volder1 01.09.2007 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2007 Witam.Powiedzcie mi co zniszczyło moją brzozę. Była piękna i w ciągu kilku dni zrobiła się suchutka. Zaobserwowałem na pniu w miejscu kilka lat temu zranionym przez koparkę otwory. Gdy podważyłem korę znalazłem kilkanaście larw długości 3-5 cm. Były czerwone, więc nie jest to spuszczel. Na pniu zauważyłem też pojawiające się dziwne owady, których nie znam. ćzy mają one związek z tymi larwami?Dołączam zdjęcia. http://fotograjewo.republika.pl/waldek/DSCN0569.jpg http://fotograjewo.republika.pl/waldek/DSCN0573.jpg http://fotograjewo.republika.pl/waldek/DSCN0575.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 02.09.2007 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2007 Mirek i Wciornastek się nie odzywają, więc może tu coś znajdziesz ?Bluszczyk też się zna na robalach, ale...milczy.. http://www.target.com.pl/katalog/szkodniki.html Te błonkowate, " pszczołopodobne", to raczej larw nie składają , tylko się nimi żywią, więc są pożyteczne.... http://pl.wikipedia.org/wiki/Błonkoskrzydłe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluszczyk 03.09.2007 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2007 wygląda mi to na trzpiennika. "Żaługa żółtoskrzydła (Tremex fuscicornis) - owad z rzędu błonkoskrzydłych. Samica ma długość 16-40 mm, głowa i tułów rdzawobrunatne, odwłok żółty z czarnobrunatnymi przepaskami. Samiec jest mniejszy i osiąga 15-30 mm długości, ciało czarne, odwłok miejscami czerwonawy. Jaja są składane do drewna usychających bądź chorych buków, brzóz i topoli. Larwa wygryza w drewnie chodniki wewnątrz których rośnie grzyb z grupy Hymenomycetes." larwy trzpiennika są zazwyczaj białe. to poproszę jeszcze foto tych larw, tylko może w mniejszej rozdzielczości Te błonkowate, " pszczołopodobne", to raczej larw nie składają , tylko się nimi żywią, więc są pożyteczne.... raczej składają jaja i nie wszystkie pszczoło-podobne są pożyteczne. przezierniki (motyle) też się upodabniaj do pszczół, tylko że są zaliczane do szkodników. ich larwy żyją w drewnie (pędach, pniach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 03.09.2007 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2007 Ja, odróżnię tylko muchę od komara , a volder1'owi potrzebny fachowiec. Dlatego , gromkim głosem wołałam SPECJALISTÓW! I miło, że pomogłeś, ale dopisz jeszcze co trzeba zrobić. Wyskrobać larwy, popiskać? zaopatrzyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluszczyk 04.09.2007 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Ja, odróżnię tylko muchę od komara , a volder1'owi potrzebny fachowiec. Dlatego , gromkim głosem wołałam SPECJALISTÓW! I miło, że pomogłeś, ale dopisz jeszcze co trzeba zrobić. Wyskrobać larwy, popiskać? zaopatrzyć? komar to prawie tak jak mucha, też ma tyle samo skrzydeł. nie wszystkie muchówki są komarami ale każdy komar jest muchówką ...... (złote myśli) co do trzpiennika, sprawa jest trochę skomplikowana w tym przypadku. szkodnik zaliczany jest raczej do tak zwanych „technicznych” atakujących osłabione drzewa. larwy żyją w drewnie i drążą w nim otwory i prawdopodobnie zauważone larwy nie mają z nim nic wspólnego. pojawienie się dorosłych osobnikówtrzpiennika ma związek z osłabieniem drzewa , dlatego jest „atrakcyjne” dla trzpiennika. a te larwy pod korą ? i na dodatek czerwonawe ? nie pasują mi do larw trzpiennika. wyskrobanie larw wiążę się z naruszeniem kory, co nie jest obojętne dla drzewa, ale w ten sposób można częściowo pozbyć się niechcianych „gości”. jeżeli jest to duże ognisko porażenia to prawdopodobnie drzewo będzie systematycznie zamierało, pojawią się grzyby, które dokończą proces zamierania. pryskanie też na wiele się nie zda. trudno mi jest ocenić jaka jest skala porażenia, można się temu przyglądać, jeżeli proces zamierania będzie się pogłębiał to prawdopodobnie brzoza będzie musiał skapitulować. tak mi przykro - lubię brzozy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
volder1 04.09.2007 21:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Witam i dziękuję za fachowe informacje dla bluszczyka i hanki55. Niestety zdjęć larw nie zrobiłem, były takie okropne. Miały ok.3 - 4 cm długości, koloru czerwono- buraczkowego i bardzo ruchliwe.Natomiast kilka dni wcześniej przed odkryciem larw w brzozie na ziemi pod brzozą zauważyłem larwę kształtem i kolorem identyczną do tych wydłubanych spod kory z tym że była bardzo duża - miała ok. 10 cm długości i grubość ok. 1 centymetra. Teraz jestem prawie pewien, że wypadła właśnie z tej brzozy. Może te wskazówki pomogą ustalić gatunek tego robala, szkodnika. Jeżeli nie mogę podłubać pod korą i pewnie coś tam jeszcze znajdę volder1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 05.09.2007 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 No, wreszcie konkretna informacja 10 cm długości. Te rozmiary osiąga tylko larwa motyla- trociniarka czerwica. Rozwija się w drewnie wierzby, topoli, brzozy, olchy. Gąsienice drapieżne. Jesienią można spotkać takową, szukającą miejsca do zbudowania oprzędu na zimę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluszczyk 05.09.2007 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 Witam i dziękuję za fachowe informacje dla bluszczyka i hanki55. Niestety zdjęć larw nie zrobiłem, były takie okropne. Miały ok.3 - 4 cm długości, koloru czerwono- buraczkowego i bardzo ruchliwe.Natomiast kilka dni wcześniej przed odkryciem larw w brzozie na ziemi pod brzozą zauważyłem larwę kształtem i kolorem identyczną do tych wydłubanych spod kory z tym że była bardzo duża - miała ok. 10 cm długości i grubość ok. 1 centymetra. Teraz jestem prawie pewien, że wypadła właśnie z tej brzozy. Może te wskazówki pomogą ustalić gatunek tego robala, szkodnika. Jeżeli nie mogę podłubać pod korą i pewnie coś tam jeszcze znajdę volder1 po tym opisie (larwy są czerwone i mogą dorastać do 10 cm) podejrzewam, że przedmiotem naszego rozważania może być totrociniarka czerwica. młode larwy żerują pod korą w pierwszym roku swojego rozwoju, zaś starsze w drugim roku drążą otwory w pniach drzew (owocowe, leśne, parkowe). z tych tuneli w których zerują lawy wysypują się trocinki (stąd nazwa tego szkodnika) przemieszane z odchodami gąsienicy (mają zapach octu, żywa gąsienica wydziela też taki dziwy zapach octowy). rozwój larwy trwa zazwyczaj dwa lata. atakuje drzewa osłabione i zaniedbane. zwalczanie trudne, w przypadku dużego porażenia można dokonać wycinki, lub bawić się we wkładanie wacików z nasączonym środkiem fosforoorganicznym, w otwory z których wysypują się trocinki. z tego opisu uszkodzeń i ilości żerujących larw stwierdzam, że rokowania dla brzozy nie są najlepsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
volder1 05.09.2007 20:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 Dzięki za szybką odpowiedź, poszukałem w necie zdjęć - to było właśnie to - trociniarka czerwica. Brzoza jest już sucha więc pozostaje tylko wycięcie i spalenie jej, aby ograniczyć ekspansje tego szkodnika na inne drzewa.Dzięki volder. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.