mamamatinka 10.12.2007 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 no to tak jak my stan surowy zamknięty z elektryką - (dziś odbieramy), no ale skoro ocieplenie poddasza odwołane, to chyba do wiosny damy sobie spokój z dalszymi pracami - czy wy planujecie robić cos jeszcze zimą???? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/85886-ocieplenie-poddasza/page/2/#findComment-2173429 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 10.12.2007 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 elektrykę, instalacja alarmowa,(teraz jest rozciągnięta prowizorka) odkurzacz centralny, obecnie stawiam sobie ściankę działową na poddaszu bo się nie mogę doprosić mojego murarza (za ładna pogoda i ma full roboty). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/85886-ocieplenie-poddasza/page/2/#findComment-2173453 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 10.12.2007 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 .... czy wy planujecie robić cos jeszcze zimą????Zimą można robić poddasze... oczywiście najlepiej po wszystkich "mokrych" robotach... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/85886-ocieplenie-poddasza/page/2/#findComment-2173649 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 11.12.2007 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Ok, mam problem, podepnę sie tu. Czytałam o czymś podobnym niedawno i nie mogę teraz odnaleźć tego postu Otóż. Rozbiliśmy ocieplenie PO tynkach. Tak ze 3 tygodnie. Ale dom był cały czas pod folią, z oknami i sechł powiedzmy.. umiarkowanie szybko, zimno było. Był wietrzony. Jak kładli wełnę, folia była mokra od dołu. Rozumiałam to - dom paruje, skrapla się na zimnej folii. Miałam nadzieje, że jak zakryję ociepleniem, to sobie doschnie. A tu problem pozostaje. Na razie jest wełna 15+15 i folia Corotop. I nad oknem dachowym wełna jest mokra! wręcz przecieka przez wełnę woda! Czyli musi być nadal mokro nad wełną i sobie spływa a tu akurat nie ma folii szczelnej - to wypływa. I teraz nie wiem - zdejmować ocieplenie? Nie chcę, bo już się przeprowadziliśmy. Kłaść panele i liczyć, że jakoś będzie? Raczej nie będzie... Uszczelnić folię? A jak podobno można nie dawać jej wcale, to co by było? Wiem, ze muszę poprawić ocieplenie nad tym oknem, może się tam wykrapla miejscowo. Ale pytanie raczej jest w stylu - dlaczego ta woda, co nawet się skrapla na folii od spodu (tej dachowej) nie odpływa lub nie przechodzi przez folie (Tyvek jakiś)? Wełna jest oddielona od folii sznurkami, więc szczelina powinna być. I w ogóle jak powinna być ułożona wełna nad oknem, żeby było OK? Co z tym wszystkim zrobić? Zbutwieje mi ta wełna, czy nie? A może jednak położyć panele i liczyć, że będzie mniej pary to mniej wody i się wysuszy? Liczę na podpowiedzi w wersji najprostszej z uwzględnieniem, że ja tam mieszkam a na dworze jest zimno, więc dachu nie rozbiorę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/85886-ocieplenie-poddasza/page/2/#findComment-2175260 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 11.12.2007 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 ....... Liczę na podpowiedzi w wersji najprostszej z uwzględnieniem, że ja tam mieszkam a na dworze jest zimno, więc dachu nie rozbiorę Dachu nie rozbieraj i niczego nie zakrywaj. Tajemnica tkwi w suszeniu i stworzeniu ku temu warunków czyli wietrzenie ewentualnie wypożycz osuszacz. Poczytaj tu:http://forum.muratordom.pl/welna-mineralna-na-poddaszu,t118563.htm Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/85886-ocieplenie-poddasza/page/2/#findComment-2175358 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 11.12.2007 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Jeśli jest to woda skroplona na dolnej warstwie foli dachowej (membranie) to jet to zjawisko przemijające ale może być to przeciek z wierzchniej warstwy to jest to błąd wykonawczy przy kładzeniu membrany. Nad oknem dachowym powinna być tak wywinięta folia by tworzyła rynnę odprowadzającą skropliny lub nawet oryginalna rynienka dołączana do okien dachowych. Może to być również przeciek na nieszczelnej membranie powyżej okna. trudno dawać porady nie znając źródła tej wody. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/85886-ocieplenie-poddasza/page/2/#findComment-2175560 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 12.12.2007 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Mam wrażenie, że to miejscowe. Przed położeniem wełny folia była sobie przez cały miesiąc i nic nie ciekło. To znaczy była mokra od spodu, owszem, ale równomiernie, strumyczki nie ciekły. A dom stał pod folią przez miesiąc, bez dachówki, padał deszcz. Jakby była dziura, było by widać... Tak myślę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/85886-ocieplenie-poddasza/page/2/#findComment-2176817 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 12.12.2007 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 ....... Liczę na podpowiedzi w wersji najprostszej z uwzględnieniem, że ja tam mieszkam a na dworze jest zimno, więc dachu nie rozbiorę Dachu nie rozbieraj i niczego nie zakrywaj. Tajemnica tkwi w suszeniu i stworzeniu ku temu warunków czyli wietrzenie ewentualnie wypożycz osuszacz. Poczytaj tu:http://forum.muratordom.pl/welna-mineralna-na-poddaszu,t118563.htm Dzięki, właśnie tego szukałam. Problem podobny. Tylko on mógł zdjąć wełnę, a ja nie. Suszenie.....? Cały czas chodzą kaloryfery, na poddaszu jest naprawdę ciepło. Ale mieszkamy i produkujemy tę parę nadal. Im jest cieplej w domu, tym bardziej sie skrapla . Zastanawiam się, czy nie lepiej będzie położyć jednak te panele - to ograniczy dopływ pary z domu, ale jakie szanse ma wtedy wełna na wyschniecie? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/85886-ocieplenie-poddasza/page/2/#findComment-2176854 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 12.12.2007 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Samo ciepło to nie suszenie. Trzeba zapewnić przepływ powietrza. Tylko skąd teraz weźmiesz suche powietrze jak nie ma mrozów? Może z osuszacza? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/85886-ocieplenie-poddasza/page/2/#findComment-2176877 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qbek4 09.02.2008 03:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2008 to co proponujecie? 1. elektryk 2. tynki 3. ocieplanie poddasza? a ile po tynkach? Witolo zapominasz o wylewkach, które też wymagają dobrego wysuszenia. Potem dopiero docieplanie. Wszystko zalezy od pory roku. W lato możesz zacząć robotę po tygodniu od położenia tynków. Spryskanie krokwii chemią i wysuszenie trwa 3 dni, równolegle robisz stelaże, więc wełnę kładziesz po kolejnym tygodniu. W zimie... wszystko zależy od pogody, tego czy grzejesz kozą, albo masz urządzenia do zbierania wilgoci. Polecam wycieranie tynków pieluchami tetrowymi! Na schnących tynkach zbiera się rosa, którą warto przecierać. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/85886-ocieplenie-poddasza/page/2/#findComment-2280226 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.