KULINARIA

[niktspecjalny]

Dandek tyś sie chyba na rozumy z kimś pomieniał.Ja niby mam się podporządkowywać twoim rozkazom i zasr...topik wywodami formatu dandi3???Pozwolisz ,że i ja sam za siebie zadecyduję.amen.Przestań mnie komentować bo to mniejszy ból.Zakończ ,nie zwracaj uwagi i finito.Na koniec ,żeby być konsekwentnym w tym co pisałem nadal dla mnie nie potrafisz gotować.... teraz to już nie tylko rosołu.

 

"pozwolisz, że to ja zdecyduję w jakiej formie będę podawał moje przepisy".Pozwól też i innym.Nawet nie wiem jak cie cytować Jakiś niecytowalny jesteś.

 

Coś dla oka i języka bo to kulinaria.

 

Kupić 1 kg łopatki.Dowolnie przyprawić i pozostawić na kilka godz w chłodnym miejscu.Obtaczać w mące i obsmażyć na oleju na rumiano podlewając czerwonym winem.Na tartce jarzynowej zetrzeć 4 szt duże marchewki,4szt duże pietruszki,30 dkg pieczarek tartych,dużego selera także tartego,4 szt. tarte uprzednio ugotowane buraki ćwikłowe.Warzywa wymieszać.Na dno naczynia żaroodpornego położyć sparzoną kapustę(jak do gołąbków) i wsypać warzywa.."Naczuchrać"na nie 1/2 kostki masła koniecznie 82%.Podlać olejem z oliwek z pierwszego tłoczenia(4 łyżki).Położyć obsmażoną łopatkę.Polać by się nie zmarnował powstały podczas obróbki cieplnej ,sos mączno-winny na tą łopatkę.1 i 1/2 h piec pod przykryciem w temp 165 stC.Podlewać woda by warzywa nie wysychały .Podawać z czerwonym ryżem ze szpinakiem.Do przepisu nie polecam marynaty kieleckim bo to nie ten smak i moment.Zamiast wody do podlewania można użyć bulionu takiego prawdzinego.

[niktspecjalny]

A co to Dartaniana strugasz?Muszkieterów se zatrudniłeś?A ja to może Kardynał Richelieu ,matko córko?

[anSi]

A co to Dartaniana strugasz?Muszkieterów se zatrudniłeś?A ja to może Kardynał Richelieu ,matko córko?

 

Nooo, to ci dopiero przepis

[TheRealRocknRolla]

Coś dla oka i języka bo to kulinaria.

 

Kupić 1 kg łopatki.Dowolnie przyprawić i pozostawić na kilka godz w chłodnym miejscu.Obtaczać w mące i obsmażyć na oleju na rumiano podlewając czerwonym winem.Na tartce jarzynowej zetrzeć 4 szt duże marchewki,4szt duże pietruszki,30 dkg pieczarek tartych,dużego selera także tartego,4 szt. tarte uprzednio ugotowane buraki ćwikłowe.Warzywa wymieszać.Na dno naczynia żaroodpornego położyć sparzoną kapustę(jak do gołąbków) i wsypać warzywa.."Naczuchrać"na nie 1/2 kostki masła koniecznie 82%.Podlać olejem z oliwek z pierwszego tłoczenia(4 łyżki).Położyć obsmażoną łopatkę.Polać by się nie zmarnował powstały podczas obróbki cieplnej ,sos mączno-winny na tą łopatkę.1 i 1/2 h piec pod przykryciem w temp 165 stC.Podlewać woda by warzywa nie wysychały .Podawać z czerwonym ryżem ze szpinakiem.Do przepisu nie polecam marynaty kieleckim bo to nie ten smak i moment.Zamiast wody do podlewania można użyć bulionu takiego prawdzinego.

 

Pomijajac tluszcz kapiacy po lokciach. Mniam , mniam , mniam, ha , ha , ha. Byle co , byle jak, czyli "Coś dla oka i języka bo to kulinaria.":yes:

 

 

Wino nie lubi syfu.Odpowiedni rodzaj (czy to biale lub czerwone), producent, rocznik, do odpowiedniej czesci tuszy swinskiej i odpowiednich przypraw.

 

Np. poledwica marynowana w syropie z gruszek. Kuleto Syrah + dodatek w postaci aruguli z octem balsamicznym. A-ha, najlepiej taki 5 letni z ta kompozycja smakowa......drugim przykladem odpowiednio dobranych przypraw i miesa, moze byc rosol dandiego.Robie co druga niedziele, zajebisty.Ponizej dowod, czyli metna resztka z gara(1/10).

http://img826.imageshack.us/img826/6259/zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzw.jpg

Edytowane 18 Października 2010 przez TheRealRocknRolla
swietny smakowo rosol

[niktspecjalny]

Pomijajac tluszcz kapiacy po lokciach. Mniam , mniam , mniam, ha , ha , ha. Byle co , byle jak, czyli "Coś dla oka i języka bo to kulinaria.":yes:

 

 

Wino nie lubi syfu.Odpowiedni rodzaj (czy to biale lub czerwone), producent, rocznik, do odpowiedniej czesci tuszy swinskiej i odpowiednich przypraw.

 

Np. poledwica marynowana w syropie z gruszek. Kuleto Syrah + dodatek w postaci aruguli z octem balsamicznym. A-ha, najlepiej taki 5 letni z ta kompozycja smakowa......drugim przykladem odpowiednio dobranych przypraw i miesa, moze byc rosol dandiego.Robie co druga niedziele, zajebisty.Ponizej dowod, czyli metna resztka z gara(1/10).

http://img826.imageshack.us/img826/6259/zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzw.jpg

 

Pozwolisz Portosie-Partosie,że odniosę się do twojego wejścia od razu na wstępie sygnalizując ci ,że jesteś daleko od prostego gotowania i to jeszcze w wielkim błędzie.Zapamiętaj raz na zawsze chwalusiu ,że babki nasze gdyby przeczytały co ty dodajesz do potraw,jaką przeprowadzasz selekcję w wybranych dodatkach nie dożyły by do 40 stki.

 

....producent, rocznik, do odpowiedniej czesci tuszy swinskiej i odpowiednich przypraw................poledwica marynowana w syropie z gruszek. Kuleto Syrah + dodatek w postaci aruguli z octem balsamicznym...........

 

Sreto kuleto,aruguli pipiuri ,,,,co ty dajesz.Nasza polska kuchnia rozjechała się pod tym względem a ty jesteś tego namacalnym dowodem.Gdzie u ciebie Portosie pierogi ruskie,zupa mleczna z gotowanymi ziemniakami,amoniaczki o nieziemskiej świeżości, pieróg taki z ciasta drożdżowego z nadzieniem z kaszy gryczanej ,sera białego ,móżdżek z ryżem,kołduny, małe pierożki z mięsem , ktore zalewa sie rosołem nie tylko z mięsa z kurczaka, ale tez wołowina i np. królik,chleb pieczony w piecu na wsi, posmarowany prawdziwym swojskim masłem z białym serem i dżemem z wiśni szklanek,bliny,zupa z marchwi, ciasteczka ze skwarek z mąki ze zmielonych skwarek,mleka itd.

 

http://www.forum.suwalki.pl/przepisy-kulinarne/przepisy-kulinarne-babc-i-prababc/msg20534/ .Poczytaj sobie tutaj może znajdziesz coś dla swego podniebienia.Napracowała się kobitka.

[TheRealRocknRolla]

Pierdzielisz jak zwykle, bez odrobiny sensu.Poczytaj się ns ....... smalec , masło, słonina, tłuszcz i skwarki, boczek...no czasami 4 łyżki oliwki. Krewetki gotowane , a następnie grillowane, wątroba w majonezie..sorry wyjde i przyniose sobie Reni.

 

Najlepiej kup sobie ksiązki, o podstawach gotowania i zaczni się uczyć.

 

ps. Kardynał Richelieu he, chyba prędzej dzwon w panierce krakersowej.

 

* i kilka klasyków , ktore własnie zakończyłem czytac (około 16:20).Dzis zero gotowania.

Edytowane 19 Października 2010 przez TheRealRocknRolla
panierka krakersowa i coś z ostatniej chwili*

[dandi3]

e tam dzwon od razu - ot, dzyndzel barani i tyle.

[Gość Pepeg z Gumy]

.Ja odejdę ,pozostawiając sobie małą furtkę na wklejanie jakiś tam przepisów, bez komentarzy i ,

Na Boga!

Bądź mężczyzną i zrób to a nie obiecuj.

Olej też tę małą furtkę.

[dandi3]

Bądź mężczyzną

 

oho, ten performance to ja z przyjemnością obejrzę. to będzie jak Ekstremalne metamorfozy niejako.

[TheRealRocknRolla]

dzyndzel barani .

[tomkwas]

Przeczytawszy kilka powyższych postów stwierdzam, że babka jednego z forumowiczów dożywając sędziwej pięćdziesiątki, chichotała złośliwie na myśl, kogo zrobi z siebie kiedyś jej wnuczek w "Kulinariach" na FM.

[dandi3]

śledzie.

 

 

1) filety solone ile chcąc (pozostałe poniższe są na cztery śledziowe polówki)

2) ze trzy suszone prawdziwki czy tam jakieś inne (jak ktoś ma podgrzybki to nie ma sensu się chlastać - niech da cztery albo i pięć)

3) cebula w piórka (żadne inne pokrojenie cebuli nie zaszkodzi daniu)

4) dwa duże ząbki czosnku

5) łyżeczka majeranku (na 4 filety. jak komu trzeba więcej to wiadomo co ma zrobić)

6) może być oliwa, może być Kujawski. Nic poniżej. Stanowczo odradzam roztopiony smalec, stanowczo!

 

zalewa do spreparowania cebuli (można wwalić surową ale rekomenduję spreparować - nic nie poradzę, że z zamarynowaną lepsze):

 

wodę, ocet, cukier i sól zmieszać w takich proporcjach w jakich najbardziej smakuje, zagotować, wwalić w to cebulę i trochę blanszować, odcedzić.

 

Grzyby sparzyć i niech się we wrzątku nieco pomoczą, potem wyciągnąć i pokroić w cieniutkie paseczki i niech się odsączą dodatkowo na papierowym ręczniku. Śledzie opłukać pod bieżącą zimną wodą, wolzyć do miski i zalać wodą z mlekiem - niech pomokną ale nie za długo - płaty sklepowe nie są jakoś ostro słone więc nie przesadzajmy bo będą smakowały jak drewno. po upłynięciu czasu moczenia, pokroić w male kawałki, dodać cebulę, grzyby, majeranek i czosnek w plasterkach, zalać oliwą i odstawić w chłodne miejsce niech się przegryzie. Następnego dnia z reguły można już pod to rozpracować pólitrę.

[dandi3]

śledzie 2 (uwaga bo na słodko)

 

 

śledzie (6 filetów solonych)

paczka rodzynek

ketchup łagodny (nie lubię ketchupu ale z pomidorami z puszki nie wyjdzie dlatego warto wziąć jakiś dobry. Hellmans np)

4 duże cebule

kropla miodu

 

cebule ( w kostkę, piórka, talarki - jak kto chce) zeszklić na oliwie ale nie przypalać - mają być przezroczyste i miękkie. wwalić w to sparzone wcześniej rodzynki i trochę poddusić na małym ogniu. Jak już poczujemy, że rodzyny miękną, dodajemy ketchup, kroplę miodu i dusimy wszystko razem. Sos studzimy i dodajemy do śledzi przygotowanych tak jak w przepisie powyżej (woda + mleko + płukanie pod kranem + moczenie pól godziny).

 

Jako ciekawostkę dodam że ostatnio widziałem sposób przygotowania tatara ze śledzia: śledź w drobniutką kostkę, do tego wysuszony pokruszony piernik, do tego przyprawa do piernika i do tego dużo miodu... Jeszcze nie dorosłem do takiego połączenia smaków .

[Chef Paul]

śledzie 2 (uwaga bo na słodko)

...

paczka rodzynek

...

 

Jako ciekawostkę dodam że ostatnio widziałem sposób przygotowania tatara ze śledzia: śledź w drobniutką kostkę, do tego wysuszony pokruszony piernik, do tego przyprawa do piernika i do tego dużo miodu... Jeszcze nie dorosłem do takiego połączenia smaków .

Zamiast rodzynek możesz spróbować z posiekanym ananasem ... moim Gościom smakowało

 

Jadam również tatara ze śledzia (preferuję z łososia) ... bez piernika jednak i miodu (z cytryną, oliwką i kaparami jak najbardziej)

 

pozdróweczka smakowite

[Gość Pepeg z Gumy]

Następnego dnia z reguły można już pod to rozpracować pólitrę.

A niech Cię! ..... bogowie wszelacy, darzą wszystkiem dobrem za ten przepis.

To ja się od miesiąca chlastam po furumie i błagam bezskutecznie o niego a Ty go, ot tak, jak psu kość rzucasz.

pozostaję w wielkiej wdzięczności.

 

PS ma ktoś może jeszcze jakiś przepis na śledzie z grzybkami? Podobno jest taki w zalewie octowo-pomidorowo-olejowej , gdzieś z okolic Kaszeb.

[amalfi]

Z okolic Kaszeb nie mam, ale jeśli pieczarki uznajesz za grzyby, to polecam:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?124893-Potrawy-Wigilijne...../page3

 

Post 108

[Chef Paul]

...

PS ma ktoś może jeszcze jakiś przepis na śledzie z grzybkami? Podobno jest taki w zalewie octowo-pomidorowo-olejowej , gdzieś z okolic Kaszeb.

Pepeg, cała sztuka polega na odpowiednim wymieszaniu (ręcznie) marynaty z grzybów (gorczycę należy odcedzić) z sosem pomidorowym i olejem ... cebulę należy zblanszować.

ps - miast grzybów można użyć również innych warzyw z octowej marynaty (nawet ogórki lub kalafior) - również bardzo smaczne

... zrobię kiedy moi Goście wyjadą (nie mam teraz czasu po śledzie jechać ) i dokładny przepis zapodam

 

pozdróweczka

 

... w tzw "międzyczasie" ciekawe (moim zdaniem), śledziowe przepisy Maćka Kuronia i Biruty Markuzy

Śledzie po kaszubsku w kapuście

Śledzik marynowany jeszcze inaczej – bardzo wykwintny

Śledź w czterech sosach

Tatar śledziowy

Kotleciki śledziowe z grzybami

smacznego

Edytowane 23 Października 2010 przez Chef Paul
był ... w międzyczasie :)

[Gość Pepeg z Gumy]

Z wyrazami wielkiej wdzięczności pozostaję dla wszystkich autorów śledziowych przepisów.

Amalfi to chyba to , co mi po głowie wcześniej biegało, tylko zamiast marynowanych pieczarek, były tam leśne grzyby marynowane.

PS

Na Paula poczekam cierpliwie , aż się otrząśnie z czasem i napisze swoje o śledziach.

pozdrawiam z serca śledziowej Gumy.

[Gość Pepeg z Gumy]

replay się zrobił

[niktspecjalny]

z furtką dla muszkieterów

 

"Według kanonów kulinarnych mięso na tatara nie powinno być mielone, lecz drobno skrawane bardzo ostrym nożem.

Pierwotnie tatar był przyrządzany przez ludy tatarskie zamieszkujące stepy Azji z koniny."