Kij w mrowisko

[chrisek]

Mamy dziłakę pod lasem. Dokładnie na środku działki jest mrowisko. Nie takie w ziemi jak sie czesto spotyka w ogrodach tylko takie leśne (na działce jest kilka drzew), kopczyk. Kopczyk jest średniej wielkości o wysokości mniej więcej 40 cm. Niestey jest on w miescu gdzie będzie budowany dom więc nie ma bata będe musiał go usunąć/przenieść. Jak to zrobić humanitarnie? Leśnika poprosić? Jakaś firme? Samemu może? Jeśli firme lub leśnika to ile by to kosztowało? Był kiedyś podobny temat: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=82570

Jednak dotyczył troche innej kwestii i o samym usuwaniu nic tam nie było więc pozowiłem załozyc sobie nowy wątek.

Z góry dzieki za wszelkie sugestie i pomoc.

[Mirek_Lewandowski]

http://www.lasypolskie.pl/sekcja-299.html

[zygmor]

Co do mrowiska, to też na początku miałem ich kilka, ale to największe przy ogrodzeniu pod lasem i tam przeniosłem (przewiozłem na taczce) mrówki do na nowe miejsce do krewniaków.

Ciekawe jest jeszcze coś wyznaczający u mnie różdżkarz miejsce pod studnię, wyznaczył tylko dwa takie punkty w terenie w jednym miejscu była dzięki niemu odnaleziona zasypana studnia kręgowa, bez górnego kręgu, a drugie miejsce to było wcześniej mrowisko. Stąd wiadomo, że mrówki budują mrowiska na przecięciu silnych cieków podziemnych, może warto w tym miejscu wybudować studnię, bo raczej na pewno będzie tam woda.

[hanka55]

Ciekawe jest jeszcze coś wyznaczający u mnie różdżkarz miejsce pod studnię, wyznaczył tylko dwa takie punkty w terenie w jednym miejscu była dzięki niemu odnaleziona zasypana studnia kręgowa, bez górnego kręgu, a drugie miejsce to było wcześniej mrowisko. Stąd wiadomo, że mrówki budują mrowiska na przecięciu silnych cieków podziemnych, może warto w tym miejscu wybudować studnię, bo raczej na pewno będzie tam woda.

 

I dokładnie tak robili Niemcy na Dolnym Śląsku!

Studnia znajdowała się pod podłogą ( klapą) w budynku.

Teraz jest to jeszcze prostsze do realizacji, bo wystaczy hudrofor - i już mamy darmową wodę do sanitariatów i do podlewania ogrodu

[retrofood]

Stosują podstępy, urządzają wyprawy wojenne, porywają niewolników i bezlitośnie grabią inne kolonie. Nie cofają się przed zdradą i zakradaniem się w cudze szeregi. - By mrówcze społeczeństwo działało bez zarzutu, nie obejdzie się bez polityki, czasami krwawej - opowiada prof. Wojciech Czechowski*, znawca mrówek z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN w Warszawie

 

http://www.gazetawyborcza.pl/1,75248,4466102.html