Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KULINARIA


Recommended Posts

cuś specjalnego na Qantanausa:

 

składniki:

-jedna zupka chińska o smaku ostrego kurczaka

-puszka brzoskwini

-pęczek szczypiorku

-dwa buraczki ćwikłowe z paczki ,parzone

-opakowanie prepare-martino(z zielonym marynowanym pieprzem)gdyby szanujący ktoś nie kumał czaczy

-1/2 polędwicy wieprzowej

 

czynności:

ugotować makaron jak na przepisie.Brzoskwinie,szczypiorek,buraczki pokroić w kostkę.W między- czasie na maśle podsmażyć pokrojoną polędwicę.Wystudzić.Dodać prepare i wymieszać.Jeść na żywioła albo nakładać na bagietkę i zapiekać. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ns nie wiem dlaczego Ty psujesz ten szlachetny smak zupki chinskiej jakimis dodatkami :roll:

Sukces kulinarny tkwi w prostocie i swiezosci produktow -

dobrze zakonserwowana, nieprzeterminowana zupka sama sie obroni :wink:

 

Zosiu idź spać. :p Zupki chińskie trza znać :lol: i co można do nich dodawać.Powiedziałbym Ci o zupkach inaczej ale i tak tego nie zrozumiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to zapodaję przpis na sałatke kurczęcą wg mojego miszungu :)

- 1/2 kurczęcia wędzonego (obrać i drobo (jka ktos woli większe kawałki ) można grubo posiekać

- Puszka nanasa w kawałkach odsączonego

- Sloik (mały) seleru (mozna zastąpić go żywym - jak ktoś ma chęć

- w sezonie wsadzam w to ogórki zielone 1 duży i 2 średnie pomidory bez szypułek skórki i pestek

- Jak koś lubi można dorzucić dla koloru trochę czerwonej puszkowanej fasoli

- szczypta bazyli, tymianku, paryka, sol, pieprz chili wg uznania

- 2 łyżki majonezu (jak ktos lubi mozna przyłozyc to spora dawkę.

 

Zdarza mi sie wkładać jeszcze w to jajo na twardo - ale to juz twórcz inwencje.

 

Ogólnie sałateczka jest fajna szybko się ją robi a podstawoymi składnikiami sa kurcze ananas a cała reszta to juz wasza twórczośc kulinarna.

 

Smacznego

 

sebo8877

 

P.S.

 

Wczoraj gotowałem Kapuśnaik - troche inny niz zawsze :) -wyszedł Bomba:

 

- 5 skrzydełek kurczęcych

- 200 g boczku wędzonego (ja dodałem edzona golonkę:))

- Natka cebylu - ok 100g (posiekać)

- Pół pora średniego (posiekac)

- 2 średnei cebule podsmarzone (bardzo mocno)

- 5 marchewek średnich (posiekać)

- 3-4 średnie ziemnaki (posiekać)

0k 3l wody (tak szcuję było cos koło tego)

Gotować na wolnym ogniu około 25-35 minut (ziemniaki dodając na okolo 15 minut przed końcem)

- ok 0,5 kg odcisniętej kiszonej kapusty - na patelnię z olejem kukurydzianym - smażyc do zbrązowienia - odstawić

- ok 0,2 kg kapusty kiszonej nieodciśniętej surowej odstawic

Kapustę wpakowąc do tego co gotuje sie wyżej - gotowąc jeszcze około 20-25 minut na wolnym ogniu.

- Sol, pierz, paryka, jarzynka tymianek (jak ktos lubi kminek) liś laurowy, ziele anielskie dla smaczku.

Zostawic na 24 h :)

 

Na drugi dzień dla mnie poezja -smak inny niż standardowy kapuśniak - przypomina troszkę w podtekście bigos.

 

Zupa jak dla mnie lux -szybka latwa i przyjemna.

 

Smacznego

 

jest jedno ale :D

 

gdzie jest zupa chinska z torebki????????:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w weekend na śniadanie zrobiłam Nigellowe mufinki pomarańczowo-migdałowe... ogólnie nie lubię mufinek :roll: , ale te były pyszne - jedliśmy jeszcze gorące - z masełkiem i konfiturą...

z racji łatwości wykonania - mój syn zapowiedział że: nastęęępnym raaaazeeem zrobi jeszcze lepsze...jasne :wink:

 

suche:

25 dag mąki

25 g mielonych migdałów

75 g cukru

1/2 łyzeczka proszku do pieczenia

1 łyczeczka sody (ja dodałam 1/2)

starta skórka z 1 pomarańczy

mieszamy, mieszamy, mieszamy

 

mokre:

75 g roztopionego masła

1 jajo

100 ml mleka

100 ml soku wyciśniętego z pomarańczy

(ja dodaje jeszcze łyżkę likieru pomarańczowego np.Cointreau :) )

mieszamy mieszamy mieszamy

 

po czym powoli wlewamy mokre do suchego tylko tak zeby się połączyło, ale zbytnio się do tego nie przykładamy - nie musi/powinno być jednolite i gładkie :wink:

 

łyżką nakładamy do papilotek w foremki wysmarowane masłem (np. roztopionym) i hoop :wink: do piekarnika na 15-20 min w 200oC (polecam raczej 15)

 

PYCHOTA (zjedliśmy gorące - i brzuszki nie bolały...) 8) :lol:

 

http://ciasteczkolandia.blox.pl/resource/sniadanko.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w weekend na śniadanie zrobiłam Nigellowe mufinki pomarańczowo-migdałowe... ogólnie nie lubię mufinek :roll: , ale te były pyszne - jedliśmy jeszcze gorące - z masełkiem i konfiturą...

z racji łatwości wykonania - mój syn zapowiedział że: nastęęępnym raaaazeeem zrobi jeszcze lepsze...jasne :wink:

 

suche:

25 dag mąki

25 g mielonych migdałów

75 g cukru

1/2 łyzeczka proszku do pieczenia

1 łyczeczka sody (ja dodałam 1/2)

starta skórka z 1 pomarańczy

mieszamy, mieszamy, mieszamy

 

mokre:

75 g roztopionego masła

1 jajo

100 ml mleka

100 ml soku wyciśniętego z pomarańczy

(ja dodaje jeszcze łyżkę likieru pomarańczowego np.Cointreau :) )

mieszamy mieszamy mieszamy

 

po czym powoli wlewamy mokre do suchego tylko tak zeby się połączyło, ale zbytnio się do tego nie przykładamy - nie musi/powinno być jednolite i gładkie :wink:

 

łyżką nakładamy do papilotek w foremki wysmarowane masłem (np. roztopionym) i hoop :wink: do piekarnika na 15-20 min w 200oC (polecam raczej 15)

 

PYCHOTA (zjedliśmy gorące - i brzuszki nie bolały...) 8) :lol:

 

http://ciasteczkolandia.blox.pl/resource/sniadanko.jpg

 

 

joan nic nie powiem o nakryciu stołu bo cudny i pięknie to sobie urządziłaś ale ten stroik ah,ah :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no - co ty - to nie ja...nie mam czasu oststanio żeby zdjęcia cykac ...ale moge zrobić wyjatek - przy następnym pieczeniu ciacha - zrobię dla ciebie specjalną aranżację... :wink:

 

Ale mi sprawiłaś radość.Specjalnie dla mnie?Ja nie mogę :oops: :oops: :oops: .Bardzo Ci dziękuje.Normalnie nie cyganisz?Dla mnie?Joan tak prosze zawsze.Takie małe a jak cieszy.

 

pozdrawiam. :wink: :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daja vu

mam nieśmiałe i być może nie na miejscu/retoryczne/prostackie :wink: pytanie dot. ciasta w doniczkach...

Czy sa to specjalne doniczki do kontaktu z żywnością, szkliwione czy takie zwykłe gliniane wypalane w piecu..do kupienia w ogrodniczym? :wink: 8) :lol:

 

trzeba sie uczyc j.obcych, jest w tytule. :p

 

ps.a-ha , jeden z najzdrowszych materialow stosowany od wiekow w kuchni. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuję za szybka odpowiedź :) - wiem co jest napisane w tytule :roll: , ale miałam wątpliwości - bo różne są doniczki...właśnie szkliwione i nie...są i gliniane naczynia szkliwione i nie ale z odpowiednimi atestami...

z tego co wkładali mi do głowy na lekcjach chemii glina może zawierać sporo przypadkowych, małospożywczych związków (zależy skąd wybierana) ...stąd moje wątpliwości... :roll:

PS od wieków stosowano także garnki ołowiane... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

deja vu - ja nie lubie chińskizup - suhi za to ubielwiam :)

 

Jak widzisz rzadko chemii urzywam. A ostatnio instanty odstawilem (w moim własnym gotowaniu - bo tych sklepowych to sie uniknąc nie da) - mam ciężarną w domu :)

 

sebo8877

 

Chcecie przepis na ciasto a'la francuskie/drożdżowe bez drożdźy (za to na piwie ??)

 

Proste jak trąbka małego słonia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

deja vu - ja nie lubie chińskizup - suhi za to ubielwiam :)

 

Jak widzisz rzadko chemii urzywam. A ostatnio instanty odstawilem (w moim własnym gotowaniu - bo tych sklepowych to sie uniknąc nie da) - mam ciężarną w domu :)

 

sebo8877

 

Chcecie przepis na ciasto a'la francuskie/drożdżowe bez drożdźy (za to na piwie ??)

 

Proste jak trąbka małego słonia :)

 

czego by nie, tylko niech rozporek zamkne :p . mali kuzyni lubia sie bawic razem :D , a ja nie mam dzisiaj czasu na zabawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrczę pięczonę na piwie .bez zupek chińskich bo co niektórzy nielubieją i mają sztywniaczke.

 

składniki:

-wysokiej klasy browarek(wiadomo jaki)

-z dobrej hodowli kurczak

-słoik majonezu najlepszy w kraju

-natka pietruszki od babci z działki z południowej grzędy

- vegeta z Wegier z "Keleti Pajel Dwor"

 

czynności:

"Okorować" kurczaka od kości.posypać Vegetą.Posmarować całego majonezem.Obsypać posiekaną pietruszką z zewnątrz i wewnątrz.Nadziać go na butelkę z piwem i upiec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...