reno1980 04.09.2007 05:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 moja ekipa przychodzi sobie do pracy jak chce,, dzis jest jutro ich nie ma,, i tak dookoła murarz nabrał kilka innych robót i nie ogarnia tego wszystkiego a ja na tym cierpie zaraz do nich jade ich opieprzyc z checia bym ich wyrzucil ale wątpie ze znaide ekipe inna do budowania chyba zaraz mi nerwy puszcza i ich nawyzywam najwyzej sami zrezygnuja a niech tam -sam nie wiem co juz mam robic Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86279-wkurzony-na-wykonawc%C3%B3w/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
masaccio 05.09.2007 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 zawsze moga jeszcze tak: znajomy wziął urlop (14dni) aby dopilnowac konkretnej 3 osobowej ekipy która wynajął do remontu mieszkania. 1 dnia zaczęli fachowo demolkę, 2 dnia fachowo kontynuowali demolkę 3 dnia nie ma ich o 7.00 nie ma ich o 10.00 ... znajomy dzwoni do nich zaniepokojony pare minut po 11.00 : -znajomy:"gdzie Panowie są ? " - fachowiec: " w autobusie" -znajomy: "w jakim autobusie?" -fachowiec: " do Londynu..." brzmi jak dowcip lecz z gorzkiego życia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86279-wkurzony-na-wykonawc%C3%B3w/#findComment-1977437 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi_2004 06.09.2007 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2007 Zupelnie przypadkowo weszlam na ten watek - fakt i nam sie to zdarzylo - jedna z ekip nie dokonczyla roboty bo szef zostal sam a pracownicy wyjechali ( do Niemiec akurat ), jeszcze jakis czas temu polecalam glazurnika, ktory ukladal nam plytki w poprzednim domu az w ktoryms momencie doszly mnie sluchy, ze on na Wyspach ) Ale uwaga - w tym domu plytki ukladal nam glazurnik, ktory po kilku latach latach pracy we Francji wrocil !! Mielismy problem ze znalezieniem stolarza do zrobienia schodow wewnetrznych, u ktorego termin wykonania nie bylby bardzo odlegly ( u stolarza umiejacego zrobic schody jest to minimum pol roku ). Bylismy juz tak zdesperowani, ze rodzaj drewna oraz cena przestaly miec znaczenie. A tu raptem znalezlismy stolarza, ktory pakowal sie na Wyspy ale w trakcie pakowania policzyl sobie jeszcze raz ile moze zarobic tu a ile tam. Rozpakowal sie i zrobil nam super schody ( poki co schody tylko, robi jeszcze balustrade ale widac po schodach, ze to mistrz ). Wiec mamy szybciutko i w przystepnej cenie schody z pieknego jesionu. Ale nastepni po nas juz pewnie beda musieli czekac to pol roku. To tak a propos fachowcow - wedrowcow ) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86279-wkurzony-na-wykonawc%C3%B3w/#findComment-1978392 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.