiznę.

Ja jak się sprowadzałem to nawet takiego stanu nie mialem

 

Pewnie, ze sobie założyłam, ze sie wprowadzę na gotowe.

A co miałam sobie założyc?

Ze sie wprowadzę na gołą podłogę?

 

ja sie sprowadziłem na betonową podłogę

przykryłem ją wtedy tylko starym lenteksem żeby się beton za bardzo nie kruszył :lol:

 

Podziwiam Cię ale ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji mieszkając z dzieckiem.

 

ja też nie

miałem tylko wtedy narzeczoną to mogłem sobie pozwolić na taki luksus :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam co piszecie to jakby słyszał moją żonę

Ciągle musi mieć wszystko zaplanowane na parę lat w przód :lol: :lol: :lol:

A jak już coś się nie uda to tragedia.

 

 

A tu jej los sprawił psikusa :lol: :lol:

Chciała dwójki dzieci :lol:

 

Ale ja lubie miec wszystko zaplanowane i trafia mnie szlag jak z przyczyn niezależnych odemnie cos nie idzie tak jak trzeba i nioe mam na to wpływu.

 

A co do dzieci pokrzyżowałes jej plany i tyle :lol:

A ja bym chciała jeszcze jedno ale narazie nic z tego :(

 

 

jak to się mówi: przyjdzie kryska na matyska :lol: :lol: :lol:

 

Taką mam nadzieję :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam co piszecie to jakby słyszał moją żonę

Ciągle musi mieć wszystko zaplanowane na parę lat w przód :lol: :lol: :lol:

A jak już coś się nie uda to tragedia.

 

 

A tu jej los sprawił psikusa :lol: :lol:

Chciała dwójki dzieci :lol:

 

Ale ja lubie miec wszystko zaplanowane i trafia mnie szlag jak z przyczyn niezależnych odemnie cos nie idzie tak jak trzeba i nioe mam na to wpływu.

 

A co do dzieci pokrzyżowałes jej plany i tyle :lol:

A ja bym chciała jeszcze jedno ale narazie nic z tego :(

 

 

jak to się mówi: przyjdzie kryska na matyska :lol: :lol: :lol:

 

Taką mam nadzieję :D

 

przyślij męża na szkolenie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam co piszecie to jakby słyszał moją żonę

Ciągle musi mieć wszystko zaplanowane na parę lat w przód :lol: :lol: :lol:

A jak już coś się nie uda to tragedia.

 

 

A tu jej los sprawił psikusa :lol: :lol:

Chciała dwójki dzieci :lol:

 

Ale ja lubie miec wszystko zaplanowane i trafia mnie szlag jak z przyczyn niezależnych odemnie cos nie idzie tak jak trzeba i nioe mam na to wpływu.

 

A co do dzieci pokrzyżowałes jej plany i tyle :lol:

A ja bym chciała jeszcze jedno ale narazie nic z tego :(

 

 

jak to się mówi: przyjdzie kryska na matyska :lol: :lol: :lol:

 

Taką mam nadzieję :D

 

przyślij męża na szkolenie :lol:

 

Zeby mi zrobił bliźniaki :o

Oszalałeś???????????????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z łego jest w planowaniu? :roll:

No nie powiem, żebym była jakaś za wszystkim na tip-top, ale

trzeba co nieco mieć ustalone. :roll:

 

Monia, rozumiem, że czekasz na drugie jak sie już wprowadzisz. :)

 

Eedytko a może i Ty się skusisz po przeprowadzce??

 

Broń Cię panie Boże :o :o :lol:

Ja juz swój limit wyczerpałam :lol:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kurna, chociaż nigdy nic nie wiadomo. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...