sprzedaż mieszkanie -jak to wyglada krok po kroku?

[lukasz123]

witam

chce sprzedac mieszkanie mam kupca ktory chce wziasc kredyt , co mam najpierw zrobic czy isc do notariusza z kupujacym czy najpierw do banku jak to wyglada po kolei prosze o odpowiedz

[Sasha]

jak masz kupca to idz do notariusza i załatw sprawę. chyba że masz jakiś kłopot to sprecyzuj pytanie

[lukasz123]

ok ide do notariusza, a co z pieniedzmi jesli oni biora kredyt, czy mam im dac akt notarialny do banku i wtedy wyplaca mi kase?

[Sasha]

1. u notariusza spisujesz umowę przedwstępną

2. klienci idą z tą umową do banku i biorą kredyt

3. Wracasz do notariusza i kończysz deal

 

Aby się zabezpieczyć warto:

1. w umowie przedwstepnej wziąć zaliczkę

2. W umowie sprzedaży wpisać Art. 777. § 1. k.p.c. o poddaniu się egzekucji jeżeli do jakiegoś czasu nie wpłyną ci pieniądze na konto

[lukasz123]

dzieki, jak to czasowo( ile dni) wyglada ile bank potrzebuje czasu i po co spowrotem isc do notariusza i czy potrzebna jest umowa przedwstepna u notariusza?

 

pozdrawiam

[civic9]

- banki potrzebują umowy przedwstępnej (i przy okazji całej reszty papierów o mieszkaniu - wyciąg z ksiąg wieczystych, coś ze spółdzielni, w zależności od tego jakie to mieszkanie; żeby mogli zrobić jego wycenę, sprawdzić stan prawny, etc.) , na podstawie tego przyznają bądź nie kredyt (promesa);

- a Ty potrzebujesz tej promesy, żeby wiedzieć czy z nimi podpisywać akt końcowy, bo inaczej możliwa sytuacja, że im sprzedaż mieszkanie, a potem bank im odmówi kredytu - i co wtedy? oni mieszkanie już będą mieli

- od banku może zależeć czy chcą umowę w formie notarialnej i zwykłej; notarialna jest lepsza dla kupującego, z niej się nie wycofasz bez zgody kupującego; z punktu widzenia sprzedającego - też niby lepiej, ale ma to mniejsze znaczenie, bo dla Ciebie liczy się szybkie uzyskanie kasy, a nie teoretyczne prawo do walki o tą kasę; w przypadku umowy przedwstępnej nienotarialnej każda ze stron może zerwać umowę i ponosi konsekwencje takie jak w umowie - np. utrata zaliczki; najważniejsze to zdanie banku w jakiej formie wymagają;

- czas też zależy od banku i operatywności kupujących, a także wszystkich papierów - od tygodnia do kilkunastu w skrajnych przypadkach

 

- jak już macie umowę przedwstępna i promesę banku, że przyzna kredyt, to wtedy do notariusza spisać umowę ostateczną; to dopiero przenosi własność mieszkania i zobowiązuje ich do zapłaty

- na koniec pozostaje dopilnować, żeby faktyczne bank zapłacił

[pawelmroz]

Moim zdaniem dobrze jest skorzystać z pomocy biura nieruchomości. Ja próbowałem sprzedawać mieszkanie sam, ale nie udało mi się znaleźć kupca. Podsunęło mi go, dopiero biuro Estate Dealer, a po mojej zgodzie zajęli się wszelkimi formalnościami. Wszystko przebiegło dość gładko i bez nerwów

[_Piotr_B]

Umowa przedwstępna nie musi być spisana u notariusza, może to być zwykła umowa cywilnoprawna spisana na kartce a4 - ważne aby zawierała dane kupującego, sprzedającego, adres mieszkania, numer księgi wieczystej i powierzchnię mieszkania - ułatwi to kupującemu szybkie załatwienie sprawy.

 

W momencie gdy kupujący dostanie pozytywną decyzję kredytową, podpisuje umowę kredytową oraz dostaje dokumenty o udzieleniu kredytu dla notariusza.

 

Umawiają się Państwo na wizytę u notariusza celem podpisania aktu notarialnego przenoszącego własność (kupna - sprzedaży). Tam wpisywane są informacje tym, że w związku z zaciągniętym przez kupującego kredytem cześć ceny zostanie przelana przez kupującego na rachunek sprzedającego bezpośrednio, a część w terminie takim i takim przelewem bezpośrednio z banku.

 

Przelew z banku wyjdzie dopiero w momencie, gdy kupujący przyniesie do placówki akt notarialny potwierdzający numer rachunku sprzedającego oraz kwotę.

 

Przelew wpłynie na rachunek sprzedającego - mieszkanie sprzedane. Przelew nie wpłynie - akt notarialny po terminie staje się w pewnym stopniu nieważny i mieszkanie dalej należy do sprzedającego.

 

Obie strony w takiej transakcji są zabezpieczone, zarówno kupujący jak i sprzedający, a najbardziej zadba o to bank, który udziela kredytu - pieniądze nie mogą się rozpłynąć