bariwa 19.09.2007 07:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 19.09.2007 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2007 Nie wiem co Ci mam napisac żebyś miała siłę powalczyć i doprowadzic wszystko do końca ..... Po prostu uwierz w to, że możesz liczyc tylko na gorsze. Więc działaj. Ktos Ci tu udzieli odpowiedzi na Twoje pytanie, ja nie orientuję sie w takich tematach. I pisz dziewczyno, wesprzemy Cie dobrym slowem i własciwa informacją. Nie zostawaj sama ze swoim problemem, łatwiej jest jak ktos Ci pomaga, nawet wirtualnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 19.09.2007 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2007 Bariwa trzymaj się, walcz, podziwiam Cię, że masz tyle siły. W sumie facet się pogrąża, hamulce mu puściły... Dowody już masz, szkoda że takim kosztem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzycielka74 19.09.2007 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2007 BARIWA trzymaj się !!!! Pamiętaj robisz to także dla dzieci ,nie daj się!!!Nie mieszkasz w Arabii,nie jesteś jego niewolnicą . ...jesteśmy z Tobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 19.09.2007 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2007 przeczytałam cały wątek i normalnie ręce mi opadły...Bariwa! Walcz o SIEBIE i o DZIECIi!!!Powodzenia!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ella 19.09.2007 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2007 ... mam iść do prokuratury abyt zalozyć sprawe o bicie i przemoc w stosunku do mnie ( jak to sie fachowo nazywa ? bo nie wiem jak mam sie odezwać i do kogo konkternie sie zglośić?) . . Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia": http://www.niebieskalinia.pl/index.php?w=1024 . Poczytaj, zadzwoń - tam otrzymasz konkretne porady i pomoc. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 20.09.2007 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 Przepraszam. Wstyd mi, ale mnie poniosło bo bariwa sprzeczności wali. Niby chce odejść, ale z mamusią pogada to się facet zmieni. Tere fere qq.Ludzie się zmieniaja co 7 lat bo się im mikroelementa wypłukują. Jak go mamusia na chama wychowała i damskiego boksera, to co, to mamusia go zmieni? Za brak konsekwencji przyjdzie zapłacić nie tylko bari, ale i jej dzieciom, bo jej facet to ma i/lub se kogoś znajdzie kto mu zrobi dobrze. Że fuj, że znowu bez bawełny klikam. To jak bari sobie pociągnie takie zabawy w syndrom helsiński przez kilka lat to sobie może potem gorzko powspomina. A to co ostatnio opisała to była zwykła gra na dzieciach zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie. Jak nie chce tego uporządkować to po co jej nasze rady. Co mam może głaskać po głowie za rozmawianie z teściową o zakończeniu małżeństwa, a potem kilkudniowej rozgrywce pod, z tego co pamiętam dachem tesciowej, w meczyk mama-dieci-tata-dzieci-dziatkowie. Jeżeli ktoś naklika, że nie ma i nie będzie tu przegranych to może sam sobie odpuścić. Ja wiem, że tzw. serce matki może krwawić, ale wolałbym zaryzykować w przypadku oddanie dzieci w ręce małża (co zapewne i tak nie będzie miało miejsca) niż skopać im życie za pomocą sączonego między rodzicami jadu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 20.09.2007 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 P.S. Na drugi raz jak wyjdzie z zamiarem jazdy po pijaku to odprowadzasz wzrokiem i patrzysz przez okno w jakim kierunku jedzie.I za telefon i zgłoszenie, kto, jaką marką, z jakim numerem rejestracyjnym, skąd i w jakim kierunku. I masz dodatkowy punkt do rozprawy. Pijak nie patrzy na innych i jedzie + ma wyrok za jazdę po pijaku, znaczy karany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 20.09.2007 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 To nie jest walka na śmierć i życie. To jest walka o życie. Twoich dzieci i twoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 20.09.2007 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 1. bariwa sprzeczności wali. 2. Niby chce odejść, ale z mamusią pogada to się facet zmieni. 3. Jak nie chce tego uporządkować to po co jej nasze rady. 4. Co mam może głaskać po głowie za rozmawianie z teściową o zakończeniu małżeństwa, a potem kilkudniowej rozgrywce pod, z tego co pamiętam dachem tesciowej, 1. No może i wali, może to tak ze stresu i skołowania jej sie pisze, niemniej kazdy intencje dobrze wyczuwa... 2. Ja głupia tez kiedys z teściową rozmawiałam, tak samiuteńko.... do kogo miałam iść jak moi rodzice juz nie zyli ???? Ano próbowałam, tylko że juz po pierwszej rozmowie wiedziałam na czym stoje ! Wzięłam sprawy w swoje ręce i działałam jak umiałam. A teściowej od tamtej pory nie widziałam ani raz na oczy a minęło ponad 10 lat...... Pamietliwa jestem i zawzieta ! Bo nie pomogła mi wtedy, tylko mnie wysmiała. Na poczatku kazdy próbuje różnych ruchów, w końcu znajduje te własciwe i czasem wszystko sie dobrze kończy. Nie kazdy taki mądry od razu.....madrość przychodzi po czasie, po analizie, po przejściach, po wszystkim. Jest przysłowie, że człowiek uczy się całe zycie a i tak głupi umiera. 3. Chce, chce, tylko nie może sie pozbierać po pierwszych ciosach. Pomału sie podniesie i stanie do walki o godne zycie swoich dzieci i swoje. 4. No może nie głaskać ale i nie skakać jak na burą sukę ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 21.09.2007 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Nie skaczę, jeno wykazuję jak to zwykle ja - znaczy niewprost, że parę miesięcy dla niej to nie to samo w proporcjach życia co dla dzieci. Dla dziecka parę miesięcy to część życia, która pod kreską ułamku ma zwykle liczbę mniejszą niz 10. Dla dorosłego parę miesięcy ma w mianowniku nie 10 ale np 40. Co oznacza, że dorosłemu mniej w mózgu wymiesza niż dziecku. Bariwa nie masz się na co oglądać za niesłuchanie rad, takich czy owakich i dyskusje z teściową, znaczy próbę jakiejkolwiek naprawy dostałaś po buzi i nie tylko. Przestań sobie robić dziewczyno nadzieję, męczyć dzieci i siebie. Zacznij teraz walczyć o to co Wam (tobie i dzieciom pozostanie). Jak wyjechał to na miejscu bariwy, wymieniłbym zamki. Zebrać dokumenty wziąłć adwokata i złożyłćpozew. Tak żeby jak wróci mogła mu podać awizo pod drzwiami (nie samo oczywiście moze z jeszcze inną pocztą).Niech płaci na dzieci, przynajmniej im na start odłożysz, jak nie będziesz z tych pieniędzy korzystać. Szkoda czasu na gadanie i naprawianie tego co się nie poskleja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bariwa 21.09.2007 13:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 21.09.2007 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Uważaj na to cokolwiek teraz przy kimkolwiek wypowiesz, zwłaszcza do niego, o nim i do dziecka(ci) może nagrywać i może chcieć cię sprowokować. Nie daj się, a jemu nie daj argumentów.Skoro żyjecie nadal pod jednym dachem zamontuj zamek do pokoju w którym śpisz. Niby nic, ale będzie bezpieczniej. Nie wiesz co może zrobić po pijaku, i miej ciągle naładowaną komórkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bariwa 22.09.2007 14:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaa 23.09.2007 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2007 (edytowane) I Edytowane 30 Listopada 2012 przez aa***a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 23.09.2007 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2007 Rozmowa wygladała następująco; zapłać pieniądze pożyczone przeze mnie od mojej mamy- suma ok1200zł- bo doszedlem do wniosku ,że jak jest jeszcze co ratować to musisz to zrobić. To jest faktycznie chore...... on jest chory, albo cwany i głupa rżnie i z Ciebie chce zrobić głupa. I nabic Cie w butelkę. I będzie to robił przy każdej okazji. Nigdy sie nie zmieni. Czlowiek z honorem tak nie postepuje, on nie miał i nie będzie miał honoru. Dla mnie to jest czlowiek nie rokujący żadnej poprawy, raczej będzie miał w zanadrzu co chwilę nowy wyskok. Tak na przemian: raz skrucha, raz po glowie. Niech sobie sam swoje długi spłaca, wysmiej go. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 24.09.2007 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 mama bariwa ma rodzinę na której może się oprzeć. Przecież napisała o synku. Bariwa, już wiesz czego się trzymać. Nie daj się wrobić w jakieś ratowania. Ratuj to po swojemu, a jak nie wiesz jak to poczytaj sobie Szweję, Szwaję, Szwędę, no jakoś tak.. Doskonale poprawia nastrój. Jeżeli nie czytałaś to sobie wypożycz, tylko zacznij od I części sagi bo sięwiąże. Dasz sobie radę tylko nie rezygnuj ze szczęścia dzieci i swojego. Nie ma mowy o żadnym wycofywaniu. A adwokatka niech zacznie od puszczenia go w skarpetkach. Robienie długów na wspólne konto bez informawania o tym Ciebie przy posiadaniu kochanku tylko gra na twoje punkty. Przepraszam za wyrażenie, ale dupka nalezy mieć tam gdzie jego miejsce - w dupie. Chociaz w tym przypadku to nie wiadomo czy sobie zasłużył na taką przyjemność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 24.09.2007 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 A jak już skończysz to zacznij żyć pełną piersią. Żadnego cierpiętnictwa oczywiście . Oczywiście . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaa 27.09.2007 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2007 (edytowane) F Edytowane 29 Listopada 2012 przez aa***a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bariwa 28.09.2007 16:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.