Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Hej Wszystkim

 

Będąc w dniu wczorajszym z żoną na spacerze zauważyliśmy jak szybko rozwija się (w sensie budowlanym) nasze miasto-coraz więcej powstaje nowych bloków, kamienic. I przyszła nam w związku z tym pewna refleksja...

 

Drodzy Forumowicze chciałbym poznać Wasze zdanie na następujący temat: Otóż skoro inwestor buduje budynek wielorodzinny tzw. kamienicę z 10-12 lokalami to jaki jest problem (to właśnie sedno pytania), żeby tak np.: zebrać tych 10-12 rodzin i w takim gronie taką kamienicę postawić, pomijając prowizję inwestora oraz mieć komfort i pełen wpływ na budowę od samego jej początku.

 

Rozumiem rzecz jasna odpowiedzi typu: "ok tylko znajdź najpierw te 10-12 rodzin"

 

Czy ktoś z Was "przerabiał" taki temat, jakie są Wasze doświadczenia.

 

Pytanie bardzo ogólne i nietypowe więc sądzę, że odpowiedzą na nie faktycznie osoby, które się z takim tematem zetknęły.

 

Pozdrawiam serdecznie Artur

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/86680-wielorodzinny-dom-plusy-i-minusy/
Udostępnij na innych stronach

Coś takiego chciał perrzerabiac mój kumpel...może troche na mniejszą skalę. Chciał z kilkoma znajomymi kupić narożną dzialkę i zbudować szeregowca-bliźniaka na około 6 rodzin. Wszystko było super. Wspólne plany, godzinne rozmowy....Ale trzeba było wybrać działkę i zaczeło się. Dla jednych priorytetem była duża działka, dla innych mała, jedni chcieli blisko ulicy inni dalej. Jedni mieli na to 50 inni 150 tysięcy. Kto ma mieć taras od południa, kto od północy. Nie doszli do porozumienia.

 

Moim zdaniem to jest mało realne. Później mieliby wybrać jeszcze projekt i wykonawce. Co innego jak stoi już nieruchomość ogląda ją kilkudziesięciu potencjalnych kupców z ulicy. Zawsze chetny się znajdzie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/86680-wielorodzinny-dom-plusy-i-minusy/#findComment-1985038
Udostępnij na innych stronach

Hm...czy się opłaca :roll: ....

 

możnaby zaoszczędzić na kosztach zakupu działki- w końcu zapłacić samemu 200000 a podzielić to między kilku to jest różnica....ALE.... jak już ktoś napisał każdemu pasuje co innego.... tudzież...miałbyć malutką wąską działkę a za płotkiem i ścianką ludzi z którymi niekoniecznie dobrze będzie Ci się układać.... czyli jak w "wielkiej płycie"

 

Budowa: tak czy siak każdy płaciłby za swoją część: czyli : materiału aż tak wiele mniej nie będzie : przecież musisz zapłacić za wszystko to za co płaciłbyś budując ten dom sam :roll: : za materaił na fundamenty, za materiał na ściany, za wykończeniówkę....jedynie mógłbyś coś zaoszczedzić otrzymując większe upusty jako odbiorca hurtowy :roll:

 

no i zdrowie psychiczne którego nic Ci nie zwróci :lol: .... zrób czarodzieju tak,. żeby wszyscy mieli tą samą koncepcję, wspólnie podejmowali miarodajne decyzje, .... ja z mężem ( jest nas tylko dwójka) niekiedy nieźle się pożremy bo każdmu podoba się coś innego....ale potrafimy znaleźć kompromis bo żyjemy ze sobą już kilka lat....a tu kilkunastu /kilkudziesięciu obcych ludzi każde o innych poglądach, zaptrywaniach i z podejściem "co tu zrobić żeby się nie narobić"..... nie , dziękuję...nie pisałabym się na ta inwestycję :wink:

 

pozdrawiam, smoczyca

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/86680-wielorodzinny-dom-plusy-i-minusy/#findComment-1985080
Udostępnij na innych stronach

Znasz takie powiedzenie:" gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania" ?

Myślę że bardzo szybko przekonał byś się o jego słuszności.

Odpuść sobie szkoda nerwów i zdrowia.

Są wątki na forum (tylko nie mogę ich zlokalizować :oops: ), gdzie nawet właściciele bliźniaków po jakimś czasie nie mogą się dogadać i mają duży problem, a co dopiero kilka rodzin.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/86680-wielorodzinny-dom-plusy-i-minusy/#findComment-1985518
Udostępnij na innych stronach

Znasz takie powiedzenie:" gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania" ?

Myślę że bardzo szybko przekonał byś się o jego słuszności.

Odpuść sobie szkoda nerwów i zdrowia.

Są wątki na forum (tylko nie mogę ich zlokalizować :oops: ), gdzie nawet właściciele bliźniaków po jakimś czasie nie mogą się dogadać i mają duży problem, a co dopiero kilka rodzin.

 

Potem widzisz bliźniaki przecięte w pół i z jednej strony płot ze sztachet z drugiej siatka, z jednej kolor elewacji czerwony z drugiej niebieski, z jednej dach dachówka z drugiej papa. Potem to wygląda komicznie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/86680-wielorodzinny-dom-plusy-i-minusy/#findComment-1986377
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...