Rav 06.09.2007 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2007 Widziałem jak wygląda salon po jednym sezonie grzewczym w domu gdzie jest tylko ogrzewanie kominkowe i gadanie że kominek w salonie to MIT można sobie włożyć... Pozdrawiam Rav... Zapraszam do mnie. Zobaczysz jak salon wygląda po dwóch sezonach grzewczych... Jak chcesz to zabierz ze sobą robocze ubranie, żeby się o coś przypadkiem nie ubrudzić i nie zdejmuj butów... Również serdecznie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1978842 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 06.09.2007 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2007 Jak chcesz to zabierz ze sobą robocze ubranie, żeby się o coś przypadkiem nie ubrudzić i nie zdejmuj butów... O to, to! Ja np. chodzę po salonie w gumofillcach i waciaku. Raz w tygodniu, przed niedzielą wywożę taczką popiół zalegający na podłodze, ale nie zamiatam, bo nie ma sensu (taczkę oczywiście trzymam koło kominka, żeby było bliżej). I tak następnego dnia miałbym znowu warstwę popiołu. Nie wspomnę już o czarnych ścianach i kłębach dymu spowijających salon... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1978851 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 06.09.2007 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2007 Ja nie grzeje...żonę hartuję Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1978853 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rav 06.09.2007 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2007 Jak chcesz to zabierz ze sobą robocze ubranie, żeby się o coś przypadkiem nie ubrudzić i nie zdejmuj butów... O to, to! Ja np. chodzę po salonie w gumofillcach i waciaku. Raz w tygodniu, przed niedzielą wywożę taczką popiół zalegający na podłodze, ale nie zamiatam, bo nie ma sensu (taczkę oczywiście trzymam koło kominka, żeby było bliżej). I tak następnego dnia miałbym znowu warstwę popiołu. Nie wspomnę już o czarnych ścianach i kłębach dymu spowijających salon... No ja dla przykładu z tego powodu nie budowałem drewutni. Drewno składuję w kącie salonu. Niestety od kominka jest taki syf, że drewno mi się brudzi. Im bardziej brudne tym gorzej się pali i jeszcze bardziej brudzi. Popiołu nie wywożę. Raz dziennie mi kominek wybucha i wy...dala wszystko przez okna i komin więc jest znośnie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1978902 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 06.09.2007 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2007 No ja dla przykładu z tego powodu nie budowałem drewutni. Drewno składuję w kącie salonu. Niestety od kominka jest taki syf, że drewno mi się brudzi. Im bardziej brudne tym gorzej się pali i jeszcze bardziej brudzi. Popiołu nie wywożę. Raz dziennie mi kominek wybucha i wy...dala wszystko przez okna i komin więc jest znośnie. Byłem kiedyś u znajomego który ma kominek i jego salon wyglądał dokładnie tak jak opisujesz. Czyli chyba ludzie mają rację z tą kotłownią w salonie... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1979080 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 07.09.2007 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2007 Jedno mnie tylko martwi - zawsze razem z drewnem wnoszę do domu kupę robactwa - macie jakieś metody na ograniczenie tego problemu? Właściciele, zarządcy lub użytkownicy obiektów ogrzewanych paliwem stałym, ciekłym lub gazowym są obowiązani do usuwania zanieczyszczeń z przewodów dymowych i spalinowych: 1. od palenisk opalanych paliwem stałym - co najmniej 4 razy w roku 2. od palenisk opalanych paliwem płynnym i gazowym - co najmniej 2 razy w roku 3. od palenisk zbiorowego żywienia i usług gastronomicznych - co najmniej raz w miesiącu. Anpi: rozumiem, że komin gazowy czyścisz dwa razy w roku? (no, chyba że gazu nie masz... ). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1980249 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rav 07.09.2007 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2007 Jedno mnie tylko martwi - zawsze razem z drewnem wnoszę do domu kupę robactwa - macie jakieś metody na ograniczenie tego problemu? Ja jak wkładam drewno do koszyka w drewutni to pukam jednym kawałkiem o drugi zanim włożę, żeby właśnie odpadły z niego różne "frędzelki" oraz ewentualnie robaczki. Do domu nie wnoszę tego dużo. Czasami coś wylezie z koszyka i wtedy ubijam organoleptycznie z kapcia... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1980309 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 07.09.2007 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2007 Jedno mnie tylko martwi - zawsze razem z drewnem wnoszę do domu kupę robactwa - macie jakieś metody na ograniczenie tego problemu? Anpi: rozumiem, że komin gazowy czyścisz dwa razy w roku? (no, chyba że gazu nie masz... ). Nie mam gazu, mimo to mam komin do gazu "na przyszłość", jednak czopuch jest zastawiony płytą G-K i zaszpachlowany. A komin od kominka będę czyścił często - po jednej zimie jest strasznie zasyfiony. Jestem umówiony z kominiarzem za poniedziałek. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1980641 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbrat 07.09.2007 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2007 Jestem umówiony z kominiarzem za poniedziałek. Ile taka przyjemność kosztuje, tak orientacyjnie? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1980693 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 07.09.2007 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2007 Miałem w domu 21.75 st.C. na polu termometr wskazywał o szóstej rano 4 st. C. Tej jesieni jeszcze, ani raz nie paliłem w kominku ani nie puściłem veissmana. tak z ciekawości spytam - skoro od tygodnia tak zimno na zewn. ,wiało i lało, a zakładam że okna są jednak przynajmniej czasem otwierane , to skąd ta temeratura.? ... nachuchane? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1980790 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 07.09.2007 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2007 Jestem umówiony z kominiarzem za poniedziałek. Ile taka przyjemność kosztuje, tak orientacyjnie? Dokładnie 50 zł za każdy kanał dymowy. U mnie jeden. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1980824 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 07.09.2007 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2007 tak z ciekawości spytam - skoro od tygodnia tak zimno na zewn. ,wiało i lało, a zakładam że okna są jednak przynajmniej czasem otwierane , to skąd ta temeratura.? ... nachuchane? Wbrew pozorom - tak. Ludzie mieszkający w domu też ogrzewają powietrze. Poza tym np. gotowanie. U mnie też temperatura nie spadła jeszcze poniżej 20 st, a paliłem (przepalałem) 2 razy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1980827 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rav 07.09.2007 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2007 Miałem w domu 21.75 st.C. na polu termometr wskazywał o szóstej rano 4 st. C. Tej jesieni jeszcze, ani raz nie paliłem w kominku ani nie puściłem veissmana. tak z ciekawości spytam - skoro od tygodnia tak zimno na zewn. ,wiało i lało, a zakładam że okna są jednak przynajmniej czasem otwierane , to skąd ta temeratura.? ... nachuchane? Jeśli dom dobrze ocieplony, to przy dodatnich temperaturach na dworze - temperatura w domu spada bardzo powoli, ponieważ straty ciepła nie są duże i są z znacznym stopniu neutralizowane przez inne źródła ciepła w domu: zasilacz od komputera i innych urządzeń, żarówki, ludzie, gotowanie i inne. Po dwóch pełnych latach zauważyłem w swoim domu, że dopiero temperatury poniżej zera powodują spadek temperatury w domu szybszy - tak kilka stopni w ciągu doby. Przy temperaturach takich jak teraz czyli ok. 10 stopni w nocy i 19 w dzień, spadek temperatury w domu to pewnie kilka stopni na kilka dni... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1980883 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
VIP Jacek 07.09.2007 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2007 Rav napisał:anpi napisał: Rav napisał: Jak chcesz to zabierz ze sobą robocze ubranie, żeby się o coś przypadkiem nie ubrudzić i nie zdejmuj butów... O to, to! Ja np. chodzę po salonie w gumofillcach i waciaku. Raz w tygodniu, przed niedzielą wywożę taczką popiół zalegający na podłodze, ale nie zamiatam, bo nie ma sensu (taczkę oczywiście trzymam koło kominka, żeby było bliżej). I tak następnego dnia miałbym znowu warstwę popiołu. Nie wspomnę już o czarnych ścianach i kłębach dymu spowijających salon... No ja dla przykładu z tego powodu nie budowałem drewutni. Drewno składuję w kącie salonu. Niestety od kominka jest taki syf, że drewno mi się brudzi. Im bardziej brudne tym gorzej się pali i jeszcze bardziej brudzi. Popiołu nie wywożę. Raz dziennie mi kominek wybucha i wy...dala wszystko przez okna i komin więc jest znośnie. dobre jak czytałem, to się popłakałem ze śmiechu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1980904 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZŁoty Róg 07.09.2007 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2007 tak z ciekawości spytam - skoro od tygodnia tak zimno na zewn. ,wiało i lało, a zakładam że okna są jednak przynajmniej czasem otwierane , to skąd ta temeratura.? ... nachuchane? Może faktycznie od pichcenia, albo od właczonej suszarki . Nie mam pojęcia, dodatkowo nie umiem także wyjasnić faktu czemu rano jest np 20,50 a jak wracamy z pracy 20.75, a przecież słońca nie ma wogóle.Wesołkom od razu odpowiadam, że piec mam na pewno wyłączony .ocieplenie: Ściana 30max+12 styro, poddasze Isover Super Mata 15cm +5-10 Uni Mata. Jakby nie było jest dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1981110 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 07.09.2007 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2007 tak ładnie piszecie o kominku, że chyba w weekend go uruchomię. I posiedzę sobie patrząc w ogień z lampką wina w dloni Wczoraj rano kocioł CO sie uruchomił i podgrzał grzejniki. Mamy pogodówkę, reaguje jak jest większy spadek na zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1981129 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darex 07.09.2007 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2007 Wczoraj po raz pierwszy rozpaliłem w kominku w tym sezonie. Temp. wewn. była ok.20,5 st. a po 3-ch godz. grzania - 23,7. W tej chwili o 16.10 jest 22,7 st. Chyba nie będę juz rozpalał. Ma się ocieplić. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1981226 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bodiniusz 07.09.2007 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2007 a_gnieszka- spróbuj rozgrzać komin spalając np. gazetę Polecam ten sposób. Zwijasz rurkę z gazety, podpalasz jeden koniec i trzymasz ogień wysoko w kominku (przy ujściu do komina). To pozwala na wytworzenie "cugu" wystarczającego, żeby potem dym wiedział gdzie ma polecieć. Co do szybra, to niestety w Byrskim jest tak, że nie da się zamknąć drzwiczek i pozostawić otwartego szybru... A jeśli chodzi o grzanie, to też rozpaliłem już 2 razy - miałem do spalenia górę chrustu po styczniowych przycinkach. Same cieniutkie gałązki (grubsze jeszcze przede mną). Śmieszna sprawa, bo wymaga stałego dokładania. Dogrzałem wodę na maksa i resztę ciepła wypuściłem do piwnicy, żeby pranie lepiej schło. Co i tak niewiele zmieniło, bo okno ciągle stale otwarte - ciepło uleciało natychmiastowo. Ale dzisiejszy wieczór już jakby zimniejszy... chyba jutro odpalę nieco. Mój kominek słabo nagrzewa otoczenie... grzeje wodę, a CO długo musiałoby krążyć, bo mam podłogówkę... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1981994 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolla 08.09.2007 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2007 Grzejemy w kominku od 01 września. Uwielbiam patrzyć na ogień winko też inaczej smakuje. Poza tym jestem ciepłolubna i uwielbiam temperaturę 25 stopni, którą mam przy paleniu w kominku przez 3 -4 godziny dziennie. Wczoraj tak nagrzałam ,że woda miała 34 st a w salonie było 26 (kominek z płaszczem wodnym) , bez palenia było 21 stopni , ale dla mnie to nie do przyjecia. Ciekawe ile będzie nas kosztował ten sezon, w bloku zawsze miałam 25 stopni , a tu okaże się po pierwszym sezonie grzewczym, jednak zapowiedziałam męzowi ,że na mniej niż 23 st nie zgadzam się najwyżej wrócę na stare smiecie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1983002 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msobanie 08.09.2007 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2007 He, he,Jolla, w pierwszym sezonie bedziesz trzymala 23 stopnie.Pozniej zobaczysz rachunek, hmmm.W nastepnym sezonie stwierdzisz ze wystarczy Ci 22.W nastepnym zejdziesz do 21.Zatrzymasz sie pewnie na 20 - 21.Ja zszedlem z 22 do 21 w 3 lata.Hartuje sie ... powoli.PozdrawiamMirek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86313-grzejecie-ju%C5%BC/page/3/#findComment-1983036 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.