Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

przyjazd policji z okazji budowy płotu


jutlandia

Recommended Posts

Masz chyba na myśli taki scenariusz:

1) sąsiad zawiadamia PINB

2) PINB stwierdza samowolę

...i ma obowiiązek zawiadomić prokuraturę o popełnieniu przestępstwa i jednocześnie wydaje nakaz rozbiórki

...reszta toczy się równolegle i w urzędzie i w prokuraturze (policjia przeprowadza dochodzenie)

 

 

niestety sąsiad może pod byle pretekstem zawołać policję :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może pod rządami starej ustawy mógł zapaść taki wyrok. Chętnie poznam jego sygnaturę i datę.

 

oczywiście aniu

dziś jeszcze mam urlop i jestem daleko od swoich materiałów. zgłoszę się jutro.

 

artykuł ukazał sie w Gazecie Prawnej 5 września 2006 r. pt. "Nie można zalegalizować samowolnie wzniesionego płotu"

wyrok sygn. akt VII SA/Wa 304/06

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na innym prawie, ale wg Ustawy Prawo Budowlane, zgłoszenie budowy płotu jest wymagane jedynie w konkretnych przypadkach:

 

Art. 30. 1. Zgłoszenia właściwemu organowi wymaga:

3) budowa ogrodzeń od strony dróg, ulic, placów, torów kolejowych i innych miejsc publicznych oraz ogrodzeń o wysokości powyżej 2,20 m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki aneska za namiar na wyrok.

Tylko że, to było ogrodzenie podlegające zgłoszeniu (wyższe niż 2.20), a my tu o zwykłej siatce mówimy...

Reszta dyskursu nie ma więc tu zastosowania.

 

Swoją drogą jest to ciekawa luka w prawie, rostrząsana swego czasu w Rz-pitej na żółtych stronach, czy budowa bez zgłoszenia jest samowolą czy nie. Bo jeśli nie ma legalizacji, nakazów rozbiórki itp to nie jest to instytucja samowoli tylko jakiś dziwny twór. (Za budowę bez zgłoszenia można co najwyżej dostać niewysoki, negocjowalny :wink: mandat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, indolencję w temacie interweniowania najłatwiej przykrywać uszczypliwościami i mało skrywaną pychą... :evil:

Widziałem zdarzenia, gdzie dopiero przyjazd policjantów studził bojowe nastroje dzierżących w rękach widły "granicznych" adwersarzy, znam przypadki, gdzie owe groźne narzędzia poszły w ruch i poza radiowozem na miejsce przyjeżdżała karetka. A wszystko dlatego, że uczestnicy sporu posłuchali napuszonych porad pseudoprawników, którzy wskazywali "jedynie słuszne" sposoby rozwiązania sporu.

Nie twierdzę, że wszyscy policjanci mają wiedzę na temat procedur przy rozwiązywaniu sporów granicznych, tak jak nie wszyscy forumowicze Muratora mają chociażby blade pojęcie o uprawnieniach i obowiązkach policji :lol: Nie zmienia to faktu, że funkcjonariusze w przypadku zgłoszena powinni rozpoznać charakter sprawy, a jeżeli zostało naruszone prawo karne - wdrożyć stosowną procedurę. Jeżeli do przestępstwa lub wykroczenia nie doszło, wystarczy wskazanie, jaka instytucja jest władna pomóc (jeszcze nie wszyscy czytają głębokie w treści NIEKTÓRE porady na forum), oraz przestrzeżenie przed zaognianiem sporu. A dopuszczenie do starcia i późniejsze postępowanie sądowe jest na rękę tylko... adwokacinom, którzy skórę zedrą ze swoich naiwnych klientów.

Cudna byłaby sytuacja, gdyby o każdej porze dnia i nocy każda z instytucji w tym Kraju mogła odpowiednio zainterweniować... Zgodnie z właściwością rzeczową.

 

Współczuję forumowiczom budującym ogrodzenie konfliktów z sąsiadami - "kosa" niczemu dobremu nie służy, szczególnie w materii ogólnie pojętego bezpieczeństwa.

 

P.S. 1.

Jakieś traumatyczne doświadczenia z czasów "pana władzy" dochodzą do głosu :roll: ; widać nie wszyscy zauważyli, ale przez ostatnich 18 lat sporo się zmieniło w pracy Policji.

 

P.S. 2.

Miś Uszatek napisał:

W sprawie samowoli może interweniować Inspekcja Budowlana, a nie policja.

Wezwij tą Inspekcję w sobotę rano, gdy sąsiad zaczyna wykopy... :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, indolencję w temacie interweniowania najłatwiej przykrywać uszczypliwościami i mało skrywaną pychą

Po co te emocje? Skoro jesteś "z branży" to napisz konkretnie jakie są kompetencje policji w takim przypadku.

 

Sądzę, że interwencja ma charakter czysto formalny (o ile oczywiście ma miejsce tylko stawianie ogrodzenia, a nie - rękoczyny, pogróżki lub obelgi). A skoro tak, to jest raczej fikcją niż skuteczną interwencją. Ktoś, kto wzywa policję nie będzie usatysfakcjonowany "stwierdzeniem niewłaściwości rzeczowej". Ja mówię "Ala nie ma jabłek". Ty mówisz - "Ala ma zero jabłek". Tobie wychodzi, że Ala ma jabłka (tylko że w ilości 0).

 

Jest natomiast jedna korzyść z interwencji policji. Samo zarejestrowanie faktu sporu granicznego i zachowania obu stron może być pomocne gdyby w przyszłości doszło na tym tle do czynów karalnych. Byłoby po prostu więcej materiału dowodowego. Paradoksalnie, sąsiad może wyjść gorzej na tej interwencji niż budująca ogrodzenie Jutlandia.

 

Wezwij tą Inspekcję w sobotę rano, gdy sąsiad zaczyna wykopy... :cry:

Rzeczywiście nie przyjedzie. To może wezwać straż pożarną? Uprawnienia policji w sobotę są takie same jak każdego innego dnia tygodnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na innym prawie, ale wg Ustawy Prawo Budowlane, zgłoszenie budowy płotu jest wymagane jedynie w konkretnych przypadkach:

 

Art. 30. 1. Zgłoszenia właściwemu organowi wymaga:

3) budowa ogrodzeń od strony dróg, ulic, placów, torów kolejowych i innych miejsc publicznych oraz ogrodzeń o wysokości powyżej 2,20 m

 

Nie za bardzo łapie, ale każde ogrodzenie od strony drogi musi byc zgłoszone?? Mam działkę przy wiejskiej drodze gruntowej, którą chcę ogrodzić. Czy zacytowany wyżej przepis oznacza, że z 3 stron mogę postawic ogłoszenie, a na ogrodzenie od strony drogi mam mieć jakąś zgodę?? ma to byc na razie zwykła siatka druciana, ponieważ na razie działka ma być raczej rekreacyjna niż budowlana ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
Witam:-)

pragnę płotu

 

sąsiad nie zgadza się z panami geodetami i uważa, że nie tędy granica (o ok 1,5m) - nie była ona wyznaczana a jedynie wznawiana (sam tak kilka lat temu podzielił...)

nie chcę partycypacji kosztów, chcę postawić na swoim terenie

 

pan sąsiad poinformował mnie, że jak zacznę budowę płotu to wezwie policję (była to jedyna "cywilizowana" groźba - reszty nie przytaczam)

 

Jakie dokumenty powinnam przygotować na tę radosną chwilę????

dodam, że panowie geodeci nie zostawili mi żadnego papierka, że to oni wbili te kolorowe paliki. :roll: czy mam teraz o nie prosić? czy dałam się oszukać?

o płocie!

 

Mogę jako geodeta powiedzieć, że powinieneś mieć protokół ze wznowienia znaków granicznych, niemniej wiem z doświadczenia że często wyznacza się granicę zwłaszcza powstałe po podziale bez protokółu. W Twoim przypadku gdy masz takiego sąsiada to radzę mieć dokument z pracy geodetów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...