KULINARIA

[perm]

Lemoniada dobra tylko procent ma troszkę mało jak na mój gust. Dzikiego łososia jeszcze nie jadłem. Miałem okazję, można powiedzieć ale w knajpie w której mi go zaoferowano łosoś podejrzanie mocno pachniał.... rybą.

[perm]

...

Jeden "gryz", usta umaczane w lemoniadzie ze złotego mango i kiwi...aaaaaaaaaaaaaah ohhhhhhh mnian mniam, i strzał...

A jakąś sąsiadkę upolowałeś? Jak smakowała?

[Władca Przysmaków]

Perm no wiesz?! Ja nie z tych co obracają brzydkie niunie i innne tego typu Małgorzaty. Może być mężatka, ale taka bez przyjaciela z wąsami... Nie poluje na prowincjonalne felczerki które śmierdzą karpiem czy inną płocią naniesioną przez buraka z wąsem. Nie jestem patologią społeczną z kolegami o "ksywach" wiśnia itp. Jak łosoś to nie ten z dolnej pikuły, tylko ten najlepszy. Kocham dobrą kuchnie, mniam mniam.

[perm]

Perm no wiesz?! Ja nie z tych co obracają brzydkie niunie i innne tego typu Małgorzaty. Może być mężatka, ale taka bez przyjaciela z wąsami... Nie poluje na prowincjonalne felczerki które śmierdzą karpiem czy inną płocią naniesioną przez buraka z wąsem. Nie jestem patologią społeczną z kolegami o "ksywach" wiśnia itp. Jak łosoś to nie ten z dolnej pikuły, tylko ten najlepszy. Kocham dobrą kuchnie, mniam mniam.

Widzę żeś do buraków lubelskich nastawiony negatywnie i słusznie. Nie wiem czy jest tu ktoś z upodobaniem do tej przaśnej jarzyny.

[Władca Przysmaków]

Widzę żeś do buraków lubelskich nastawiony negatywnie i słusznie. Nie wiem czy jest tu ktoś z upodobaniem do tej przaśnej jarzyny.

 

Burak lubelski w moim odczuciu to synonim tępoty, zacofania, syfu, patologii, dziadostwa itp.

Edytowane 18 Czerwca 2016 przez Władca Przysmaków

[perm]

Burak lubelski w moim odczuciu to synonim tępoty, zacofania, syfu, patologii, dziadostwa itp.

Ale o upolowanych sąsiadkach mógłbyś coś napisać.

[Władca Przysmaków]

Ale o upolowanych sąsiadkach mógłbyś coś napisać.

 

Innym razem był Dzień Ojca.

 

 

Kulinarnie powtórka, bo było tylko z innym serem. Hamburger indyczy z 3 letnim cheddarem. Tak więc to sam jak kiedyś, tylko zmiana sera.

 

 

ps indyk z własnego leśnego "zbioru"

[Chef Paul]

Na letnie, ciepłe dni ... lemoniada pasuje idealnie

http://www.chefpaul.net/FB/DSC04318s.jpg

 

... ilość "prądu", uzależniamy od temperatury zewnętrznej

http://www.chefpaul.net/FB/DSC04314s.jpg

 

... jeżeli prócz pragnienia, odczuwamy lekki głód, ... proponuję skromną deseczkę serów

http://www.chefpaul.net/FB/DSC04328s.jpg

 

... ten, jest zapewne jednym z ulubionych Władcy

http://www.chefpaul.net/FB/DSC04341s.jpg

 

Miłego, smakowitego dnia, życzę

[Chef Paul]

Nie samym "płynem" człowiek jednak żyje

 

Jeżeli macie ochotę na łososia, proponuję nafaszerować go posiekanymi krewetkami i mięsem z kraba

http://www.chefpaul.net/FB/DSC04347s.jpg

 

... ładnie wygląda, podany w bambusowym "łyku"

http://www.chefpaul.net/FB/DSC04356s.jpg

 

Smacznego

[Władca Przysmaków]

Chefie, mniam mniam i więcej lemoniady.

[Władca Przysmaków]

Mamy oficjalnie lato, więc coś typowo letniego. Dzisiaj od strony jeziora, a co. Pyszności zbierane rano od strony zatoki, czyli super świeże jedzonko.

 

 

 

 

Organiczna swojska lemoniada z pradem.

[Chef Paul]

jak zwykle Władco, niezmiernie elegancko i ze smakiem ... więcej lemoniady lemoniadowy sezon w pełni

[Władca Przysmaków]

jak zwykle Władco, niezmiernie elegancko i ze smakiem ... więcej lemoniady lemoniadowy sezon w pełni

 

Dzisiaj będzie arbuzowa, mam zapas organicznych pięknych arbuzów z Florydy. Soczyste i smaczne, palce lizać. Prąd z Ketel One.

[perm]

Dzisiaj będzie arbuzowa, mam zapas organicznych pięknych arbuzów z Florydy. Soczyste i smaczne, palce lizać. Prąd z Ketel One.

Hmmm... czemu psujecie dobre alkohole?

[Władca Przysmaków]

Hmmm... czemu psujecie dobre alkohole?

 

Eeeeee tam... ale rozpocznę od składników klasycznej letniej przekąski. 454g prosciutto, 454g mazzarelli, bazylia, pomidory, pieprz, sól i oliwka dziewicza.

 

 

Znany popularny klasyk, więc na tym można zaprzestać(zdjęcia). Przejdzmy do lemoniady, bo budzi kontrowersje...

Edytowane 22 Czerwca 2016 przez Władca Przysmaków

[Władca Przysmaków]

Zapewniam że prąd jest dobrze zagospodarowany, bez strat dla licznika. Mamy dwie wersje wykonania lemoniady. Wycisnąć sok z 5 arbuzów lub dla leniwych można użyć sok wyciskany na zimno. Praktycznie jedno i to samo. Bez dodatków, wody itp. Cytryny organiczne, jak wygladają wiadomo(pomijamy).

 

 

[Władca Przysmaków]

Można śmiało zastosować prąd ziemniaczany, oczywiście dobrze schłodzony jak to widać. W ilości z elektrowni atomowej potrzeba 2l soku z arbuza i 1l soku z "ziemniaka". Cytryny i odrobina miódu. Palce lizać , mniam mniam w ilości Czarnobyl!

 

 

 

 

 

Polecam na zabicie letniego leniwego czasu...

Edytowane 22 Czerwca 2016 przez Władca Przysmaków

[Chef Paul]

Hmmm... czemu psujecie dobre alkohole?

Dlaczego psujemy ? ... o jakim "psuciu" piszesz ? ... lemoniada powinna być wysokiej jakości

 

ps - czystą "zmrożoność" podajemy do tatara, kawioru lub ewentualnie śledzika

 

ps2 - cytrynową (jak wyżej) dalej sączę ... arbuzowo-melonową zrobię w niedzielę

Edytowane 22 Czerwca 2016 przez Chef Paul
ps2

[Władca Przysmaków]

Dlaczego psujemy ? ... o jakim "psuciu" piszesz ? ... lemoniada powinna być wysokiej jakości

 

ps - czystą "zmrożoność" podajemy do tatara, kawioru lub ewentualnie śledzika

 

ps2 - cytrynową (jak wyżej) dalej sączę ... arbuzowo-melonową zrobię w niedzielę

 

 

Prąd to bardzo ważny wynalazek w dziejach ludzkości.

 

No to cyk!

 

[G.N.]

Jako że wakacje tuż tuż, mam pytanie czy ktoś ma sprawdzony przepis na kałamarnice? Bo mi zawsze twarda wychodzi. Niby w internecie jest wszystko, ale większość autorów nie rozróżnia kalmara od kałamarnicy i twierdzą że można stosować ten sam przepis:no:

Kalmarek po 3 minutach na oliwie z czosnkiem jest pyszny i mięciutki, z kałamarnicy po takiej obróbce to można uszczelki robić.

Obieranie ze skóry te sprawy to wiem, ale co jeszcze żeby nie wychodziła guma.

Przemrozić i obgotować przed smażeniem jak ośmiornice? Czy po prostu długo dusić, jeśli tak to circa jak długo? A może jest jeszcze jakiś myk o którym trzeba wiedzieć?