adamekxyz 04.09.2007 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Temperatura spada w dzien do 12-15 stopni w nocy ponizej 10, chciałbym przeprowadzić krótką sądę, uruchomiliście już swoje piece i zaczynacie grzac czy nadal macie w domach komfortową temperature pow. 20 stopni ??? mi temperatura dzisiaj rano spadla do 19,5 % i faktycznie zrobilo sie chłodno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 04.09.2007 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Ja mam cały czas 22-23 stopnie, w największe upały było max. 26 st. Mimo to wczoraj napaliłem w kominku. Polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 04.09.2007 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 przez 2 miesiące grzałem wodę prądem, teraz uruchomiłem mojego eko-groszka , i przy okazji jak się zrobi chłodniej to troche puszczam w kaloryfery, ale nie grzeje jeszcze na full , poprostu dogrzewanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wujek dobra rada 04.09.2007 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 mi temperatura dzisiaj rano spadla do 19,5 % i faktycznie zrobilo sie chłodno... ja grzeję cały czas i staram się aby zawsze to było 40% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
henryk_baszkowka 04.09.2007 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 A mysmy ocieplili dom i nie musimy jeszcze grzac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 04.09.2007 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 A mysmy ocieplili dom i nie musimy jeszcze grzac No w zasadzie to ja też nie musiałem, ale: 1. Do piwa brakowało mi nastroju. 2. Przy takiej wilgoci na zewnątrz, po napaleniu robi się zupełnie inne powietrze w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rak 04.09.2007 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 ja to codziennie grzeję...ile wlezie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msobanie 04.09.2007 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Witam,Tak sie jakos sklada (u mnie), ze odkad zamieszkalem w domu (4-ty sezon), grzac zaczynam od 01 wrzesnia.Kociol jest na czuwaniu, wlacza sie w zasadzie tylko w nocy, ale jednak.Tak, tu jest problem wilgoci, jak zaczyna padac to robi sie kicha i trzeba wietrzyc, a jak wietrzyc, to i grzac.Inaczej grozi grzybem.No, chyba ze wentylacja mechaniczna z reku.In process...PozdrawiamMirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jotbe01 04.09.2007 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Ja grzeję od dzisiaj kominkiem z płaszczem wodnym. uruchamiam około 6 i pali się do 11 z jednym lekkim dokładaniem. U mnie na dworze 10 a w nocy 8 i w domu jest 20 stopni a moje panie jak jest poniżej 22 to krzyczą że Syberia.Na takim grzaniu jestem tak do połowy października potem juz zaczynam regularne grzanie kotłem gazowym ale wspomaganym wspomnianym kominkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wilanowski1 04.09.2007 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 A ja od paru ładnych lat grzeje codziennie ale mojego chłopa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 04.09.2007 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 ja to codziennie grzeję...ile wlezie Chyba pomyliłeś wątku, w tym chodzi o grzanie w CO A co do grzania - od wczorajszego przepalenia w kominku minęło 24 godziny, na zewnątrz mam teraz 8 st, w domu 22. Wszystkie okna ustawione na mikrowentylację przez 24 h/dobę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a_gnieszka 05.09.2007 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 Pytanie trochę z innej beczki - jak powinno się rozpalac w kominku? Jakoś mi nie wychodzi , wczoraj męczyłam się z godzinę, zużyłam pół opakowania podpałki w kostkach i kupę tektury zanim złapało . Wcześniej paliłam w zwykłaym kominku otwartym i szło jakoś lapiej Jak się rozpali, to pali się fajnie , tylko ten początek najgorszy A żeby nie było, że piszę nie na temat - palimy od piątku, tylko wieczorami ze 2 godziny i do rana jest cieplutko. Chociaż przy dzisiejszej temperaturze chyba zapalę i w ciągu dnia - okna będę myał, to pewnie się zimno w domu zrobi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 05.09.2007 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 Miałem w domu 21.75 st.C. na polu termometr wskazywał o szóstej rano 4 st. C.Tej jesieni jeszcze, ani raz nie paliłem w kominku ani nie puściłem veissmana.Na pewno od jutra rana podłącze do prądu ręcznikowiec, bo nam ręczniki nie dosłchy dna dziś rano. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 05.09.2007 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 Pytanie trochę z innej beczki - jak powinno się rozpalac w kominku? Jeśli masz problemy to otwórz szyber na maxa, może nawet jedno okno. ja rozpalam zawsze jedną zapałką bez żadnych kostek rozpalaczy itp, a mój tajemniczy patent polega na tym że do rozpalania używam deszczółek(ciezko to tak nazwać) które były przekładkami pomiędzy warstwami dachówki na paletach 2mm. Łamię to rękach a rozpala sie to że ho ho . Z tekturą idzie o wiele gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta-mam niebieski dach 05.09.2007 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 Nie zamykaj od razu drzwiczek od kominka, zostaw je tylko przymknięte (oparte) to pomaga zwiększyć ciąg, zamknij je dopiero jak płomienie się rozejdą po drewnie. A na temat "palicie...": palimy a w zasadzie przepalamy popołudniami, to ulubione zajęcie mojego męża , już nie mógł się doczekać, kiedy będzie trzeba palić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beaty 05.09.2007 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 na dworze zimno i pada deszcz kominek grzeje a_gnieszka- spróbuj rozgrzać komin spalając np. gazetę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 05.09.2007 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 Pytanie trochę z innej beczki - jak powinno się rozpalac w kominku? Jakoś mi nie wychodzi , wczoraj męczyłam się z godzinę, zużyłam pół opakowania podpałki w kostkach i kupę tektury zanim złapało . Wcześniej paliłam w zwykłaym kominku otwartym i szło jakoś lapiej Jak się rozpali, to pali się fajnie , tylko ten początek najgorszy Ja też miałem na początku problemy, ale teraz jest super - rozpalanie zajmuje mi 5 minut. Wszelkie podpałki są do niczego - drogie i mało skuteczne. Najlepsze jest suche drewno iglaste porąbane na cienkie szczapki (mój dostawca nawet sprzedaje takie drewno rozpałkowe, ale nie wiem ile to kosztuje, bo sosny mam pod dostatkiem). Mogą być też deski, które zostały po budowie, ważne, żeby były porąbane w cienkie szczapki. Bierzesz 2-3 kartki z gazety, zwijasz w kulkę, ale nie mocno, żeby był luz. Tą kulkę obkładasz szczapkami, tak jak ognisko - w formie stożka. Po 5 minutach od podpalenia na palące się szczapki kładziesz większe kawałki drewna. Warto pamiętać, żeby podczas rozpalania szyber był otwarty na max. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
metrys 05.09.2007 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 Witam Ja też grzeje spalam może 3-4 polana drewna w piecu i przy okazji ogrzewam wodę użytkową i grzejniki. Raptem 2 godz palenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prystelka 05.09.2007 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 Czytając wasze wypowiedzi, utwierdzam się w przekonaniu że kominek to wspaniała rzecz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
metrys 05.09.2007 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2007 Ale TYLKO jako zastępcze (dodatkowe) źrodło ciepła. Kotłownia w salonie to nieporozumienie. To tylko takie skromne moje zdanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.