niktspecjalny 03.08.2020 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2020 Coś innego. Ciasto jest proste i zarazem odlotowe. Wypad na kajaki udał się w Zwierzyńcu można zjeść odlotowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 04.08.2020 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2020 Wypad na kajaki udał się w Zwierzyńcu można zjeść odlotowo. To jest kaszanka domowej produkcji czy inny lokalny specjał? (pytam bez podtekstów) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 05.08.2020 03:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2020 To jest kaszanka domowej produkcji czy inny lokalny specjał? (pytam bez podtekstów) Rozumiem. To jest krupniok zwierzyniecki z warzywami marynowanymi.Napisałem przecież Wypad na kajaki udał się w Zwierzyńcu można zjeść odlotowo. To co w tym pieco -grillu to już mój pomysł na biesiadę.Wkleję jeszcze inne pomysły na wieczorne spotkania i nie tylko. p.s Jeśli wiesz gdzie jest Ostrów lubelski to lokalnym specjałem jest końska kiełbasa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 05.08.2020 04:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2020 To jest kaszanka domowej produkcji czy inny lokalny specjał? (pytam bez podtekstów) Skoro grzecznie zapytałeś to popatrz. Nikt nie wkleja takich fotek choćby chciano kogoś zainspirować. Nasze inspiracje na grillu właściciela. Na życzenie klienta pizza z wędzonym pstrągiem.Podrabiana Margarita. Restauracyjny we Młynie specjał regionalny.Naleśniki na pływająco z owocami. Mój pstrąg czosnkowy z pieca. CDN............ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 05.08.2020 05:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2020 (edytowane) Pierogi chłopskie z sosem kurkowym Pierogi gryczano-mięsne z surówką. Ruskie z małą ilością twarogu z wody ze skwarkami. W nowo otwartej knajpie nad Zalewem Zemborzyckim Zupa krem pomidorowy. Młodego makaron z krewetkami ,chili i serem. Maja własny wypiek bułek.Hamburger wołowy super. Inne tiramisu Jak to określi młody na górze galaretka z bitą śmietana a w środku mus z białej czekolady. moje ukochane ciasto Do Pawłowej to moje. Edytowane 5 Sierpnia 2020 przez niktspecjalny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 07.08.2020 05:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2020 Tu masz jeszcze sandomierskie specjały. Z tostami to mnie zaskoczyli. Popatrz i podziwiaj bo inspiracji co niemiara. Najpierw moje. Marynata moja.Sos sojowy ,wyciśnięta limonka, Vegeta, słodka papryka, majeranek , kminek, miód, czosnek niedźwiedzi, szczypta peklosoli.Mięso jest cudownie soczyste i smaczne. I cicho.Zrobiłem dla warszawki ale w tej prostocie jest metoda. Papierówki działkowe i krojone ,duże borówki. Tosty z ogórkiem małosolnym wymiatają ,a ich podanie stawia w osłupienie. Ciasto bo warte uwagi. Zaje......e. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 08.08.2020 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2020 (edytowane) jutro kozina ... podam swój następny przepis na to wyśmienite danie "caldereta" (w mojej wersji) ... jest wart każdego kęsa ... będzie z ryżem Edytowane 8 Sierpnia 2020 przez Chef Paul ryż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indygo1719514610 09.08.2020 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2020 Brzmi wielce zachęcajaco! Mieso u nas mało popularne i przepisów na jego wykorzystanie jak na lekarstwo. Jadłam kilkukrotnie w wersji egzotycznej, przygotowanej przez zaprzyjaźnina Vietnamkę - kozinę w czerninie z dużą ilością ulubionej przeze mnie pachnotki. Znakomite danie! Czekamy więc Chefie na Twój przepis... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 09.08.2020 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2020 (edytowane) Najpierw było śniadanko ... szybko, skromnie i smacznie (wraz z dużym kubkiem kawy z mym ulubionym rumem) ... opisów żadnych tutaj nie trzeba Brzmi wielce zachęcajaco! Mieso u nas mało popularne i przepisów na jego wykorzystanie jak na lekarstwo. Jadłam kilkukrotnie w wersji egzotycznej, przygotowanej przez zaprzyjaźnina Vietnamkę - kozinę w czerninie z dużą ilością ulubionej przeze mnie pachnotki. Znakomite danie! Czekamy więc Chefie na Twój przepis... Będzie niebawem ... już się warzy Edytowane 9 Sierpnia 2020 przez Chef Paul Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 09.08.2020 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2020 (edytowane) Najpierw mięso pocięte w kawałki marynowałem przez około 8 godzin w lodówce Skład marynaty: papryka cayenne, granulowany czosnek, sos sojowy, olej (użyłem tłoczonego z avocado), ocet winny, sól i pieprz, świeży rozmaryn i szałwia oraz czerwone, wytrawne wino (proszę nie używajcie żadnych tanich "substytutów" wina) ... do spożywczego worka i do lodówki Edytowane 9 Sierpnia 2020 przez Chef Paul Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 09.08.2020 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2020 (edytowane) Będzie nam dodatkowo potrzeba: cebula (użyłem białej i czerwonej), czosnek, marchew, pomidory i olej ... wszystko kroimy dość grubo Do przygotowania potrawy użyłem garnka "Instant Pot" (przygotowuje się znacznie szybciej niż sposobem tradycyjnym). Na początku mięso wyjęte z marynaty, wraz z odrobiną oleju, należy opiec na kolor jasnobrązowy, następnie dodajemy warzywa i dusimy do miękkości mięsa i warzyw Pomidory dodajemy na samym końcu i dusimy jeszcze przez chwilę Edytowane 9 Sierpnia 2020 przez Chef Paul Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 09.08.2020 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2020 Podałem na ryżu z zielonym groszkiem Danie jest proste w przygotowaniu i w smaku przypomina gulasz z muflona (który zresztą robię na całkiem podobny sposób) Pozdrawiam życząc wszystkim smacznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indygo1719514610 10.08.2020 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2020 (edytowane) Najpierw było śniadanko ... szybko, skromnie i smacznie (wraz z dużym kubkiem kawy z mym ulubionym rumem) [ATTACH=CONFIG]447040[/ATTACH] I tak nalezy świętować życie i niedzielne poranki! U mnie, ze wzgledu na nieznosne upały, śniadanie umilała porządnie schłodzona cava Przepis na calderetę faktycznie nie wydumany, nie przekombinowany, prosto i na temat. To musi smakować! Wino naturalnie dodajemy tylko to, którego i samodzielnie bysmy sie napili Wracam do smażenia konfitur wisniowych. Część w tym roku znów z fasolką tonki. Znakomicie podkręca aromat. Smakowicie i aromatycznie... Edytowane 11 Sierpnia 2020 przez Indy*go Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 11.08.2020 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 ... i tak trzymajmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 11.08.2020 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Podałem na ryżu z zielonym groszkiem [ATTACH=CONFIG]447049[/ATTACH] Danie jest proste w przygotowaniu i w smaku przypomina gulasz z muflona (który zresztą robię na całkiem podobny sposób) Pozdrawiam życząc wszystkim smacznego Trochę mnie rozczarowałeś. Bo dałbyś na wierzch solidny plaster przypalonego Tylżyckiego i okrasił sporą porcją rozmamłanej cebuli... no, a tak wyszła Ci kicha. Nie jadłem koziny. Nie wypadało, bo koza to żywy symbol żywicielki biedy wszelakiej ( intelektualnej też) oraz herb słynnego w świecie miasta Lublina. Jakoś niezręcznie, tak żreć patriotyczne symbole . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 11.08.2020 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2020 Trochę mnie rozczarowałeś. Bo dałbyś na wierzch solidny plaster przypalonego Tylżyckiego i okrasił sporą porcją rozmamłanej cebuli... no, a tak wyszła Ci kicha. Nie jadłem koziny. Nie wypadało, bo koza to żywy symbol żywicielki biedy wszelakiej ( intelektualnej też) oraz herb słynnego w świecie miasta Lublina. Jakoś niezręcznie, tak żreć patriotyczne symbole . Leniwy robię się coraz bardziej więc wyprawa do dość odległego polskiego sklepu po "tylżycki" nie wchodzi raczej w rachubę Małżonka zanabyła dziś wędzony Gouda ale nie wiem czy z cebulą będzie mu wygodnie w parze Przepraszam więc, że tym razem zawiodłem. Co do koziny (w związku z Twymi wewnętrznymi oporami), proponuję jako zamiennik muflona (może być wg tego samego przepisu) ... gwarantuję, iż będzie odbiegał lekko na korzyść w stosunku do kozy (nie podkutej oczywiście) Cieplutko pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 12.08.2020 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2020 Leniwy robię się coraz bardziej więc wyprawa do dość odległego polskiego sklepu po "tylżycki" nie wchodzi raczej w rachubę Małżonka zanabyła dziś wędzony Gouda ale nie wiem czy z cebulą będzie mu wygodnie w parze Przepraszam więc, że tym razem zawiodłem. Co do koziny (w związku z Twymi wewnętrznymi oporami), proponuję jako zamiennik muflona (może być wg tego samego przepisu) ... gwarantuję, iż będzie odbiegał lekko na korzyść w stosunku do kozy (nie podkutej oczywiście) Cieplutko pozdrawiam Trochę mi ulżyło. Rozumiem, wszystko przez te braki zaopatrzeniowe na rynku w Twojej krainie. Bieda Panie! No zwykła bieda, choć kraj taki duży.To nie to co u nas. Narobiłeś mi jednak smaku, więc chyba udam się dziś do pobliskiej Biedronki i kupię sobie kilo muflona. Niech Dionizos i Demeter mają Cię Paul w swej łaskawej opiece (nie tylko w kuchni). Pogrążając się w inflacji, czekam na Twoje dalsze fanaberie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 14.08.2020 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2020 Zgodnie z życzeniem ... zamarynowałem dobrym bourbon'em Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Władca Przysmaków 14.08.2020 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2020 Zgodnie z życzeniem [ATTACH=CONFIG]447185[/ATTACH] ... zamarynowałem dobrym bourbon'em Oh là là, kocham bizona! U mnie skromnie, tylko wołowina dzisiaj idzie na grilla. Cieniutko bez tony cebulowej mamałygi, i „zjjjjjjjaranego sera”. Rekompensuje sobie to chłodzonym szampanem ... https://i.postimg.cc/jdtFFKqV/wolowina.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 14.08.2020 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2020 Piękny "kawałeczek" ... u mnie bizon będzie się pławił w bourbonie do jutra (i jeszcze nie wiem jakim sposobem go przyrządzę) ... a tymczasem, coś "na chrupko" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.