Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KULINARIA


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

........ ale z ziemniakami to nie znam. To wersja gdzieś z Podlasia?

 

Mieszkam w tyglu kulturowo-kulinarnym - czyli czort jedynie wie.

Teoretycznie, u mnie pochodzi z Saksonii, kiedy to dziadkowie przymusowo pracowali i bałera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że off topic, ale....jak co roku - aukcja dla dzieciaków i bardzo atrakcyjna oferta od Redakcji dla tego, kto wylicytuje stołek prezesa :) Może ktoś. coś w przerwie między obiadem a zakąską?

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?333239-Aukcja-prac-dzieci-z-Ogniska-Marymont-LICYTACJA

Nie wiemy, czy wiecie, ale kto wylicytuje stołek prezesa, ten będzie miał władzę na forum przez 7 dni - żadnej odpowiedzialności, nieoczekiwane nominacje i bany nakładane z powodu widzimisię w pakiecie. Same przyjemności władzy

 

Regulamin władzy stołka prezesa:

- Zwycięzca otrzymuje okolicznościowy tytuł - rangę: Prezes Forum

- Władza trwa 7 dni i może być tylko ograniczona przez niezależną instancję redakcyjną - w ramach regulaminu.

 

Edytowane przez anSi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że tego typu ogłoszenia (przypomnienia) mogą być w wielu tematach ... w kulinariach w szczególności gdyż zaglądają tutaj ludzie którzy na cele społeczne groszem rzucą.

Dzięki Aniu.

 

ps - NS, jest okres świąteczny, trochę więcej empatii życzę :)

 

 

Ahhh! Co za cudowna pora roku! Czas na cygaro i domową wytrawną nalewkę. Ponowne otwieranie skrzynek z ornamętami swiątecznymi, tak jak w dzieciństwie... i ta cudowna atmosfera...!!!

 

swi1.jpg

 

swi2.jpg

 

swi3.jpg

 

Ahhhh!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbliżają się święta więc zaczynam myśleć o strudlu z jabłkami. Apfelstrudel niby nie nasza tradycja, ale moja ś.p. babcia, część dzieciństwa (konkretnie to lata pierwszej wojny światowej) spędziła w Wiedniu i stamtąd niektóre zwyczaje do naszej rodziny przywędrowały. Jako dziecko zawsze pomagałem jej w ciągnięciu ciasta i tak wyszło że na mnie przeszła ta fucha. Ciasto nieco upierdliwe w przygotowaniu, ale ma dla mnie wymiar sentymentalny.

CIASTO

25 dkg mąki, dwa białka jaja kurzego i szczyptę soli trzeba dobrze wyrobić. W oryginalnym przepisie jest , wyrabiać aż na powierzchni ciasta pojawią się małe pęcherzyki. W praktyce wychodzi 30-40 minut dosyć intensywnego machania.

WYGRZEWANIE

Potem ciasto trzeba wygrzać. Znowu w oryginalnym przepisie jest , położyć na blacie i przykryć makutrą lub kamionkową miską nagrzaną na płycie. Współcześnie dostępność pieca z płytą jak i makutry bywa ograniczona, ale piekarnik ustawiony na 50 stopni i naczyńko żaroodporne (tylko zamknięte żeby ciasto nie wyschło) sprawdza się bardzo dobrze. Grzejemy ciasto przez 30-40 minut.

ROZCIĄGANIE

Następnie na stół kładziemy głęboki talerz , na niego serwetę (mi najlepiej sprawdza się obrus plamoodporny) sypiemy obficie mąką i delikatnie ale na tyle szybko żeby ciasto nie ostygło i nie wyschło rozciągamy jak najcieniej. Powinno wyjść na grubość bibułki. Taka kulka powinna się rozciągnąć na prostokąt ok 50-60 cm x 100-120 cm. Jest dosyć podobne do ciasta filo.

NADZIENIE

Po rozciągnięciu obficie kropimy roztopionym przestudzonym masłem (ok ½ kostki) , sypiemy 2-3 garści bułki tartej, wykładamy obrane, pozbawione gniazd i pokrojone w niezbyt duże kawałki jabłka, dodajemy orzechy (siekane lub tarte co kto woli) i namoczone w alkoholu rodzynki, oraz na koniec sypiemy cukrem wymieszanym z cynamonem.

Jabłek ok 1,5 kg, orzechy i rodzynki wedle uznania. Można bardziej oszczędnie albo bardziej wypas. Cukier też zależnie od upodobań i tego czy jabłka były kwaśne czy słodkie.

ZWIJANIE

Teraz można odciąć brzegi ciasta ( są grube i po upieczeniu byłyby niejadalne) i przy pomocy obrusa zwinąć wszystko w rulon. Nadal przy pomocy obrusa, przetoczyć na papier do pieczenia i przenieść na blachę. Skropić masłem.

PIECZENIE

Piec w temperaturze 150-160 stopni przez godzinę od czasu do czasu skrapiając mlekiem.

KILKA WSKAZÓWEK

Jeśli nie wyrobimy ciasta wystarczająco będzie się rwało.

Jeśli nie wygrzejemy wystarczająco długo, będzie się rwało.

Jeśli przesuszymy podczas wygrzewania, będzie się rwało.

Jeśli będziemy nadmiernie guzdrać się przy rozciąganiu i ciasto zbyt wystygnie lub przeschnie, będzie się rwało.

Jakiekolwiek próby przenoszenia zwiniętego ciasta inaczej niż przy pomocy obrusa lub papieru do pieczenia skazane są na niepowodzenie.

I to by było na tyle.

10888444_751124118304205_6469006389858110770_n.jpg

15871_751124121637538_1565342435444836604_n.jpg

10885299_751124134970870_8847945114063642126_n.jpg

1548114_751124234970860_2830524013469832201_o.jpg

PS. Sorry za podłą jakość zdjęć.

Edytowane przez G.N.
literówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...