KULINARIA

[Chef Paul]

@ G.N. Miszcz ma swoje ambicje a swe niespecjalne kulinarne doświadczenia zapowiedział wydać w książce którą na tym forum tak szumnie zapowiadał (jakieś 2 lata temu)

Ma tutaj również swego wiernego "samowystarczalnego" wielbiciela który wspiera go jak tylko umie najlepiej ... ludzie czytają ponieważ mają ubaw z tej jego pisaniny ... Redakcja nie wyrzuca, ponieważ "jest ruch w interesie"

Jednemu nie możesz zaprzeczyć: jego bełkocik, kulinarne "spontany" (jak sam je nazywa) "koloryzowanie" swych opowieści, bywa wielokrotnie niezmiernie zabawne

Do czasu kiedy jego wyczyny kulinarne nie będą powodowały zatruć pokarmowych niech nas bawi

[Władca Przysmaków]

Co ja tu patrze! To jest zmasowany atak na osobe miSZCZA.

[noc]

Czytasz siebie bo nie rozumiem dlaczego poddajesz się takiej nagłej frustracji.Twój stan rozdrażnienia nic nie wnosi.popierdujesz jak inni ale po co? Np. Nie umiem jeździć rowerem to za cholerę nie wsiadam na niego ale próbuję dalej,nie mam gustu to ubieram się w stonowanym stylu,popieram gotowanie owoców morza to pisze ,że jadam to w chałupie i jest mi z tym dobrze z tym smakiem.

 

Skąd tyle agresji, na prośbę o nie kopiowanie (prawie tak-drobne różnice) wpisów, do dwóch pokrewnych wątków? Uważasz że ma to sens? No tak, skoro własnymi pomysłami, chronisz klasyczną polską kuchnię przed zapomnieniem... . Awangarda w służbie tradycji!

Może pamięć przyszłych pokoleń, sięgnie głębiej niż "wykwintne" parówki (z mięsem?), tudzież tatar z kurczaka.

[wg39070]

Ale przecież niespecjalny jest mistrzem tasiemców o niczym. BTW to troll jest i nie warto go karmić. Na dodatek unikalny typ trolla bo warunkowo samożywny, coś jak euglena zielona. Jak nikt nie da się sprowokować, to sam ze sobą gada, pisząc choćby i 20 postów jeden pod drugim. Sensem jego życia jest obsrywanie możliwie dużej ilości wątków swoimi wypocinami, Od dłuższego czasu szczególnie uwziął się na wątki kulinarne ale udzielał się równie "merytorycznie" w wątkach kominkowych, ogrodowych i innych. Kiedyś, lata temu, wpadł na ogrody z pomysłem że będzie jałowce rozmnażał, poprzez powtykanie w ziemię obciętych gałązek. Jak mu ludzie co się znają, zaczęli tłumaczyć że niespecjalne mądrze to wymyślił i to tak nie działa, to zaczął się drzeć że zmasowany atak na jego osobę, odmawiają mu prawa do własnego zdania, a w ogóle to pojęcia o ogrodnictwie nie mają i jego pomysł na pewno zadziała. Btw zdjęć pięknie ukorzenionych sadzonek które zapowiadał, jakoś do tej pory nie wrzucił

W kilku innych wątkach które zafajdał, pomysły miał równie "genialne".

Na każdym normalnym forum, takie indywiduum dostało by stałego bana na IP w pierwszym tygodniu działalności, czemu tutaj od lat, bezkarnie rozbija się jak pijany zając to już słodka tajemnica redakcji.

 

Jeśli to troll, jak piszesz, to po jakiego wuja wypowiadasz się w tym wątku? Nie karm go i bądź stałym w swoim działaniu!

[wg39070]

Co ja tu patrze! To jest zmasowany atak na osobe miSZCZA.

 

Język polski w szkole był? Pewnie, że był tylko stałeś za drzwiami!

[wg39070]

Teksty wysyłam do tłumacza

... chyba, że na forum znajdzie się ktoś kto to przetłumaczy

 

Jak czegoś nie rozumiesz, to może z polskim ojczystym (dla nas) językiem się pożegnałeś?

[wg39070]

Co ja tu patrzę . Jak zwykle numerowy nikowiec.

 

Dopisz jeszcze "building" i w ...górę, a co!

[wg39070]

Wystarczy dodać 30988. Chłe chłe chłe!

 

Mam nieodparte wrażenie, że jesteś troglodytą.

[Chef Paul]

Jak czegoś nie rozumiesz, to może z polskim ojczystym (dla nas) językiem się pożegnałeś?

Niewątpliwie mój "polski, ojczysty" odbiega od tego typu sformułowań: "... a ja chcę mu sprostać w tych ideologicznych własnych przemyśleniach ..." (które ty zapewne świetnie rozumiesz i stosujesz na codzień)

... mnie się natomiast wydaje, że ty z twoim "polskim, ojczystym" nigdy się nie przywitałeś

Formy przekazu "myśli skołatanej" twego "przyjaciela" (nie tylko w kulinarnej niedoli i "prześladowaniach") którego tak dzielnie wspierasz są nad wyraz podobne do proponowanych przezeń potraw zwanych przez autora "spontanami"

Życząc wam smacznego, nie zapominajcie zaopatrzyć się przed degustacją, stosownym zapasem "węgla" (zgodnie z propozycją jednego z forumowiczów)

Edytowane 2 Listopada 2018 przez Chef Paul

[Chef Paul]

u mnie wczoraj również bardzo skromnie ale niezmiernie smacznie

filemignon z dodatkiem marynowanych karczochów, kaparów i suszonych na słońcu pomidorów, do tego czosnkowe grzanki z serem i bardzo przyzwoite winko

[Chef Paul]

śniadanka również skromne, proste i smaczne

cała tajemnica zawsze ukryta jest pod świeżym, dobrym produktem

[wg39070]

Brazowy maly czlowieczku, masz cos wiecej do powiedzenia tutaj w kulinariach?

 

 

Jestem zajety robieniem kielbasek z dziczyzny do zurku, wiec pozwol ze oleje ciebie w tej chwili...

 

 

 

A co to "zurek"? Na Górnym Śląsku to był ŻUR! Takiego nigdy nie jadłeś i jeść nie będziesz.

[wg39070]

 

podworko z kurzych kup wyczyszczone, krolu kurczakow wg8082

 

Wladco_podpasek, grabisz sobie, oj grabisz, lecz troglodyci tak mają, gdyż dużo "zurku" wcinają.

[wg39070]

Wiem wiem, ty masz wszystko "najlepszejsze", zurki organiczne + kielbaski z dziczyzny tak na cyk i juz stoi:lol2: Poczekaj tylko popije poezja dnia codziennego, najlepszego w dekadzie i porównywanego z doskonałym 1993! Wiem wiem, ty pijasz te najlepsze swojskie z osranego przez kury winogronu , ale swojskiego ...

 

Kolejny raz udowodniłeś, że jesteś prymitywny. Nie pisz więcej. Bez odbioru.

[Chef Paul]

... Bez odbioru.

Nareszcie

 

Z cyklu "ocalić od zapomnienia"

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?246873-Moje-własne-sprawdzone-przepisy-podpatrzone-i-kulinarnie-modyfikowane&p=7099591&viewfull=1#post7099591

[Chef Paul]

wygląda zachęcająco

U mnie w sobotę wędzenie żeberek

[Chef Paul]

... jako się rzekło

 

 

ponieważ zostało trochę farszu do kiełbasy, podałem zapieczony w wędzonym boczku jako przystawkę

 

ps - tak to się robi

[Chef Paul]

"moje" indyki na Święto Dziękczynienia się jeszcze "tuczą"

 

... tymczasem jeszcze tak

 

świątecznych smaczności życzę

[niktspecjalny]

Bez indyków i w ogóle bez mięska.Nic nie lata mi przed chałupą.Powiedziałbym ,a lotto mi coś innego.

 

 

Pogubiłem się i myślałem ,że jestem w kulinariach ,a tu wsio ryba gdzie występuje. Mniejsza o to.

 

 

 

 

 

 

Kulinaria NS - a http://emoty.blox.pl/resource/krzeslo.gif.Brawo ja.:lol2:

[niktspecjalny]

Zachorowałem na jakąś fajna dziczyznę.Może coś takiego?

 

 

https://www.sadistic.pl/zarwal-w-baniak-vt132453,15.htm

 

Albo coś bardziej wykwintnego czyli danko na wesoło.

 

http://192.168.1.16:8888/sdctl/media/image/raw/32197?type=0&7bb=4d04354023ae9edbfa6618ec3f322f1e&des=1