Władca Przysmaków 03.07.2019 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2019 U mnie były małe tomahawki(1.1kg sztuka) z wolnowybiegowego organicznego czarnego angusa. Czasami robie w średnim rozmiarze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 03.07.2019 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2019 U mnie były małe tomahawki(1.1kg sztuka) z wolnowybiegowego organicznego czarnego angusa. Czasami robie w średnim rozmiarze. ... Jak na moje potrzeby to "a sam raz" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Władca Przysmaków 03.07.2019 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2019 Jak na moje potrzeby to "a sam raz" Dla mnie również. Dzisiaj steki z świeżego tuńczyka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 03.07.2019 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2019 (edytowane) ... Dzisiaj steki z świeżego tuńczyka. [/quote Zacnie Dziś już u mnie tylko "przegryz-ki", do dobrego wina Jutro zaproszenie na hamburgera u sąsiadów ... a na piątek cielęcina (jeszcze nie wiem jak ją zrobię) ps - być może miałbym ochotę na "bulbenek" ... ale jakie wino do niego podać ? Pzdr Edytowane 4 Lipca 2019 przez Chef Paul ps Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 07.07.2019 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2019 (edytowane) Kotlety cielęce ... jeden z mych sposobów Przed obróbką cieplną mięsa, przgotowujemy oliwę do marynowania i pieczenia. Kilka ząbków czosnku, (rozgniecionych), pieprz i świeży rozmaryn, zalewamy oliwą z pierwszego tłoczenia. Infuzję oliwy można wykonać, nawet na kilka dni przed jej użyciem. Kotlety cielęce, przyprawiamy solą i pieprzem oraz przygotowaną wcześniej oliwą i wstawiamy na pół godziny do lodówki. Wytrawnym białym winem, zalewamy gałązki świeżego rozmarynu, (które użyjemy do pieczenia). Rozgrzewamy na patelni masło z przygotowaną wcześniej oliwą (1:1), i podsmażamy kotlety z obu stron. Wcześniej nagrzewamy piekarnik do około 170°C. Podsmażone, cielęce kotlety, wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 5 minut cdn Edytowane 7 Lipca 2019 przez Chef Paul Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 07.07.2019 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2019 (edytowane) ... dodając część wina z rozmarynem. Rozkrawamy jabłka, (usuwając gniazda nasienne) na części, nasączamy winem i dodajemy jabłka do kotletów. Pieczemy jeszcze 5 minut Podajemy "z czym kto lubi" Smacznego Edytowane 7 Lipca 2019 przez Chef Paul Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazi07 08.07.2019 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2019 ja poszedłem w prostotę. Ugotowałem makaron świderki arrighi do tego kurczaka podsmażyłem i zrobiłem sos miodowy. Pycha obiad. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noc 09.07.2019 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2019 Dla mnie również. Dzisiaj steki z świeżego tuńczyka. Jak je przyrządziłeś? Ostatnie steki z tuńczyka słabo mi wyszły, niby czas smażenia dość przypilnowałem, ale okazały się zbyt mocno gumowato-surowe. Surowiec, choć może nie pierwszorzędnej jakości, to wyglądał całkiem nieźle, sprężysty, pachnący świeżą rybą. A w konsystencji klops, smakiem też nie powalał. Może też zbyt mało przyprawiony, bo gdy dysponuję czymś świeżym, dobrze wyglądającym, to raczej staram się oszczędzać przyprawy, wolę w smaku przewagę "bazy" niż przypraw, które często dominując, czynią tą właśnie "bazę" mało ważną i trudno wykrywalną w smaku. Tak jak w sąsiednim wątku, ktoś (bodajże @Chef Paul) o trunkach pisał. Mrożenie rzeczywiście sprawia, że wódki trudno rozróżnić. Ostatnio pijam bardzo mało, ale za to raczej w temperaturach nieco wyższych, pokojowych. A koniaki wręcz lekko podgrzane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 10.07.2019 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2019 Pytasz Władcę ale parę steków z tuńczyka usmażyłem to powiem jak Ja robię. Zależnie od grubości 30-60 sekund z każdej strony na mocno rozgrzanej patelni (jak wołowe tylko znacznie krócej) i wychodzą ok. Bonito trzeba troszkę bardziej przeciągnąć bo wychodzi gumowy. A teraz post właściwy (miał być w zeszłym tygodniu ale coś się to forum krzaczy i w wersji mobilnej nie chce zdjęć dodawać) Gdyby ktoś miał okazję to polecam, bardzo dobra rybka Z patelni albo z grilla Tą robiłem z grilla z batatem pieczonym z oliwą, czosnkiem i rozmarynem, ryba świeżutka więc tylko sól. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noc 10.07.2019 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2019 Co to za gatunek? Barrakuda? Nie spotkałem do tej pory w sprzedaży, ani nie miałem okazji spróbować. Ryba wygląda na chudą, raczej ościstą, co przypomina w smaku, labraksa?Tuńczyka miałem żółtopłetwego, całkiem niezły kawałek, skroiłem na grube steki. Może nieco zbyt grube? Smażyłem z jednej strony tak ok. 70s, z drugiej ok,. 60 s, mam zwyczaj "pierwszą" stronę smażyć odrobinę dłużej. Być może patelnia nie była jeszcze należycie rozgrzana? Raczej właśnie tak. Nie użyłem termometru, ogólnie rzadko go używam, polegam na swoim "wyczuciu".Jeszcze jedna dziwna sprawa, najlepiej (najczęściej) smakują wszystkim dania, które przygotowuję po raz pierwszy. Kolejny raz smakują albo gorzej, albo co najwyżej podobnie. Często próbuję poprawiać dania, a wychodzi zupełnie przeciwnie.Jeszcze pytanie przy okazji, do zajmujących się domowym wypiekiem chleba. Cały czas wychodzi mi chleb, chyba zbyt wilgotny w środku, na nożu pozostaje cieniutki "film chlebowy". Dłuższe pieczenie, lub wyższa temperatura, prowadzi do przepieczenia (gorzkiego posmaku skórki), a wilgoć w miąższu pozostaje. Temp ustawiam ok 220oC, pieczenie od 55 do 65minut, najczęściej mąkę orkiszową mieszam z zytnią, w proporcji 1:1, zakwas własnej produkcji używany od kilku miesięcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 10.07.2019 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2019 ja poszedłem w prostotę. Ugotowałem makaron świderki arrighi do tego kurczaka podsmażyłem i zrobiłem sos miodowy. Pycha obiad. Polecam. ... i bardzo dobrze. Najważniejsze, że Wszystkim biesiadnikom smakowało ... choć uważam, że przepis na kotlety cielęce (który powyżej podałem), do zbyt "skomplikowanych" nie należy a wręcz przeciwnie, jest niezmiernie prosty. Jak je przyrządziłeś? Ostatnie steki z tuńczyka słabo mi wyszły, niby czas smażenia dość przypilnowałem, ale okazały się zbyt mocno gumowato-surowe. Surowiec, choć może nie pierwszorzędnej jakości, to wyglądał całkiem nieźle, sprężysty, pachnący świeżą rybą. A w konsystencji klops, smakiem też nie powalał. Może też zbyt mało przyprawiony, bo gdy dysponuję czymś świeżym, dobrze wyglądającym, to raczej staram się oszczędzać przyprawy, wolę w smaku przewagę "bazy" niż przypraw, które często dominując, czynią tą właśnie "bazę" mało ważną i trudno wykrywalną w smaku. ... Pytasz Władcę ale parę steków z tuńczyka usmażyłem to powiem jak Ja robię. Zależnie od grubości 30-60 sekund z każdej strony na mocno rozgrzanej patelni (jak wołowe tylko znacznie krócej) i wychodzą ok. Bonito trzeba troszkę bardziej przeciągnąć bo wychodzi gumowy. ... Steak'i z tuńczyka przygotowuję zupełnie podobnie jak G.N. ... po około minucie z każdej strony (w zależności od grubości). przed smażeniem przyprawiam tylko solą ((pieprz na końcu), przed podaniem dodaję trochę "infuzjowanej"oliwy ze świeżą natką pietruszki i sok z cytryny ... steak wewnątrz jest z wyglądu jak surowy do suchi. ... A teraz post właściwy (miał być w zeszłym tygodniu ale coś się to forum krzaczy i w wersji mobilnej nie chce zdjęć dodawać) Gdyby ktoś miał okazję to polecam, bardzo dobra rybka Z patelni albo z grilla Tą robiłem z grilla z batatem pieczonym z oliwą, czosnkiem i rozmarynem, ryba świeżutka więc tylko sól. Każda świeżo złowiona ryba jest zawsze smaczna Co to za gatunek? Barrakuda? Nie spotkałem do tej pory w sprzedaży, ani nie miałem okazji spróbować. Ryba wygląda na chudą, raczej ościstą, co przypomina w smaku, labraksa? Tuńczyka miałem żółtopłetwego, całkiem niezły kawałek, skroiłem na grube steki. Może nieco zbyt grube? Smażyłem z jednej strony tak ok. 70s, z drugiej ok,. 60 s, mam zwyczaj "pierwszą" stronę smażyć odrobinę dłużej. Być może patelnia nie była jeszcze należycie rozgrzana? Raczej właśnie tak. Nie użyłem termometru, ogólnie rzadko go używam, polegam na swoim "wyczuciu". Jeszcze jedna dziwna sprawa, najlepiej (najczęściej) smakują wszystkim dania, które przygotowuję po raz pierwszy. Kolejny raz smakują albo gorzej, albo co najwyżej podobnie. Często próbuję poprawiać dania, a wychodzi zupełnie przeciwnie. Jeszcze pytanie przy okazji, do zajmujących się domowym wypiekiem chleba. Cały czas wychodzi mi chleb, chyba zbyt wilgotny w środku, na nożu pozostaje cieniutki "film chlebowy". Dłuższe pieczenie, lub wyższa temperatura, prowadzi do przepieczenia (gorzkiego posmaku skórki), a wilgoć w miąższu pozostaje. Temp ustawiam ok 220oC, pieczenie od 55 do 65minut, najczęściej mąkę orkiszową mieszam z zytnią, w proporcji 1:1, zakwas własnej produkcji używany od kilku miesięcy. Do smażenia (lub grillowania) steaków rybnych (tuńczyk, rekin, miecznik, itp) należy maksymalnie przysposobić jak najwyższą temperaturę (na patelni do granicy palenia), ... smażymy lub pieczemy krótko do "zamknięcia białka". ... ze "spraw dziwnych" przeważnie "pierwsza myśl najlepsza" ...jeżeli chodzi o wypieki, to polecam "Piekarnicza Brać" na FB Smakowicie pozdrawiam ps - u mnie dziś śledzik bałtycki na przekąskę do zacnego bourbon'u Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indygo1719514610 11.07.2019 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2019 Gdyby ktoś miał okazję to polecam, bardzo dobra rybka Z patelni albo z grilla Tą robiłem z grilla z batatem pieczonym z oliwą, czosnkiem i rozmarynem, ryba świeżutka więc tylko sól. Tez mi wygląda na barrakudę... Jesli to ona, to potwierdzam że jest wyborna! Ciekawa jestem, gdzie w Polsce kupiłeś? Ja swoją pierwszą barakude jadłamparę lat temu w formie carpaccio, prosto i na temat, ale smak i konsystencję pamiętam do tej pory! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 11.07.2019 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2019 (edytowane) Zgadza się barakuda, wcale nie jest bardzo oścista, wręcz przeciwnie. Raczej chuda choć na grillu się nie wysusza, co zdarza się dosyć łatwo z wieloma chudymi rybami. W smaku specyficzna, chyba najbliżej jej (z tego co jadłem) do pałasza (ten to jest ościsty;)). A kupiłem na Sao Miguel na Azorach (pierwszy raz zobaczyłem to oczywiście musiałem spróbować) Edytowane 11 Lipca 2019 przez G.N. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 14.07.2019 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2019 Zupa rybna z łososiem ... wszystkim niezmiernie smakowała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 17.07.2019 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2019 Pierogi z kapustą i grzybami (a sosem grzybowym). Jakie wino do tego podajecie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroles 17.07.2019 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2019 Gewurztraminer, tylko jakiś nie za słodki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 25.07.2019 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2019 Gewurztraminer, tylko jakiś nie za słodki "Zind-Humbrerecht", chyba by pasowało ... a do alaskańskiego "sockeye" ? ... lub do żeberek bbq ? ... albo do "philly cheesesteak" (osobiście lubię piwo) ... ale ? ... do "zimnych nóżek" to raczej problemu nie ma pozdrawiam smakowicie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 04.08.2019 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2019 Buraczek ... czyli "drugie śniadanie" Na talerzu znajdziecie: buraczek marynowany, Prosciutto, Soppressata, Mozzarella, Chili Rebel, grzanka z chleba domowego, podpiekana w oliwie ("diffusion" z czosnkiem i rozmarynem), bazylia purpurowa, bazylia zielona, szczypior czosnkowy. Podałem z Pinot Grigio z Napa Valley. Smakowitej niedzieli Wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Władca Przysmaków 05.08.2019 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2019 Witam ponownie, u mnie totalny brak czasu. Co do tuńczyka, to robie jak koledzy wyżej. Lato i letnie lenistwo, zrzutka czyli danie z resztek owoców morza. Super prosto i super smacznie. https://i.postimg.cc/9MGjN1zW/letnio1.jpg https://i.postimg.cc/tTghBvB6/letnio2.jpg https://i.postimg.cc/KvhNn26k/letnio3.jpg Polecam z nowozelandzkim sauvignon blanc. U mnie Matua, jak to się mówi : "Enjoy it in the sunshine with anything from the sea" https://i.postimg.cc/FshSrHtZ/letnio4.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Władca Przysmaków 06.08.2019 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2019 Dzisiaj prostota i smaczność. Koktajlem będzie rossini. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.