michall.m 04.09.2007 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 5-latka ciągle (kilka razy w tygodniu, w miesiacu rożnie, zazwyczaj wieczorem, jak juz się kładzie spać) bolą piszczele,masuje te nóżki i tylko to przynosi ulgę, myslałam, że to bóle wzrostowe, ale wzrostu jakiegoś spektakularnego nie widać, trwa to od ok. roku, byłam u lekarza (pediatra), w zasadzie nic konkretnego nie powiedział, ortopeda tez nic.Moze macie jakieś doswiadczenia w tym temacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trini 04.09.2007 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 To chyba jednak bóle wzrostowe... nie musi być tego widać, dziecko to nie bambus, rośnie wolniej a mimo to boli - wiadomo, nic przyjemnego... Ja też to miałam gdy byłam mała... poczytaj tutaj http://209.85.135.104/search?q=cache:tP3xoFhXZOAJ:www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/rosnij-zdrowo/mamo_-tato-bola-mnie-kosci,1913_1327.htm+dziecko+bol%C4%85ce+ko%C5%9Bci&hl=pl&ct=clnk&cd=3&client=opera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 04.09.2007 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Mnie zbywano tekstem "to bole wzrostowe", zrobiliśmy dokładne badanie poziomu mikroelementów w organizmie okazało sie, ze dziecko ma za mało krzemu w organizmie, mimo ze morfologia podręcznikowa i ogólnie dziecko okaz zdrowia. Teraz bierze krzem i jest ok, bole zniknęły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 04.09.2007 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Aha ASO i inne badania tez miała oczywiście robione, wszystko było w normie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michall.m 04.09.2007 11:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Mufka, Trini dzięki 1. Mufka, u nas morfologia też bardzo dobra, a ten ból naprawdę dziecko męczy, poproszę o szczegółowe badania 2. Trini, z tym bambusem mnie powaliłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trini 04.09.2007 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Mufka, Trini dzięki 1. Mufka, u nas morfologia też bardzo dobra, a ten ból naprawdę dziecko męczy, poproszę o szczegółowe badania 2. Trini, z tym bambusem mnie powaliłaś do usług p.s, w tym artykule też mówią, jakie badania zrobić dla pewności, że to to - lub żeby wykluczyć - powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 04.09.2007 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Mufka, Trini dzięki 1. Mufka, u nas morfologia też bardzo dobra, a ten ból naprawdę dziecko męczy, poproszę o szczegółowe badania 2. Trini, z tym bambusem mnie powaliłaś A proszę bardzo, daj znać czy zrobili Ci te badania szczegółowe, u nas (warmińsko-mazurskie) podobno takich nie robią, robiłam w Łodzi na własny koszt... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiah2 04.09.2007 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 5-latka ciągle (kilka razy w tygodniu, w miesiacu rożnie, zazwyczaj wieczorem, jak juz się kładzie spać) bolą piszczele,masuje te nóżki i tylko to przynosi ulgę, myslałam, że to bóle wzrostowe, ale wzrostu jakiegoś spektakularnego nie widać, trwa to od ok. roku, byłam u lekarza (pediatra), w zasadzie nic konkretnego nie powiedział, ortopeda tez nic. Moze macie jakieś doswiadczenia w tym temacie? obserwuj czy przypadkiem nie zaczyna utykac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubanki 13.09.2007 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 Miałem to samo jako dziecko - czyli bóle wzrostowe. Pamiętam to do dzisiaj - więc musiało być naprawdę nieprzyjemne. Tata mi dawał "środek przeciwbólowy" - oczywiście placebo, którego głównym składnikiem była woda i sól kuchenna Trzeba przeżyć - to minie (jak powiedział chłop spadając z wozem do jeziora ). Pozdrawiam, Bubu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 14.09.2007 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2007 Mnie zbywano tekstem "to bole wzrostowe", zrobiliśmy dokładne badanie poziomu mikroelementów w organizmie okazało sie, ze dziecko ma za mało krzemu w organizmie, mimo ze morfologia podręcznikowa i ogólnie dziecko okaz zdrowia. Teraz bierze krzem i jest ok, bole zniknęły. Jak się nazywa takie badanie poziomu mikroelementów? Ja przymierzam się do badania włosa i do badania moczu - takiego superdokładnego, badania robione za granicą ale jedno kosztuje ponad 1 tys PLN więc zbieram kasę. Gdzie robi się badania o których mówisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 18.09.2007 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Ja też miałem takie bóle w dziecinstwie. Bolały mnie dolne partie piszczeli z promieniowaniem w kierunku stawów skokowych. Najczęściej wieczorem. Nie był to ból nie do zniesienia i nie wystepował codziennie. Nawet nie byłem u lekarza z tym, przy jakichs okresowych badaniach o tym powiedziałem. Jak przekroczyłem 175cm to bol minął ale rosnąć nie przestałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominka 18.09.2007 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Moją córeczkę tez bolały nogi. Zaczęła narzekać jak miała coć ok4 lat (głównie wieczorem i w nocy)- trwało to to ok rok - półtora, teraz ma 6 lat i baardzo rzadko narzeka na ból nózek. Tyle, że po mojej córce widać, że rośnie, jest duża jak na swój wiek. I jeszcze jedno, u nas pomagało masowanie nóżek + poduszka elektryczna - można kupić w aptece.Uszy do góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zoja30 19.09.2007 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2007 Moje dziecko (5,5) też od czasu do czasu skarży się na ból nóżek - pomaga masowanie i termofor z gorącą wodą. Czasem dostaje coś przeciwbólowego. Lekarz pediatra twierdzi, że to bóle wzrostowe. Ja pamiętam z dzieciństwa, ze też bolały mnie nogi, może to dziedziczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 19.09.2007 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2007 Mnie zbywano tekstem "to bole wzrostowe", zrobiliśmy dokładne badanie poziomu mikroelementów w organizmie okazało sie, ze dziecko ma za mało krzemu w organizmie, mimo ze morfologia podręcznikowa i ogólnie dziecko okaz zdrowia. Teraz bierze krzem i jest ok, bole zniknęły. Jak się nazywa takie badanie poziomu mikroelementów? Ja przymierzam się do badania włosa i do badania moczu - takiego superdokładnego, badania robione za granicą ale jedno kosztuje ponad 1 tys PLN więc zbieram kasę. Gdzie robi się badania o których mówisz? Ja robilam wlasnie takie super dokladne badanie z włosa, jako wynik dostaje sie dokladna analize, diagnoze i sposoby leczenia. w domu zobacze adres tego laboratorium. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plamiak 20.09.2007 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 Moi synowie również przechodzili bóle wzrostowe, pomagało smarowanie nóg maścią Naproxen 0,2%. Wszystkie badania były o.k. niestety trzeba przeczekać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nnatasza 25.09.2007 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2007 Moja córeczka też ma takie bóle dość często - zazwyczaj wieczorem lub w nocy. Budzi się i strasznie, że bolą ją nóżki. W naszym przypadku najskuteczniej działa smarowanie Voltarenem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 25.09.2007 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2007 Wydaje mi sie, ze stosowanie miejscowego znieczulenia (w postaci różnorakich maści) usuwa jedynie skutek a nie przyczynę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nnatasza 26.09.2007 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 Wydaje mi sie, ze stosowanie miejscowego znieczulenia (w postaci różnorakich maści) usuwa jedynie skutek a nie przyczynę. Mufka - na pewno masz rację, ale w moim (czy raczej w przypadku mojej Zośki) niezbyt celowe byłoby likwidowanie przyczyny bólu, czyli wzrostu. Myślę, że lepiej będzie wyglądać mając 170cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 26.09.2007 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2007 No dobra nie jestem lekarzem, ale jednak wydaje mi sie ze czasem lekarze zwalają na "ból wzrostowy" bo chcą mieć spokoj z pacjentem i myślę, ze warto robic dokladne badania, u mojego dziecka tez byl niby ból wzrostowy morfologia i podstawowe badanie były podręcznikowe, dopiero bardzo szczegółowe badania wykryły zaburzenia w poziomie rożnych pierwiastków w organizmie. A dziecię moje poszlo w ojca znaczy będzie miala wzrost modelki i to raczej takiej wysokiej modelki... nadal rośnie w tempie zastarszajacym (w wakacje okolo 8cm ), ale juz jej nic nie boli . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ruskowa 29.09.2007 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2007 Szczerze mówiąc pomijałam ten wątek, w ogóle go nie cztałam az do dzisiejszego wieczoru, kiedy moja czteroletnia córka zaczęła płakać, że bolą ją nóżki. Wskazywała na piszczele, ale mówiła, że dokładnie nie wie gdzie boli. Serce mi się kraje, gdy nie wiem jak dziecku pomóc. Mam zawsze w apteczce nalewkę bursztynową i może niektórym wydawać się to może śmieszne i stroświeckie, ale gdy ktoś z rodziny jest przeziębiony, smarujemy plecy i piersi, później pod kołdrę i skutkuje ogromną ulgą. Posmarowałam małej nóżki w okolicy kostek, piszczeli i kolan i poszła spać. Zobaczymy jaka będzie noc. Ja miałam to samo, ale w dużo późniejszym wieku i na szczęście nie trwało długo. Do dziś pamiętam uczucie bezradności wobec tego bólu, dlatego chciałabym jej pomóc. Piszecie, że u waszych dzieci trwa to już ok. roku i strasznie mnie to martwi.Mufka, mogłabyś podać namiary tego laboratoruim w Łodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.