Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze do: dziennika NASZEGO domu


Do_rota

Recommended Posts

Halo, halo! Jak tam budowa Dorotko? Kiedy nowe zdjęcia? :p

My na pewno wykorzystamy kominek do rozprowadzania ciepła - w zimie to naprawdę dużo daje a jesienią gdy tempeatura jeszcze ni to do ogrzewania, ni do wytrzymania (ale słowo : "ni") pomaga w utrzymaniu dobrej atmosfery. No i ten nastrój...

W sypialni na górze (naszej) planujemy na podłodze korek. Jest ciepły, cichy, da sie chodzić po nim na bosaka nawet w zimowy poranek. Polecam.

Aldona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 312
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam serdecznie! :D :D

W końcu mam dostęp do internetu (mała awaria) więc muszę nadrobić zaległości w dzienniku i nie tyko. Gdy pozgrywam zdjęcia to uzupełnię dziennik. W tym tygodniu zaczynają szalowanie stropu.

No a co do kominka to ciepełko niezastąpiony. :wink:

Obecnie mamy kominek bez kanałów i do tej pory nie musiałam włanczać centralnego. Przepalam popołudniami i jest ciepło, muszę tylko pilnować by drzwi do pokoi na piętrze były pootwierane.

Mam pytanie co do korka. Jeszcze go nie spotkałam na podłodze, na pewno jest ciepły i wygodny, ale jak z utrzymaniem czystości (czy można go jakoś myć), no i czy jest trwały?

Serdecznie pozdrawiam. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Dorotko. Fajnie, ze już jesteś.

Zalewacie strop - ho ho, to znaczy, że ściany juz są i dom naprawdę widać. Czekam więc z niecierploiwością na zdjęcia. :p :p

Co do korka: u mnie jest od 10 lat: na podłodze w holu i na ścianie tamże, łączony z boazerią (lubimy drewno a nie panele). Są różne rodzaje korka, inaczej impregnowane, o innej strukturze. Te podłogowe są dwojakiego rodzaju: pokryte lakierem i pokryte poliwinylem. Pierwsze zachowują sie jak parkiet - lakier pięknie lśni na początku,ale ściera się w miarę użytkowania i co pare lat należy je lakierować, pozbywszy się uprzednio warstwy zużytej. Nie jest to wygodne - tak oceniliśmy przed laty - i zdecydowaliśmy się na wariant drugi. Nie robi się przy nim kompletnie nic poza myciem!Najlepiej Cif Oxygel rozcieńczony. Synio uczył się jazdy po nim na rolkach, mała na hulajnodze, bez przerwy po nim depczemy, także w butach(szpilki!) czasem przesuwamy meble. Wcześniej jeździły po nim wózki dziecinne i chodziki. No i był położony bardzo nieprofesjonalnie, ale ani się nie odkleja, ani nie odkształca. Ich powierzchnia jest gładka jak płyty PCV albo-jak paneli. Zaś korek ścienny też jest w formie płytek, jest bardziej wiotki i delikatniejszy, ale po nim się przecież nie chodzi. Ma strukturę kory drzewa czyli różne nierówności. Odkurza się go po prostu przed świętami i to wszystko. Zresztą dzięki tej strukturalnej powierzchni nie widać na nim kurzu... I tyle. Aha, są jeszcze tapety korkowe, ale tego nie mam i nie mogę się wypowiadać. Korek b.ładnie komponuje się z drewnem - w końcu to kora dębu korkowego... Polecam i pozdrawiam! Aldona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Na narożnikach te lane belki to macie tez w ramach wzmocnień?

 

O jak miło, że zajżałaś :D :D

Te narożniki to faktycznie wzmocnienia na szkody górnicze. Ich wykonanie też spowolniło trochę naszą budowę. Ale teraz poooowolutku do przodu.

Gdyby nie to, że do końca maja musimy się wyprowadzić to bym tak naszego tempa nie przeżywała.

Serdecznie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, hej.

 

Wasz projekt bardzo mi się podoba - i kwadratowa kuchnia i strych. Dzisiaj nie pamiętam już dlaczego go odrzuciliśmy choć mam go zaznaczonego - pierwsza myśl chyba ze względu na znacznie większą powierzchnię od Halszki i wielkość mojej zadrzewionej działki( musieliśmy się wkomponować pomiędzy drzewka)- ale.... nic w nim nie zmieniłabym :D jest bardzo fajny.

 

Macie geparcie tempo więc do zimy zdążycie - bo zimy na naszym terenie to tak niezbyt w tym roku byśmy chcieli..... więc czynimy odstraszające ją czary.

 

Powodzenia. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gonicie niczym my. U nas też przeprowadzka zaplanowana na maj,najpóźniej na czerwiec. W kominkach też gustujemy podobnych. Prostota i tyle.Bez bajerów.Łuków,fali i innych tego typu dekorów. Przekonano nas do kominka z płaszczem wodnym. Z rozprowadzeniem podobno brudzi. Tu jeden wkład trzyma podobno ok 8-10 godzin.Powodzenia! I łagodnej zimy...Czego sobie również życzymy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

czytam od jakeigoś czasu ten temat...

też buduję APS 119, generalnie wprowadziłem również kilka zmian.

1. Doprojektowałem piwnice pod całym domem z wyjątkiem garażu - zejscie zaraz obok przejscia z domu do garażu..

2. W piwnicy będzie kotłownia z piecem na groszek - pod garderobą.

3. Do tego panele słoneczne zaraz za garażem - cała instalacja w piwniczce pod pokojem gościnnym.

4.Poszerzyłem i wydłużyłem garaż do wymiarów wewnętrznych 600x600

5. Zmiana YTONG`a na Porotherm

6. Wciągnięcie drzwi w łazience na górze do środka, tak by się nie otwierały na schody.

7. Wykopałem studnię na 6 metrów głęboką (po drodze trafiliśmy na pokład węgla:)) - do studni idą dreny, które okalają cały budynek.

I TU MAJSTERSZTYK:D

8. Wywaliłem konstrukcję stalową i wszystkie słupy:)

 

Aktualnie "górale" mi foliują dach i będą kłaść dachówkę, poza tym chyba w tym roku juz nie zaleje tarasów. Okna w grudniu:)

Pozdrawiam i gratuluje hartu ducha w tym całym przedsięwzięciu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie drcool !

 

Ciesze się , że się odezwałeś. Przede wszystkim proszę bardzo napisać jakim cudem udało Ci się pozbyć metalowej konstrukcji i nie dokładać słupów????

Czytałam na forum, o tym, że pozbywali się ramy, ale musieli dołożyć kilka słupów. czy mógłbyś coś napisać o panelach słonecznych, my planujemy połączyć je z gazem, ale jeszcze się zastanawiamy.

Pozdrawiam serdecznie

 

Ps.Przepraszam za ilość pytań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Dorotko:)

 

zacznę po kolei:

1. Wyeliminowanie konstrukcji stalowej - głowne krokwie, które były o długości ok 5-6m (w sumie 8szt) i były łączone w konstrukcji zamieniłem na cztery po 11metrów. Poza tym oparłem "konika" czy jak to sie tam nazywa na scianach działowych, ale nie bezposrednio. Wczesniej (aby rozłożyć ciężar na wiekszej powierzchni) podłożyłem nadproża (które mi zostały) w miejscach styku więźby ze ścianą. Takich oparć jest bodajże6-7, tak więc po argumentacji "górali" (a to goscie którzy jak prawdziwi cieśle w soboty nie pracują) Inspektor to zaakceptował twierdząc, że to dobre posunięcie.

2. Panele słoneczne (jeszcze nie wiem jakie, czy tradycyjne, czy próżniowe), będę miał zintegrowane z kotłownią, wiem że to będzie ze sobą pożenione, ale co gdzie jak i z czym konkretnie to nie wiem, moi fachowcy juz takie cos zrobili u mojego szwagra i działa wysmienicie, tak wiec powielę jego pomysł:)

 

To tyle;) aha i nie przesadzaj z tym tekstem "Przepraszam za ilość pytań", bo były tylko 2;)

 

Pozdrawiam 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...