Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do nowego dziennika budowy który mi się marzy


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 17,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • monia77w1

    4432

  • Rom

    3762

  • bobowa budowniczowa

    3017

  • Edmar70

    2732

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ale jesteś rozmowny :roll: :wink: :lol:

Romek, nie wiem, nie mogę nic zadeklarować. Moje życie to osttnio ciągła walka z wiatrakami, kiepskie zdrowie, sądy, problemy życia codziennego, zapie...dal w pracy, itd.itd. :(

Ale tak się za Wami stęskniłam że postanowiłam zajrzeć 8) 8)

 

A teraz mów co u Ciebie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu byc nie może. :o

jesteś....... :o

 

O jak bardzo się cieszę.......... :D :D :D

 

Wiem.....życie to nie je bajka....... :roll: czasami nam bardzo dokswiera. :(

Wolimy byc sami......itd.itd.......wszystko doskonale rozumiem.

 

Wystarczy tylko jak chociaż raz na jakis czas zerkniesz i zamienisz z nami kilka słów, a my będziemy ukontentowani. :)

 

 

WITAJ WŚRÓD NAS!!!!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Kofana :lol: :lol: :lol:

 

Cóż, do dzisiaj zastanawiam się jak to się dzieje, że wiele osób na tym forum ma czas na dom, pracę, obowiązki, i jeszcze na pisanie z taką częstotliwością :roll: :roll: Nie jest to oczywiście zarzut..........wręcz przeciwnie...........ukłony posyłam :lol: tylko prosze mi powiedzieć jak to się robi :roll: :roll: :roll: :roll:

 

 

A kiedy na wakaje się wybieracie Edyś ?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu po prostu za dużo obowiązków sobie nastręczasz.

Ja też pracuję i to do późna, bo jestem w domu po 18 lub 19 ale nie mam juz małych dzieci i one teraz wiele mi pomagają, a pzrez to ja mogę trochę odetchnąć. Poza tym już jakis czas temu nauczylam się, że jak czasami czegoś nie zrobie to sie świat nie zawali a ja jestem zdrowsza bo nie walę sobie na łeb wszystkiego na raz.

 

 

Z wakacjami jeszcze nic nie wiadomo. dziewczyny standardowo same nigdzie nie chcą sie ruszyć. A czy całą rodziną uda nam sie gdzieś wyjechać......nie wiem. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co mówisz to święta racja. Ja też staram się nauczyć trochę zdrowego egoizmu. Ale ostatnio to zycie tak daje mi w kość i funduje tyle sprzecznych emocji, że czasami to ja wymiękam :cry:

 

 

Moje chłopaki też standardowo nigdzie nie jadą sami aleudało mi się wynegocjować, że w pojadą nad morze z moim mężem i ojcem, a ja wtedy wiesz..........hm........... :wink: błogie lenistwo :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, kochana - przyszłam pozdrówka serdeczne bardzo zostawić, życzyć zdrowia (nie wiem, co z Twoim kręgosłupem ale ostatnio rwa kulszowa mnie dopadła - :evil: ) i pogody ducha. :D

Nie daj się zjeść prozie życia, nie pozwól, by ciąganiem sie po sądach zniszczyli Ci Twój radosny stosunek do życia.

Buziaki, kochana, i trzymaj się ciepło!!! :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Depesiu :lol: :lol:

Cieszę się, że do mnie wpadłaś 8)

Rwa kulszowa mówisz :evil: cholera jasna :evil:

Życzę Ci dużo, dużo zdrówka :lol:

 

Mój kręgosłup odmówił posłuszeństwa i mnie napie......dala :evil: już 5 tygodni :evil:

 

A jeśli chodzi o prozę życia...........cóż.............rozumiem, że każdy ma swoje problemy ale ja już nie daję rady. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boberek! :)

 

 

 

A jeśli chodzi o prozę życia...........cóż.............rozumiem, że każdy ma swoje problemy ale ja już nie daję rady. :cry:

 

No nie Aniu, nie możesz tak mówić. Absolutnie nie możesz dopuścic do załamania.

Życie wystawia nas na próby nie ma co. :roll: czasami wydaje nam sie, że jest tak beznadziejnie, że nie damy rady. A potem okazuje sie, że po burzy przychodzi spokój, i zaczyna wszystko wracać do normy. I wierzę gorąco, iż u Ciebie też tak będzie. :)

 

 

Słuchaj no..... :x a z tym kręgosłupem, to jak długo masz zamiar jeszcze czekać? :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj :D

 

wpadlam z rewizyta i przepraszam,ze tak pozno :oops: :oops: :oops: .....cholewcia za duzo tych dziennikow do obskoczenia :roll: :roll: a tu jeszcze zycie rodzinne ,zawodowe i chcialoby sie samemu cos zbudowac :wink: :wink:

 

Piekny masz domek i slicznie uzadzony :o :o ....nie zazdroszcze ,bo to nieladnie ale tez tak chcialbym :roll: :roll: :D

 

 

 

:oops: :oops: :oops: Dziękowac bardzo :oops: :oops: :oops:

 

Nie wiedziałam, że moje zdjęcia jeszcze widać, idę zobaczyć :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boberek! :)

 

 

 

A jeśli chodzi o prozę życia...........cóż.............rozumiem, że każdy ma swoje problemy ale ja już nie daję rady. :cry:

 

No nie Aniu, nie możesz tak mówić. Absolutnie nie możesz dopuścic do załamania.

Życie wystawia nas na próby nie ma co. :roll: czasami wydaje nam sie, że jest tak beznadziejnie, że nie damy rady. A potem okazuje sie, że po burzy przychodzi spokój, i zaczyna wszystko wracać do normy. I wierzę gorąco, iż u Ciebie też tak będzie. :)

 

 

Słuchaj no..... :x a z tym kręgosłupem, to jak długo masz zamiar jeszcze czekać? :evil:

Nie bić plose :oops: :( 8)

 

Byłam zrobić zdjęcie, jest oki, wzięłam masaże, hmm......pomogły ale jeszcze kilka by się przydało.

Reszta na priv 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmień masażystę. :wink:

Tamten najwyraźniej był do kitu. :lol:

 

 

Kasiu, wiesz, że zdjęcie RTG to można sobie czasami w buty wsadzic. :roll:

 

Ależ on był świetny tylko bardzo drogi :cry:

A o tym rtg do było do mnie? :roll: :wink: :lol:

 

Idź... bo jak Cię sieknę bez łeb...... :evil: :lol: :lol: :wink: :wink:

 

No tak przypuszczałam, że drogi.... :roll:

 

GRATULUJĘ OLIMPU!!!!!!!!!!! :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...