Ratunku, pomocy znachor potrzebny albo mądra rada ortopedy

[tosinek]

Szanowni Murarze,

nadeszła chwila prawdy, i po cóż mi więźba i klinkier itp kiedy noga mi się nie zrosła i kolejne 6 tygodni w gipsie. Jeśli ktoś z was zna nie operacyjne sposoby aby noga się zrosła to proszę o radę, jestem załamana. A miałam tyle planów. Czy galaretka naprawdę pomaga?

[Edmar70]

Nie załamuj się, "co sie odwlecze to nie uciecze".

A galaretka faktycznie pomaga, pod każdą postacią.

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

[JANINKI-AMORKI82]

Szanowni Murarze,

nadeszła chwila prawdy, i po cóż mi więźba i klinkier itp kiedy noga mi się nie zrosła i kolejne 6 tygodni w gipsie. Jeśli ktoś z was zna nie operacyjne sposoby aby noga się zrosła to proszę o radę, jestem załamana. A miałam tyle planów. Czy galaretka naprawdę pomaga?

 

galaretka na pewno pomaga w jakimś stopniu, trzeba wcinać zimne nóżki i zagryzać sernikiem na zimno (z galaretką ).

Ale jeśli noga sie nie zrosła (nie wiem dokładnie jaka "historia choroby") to może warto to skonsultować z innym lekarzem?

[tosinek]

To idę w poniedziałek, trzymajcie kciuki a tak w ogóle to jestem załamama. Optymizm gdzieś się ulotnił

[a-k-a]

jeśli będzie potrzeba moge polecić b. dobrego ortopedę w Warszawie lub Poznaniu pozd. ana

[tosinek]

jeśli będzie potrzeba moge polecić b. dobrego ortopedę w Warszawie lub Poznaniu pozd. ana

PRAAAAGGGGNęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęE I BAABAAAAAAAAAAAAARDZO PROSZę

TOSIEńKA

[a-k-a]

przyjeżdża z Poznania ,przyjmował raz w tygodniu w Mariocie na 7 piętrze w centrum medycznym Lim nazywa się Marek Napiątek http://www.ortop.com.pl/ może jeszcze jednego polecę prof Leszek Romanowski http://www.ortopedia.pl/ poczytaj i sama oceń czy warto. ja z synami byłam u Napiątka , wizytę uzgadniałam z nim osobiście drogą mail ponieważ nie było już miejsc na ten dzień . jest osoba bardzo miłą , komunikatywną i super fachowcem. pozd. proszę pytaj zawsze pomogę. pozd. ana

[waldibmw]

jeśli będzie potrzeba moge polecić b. dobrego ortopedę w Warszawie lub Poznaniu pozd. ana

Mam dobrego ortopede w Brzezinach kolo Lodzi

[Włodek W.]

Szybko zrasta się kość pijąc rozcieńczone, naczczo mumijo w smaku okropne .Jest to,, krew skał" z Abhazj.i Kupić można u rosjan, którzy przyjeżdzają do polski.

Do tego soki z sokowirówki (2buraki,4marchew ,4pietruszka,1jabłko)Powinno pomóc.2do 3tygodni I kuracja z wynikami.

Spróbuj zappera .Prawdopodobnie masz jakąś bakterię lub grzyba (po antybiotykach) o którym nie wiesz i blokuje gojenie się .

, tu ciekawostka http://bioter.pl/prasa/rak.htm

Pozdr.

Życze zdrowia

[tosinek]

Dziękuję wam bardzo soczki będę pić a teza o antybiotykach wydaje mi się być słuszna. Jeszcze mam chodzić 3 tygodnie w gipsie, potem będziemy patrzeć, Zmienilłam lekarza na myślącego

[KKinga]

Złamałam rękę (kość ramienia) na początku lipca i pod koniec sierpnia usłyszałam

od młodego doktorka, że się nie zrasta (i wcale się nie musi zrosnąć- dodał z rozbrajającą szczerością), ale czas iść na rehabilitację(gipsu już nie mam). Wpadłam w panikę, rehabilitanci też, jak tu rehabilitować skoro kość ledwo trzyma się na swoim miejscu i boli przy próbie ćwiczeń. Poszłam na prywatną wizytę do Centrum Damiana w W-wie, dr Świerczyńskiego, który wyjaśnił mi, że mam paskudne złamanie i na zrost trzeba poczekać ok.3 m-cy, powinnam wstrzymać się z rehabilitacją, ale trzeba ćwiczyć samemu. Przepisał mi leki przyspieszające zrastanie kości.Podobno wapń i magnez bardzo pomagają w tym procesie, a z galaretek to lekarze się podśmiewają.

Trochę się uspokoiłam, ręka coraz mniej boli, ćwiczę sama, a za tydzień robię sobie tomografię komputerową ręki, tak dla własnej spokojności. Wierzę, że wszystko będzie dobrze i życzę Ci Tosinku równie pozytywnego nastawienia, bo cóż nam połamańcom pozostaje.

 

Z prywatnych klinik w W-wie znajomi polecali mi Carolinę i Damiana.

[Xena z Xsary]

moja mam jadła nózki drobiowe- ohydne z wyglądu ale jej sie po kolei 4 złamania ładnie zrosły

aha i galaretki codziennie

aha zalecił jej to bardzo dobry ortopeda.

i jakos się nie smiał

[tosinek]

dzięki dziewczyny za radę, mam mieć zdjęcie gipsu 24 września i zobaczymy, trzymajcie za mnie kciuki

[zielony_listek]

Jeśli ktoś z was zna nie operacyjne sposoby aby noga się zrosła to proszę o radę, jestem załamana.

 

Mnie ortopeda kazał regularnie łykac Arthron przez miesiąc. Tylko że poza załamaniem kości to miałam jeszcze naderwane więzadła. Trzymam kciuki za Twoje zrastanie, Tosinek!

 

Aha, jak juz byłam po reahbilitacji i tak kontrolnie poszłam do ortopedy (troche mnie czasem pobolewało), to jeszcze raz mi kazal przez miesiąc brac Arthron. Może on cos z tego ma od producentów Arthronu, hehe, ale fakt że wygoiło sie super wszystko.

 

pozdrawiam

zielony_listek

[tosinek]

dzięki ale InFormUję, że Właśnie mi go zdjeli

[Wciornastek]

Tosinku moja mama miała problemy z zalaniem się złamania ddostała specjalny preparat z bodajże grasicy rekina lub coś w tym stylu. Był cholernie drogi i stosowało się go wziewnie. Zapisał go lekarz. Stosowała go jeszcze po zdjęciu gipsu. Do tego wapno ale nie takie na uczulenie tylko jakiś inny związek wapna. Po zdjęciu gipsu masowała nogę maścią z wymion taką na odleżyny.

[tosinek]

Dzięki za radę, bo odleżyny rzeczywiście są więc dopiero teraz grzecznie poszłam na zwolnienie i pielęgnuję nóżkę

[Włodek W.]

A tu: też warto poczytać

http://bioter.pl/prasa/niezywi.htm