Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KULINARIA


Recommended Posts

Bo ty jesteś pasjonatem gotowania, a ja gotuję, bo coś trzeba zjeść. Taka ilość jak wczoraj wystarczy nam co najmniej do poniedziałku, a dla mnie plus, że przez dwa nie będę stała przy garach - jest piękna pogoda i trzeba korzystać, czego i wam życzę :bye:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zauważyłem pewną niekonsekwencję:

 

 

Krajowe, sezonowe i bardzo zdrowe, bo prosto z ogródka :yes:.

 

 

A później:

 

Taka ilość jak wczoraj wystarczy nam co najmniej do poniedziałku,......:

 

Jakby nie patrzeć, to po dwóch, trzech dniach (a może i co najmniej 4 dniach, bo od piątku do, co najmniej, poniedziałku), pojęcie "świeżości" i "zdrowości" , tak jakby - zdewaluowało się.

 

I wbrew pozorom, nie jest to krytyka - tylko taka tam luźna uwaga.

 

Ps. I prawdą jest, że pisują tu (też) pasjonaci gotowania. :)

Edytowane przez sSiwy12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ty jesteś pasjonatem gotowania, a ja gotuję, bo coś trzeba zjeść. Taka ilość jak wczoraj wystarczy nam co najmniej do poniedziałku, a dla mnie plus, że przez dwa nie będę stała przy garach - jest piękna pogoda i trzeba korzystać, czego i wam życzę :bye:

 

Takie gotowanie jest również odpowiedzialne za nadwagę. Jakbyś gotowała i jadła rozsądnie, te 15 kg które musiałaś zbić na diecie o której pisałaś, było zwyczajnie do wykreślenia z życia. Ja przy wzroście 170 mam 53 kg, i całe życie utrzymuję taka samą wage ciała. Jem wszystko, jem tak jak powinnam. Jak to sie mów, trzeba przestać "żreć" i utrzymywać wysaką kulture kulinarną.

 

 

Bez reklamy.

Mazzarella z krajowych delikatesów, mają wszystko nawet nogi z kraba królewskiego, takie same jak prezentował Paweł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ada.

Jak zrobić łososia, aby zachować ślady po ruszcie, był "osmalony ogniem" i ... się nie rozpadł?

Jadłem kiedyś tak przygotowanego w knajpie. W domu nijak nie wychodzi :confused:.

 

Na desce cedrowej przygotowanie jest stosunkowo proste.

Wprawdzie pytanie nie do mnie :)

ale ... może rozwiązanie dla Ciebie

 

http://www.chefpaul.net/FB/DSC02988s.jpg

 

griddle

 

... piec możesz na tym ryby, steki, warzywa ... praktycznie wszystko

(odwrotna strona jest "gładka" bez "żeberek" i może służyć jako zwykła patelnia na grillu)

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chef Paul jesteś wielki, żeberka według twojej receptury były cudowne.

 

http://s23.postimg.org/fxk5lj5kr/image.jpg

http://s14.postimg.org/7kmoy79xt/image.jpg

 

Miękkie i soczyste, mięso odchodziło samo od kości żebrowej. Pierwszy raz w życiu jadłam tak dobre żeberka. Warto było poświęcić kilka godzin czasu.

 

http://s8.postimg.org/nh1b5qdjp/DSCF7131.jpg

 

dzięki za troskę, ale raczej nie skorzystam :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem pewną niekonsekwencję:

 

 

 

A później:

 

 

 

Jakby nie patrzeć, to po dwóch, trzech dniach (a może i co najmniej 4 dniach, bo od piątku do, co najmniej, poniedziałku), pojęcie "świeżości" i "zdrowości" , tak jakby - zdewaluowało się.

 

I wbrew pozorom, nie jest to krytyka - tylko taka tam luźna uwaga.

 

Ps. I prawdą jest, że pisują tu (też) pasjonaci gotowania. :)

 

I tak i nie :) Śledzie są najlepsze, jak się przegryzą w lodówce, leczo tak jak bigos, najlepsze odgrzewane. Natomiast co do mięsa, to masz 100% racji - nie ma to jak świeżo podane, choć to i tak lepiej, niż przygotowane z mrożonego :)

Tak czy siak, wielogodzinne gotowanie oraz ten wątek zostawiam pasjonatom :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://s8.postimg.org/nh1b5qdjp/DSCF7131.jpg

 

dzięki za troskę, ale raczej nie skorzystam :no:

 

I dlatego przytyłaś 15 kg. Twoja uwaga jest tego dowodem, brak elementarnej wiedzy. Marynowanie w lodówce to około 10h lub więcej, to nie jest stanie przy potrawie. Warto czekać nawed dłużej. Grillowanie to przysłowiowa pestka, bez mycia garów itp., sama przyjemność i ogromna oszczędność czasu. Nanoszenie sosu to 5 minut przed końcem tego procesu. Grill czyści sie w czasie podawania potrawy i jest gotowy do następnego "odpalenia", wystarczy ustawić palniki na tą funkcję - około 2 sekund. Czy jest to do pobicia? Nie!

Kiełbaski z eko kurczaka(praktycznie zero tłuszu) , to sprawa kilku minut. Najbardziej czasochłonne jest zawijanie w boczek. Boczek słuzy do nadania aromatu i zapobieganiu przypalenia, jego wartość kaloryczna po wygrillowaniu jest również znikoma. Zdrowo , chudo, smacznie i z ogromną oszczędnością czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Tak czy siak, wielogodzinne gotowanie oraz ten wątek zostawiam pasjonatom :bye:

Jakoś nie czuję się osamotniony :) ;)

 

ps - ... a tak sympatycznie się zapowiadało z Twojej strony (poczułaś się urażona krytyką ?)

 

 

... no dobra ... jeść trzeba :)

 

Nie wszyscy posiadają w swoim ogrodzie wędzarnię ... ale Wszyscy bardzo lubią coś wędzonego domowym sposobem.

Najbardziej prosty sposób na wędzone skrzydełka (czy co tam sobie najbardziej lubicie w niewielkich kawałkach)

... gwarantuję niepowtarzalny, wyśmienity smak, gorącej wędzonki

 

http://www.chefpaul.net/FB/DSC02994s.jpg

jakiś grill "z przykryciem" (które można wykonać samemu) prawie każden posiada, ... takoż i większą żeliwną patelnię (lub inny gar żeliwny) ... rozgrzewamy patelnię "do czerwoności" ... wsypujemy zrębki drewna owocowego (użyłem jabłoni i podlałem cydrem (choć szkoda mnie było, bo bardziej wypić lubię)

 

http://www.chefpaul.net/FB/DSC03003s.jpg

... kiedy zrębki zaczynają dymić, nakłdamy na górę żeliwnego naczynia jakąkolwiek "przewiewną" nakładkę (użyłem siatki do pieczenia tacos - bo miałem pd ręką) wkładamy tam nasze kawałki zamarynowanego mięcha (skrzydełka ?) i zamykamy grill'a ... na ostrym ogniu

 

http://www.chefpaul.net/FB/DSC03002s.jpg

... w tzw "międzyczasie" wrzucamy do grillowego koszyka do warzyw (i owoców) przesmarowane z oliwą wymieszaną z solą szparagi ... dodać możemy, młodą cebulkę ze szczypiorem, paprykę, przekrajaną na połówki rzodkiew, czy co tam kto lubi ... na małym ogniu

 

http://www.chefpaul.net/FB/DSC03007s.jpg

szparagi gotowe

 

http://www.chefpaul.net/FB/DSC03012s.jpg

takoż i skrzydełka kurzęce

 

http://www.chefpaul.net/FB/DSC03021s.jpg

na talerze

 

http://www.chefpaul.net/FB/DSC03016s.jpg

popijając włoskim jabolem z Toscan'ii ... ucztujemy letnim popołudniem na tarasie :)

 

http://www.chefpaul.net/FB/DSC02985s.jpg

... w "przedbiegach" (ponieważ przygotowanie dania, trwa całe pół godziny ... rzucamy na stół galart (kto z Poznania to wie) ... doskonały fusion z tequila

 

http://www.chefpaul.net/FB/DSC02990s.jpg

... lubo też "muszle" (crab cake) ... może być ze zmrożoną "patato vodka"

 

pozdrawiam niezmiernie smakowicie :)

 

 

Edytowane przez Chef Paul
grill ... nie będę przecież pisał jednego posta pod drugim :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł jesteś wielki, dziękuje niezmiernie smakowicie.

 

Nie mogłam się oprzeć, więc śniadanie odpowiednie do Twoich smakołyków...

sól himalajska, pieprz, oliwka dziewicza, prosciutto, mozzarella di bufala campana, pomidor i bazylia.

http://s3.postimg.org/fdoq2gwur/niadanie1.jpg

 

http://s4.postimg.org/b4burttbx/niadanie2.jpg

 

http://s27.postimg.org/49095c7r7/niadanie3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaległy obiecany bakłażan. Pierś z kurczaka marynowana we włoskich ziołach, bakłażan, , mozzarella, pomidor, pieprz, oliwka dziewicza, sól i bazylia.

 

http://s2.postimg.org/ea3fvj0d5/zaleg_e1.jpg

 

http://s18.postimg.org/t5upm48cp/zaleg_e2.jpg

 

http://s17.postimg.org/3wsxj46bj/zaleg_e3.jpg

 

http://s15.postimg.org/gq7lfuitn/zaleg_e4.jpg

 

http://s11.postimg.org/en8fexk03/zaleg_e5.jpg

 

Rozpływa się w ustach...

 

http://s2.postimg.org/9vzjxff6h/zaleg_e8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż Ado, ... tylko chwalić ... mięso upieczone perfekcyjnie (zgodnie ze sztuką kulinarną)

 

niezmiernie smakowite pozdrowienia

 

 

ps - dziś u mnie żeberko, pieczone w gorącym dymie (takim samym sposobem, jak uprzednio skrzydełka) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na ryby, te obiecane kilka postów wcześniej. Chłopski posiłek w postaci grillowanego dzikiego łososia. Idealna potrawa na gorący wieczór, czyli wino ze znajomymi.

 

http://s3.postimg.org/rkx8pn59f/dziki1.jpg

 

http://s4.postimg.org/fws8fxe7x/dziki2.jpg

 

http://s12.postimg.org/stpd4046l/dziki3.jpg

 

http://s21.postimg.org/jhrvee52v/dziki4.jpg

 

http://s27.postimg.org/7d82j08k3/dziki5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...