kammaje 10.09.2007 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2007 słyszałem dziś w radio, że sąd zajął się wyjaśnieniem legalności różnic kursowych w bankach. Każdy kto ma kredyt w walucie wie co to jest spread i ile wynosi. Nie wiem dokładnie o co chodzi a w sieci nie ma nic na ten temat. Jakby ktoś znalazł to niech wklei. Wspomnieli tylko, że chodzi o to że banki oferując kredyty walutowe spłacane w pln działają na zasadzie kantotrów a chyba nie mogą. Może być bardzo ciekawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 19.09.2007 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2007 mam nadzieję, że ten cały spreed okaże się nielegalny ale jakie to by przyniosło skutki dla nas?? bank zwróciłby kredytobiorcom róznicę między ceną kupna waluty a ceną sprzedaży?? Oj za piękne aby było prawdziwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 19.09.2007 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2007 nikt nam darmo pieniędzy pożyczał nie będzie. tanie kredyty to już były. teraz to już może być tylko drożej. a czy to będzie w takim czy innym składniku kosztów to już kwestia techniczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzebiuszka 20.09.2007 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 nikt nam darmo pieniędzy pożyczał nie będzie. no nie przyszło mi to nawet do głowy, zdaje sobie sprawe, że bank to nie instytucja dobroczynna. Ale z tego co wiem to bank poza spreedem, ma jeszcze do swojej dyspozycji marże i nie tylko. Na pewno nie da sobie krzywdy zrobić. Wystarczy spojrzeć ile więcej do niego oddajemy niz pożyczamy, oj nie jest to darmowa pozyczka;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sliwaprz 20.09.2007 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 Czytajcie dokladnie zanim napiszecie Nie spread jest nielegalny, tylko fakt, iz franki trzeba bylo wymieniac w banku a nie w dowolnym kantorze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 20.09.2007 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2007 a swoją drogą nie dotyczy to już wszystkich banków,nie testowałem ale millennium dopuszcza spłatę poprzez wpłacenie CHF do kasy(tyle, że chyba nie można raz w CHF, raz w PLN, tylko trzeba się zdecydować na stałe, a zmiana wymaga aneksu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kammaje 21.09.2007 07:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 (...) nie testowałem ale millennium dopuszcza spłatę poprzez wpłacenie CHF do kasy (tyle, że chyba nie można raz w CHF, raz w PLN, tylko trzeba się zdecydować na stałe, a zmiana wymaga aneksu). ja się o taki kredyt ubiegałem w MIllennium. O takiej możliwości nie usłyszy się w banku, tylko trzeba przeczytać regulaminy. Ostatecznie nie doczekałem się więc nie wiem jak to jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kammaje 21.09.2007 07:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Czytajcie dokladnie zanim napiszecie a Ty czytasz uważnie (zanim coś napiszesz)?? Nikt o tym nie czytał więc nie zarzucaj nam że nie czytamy dokładnie. Ja usłyszałem o tym w radio i to jadąc autem stąd szczątkowe informacje. Wiesz gdzie jest jakiś artykuł na ten temat to wklej urla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 21.09.2007 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 ja się o taki kredyt ubiegałem w MIllennium. O takiej możliwości nie usłyszy się w banku, tylko trzeba przeczytać regulaminy. Ostatecznie nie doczekałem się więc nie wiem jak to jest. e, ja zapytałem czy jest taka możliwość i mi odpowiedzieli, że jest. to pewnie nie kwestia jakiegoś spisku tylko jakości pracowników - różnie z nimi bywa, nie nadążają za zmianami, nie rozumieją wszystkich niuansów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
telesforek 21.09.2007 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Spread przy kredytach walutowych jest istotnym źródłem zysku dla banków, więc łatwo z niego nie zrezygnują. Mało tego, marżę można sobie zastrzec stałą w umowie, natomiast spread może się zmieniać - chyba praktycznie bez ograniczeń. U mnie BOś zrobił taki manewr, że całe widełki, i tak duże na tle innych banków, ustawił początkowo na dość wysokim poziomie (kurs kupna blisko NBP), a jak waluta spadła przesunął je w dół (kurs sprzedaży blisko NBP). Według mojej informacji przepisy tego nie normują i w najbliższym czasie nic nowego nie jest w tym zakresie planowane - może boją się, że byłaby to zbyt duża ingerencja w finanse banków. Jeśli ktoś ma możliwość wpłaty w CHF to jest to jakieś rozwiązanie, niestety ja nie mogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 21.09.2007 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 A ja czytałam o tym w Rzepie.Wszystko za sprawą pewnego radcy prawnego, który wziął kredyt w CHF. Wkurzało go, że raty banku przelicza mu po swoim kursie, który jest mniej korzystny niż kantorowy. Wtedy wyrok nie był jeszcze prawomocny. Jak dla mnie ciekawy precedens, bo ubiegam się o kredyt w CHF. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 21.09.2007 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2007 Prasa rozdmuchuje temat. Spread na walutach jest wszędzie, na forexie, w kantorach. Decydując się na operacje walutowe nie można mieć o to do nikogo pretensji. Mówią, że ten spread jest zabójczo duży... może gdzieś jest, ale nie wszędzie... Oczywiście zależy on wszędzie od wielkości transakcji. W detalu, a takim jest normalna spłata kredytu, jest oczywiście większy. Np. różnica pomiędzy kursami kantorowymi, a millennium to jest 1-2 gr.Przy wpłacaniu pojedynczej raty dla mnie różnica to kilka zł, mnożąc nawet razy dwa (taka sama różnica przy wypłacie kredytu) to nadal tylko kilkanaście zł/m-ąc. Nie opłaca jechać do kantoru i potem do banku wpłacać. Co prawda można by kupić raz więcej, założyć konto walutowe, puszczać przelewem wewnątrz bankowym (abstrahując w tej chwili od tego czy to jest przez bank dopuszczane czy nie), ale wtedy dokładamy dodatkowe ryzyko kursowe i w obecnej sytuacji trendu spadkowego też się to raczej nie będzie opłacać. Spread jest bolesny krótkoterminowo, długoterminowo, a takie są kredyty hipoteczne, to jak całkiem rozsądna prowizja za te przewalutowania. Mogliby przy wypłacie, które zazwyczaj idą w dziesiątki tysięcy CHF dopuszczać negocjację kursu (lub wypłacenie i sprzedaż CHF gdzie indziej) tak jak przy innych operacjach kupna/sprzedaży przy tej wielkości i to już by całkowicie rozwiązało sprawę. Oczywiście trzeba sprawdzać ten parametr przy braniu kredytu, bo może faktycznie są banki, które robią sobie z tego większe jaja, ale od tego jest konkurencja. Przydało by się także, aby standardem było wpisanie w umowę jakiś ograniczeń, bo jedyne czego się w tej chwili obawiam to to, że aktualnie ten spread jest akceptowalny, a w razie czego nagle może przestać takim być. Choć w tym przypadku dla mnie jakimś zabezpieczeniem jest jednak zapisana w regulaminie możliwość przejścia na spłaty w żywych CHF. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarniz 30.09.2007 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2007 Ciekawy temat ale niestety przy braniu kredytu w walucie nieunikniony. Mało tego - NIC wam nie pomoże porównywanie spreadu na teraz(np. nie wezmę kredytu w banku X bo ma na spread większy o 2 gr niż Y) Przykałd? Pewien bank z grupy BRE BAnku miał spred w latach około 2003 - 2004 5-6 groszy. I co ? I nic bo teraz ma 10-11 groszy. NIE MAMY NA TO WPŁYWU. Możemy tylko liczyć na to że bank sotuje spread dla wielu swoich produktów (ta sama tabela dla wielu produktów) a nie jest extra układany dla kr. hipotecznych. Jeszcze inną sprawą jest kwestia przesunięcia spreadu względem śr kursu NBP... A już zupełnie nie rozumiem kwestii (dla kredytu np. w CHF) wyboru banku takiego aby móc spłacać ratę w walucie. Ludzie - wstaję rano, biegnę do kantoru kupić te 400 chf (uff , zaoszczędziłem 4 złote, kupię sobie paczkę fajek ) i potem biec do banku i wpłacać te franki. To coś ma sens jeśli kupimy właśnie w dniu spłaty raty. Bo zakup przed tym dniem to szansa 1:1 że trafimy w kurs lepszy niż w banku (bo nie wiemy co będzie jutro) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kammaje 01.10.2007 06:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 A już zupełnie nie rozumiem kwestii (dla kredytu np. w CHF) wyboru banku takiego aby móc spłacać ratę w walucie. a) ludzie zarabiają w CHF b) ludzie mają oszczędności w CHF (z których w razie potrzeby spłacają raty) c) ludzie mają nosa i potrafią przewidzieć (wyprzedzić) zwrost kursu i kupują CHF na 10 kolejnych rat. (choćby po to, żeby tej kasy nie wydać) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarniz 01.10.2007 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Kammaje napisał a) ludzie zarabiają w CHF b) ludzie mają oszczędności w CHF (z których w razie potrzeby spłacają raty) c) ludzie mają nosa i potrafią przewidzieć (wyprzedzić) zwrost kursu i kupują CHF na 10 kolejnych rat. (choćby po to, żeby tej kasy nie wydać) ad 1 no umówmy się: ileż to ludzi pracuje w Szwajcarii i jeszcze płacą we Frankach (może niektórzy ale to promil takich dochodów)? Z hipotekami mam do czynienia 5 lat i nie spotkałem się z dochodami w chf. W euro, funtach owszem i rozumiem wybór. ad2. Oszczędności we frankach? też nie spotkałem . Szwajcaria pod względem wysokości stóp procentowych (a raczej "niskości" ) jest drugim Państwem na świecie, po Japonii. chyba że oszczędnościami nazywasz wpływ franków na konto... ad 3. mieć nosa do walut??????? ehhh, pozostawię to bez komentarza. Reasumując - kupowanie w kantorach - dla wytrwałych a efekt marny. Spłacanie w walucie w której zarabiam (euro, funty), Tak, to ma sens. A spread - jeśli czegoś nie ma na umowie to nie ma gwarancji. I już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blush 02.10.2007 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Jarniz - skupiłeś się akurat na spłacie kredytu i kursie sprzedaży. Popatrz na sprawę od strony wypłaty kredytu i kursu kupna. Sprawdziłem na dzisiaj kurs kupna w jednym z banków - PKO BP na chybił trafił (http://www.pkobp.pl/index.php/id=waluty/zone=-1/section=ogol) oraz kurs kupna w kantorze obok mojego domu. Okazuje się, że na dziś w kantorze kurs kupna jest prawie 5 groszy wyższy niż kk w banku. Np. dla transzy 22500 CH wypłacając w banku franki i sprzedając je w kantorze byłbym 1 tys. (z małym hakiem) do przodu. Czy to dużo czy mało - pozostawiam to indywidualnej ocenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarniz 02.10.2007 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Blush, pewnie masz rację ale to nie jest realne W obrocie gospodarczym obowiązuje waluta PLN a więc wypłata kredytu hipotecznego może nastąpic tylko w PLN. Tak więc zgodnie z tematem musimy mówić o realiach a realia są takie że kurs bankowy dla Kowalskiego będzie zawsze mniej korzystny niż kantorowy - co do tego nie ma wątpliwości. Kiedyś kiedy Banki miały marże 4-5 p.p to mogły sobie stosować kurs średni NBP, dzisiaj jeśli marże na CHF są w okolicach 1 p.p muszą to gdzieś nadrobić. W sumie znany mi jest tylko jeden bank który przy kwocie bodajże 500tys ma średni kurs, no ale marża nie jest powalająca Kończąc ten mój pościk - skupiłem się na spłacie kr. walutowego bo to interesuje przeciętnego kredytobiorce Wypłata kredytu walutowego (także w transzach) to inna para kaloszy i inne ryzyko... pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blush 03.10.2007 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Co do jednego musze Ci przyznać całkowita rację - bank musi wyjść na swoje. Ale co do wypłaty kredytu bezpośrednio w walucie to taką możliwość daje chyba Fortisbank oraz DB (proszę o sprostowanie jeśli sie pomyliłem). I jeśli komuś odpowiadają pozostałe warunki proponowane przez te banki to dlaczego miałby nie skorzystać z mechanizmu który opisałem w poprzednim poście. Co do kursu średniego - sprawdź dokładnie czy aby kurs średni NBP nie jest stosowany tylko do spłaty kredytu a wypłata następuje po (odpowiednio dopasowanym) kursie kupna banku. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kiełek 03.10.2007 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Jarniz - idź do banku, podejdź do okienka i powiedz, żeby Ci dali 4PLN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarniz 03.10.2007 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Kiełek napisał Jarniz - idź do banku, podejdź do okienka i powiedz, żeby Ci dali 4PLN. Hmm, ale o co ci chodzi? coś twoim zdaniem napisałem nie tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.