KULINARIA

[niktspecjalny]

A. To ten wątek jest tylko dla ekshibicjonistów? Nie powinien tu zaglądać nikt kto poszukuje przepisów do wykorzystania?

 

Strasznie trollem zaśmierdziało proszę kol. copozjadałwszerozumy.

 

czekaj czekaj.Tak nie może być.To ja sobie pójdę a wątek niech zostanie.Będziesz miał czas na wklejanie swoich tych bardziej przemyślanych.Wypowiadasz się co najmniej jak Redakcja.Ty to w ogóle tylko Bary szybkiej obsługi?Czy pitrasisz troszkę sam?

[tomkwas]

A co to ma do rzeczy, gotuję czy nie? Przecież jeśli nie wkleiłem do tego wątku żadnego przepisu, to i tak nie powinienem go czytać. Prawda?

A gdybym nawet wkleił kiedyś przepis na herbatę w szklance, znajdzie się jakiś NS i napisze że źle.

[Achaja]

"Torcik" mięsny

 

ciasto:

 

15 dkg sera białego

6 łyżek mleka

6 łyżek oleju

2 szklanki mąki

mały proszek do pieczenia - 15g

 

Masa mięsna:

 

1 cebula

15 dkg sera żółtego

pół pęczka natki pietruszki

1 białko

60 dkg mięsa mielonego

2 łyżki koncentratu pomidorowego

sól, pieprz

 

Cebulę i zieloną pietruszkę drobno pokroić, ser żółty pokroić w kostkę. Do mięsa mielonego dodać białko surowe, wyrobić.

Dodać pozostałe składniki, koncentrat pomidorowy.Doprawić solą, pieprzem. Dokładnie wyrobić.

 

Biały ser zmielić. Ucierając dodawać 6 łyżek mleka, 6 łyżek oleju, szczyptę soli.

Dodać mąkę z proszkiem do pieczenia. Zagnieść ciasto. Jeśli jest za suche, dodać trochę śmietany.

Rozwałkować w prostokąt 50cm na 25 cm, posmarować masą mięsną.

 

Zwinąć ciasto w roladę od dłuższej strony, pokroić na 10 plastrów grubośc 5 cm każdy.

 

Pokrojoną roladę poukładać w wysmarowanej tłuszczem tortownicy o średnicy 26 cm. Wyrównać ręką na równą powierzchnię i posmarować żółtkiem rozrobionym z 1 łyżką mleka.

 

Wstawić do nagrzanego piekarnika- temperatura 180-200* i piec przez 40-45 minut.

 

 

Wystarczy na razie?

[niktspecjalny]

A co to ma do rzeczy, gotuję czy nie? Przecież jeśli nie wkleiłem do tego wątku żadnego przepisu, to i tak nie powinienem go czytać. Prawda?

A gdybym nawet wkleił kiedyś przepis na herbatę w szklance, znajdzie się jakiś NS i napisze że źle.

 

Napisz to się przekonasz.Nie powinieneś nawet zabierać głosu skoro potrafisz tylko herbatę w szklance.Tak na prawdę to po co tu wpadłeś idąc oczywiście za twoim głosem?

 

bo ludzie po przepisy tu wpadają

[dandi3]

gdybym nawet wkleił kiedyś przepis na herbatę w szklance, znajdzie się jakiś NS i napisze że źle.

 

jak możesz. Najwyżej napisze, że nie umiesz parzyć herbaty na miarę XXI wieku, po czym familiarnie poklepie Cię po dupie i zasugeruje żebyś dołożył herbacie łyżkę smalcu i wioooooooooooo, bo u niego w domu tak zwykło się serwować herbatę

[tomkwas]

Napisz to się przekonasz.Nie powinieneś nawet zabierać głosu skoro potrafisz tylko herbatę w szklance.Tak na prawdę to po co tu wpadłeś idąc oczywiście za twoim głosem?

 

A kto Ci dał prawo decydowania o tym kiedy mi się wolno odezwać?! I gdzie mi wolno zaglądać a gdzie nie?

[tomkwas]

Wystarczy na razie?

 

Bardzo się zrobiłaś produktywna po tej reaktywacji Trini. I bardzo dobrze.

[niktspecjalny]

"Torcik" mięsny

 

ciasto:

 

15 dkg sera białego

6 łyżek mleka

6 łyżek oleju

2 szklanki mąki

mały proszek do pieczenia - 15g

 

Masa mięsna:

 

1 cebula

15 dkg sera żółtego

pół pęczka natki pietruszki

1 białko

60 dkg mięsa mielonego

2 łyżki koncentratu pomidorowego

sól, pieprz

 

Cebulę i zieloną pietruszkę drobno pokroić, ser żółty pokroić w kostkę. Do mięsa mielonego dodać białko surowe, wyrobić.

Dodać pozostałe składniki, koncentrat pomidorowy.Doprawić solą, pieprzem. Dokładnie wyrobić.

 

Biały ser zmielić. Ucierając dodawać 6 łyżek mleka, 6 łyżek oleju, szczyptę soli.

Dodać mąkę z proszkiem do pieczenia. Zagnieść ciasto. Jeśli jest za suche, dodać trochę śmietany.

Rozwałkować w prostokąt 50cm na 25 cm, posmarować masą mięsną.

 

Zwinąć ciasto w roladę od dłuższej strony, pokroić na 10 plastrów grubośc 5 cm każdy.

 

Pokrojoną roladę poukładać w wysmarowanej tłuszczem tortownicy o średnicy 26 cm. Wyrównać ręką na równą powierzchnię i posmarować żółtkiem rozrobionym z 1 łyżką mleka.

 

Wstawić do nagrzanego piekarnika- temperatura 180-200* i piec przez 40-45 minut.

 

 

Wystarczy na razie?

 

Widzisz mi wystarczy.Plagiatem się nie zajmuje bo to takie niepoważne.

 

forum Smaczny.pl tak to każdy umie.

 

Zostanę przy swoich tłustych.Własnymi ręcami zrobionych.

 

Co mi chciałaś udowodnić to ja nie wiem.

 

http://babiniec-cafe.pl/viewtopic.php?p=33064#33064

 

No chyba ,że podająca przepis zresztą bardzo fajny to ta sama osoba co ty.W takim razie przepraszam.Jeżeli nie to mnie nie zaskoczylaś.

 

 

Do drugiego sie nie odniose bo i po co.Każdy gotuje tak jak potrafi.

 

serdecznie pozdrawiam.

[niktspecjalny]

Napisz to się przekonasz.Nie powinieneś nawet zabierać głosu skoro potrafisz tylko herbatę w szklance.Tak na prawdę to po co tu wpadłeś idąc oczywiście za twoim głosem?

 

A kto Ci dał prawo decydowania o tym kiedy mi się wolno odezwać?! I gdzie mi wolno zaglądać a gdzie nie?

 

No właśnie.Tak jak z tym kijem.

[tomkwas]

Załatwił mnie. Nic nie rozumiem.

[dandi3]

Załatwił mnie. Nic nie rozumiem.

 

 

głupek!

 

Bo On używa tajemnego języka synonimów. Dupa z Ciebie a nie kryptolog. Czytałeś na ten przykład o alchemii jaka zachodzi w produktach zamrożonych? Starczają na dłużej. Jak se imć Wacka przytrzaśniesz w zamrażarce to też Ci się tak szybko nie zużyje - serio.

 

 

Bogactwo które czerpię z tego wątku jest niemierzalne żadną miarą.

[niktspecjalny]

nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe

 

A kij ma dwa po prostu końce.Gotować nie potrafisz,Zrozumieć nie chcesz.

[tomkwas]

Załatwił mnie. Nic nie rozumiem.

 

 

głupek!

 

Bo On używa tajemnego języka synonimów. Dupa z Ciebie a nie kryptolog. Czytałeś na ten przykład o alchemii jaka zachodzi w produktach zamrożonych? Starczają na dłużej. Jak se imć Wacka przytrzaśniesz w zamrażarce to też Ci się tak szybko nie zużyje - serio.

 

 

Bogactwo które czerpię z tego wątku jest niemierzalne żadną miarą.

No. Musze sprawdzić .... Ale mnie się zdawało, że mrożone na dłużej starcza, bo ciężko ugryźć. Nawet jak tłuste, a dobrze zamarznięte, to se można polizać co najwyżej. No i schodzi długo ze zjadaniem.

[dandi3]

Gotować nie potrafisz,Zrozumieć nie chcesz.

 

BĘC!

[tomkwas]

nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe

 

A kij ma dwa po prostu końce.Gotować nie potrafisz,Zrozumieć nie chcesz.

Żebyś Ty wiedział jak bardzo chcę...

Ale, ale.... nie odpowiedziałeś mi na pytanie, kto dał ci prawo ograniczania mojej wolności wypowiedzi. Bo to już rozumiesz zalatuje ingerencją w moje konstytucyjne prawa. A tego nie lubię.

[niktspecjalny]

NS. Zrozum do groma jasnego, że nikomu nic do tego co sobie gotujesz i jakie przepisy wklejasz. Tylko nie możesz załapać, że wszystko inne od twojego stylu gotowania, dla pozostałych osób jest równie dobre a może nawet i lepsze.

Mnie tam sie niedobrze zrobiło czytając jakie ilości tłuszczu używasz, że najlepsza metoda obróbki dla mięsa - to zawsze na końcu umoczenie w tłuszczu.

 

Smacznego kolego.

Ale ja nie mam zamiaru kostką smalcu samobójstwa popełniać.

 

Widzisz ja w przeciwieństwie do ciebie ...może i czasami nie trafnie dobieram składniki jak dla nie których, gotuje i komponuje sam.Nie podoba się to ogółowi ale cóż taki już jestem.Ty na ten przykład dajesz w zamian literaturę zaciągniętą od kogoś w niezmienionej formie.Nawet nie ma cię jak skrytykować.

Podepniesz sie pod dyskusję.Dla udowodnienia wkleisz czyjś przepis by oczernić w tym przypadku mnie na FM.Popatrz na to z innego punktu co lepsze.

 

pzdr.

[niktspecjalny]

nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe

 

A kij ma dwa po prostu końce.Gotować nie potrafisz,Zrozumieć nie chcesz.

Żebyś Ty wiedział jak bardzo chcę...

Ale, ale.... nie odpowiedziałeś mi na pytanie, kto dał ci prawo ograniczania mojej wolności wypowiedzi. Bo to już rozumiesz zalatuje ingerencją w moje konstytucyjne prawa. A tego nie lubię.

 

Takie samo dał i mi.O co ci nie kaman?Czy ty nie ograniczasz mojej?

 

Gadam tu z tobą bo widać tak lubisz.Może i ja cos powiem czego nie lubię z twojej strony?Nie lubię jak sie wtrącasz a niestety nie w temacie żeś.

[Achaja]

Wystarczy na razie?

 

Bardzo się zrobiłaś produktywna po tej reaktywacji Trini. I bardzo dobrze.

A bo wiesz No pewnie wiesz że nie mogę się zalogować na stare konto. A ja tak lubię czasem jak bumerang wracać, zwłaszcza gdy coś budowlanego się w moim życiu szykuje.

Poprzednie "wcielenie" było jak mieszkanie kupowaliśmy, wykończaliśmy, remontowaliśmy. To było ponad 2 lata temu - teraz przyszła pora na dom - w końcu

 

 

NS - czy ja muszę ZAWSZE używać tego samego nicka?

To raz (choć i na babińcu i na smacznym to nie ja)- a dwa - zerknij sobie jeszcze, na dziesiątkach stron TEN przepis w takiej formie funkcjonuje. NIEZMIENIONEJ.

Przepis na torcik w mojej rodzinie krąży od wielu lat, od początku lat 90 bodajże - nawet ukazał się kiedyś w Przyjaciółce jako przepis mojej babci. Co ja poradzę, że jest teraz w necie? Udowodnij, że nie moja rodzina jest jego autorem - no proszę. Nie mam zamiaru ci udowadniać, że to nie jest plagiat. Ktoś z forum smaczny zerżnął przepis z przyjaciółki reszta wkleja jako Ctrl+C Ctrl+V - mam się zasztyletować?

 

A jak wpiszę przepis na naleśniki?

PLAGIAT - bo wszędzie są przepisy na naleśniki.

 

Na rosół, schabowe, sałatkę jarzynową, karpia po zydowsku?

PLAGIAT jak jasny gwint!!!

 

Chciałeś wiedzieć CO gotuję - to masz.

Boli cię, że tam więcej niż 4 składniki?

Nie?

To co cię boli?

Ach wiem. Że ktoś gotuje lepiej niż ty.

I za wszelką cenę taką osobę należy zdyskredytować.

Spoko, ja się nie naprężam - mam więcej wiadomości niż ty, ale nie muszę się z tym afiszować. Tylko nie potrafię się tak puszyć, i przez to możliwe że w tyle zostaję.

Jak i cała reszta tu obecnych co to im już ręce poopadały

[dandi3]

Nie lubię jak sie wtrącasz a niestety nie w temacie żeś.

 

a to jest teraz Twój prywatny wątek? I Ty tu wpuszczasz ludzi albo dajesz im zielone światło na wypwiedź? To nie ma znaczenia co lubisz a czego nie lubisz. To publiczne forum i każdy kto ma na to ochotę może tu pisać. Poza tym w jakim temacie? W temacie Twoich wykwitów kulinarnych? W tym temacie chyba już wszystko zostało powiedziane. Zocha mało się nie porzygała jak się tu uzewnętrzniłeś.

[tomkwas]

nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe

 

A kij ma dwa po prostu końce.Gotować nie potrafisz,Zrozumieć nie chcesz.

Żebyś Ty wiedział jak bardzo chcę...

Ale, ale.... nie odpowiedziałeś mi na pytanie, kto dał ci prawo ograniczania mojej wolności wypowiedzi. Bo to już rozumiesz zalatuje ingerencją w moje konstytucyjne prawa. A tego nie lubię.

 

Takie samo dał i mi.O co ci nie kaman?Czy ty nie ograniczasz mojej?

 

Gadam tu z tobą bo widać tak lubisz.Może i ja cos powiem czego nie lubię z twojej strony?Nie lubię jak sie wtrącasz a niestety nie w temacie żeś.

 

Złota myśl. Zaprawdę powiadam wam złota.

Nadal mi nie odpowiedziałeś. Bo to co tam wyżej ... no jak by się nie starał... odpowiedź to to nie jest. No przynajmniej nie na zadane przeze mnie pytanie. ale sprawę odpuszczam bo wiem, że się nie doczekam.

NS, zadam Ci za to inne i zaznaczam OSTATNIE pytanie. Czy miewasz czasem takie dni, kiedy tak leciutko zdaje Ci się że możesz nie mieć racji? Zwłaszcza w ocenie umiejętności ludzi o których nic nie wiesz?

Tu też nie oczekuję na odpowiedź ...