KULINARIA

[niktspecjalny]

Jest tak jak piszesz ... z drobną poprawką. Ty mnie nie przestraszyłeś Ty mnie przeraziłeś

Nic już więcej nie pisz ... na ten temat oczywiście

 

Proszę Państwa będąc sprowokowanym przez dwóch jak to oni piszą "zafców kulinarnych",domagałem się pojedynku z Królem zza wielkiej wody.Pozostało mi tylko grzecznie go poprosić by do takiego pojedynku kulinarnego stanął. Także Panie Chef Paul proszę Pana by wziął Pan udział w tym jednak karkołomnym pojedynku i usprawiedliwienia nie szukał w niepotrzebnej swej ideologii , która czasami jest bardzo wulgarna i mocna w słowach.Ale nie oto chodzi.

 

Będą produkty i z nich zrobimy dania. Przecież wygraną masz w kieszeni , a i forumowicze będą nadal Cię wychwalać patrząc nawet na frekwencje jaką Cię obdarowali w topiku "Kulinaria".Tego w jeszcze nie było w historii FM.Jakich jeszcze użyjesz argumentów by nie podjąć rękawicy.Te wyżej już poszły w eter.Taki spektakularny pojedynek będzie doskonałą rozrywką dla Ciebie (choć już ją masz) i dla tych którzy powiększają licznik odwiedzin bez wpisów- postów czy laików.

Edytowane 20 Października 2018 przez niktspecjalny

[wg39070]

Zapamiętam, że "Gas Can" tak się piszę. Ciągle się uczę i jakoś mi idzie:D

 

...pisze.. Analfabeto!

[Chef Paul]

...pisze.. Analfabeto!

... nie czepisz się literówek Twego kulinarnego przydupaska ... zjedz z nim parówkę z "szalotką"

 

ps - zadam sobie trochę trudu i poszukam Twych błędów ... analfabeto (piszemy z małej litery trutniu)

 

ps2 -

...pokolenie smartonowe.

... co to jest "pokolenie smartonowe" ? ... analfabeto

Edytowane 20 Października 2018 przez Chef Paul
ps2

[niktspecjalny]

Proszę mi wybaczyć ale Ten żółty błazen to już litości nie ma.Jeszcze tylko nie napisał ,że z tego sapania i latania za Paulem żółtych nalotów dostało to 2m monstrum.Na dodatek to wielki kłamczuszek zza wielkiej wody.To co napisał wyżej to własna ideologia i kłamliwe opinie względem innych użytkowników FM.Ten narcyzm którym karmi kulinarnie FM jest ohydny.Mniejsza oto.No nie powiecie mi Państwo ,że zdrowe na umyśle monstrum 2m oszpeca się dla idei. Mało tego oszpeca swoją Donne Ci-cię blond.

 

Czy to jest normalne?. Mniejsza i oto.Niestety wiem czego ten osobnik się boi.Ale to juz nieco inny temat.Ok .

 

Skupiamy się na pojedynku 50-latka ze starszym bardzo doświadczonym super 60-latkiem.

Edytowane 21 Października 2018 przez niktspecjalny

[niktspecjalny]

W wątku o pojedynku będzie się działo bo 60-latek tak łatwo nie składa broni co widać w soczystych wpisach.Mam nadzieję ,że podniesie rękawice no chyba ,że nie zna takiego zwyczaju, przypomnę :

 

"przyjąć wyzwanie dawniej: Ten pierwszy - wyzywający na pojedynek bo go znieważono , zdejmował rękawice uderzał w twarz i jeśli ten drugi nie był tchórzem (tak jak Paul) ,to podnosił ją by przyjąć wyzwanie."

[Chef Paul]

...Mniejsza oto.

 

... Mniejsza i oto. ...

"o to" piszemy rozdzielnie

 

W wątku o pojedynku będzie się działo bo 60-latek tak łatwo nie składa broni co widać w soczystych wpisach.Mam nadzieję ,że podniesie rękawice no chyba ,że nie zna takiego zwyczaju, przypomnę :

 

"przyjąć wyzwanie dawniej: Ten pierwszy - wyzywający na pojedynek bo go znieważono , zdejmował rękawice uderzał w twarz i jeśli ten drugi nie był tchórzem (tak jak Paul) ,to podnosił ją by przyjąć wyzwanie."

Niestety "Kodeks Boziewicza" nie zezwala na pojedynkowanie się z osobami chorymi.

Stosując się więc do tych zasad, nie mogę w tym przypadku dać satysfakcji

[niktspecjalny]

"o to" piszemy rozdzielnie

 

 

Niestety "Kodeks Boziewicza" nie zezwala na pojedynkowanie się z osobami chorymi.

Stosując się więc do tych zasad, nie mogę w tym przypadku dać satysfakcji

 

Pitu pitu. Wymyślasz jakieś gó.....o warte argumenty czyli tchórzysz.Stwierdzam ,że Paweł Wieczor -Chef Paul:) jest tchórzem i nie chce skrzyżować ze mną rękawicy w kulinarnym pojedynku.Jestem samozwańczym zwycięzcą i to mi wystarczy.Poczytaj zanim coś wklepiesz trzęsącymi łapkami.

 

Polski kodeks honorowy (znany też jako kodeks Boziewicza) – publikacja z 1919 dotycząca zasad postępowania honorowego, a w tym odbywania pojedynków, autorstwa Władysława Boziewicza. W Polsce międzywojennej podstawowy dokument (choć pozaprawny) regulujący te zasady^[1].W Kodeksie daje się zauważyć próbę uwspółcześnienia zasad dotyczących pojedynków. Za osoby "honorowe" tzn. zdolne do pojedynku uważa się nie tylko szlachtę, ale również osoby płci męskiej, które z powodu wykształcenia, inteligencji osobistej, stanowiska społecznego lub urodzenia wznoszą się ponad zwyczajny poziom uczciwego człowieka w tym z wykształceniem co najmniej średnim lub wykonujących zawody twórcze, a także sprawujących ważne funkcje społeczne ([...]W myśl tej zasady należy udzielić satysfakcji honorowej wieśniakowi, który jest posłem na sejm. - Art. 5).

Autor wykazuje też troskę o to, by pojedynek spowodował możliwie mały uszczerbek na zdrowiu (stąd np. wskazuje na wymóg dezynfekcji broni białej). Zakazuje też pojedynków toczonych z założenia do śmierci jednego z uczestników. W stosunku do czasów wcześniejszych zawęża też rodzaj broni uznawanej za honorową. Z drugiej jednak strony nie dopuszcza przeprosin czy usprawiedliwienia już po ustaleniu warunków pojedynku (można to zrobić wcześniej lub już po odbytym pojedynku). Odradza też (choć dopuszcza) pojedynki "do pierwszej krwi" skoro tego rodzaju warunek sprowadza pojedynek do rzędu zabawy, w której lekkie zadraśnięcie daje możność uchodzenia za taniego bohatera (Art. 230).

 

otowyraz:

1. wskazujący, kierujący uwagę na kogoś, na coś;

2. poprzedzający podsumowanie;

3. wzmacniający dany element wypowiedzi;

4. wskazujący kogoś, coś jako wzór;

5. rozpoczynający człon lub całe zdanie będące objaśnieniem wcześniejszego

SJP.

[Chef Paul]

Pitu pitu. Wymyślasz jakieś gó.....o warte argumenty czyli tchórzysz.Stwierdzam ,że Paweł Wieczor -Chef Paul:) jest tchórzem i nie chce skrzyżować ze mną rękawicy w kulinarnym pojedynku.Jestem samozwańczym zwycięzcą i to mi wystarczy.Poczytaj zanim coś wklepiesz trzęsącymi łapkami.

Osoby chore psychicznie są wykluczone

[wg39070]

Pawle wiesz, że zaglądam tu w celach nauki bo uprawiam kulinarną amatorszczyzne tak dla przyjemności i biorę wszystko na logike . Miej litość dla miernot tutaj obecnie piszących napedzanych osobistą zgryzotą. Stanę w obonie biedaka. Znam typ takich ludzi. Kupisz lexusa źle, kupisz mercedesa żle, suv za 500k źle, wypijesz szampana za 500 pln żle, szampana za 3000 pln źle, usmażysz na głębokim olej w super wysokiej temperaturze aby zapobiegać wchłanianiu tłuszczu źle, steki po 200 pln źle, prosiak marynowany w winie żle, jak kupujesz wszystko organiczne źle, dobrze się odżywiasz źle, zdrowo i smacznie źle, i cały czas tak samo... źle,źle, źle...Napisze karnister źle, i jest ok, ale on mie ma pojecie, że canister dla osób takich jak ja odnosi sie tylko do przechowywania rzeczy sypkich suchych(dry products), a nie mogę zastosować tutaj odpowiednika barrel, drum, tin lub np. can. W języku polskim za dużo jest utrwalonych słow zaczynających się na kar. Jeśli mowa o : e-ę, a-ą,l-ł, z-x, x-ź, to nie mozesz obwiniac biedote, że nie posiada iphone X lub iphone XS, to jest wydatek co roku w granicach 7k pln. Jak biedny człowiek moze wiedziec, że to są typowe literówki na iphonie i to jeszcze z moimi palcami jak polskie parówki( mam prawie 2m wzrostu). Nie znaczy to ze iphon X lub XS jest zlym tel. Bardzo sobie chwale oba modele, stary model X z 2017 , nowy XS 512gb w obudowie ochronnej. Polecam super dobry telefon...

 

 

Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby wydać na aparat telefoniczny 4 tys i więcej. Iphone, jaki by nie był, to klasyczny przykład przerostu formy nad treścią. A ten, który jeszcze nim się chwali to czysty narcyz.

[wg39070]

... nie czepisz się literówek Twego kulinarnego przydupaska ... zjedz z nim parówkę z "szalotką"

 

ps - zadam sobie trochę trudu i poszukam Twych błędów ... analfabeto (piszemy z małej litery trutniu)

 

ps2 -

... co to jest "pokolenie smartonowe" ? ... analfabeto

 

Wolę z nim zjeść parówki niż z takim jak Ty wypić najdroższego szampana.

Swoją drogą, te odtłuszczone z Łukowa są bardzo smaczne. Zgadza się NS?

[Chef Paul]

Wolę z nim zjeść parówki niż z takim jak Ty wypić najdroższego szampana.

Swoją drogą, te odtłuszczone z Łukowa są bardzo smaczne. Zgadza się NS?

Tak więc niech pozostanie

Smacznego

[niktspecjalny]

Wolę z nim zjeść parówki niż z takim jak Ty wypić najdroższego szampana.

Swoją drogą, te odtłuszczone z Łukowa są bardzo smaczne. Zgadza się NS?

 

Ależ oczywiście.Je je moja wnusia podają je w lokalach - hotelach na śniadanie jak jest szwedzki stół.Zobacz jak żółty wkleił parówki .Odwrotnie by nie było widać co źrehttp://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance4.gif .Słuchaj to nie jest szampan to wińsko musujące , nie stać go.

[wg39070]

Ależ oczywiście.Je je moja wnusia podają je w lokalach - hotelach na śniadanie jak jest szwedzki stół.Zobacz jak żółty wkleił parówki .Odwrotnie by nie było widać co źrehttp://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance4.gif .Słuchaj to nie jest szampan to wińsko musujące , nie stać go.

 

Igristoje to też według co niektórych szampan. Żółty żre łajno ale to już jego brocha. Wstawia cuda bo odwagi brak, żeby prawdę napisać.

[niktspecjalny]

Igristoje to też według co niektórych szampan. Żółty żre łajno ale to już jego brocha. Wstawia cuda bo odwagi brak, żeby prawdę napisać.

 

My to rozumiemy ale on już niekoniecznie.Wiesz co Ci powiem przeszkadza mi tylko w nim jego ohydne podejście do świata tych normalnych ,ludzi.Narcyzm urósł do granic absurdu u niego i u P.Wieczora.Tak tam jest zza wielka wodą.

[wg39070]

Musiałeś to wszystko kupić? Ja warzywa mam z własnego ogródka a kuraki, perliczki i króliki od teściów i rodziców. Organiczne i super bio-eko, oczywiście. O hodowli własnego ptactwa i gryzoni pomyślę na emeryturze.

[niktspecjalny]

Musiałeś to wszystko kupić? Ja warzywa mam z własnego ogródka a kuraki, perliczki i króliki od teściów i rodziców. Organiczne i super bio-eko, oczywiście. O hodowli własnego ptactwa i gryzoni pomyślę na emeryturze.

 

Nie śmiej się z niego .On ma tylko pomidory pod folią.Popatrz co ma w słoikach.Sam pył.Nic świeżego , a chwali się ,że hoduje.Błazen nie nakręcaj się.

[Chef Paul]

Nie śmiej się z niego .On ma tylko pomidory pod folią.Popatrz co ma w słoikach.Sam pył.Nic świeżego , a chwali się ,że hoduje.Błazen nie nakręcaj się.

Propozycja dla Ciebie i Twego kulinarnego "wielbiciela"

[niktspecjalny]

Propozycja dla Ciebie i Twego kulinarnego "wielbiciela"

[ATTACH=CONFIG]420535[/ATTACH]

 

Śmieszny jesteś po użyciu tego z memu.Polecasz znakiem tego pomogło.

[Chef Paul]

W byciu śmiesznym ma tym forum nikt Ciebie tutaj nie pokona ... czyż nie nazwano Cię właśnie tu "nadpobudliwym forumowym głupkiem " ?

... coraz bardziej zbliżam się do tej opini, czytając Twe ostatnie posty

[Chef Paul]

Igristoje to też według co niektórych szampan. Żółty żre łajno ale to już jego brocha. Wstawia cuda bo odwagi brak, żeby prawdę napisać.

Nie sądź innych własną miarą

Nie każdy konsumuje trociny jak Ty i Twój "tradycyjno - rewolucyjny, kulinarny wizjoner"