KULINARIA

[DPS]

Anetko, nic nie straciłaś i możesz zobaczyć

Miszcz cały czas "tworzy" w wontku (blogu) tuż obok Letnie Rewolucje .. poprawia humor, choć nie wszystko można zrozumieć "co autor miał na myśli"

 

O żesz...

Poszłam.

Teraz niespecjalnie się czuję.

Było trzymać się Ciebie i Ady.

Teraz chyba muszę do Housa zadzwonić, może jakoś mnie duchowo wspomoże.

[ada_marcin]

Mam pytanie do Pawła. Jestem szczęśliwą posiadaczką dzikiego łososia. Po odcięciu głowy i wyszyszczeniu tuszam ma 1.52kg. Chcę go grillować w całości. Co polecasz?

 

Jestem również szczęśliwa właścicielką deseczek cedrowych(sztuk 4).

 

ps wiem już to, godzinę przed użyciem deseczki należy ją namoczyć w wodzie, piwie lub winie. Umieścić na rozgrzanym ruszcie. Kiedy deseczki zaczną "strzelać" należy posmarować je oliwą i położyć na nie potrawy. Gdy deska zacznie się tlić należy ją spryskać wodą.

[DPS]

Ada, ale te deseczki to jednorazowo, czy wielokrotnego użytku są?

[Chef Paul]

Mam pytanie do Pawła. Jestem szczęśliwą posiadaczką dzikiego łososia. Po odcięciu głowy i wyszyszczeniu tuszam ma 1.52kg. Chcę go grillować w całości. Co polecasz?

 

Jestem również szczęśliwa właścicielką deseczek cedrowych(sztuk 4).

 

ps wiem już to, godzinę przed użyciem deseczki należy ją namoczyć w wodzie, piwie lub winie. Umieścić na rozgrzanym ruszcie. Kiedy deseczki zaczną "strzelać" należy posmarować je oliwą i położyć na nie potrawy. Gdy deska zacznie się tlić należy ją spryskać wodą.

Jeżeli piekę dorodnego łososia "na deseczce", dzielę go na półtusze. Skórę solę dość grubo (wierzch minimalnie), po ułożeniu na deseczce, polewam rozpuszczonym masłem z sokiem z cytryny, a na sam koniec, dodaję posiekaną natkę pietruszki, (można użyć soku z limonki i cilantro dla odmiany)

po upieczeniu tak wygląda:

Ulubiona ryba Ciemiężycielki (tym sposobem)

 

W całości (na deseczce), piekę mniejsze ryby, np pstrągi

http://www.chefpaul.net/blog/IMG/WielkaNoc2010_05.jpg

 

Ada, ale te deseczki to jednorazowo, czy wielokrotnego użytku są?

Używam przeważnie trzy, cztery razy

 

smakowicie pozdrawiam

 

ps - właśnie na jutro łosoś z deseczki a na 4 Lipca, żeberka

Edytowane 2 Lipca 2015 przez Chef Paul

[sSiwy12]

Dla tych, co nie lubią "nuty cedrowej", proponuję deseczki z wiśni, czereśni lub śliwy.

Najlepsze to te, pozyskane z ich karpiny.

[DPS]

Oooo, Siwy, to jest dobra wiadomość, u nas o cedrowe dość trudno!

[Urania3]

Znajoma obdarowała mnie ostatnio białą rzodkiewką w dużej ilości, na kanapki ciężko zjeść, to ugotowałam, i podałam rodzince z masełkiem i bułką. Pyszne było.

[DPS]

Urania - ta długa biała rzodkiew?

[DPS]

No perełkę po prostu znalazłam, muszę się z Wami podzielić:

"Dobra udowodnie ze zrobi to nawet kulinarny glab: kalafiora podzielic na rozyczki i zblanszowac, pokroic truskawki, zalac majonezem z jogurtem balkanskim, duzo pieprzu,.schlodzic....bon appetit!"

:D

[Zochna]

nie wiem co bardziej wzruszające - sam głąb czy truskawka w majonezie

kieleckim.

[dusiek]

No perełkę po prostu znalazłam, muszę się z Wami podzielić:

"Dobra udowodnie ze zrobi to nawet kulinarny glab: kalafiora podzielic na rozyczki i zblanszowac, pokroic truskawki, zalac majonezem z jogurtem balkanskim, duzo pieprzu,.schlodzic....bon appetit!"

:D

DPSia, to jest zart, czy Ty tak na serio?

[Chef Paul]

No perełkę po prostu znalazłam, muszę się z Wami podzielić:

"Dobra udowodnie ze zrobi to nawet kulinarny glab: kalafiora podzielic na rozyczki i zblanszowac, pokroic truskawki, zalac majonezem z jogurtem balkanskim, duzo pieprzu,.schlodzic....bon appetit!"

:D

pierła prawdziwa

 

nie wiem co bardziej wzruszające - sam głąb czy truskawka w majonezie

kieleckim.

klasycznie truskawki podaje się z ketchup'em i musztardą ... z majonezem to jakaś ekstrawagancja

[sSiwy12]

Chciałbym choć raz ujrzeć świat, z pozycji jakim go widzi tamta głowa.

[DPS]

Słuchajcie, ale to nie jest dzieło powszechnie szanowanego kolegi z forum!!!

I ten fakt zdumiał mnie najbardziej.

[sSiwy12]

Nie zmienia to mojej "chęci" .

[Chef Paul]

Słuchajcie, ale to nie jest dzieło powszechnie szanowanego kolegi z forum!!!

I ten fakt zdumiał mnie najbardziej.

widać ten "trend" się rozpowszechnia

 

4 lipca to "dzień steak'a i ... pieczonych żeberek"

http://www.chefpaul.net/FB/DSC02901s.jpg

 

http://www.chefpaul.net/FB/DSC02913s.jpg

 

steak'i w ich wątku

 

smaczne pozdrowionka

Edytowane 5 Lipca 2015 przez Chef Paul
4 Lipca

[ada_marcin]

widać ten "trend" się rozpowszechnia

 

4 lipca to "dzień steak'a i ... pieczonych żeberek"

http://www.chefpaul.net/FB/DSC02901s.jpg

 

http://www.chefpaul.net/FB/DSC02913s.jpg

 

steak'i w ich wątku

 

smaczne pozdrowionka

 

To jest kuchnia!

 

Mam trochę zaległości, zaczynam od kaczki z szalotka "a la siwy"

[ada_marcin]

http://s23.postimg.org/kc78d3o3f/kaczka_grillowana_1.jpg

 

http://s10.postimg.org/3tgjq8g6h/kaczka_grillowana_2.jpg

 

http://s13.postimg.org/w67262sqv/kaczka_grillowana_3.jpg

 

Apetyczności, a szalotka palce lizać!

[ada_marcin]

Trzy warianty na grilla. Cały dziki łosoś(trzeba rozmrozić), boczek(również), i dzwonka z dzikiego łososia(do rozmrożenia).

 

 

Może boczek, dzikiego łososia objadłam się na wczasach. Przywiozłam do domu znaczną ilość, więc może poczekać. Jest bardziej smaczny i ma intensywną barwę.

 

 

Dzwonka przed zamrożeniem.

http://s9.postimg.org/7jwk3dke7/dziki_oso.jpg

[ada_marcin]

Tak więc boczek.

 

http://s4.postimg.org/7q0gxqh3h/boczek.jpg

 

Plan jest taki. Wypełnie żeliwną patelnie warzywami, zaleje sokiem z jabłek lub piwem, i nakryje boczkiem natartym przyprawą bbq. Następnie 3h w zamkniętym grillu.