Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zatarty silnik kosy Makita


msobanie

Recommended Posts

Witam. Jak bys miał problem z włożeniem tłoka do cylindra (pierścień), to można sobie pomóc ścisnąć pierścień za pomocą paska blachy (np. z puszki od piwa). Pasek wyginasz w kształt litery "omega", zaciskasz na tłoku ściskając pierścień i lekko wbijasz w cylinder. Można lekko posmarować gładź olejem / smarem.

 

Pozdro

 

Dawid

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam,

Wlasnie (dopiero) dzisiaj dotarly do mnie zamowione 28 wrzesnia czesci!

Tlok, cylinder, swieca, filtry, olej.

Zabieram sie powoli do skladania.

Krzysztofik, mowisz, aby skladac na cienkie uszczelki posmarowane brazowym silikonem.

U mnie oryginalnie jest taka duza uszczelka miedzy cylindrem a korpusem (mowisz na to "karter"), siegajaca az pod tlumik. Tam nie bylo sladu silikonu. Dawac czy zakladac tak jak jest (jest wyraznie widoczny odcisniety slad ...).

Jesli tak, to jaki to silikon? Z dwoch stron uszczelki?

Nie bede sie teraz spieszyl, co mialo wyrosnac juz wyroslo i spokojnie czeka na skoszenie.

Jakies inne cenne uwagi przy skladaniu? Smarowac olejem?

Wszelkie uwagi mile widziane.

Pozdrawiam

Mirek

Silikonem tylko połówki skrzyni z obu stron.(skrzynia korbowa musi być super szczelna)

Tej grubej uszczelki nie smaruj, ewentualnie smarem grafitowym(zalecane).

Ta gruba uszczelka i tak sie "podda" przy dokręcaniu.

Kolor silikonu jest nieistotny :D ,ten brązowy jest odporny na wysoką temperature.

Wszystkie elementy ruchome współpracujące ze sobą posmaruj olejem tym który dajesz do paliwa, tylko bez przesady bo będą kłopoty z uruchomieniem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszczelki pod cylinder nie wolno marować, wydając tyle pieniędzy radzę ci wymienić uszczelniacz wału korbowego(symering). Stosuj olej do dwusuwów firmy stihl lub Husqvarny (orginalny) najlepiej w stosunku 1:40. Nie dawaj grubszej żyłki niż zalecana. Przydałoby się wyregulować silnik po naprawie.

 

pamiętaj o uszczelniaczu!!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

 

Dzis zajrzalem do swiecy- niby jakos super strasznie nie wyglada, ale ja sie nie znam za dobrze. Do tego zeby dojsc do swiecy, bo nie mialem nasadowego klucza, musialem tak to rozkrecic, ze dostalem sie do widoku na wal korbowy.

 

no to magik jesteś - tak jakby ci dentysta zęby przez du*e borował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naprawde baaaaardzo pomogles...

 

chcialem tez zajrzec czy wal nie pekniety czy co.. bo tak dzwonilo troszke

 

Nie wiem, nie pali, moze problem jest gdzie indziej

 

czyli jeśli dobrze rozumuję

 

wolałeś rozebrać cały silnik zamiast podjechać na pierwszą lepszą stacje benzynową i kupić klucz do świec - dosłownie śmiech na sali

 

 

Dzis zajrzalem do swiecy- niby jakos super strasznie nie wyglada, ale ja sie nie znam za dobrze. Do tego zeby dojsc do swiecy, bo nie mialem nasadowego klucza, musialem tak to rozkrecic, ze dostalem sie do widoku na wal korbowy

 

czyli co - wykręciłeś świecę z cylindrem ?? :o

co rozumiesz przez świeca nie wygląda super strasznie? jest bardziej podobna do joli R czy nergala

 

 

pisz dalej - wydrukuję sobie twoje "mondrości" i jak będzie mi smutno to będę sobie je czytał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumujesz tak, zeby tobie pasowalo.

 

Mialem czas rozbierac wtedy kiedy nie moglem bawic sie w szukanie klucza, poza tym jeden nie chcial mi sie zmiescic, wiec zalozylem, ze taki cienkoscienny to bedzie znow szukanina, chcialem na szybko zobaczyc i tam sie rozkreca tak jak na ostatnim zdjeciu w 1szym poscie. Taka konstrukcja, ze co by nie zdjac wchodzi sie glebiej. Wina makity nie moja.

 

Co zlego w tym, ze dostalem sie do czesci silnika? Chyba komus kto lubi sie tylko wysmiewac to nie pasuje.

 

Ja sobie wydrukuje twoje posty i powiesze jako przyklad pieniactwa i cwaniactwa.

 

Zegnam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zlego w tym, ze dostalem sie do czesci silnika? Chyba komus kto lubi sie tylko wysmiewac to nie pasuje.

 

jak boli cię głowa też od razu idziesz z mamą do onkologa na tomografię, bo to może być rak mózgu?

 

czyli widzę że pojęcie o silnikach masz nikłe

 

w takich przypadkach powinno się sprawdzać najbardziej prawdopodobne przyczyny awarii

 

-brudny filtr powietrza - najczęstsza przyczyna "utraty mocy" w piłach spalinowych i kosiarkach

 

-uszkodzona świeca - przebicie, nagar, zła szczelina

 

-kiepskiej jakości, chrzczone paliwo - kosiarka stała 2 miesiące - wyparowało paliwo została woda i olej - przypadek dziwny ale prawdopodobny - przez to nie mogłem wybudzić gsx-r ze snu zimowego

 

-brudny filtr paliwa

 

dopiero teraz doczytałem

 

Zlozylem do kupy i wlałem tylko troszkę ok 1/5 zbiornika samej benzyny, bez oleju

 

pozostawiam bez komentarza

:o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam

 

Podczepie się pod ten temat bo mam problem z tą kosą (DBC300). Otóż kosa przy koszeniu po zwolnieniu przycisku gazu nie wraca na niskie obroty. Gdy silnik się rozgrzeje to już zupełnie nie zwalnia przez co żyłka sie strasznie kręci. Regulacja wolnych obrotów w ogóle nic nie daje. Zdjąłem czarną pokrywę z tyłu kosy i zauważyłem, że ruchoma część, która jest połączona z linką gazu (taka w ksztacie litery L) i gdy puszcze przycisk gazu w ogóle nie dochodzi do bolca regulacji wolnych obrotów. Próbowałem ręcznie odciągnąć aby zwolnić obroty, ale idzie to opornie. Przypuszczam że problemem jest gaźnik (zabrudzony?), ale nie bardzo wiem jak sie za to zabrać. Czy ktoś może mi pomóc w tej sprawie?? Mile widziany jakiś schemat kosy, bo ten link na początku tematu już nie działa.

 

Mam nadzieje, że dość jasno opisalem problem :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

Spokojnie, powoli, od tylu sa srubki mocujace ta czarna obudowe.

Wykrec, dostaniesz sie do filtra i gaznika.

Trzeba to wszystka ladnie wykrecic, rozkrecic i umyc w benzynce.

Poskladac w odwrotnej kolejnosci.

Uwazaj na uszczelki.

Uwazaj aby nie nalecialo paprochow do srodka.

Byle bez pospiechu.

Jak poluzujesz srubke mocujaca linke gazu to zobacz czy linka sama chodzi swobodnie w pancerzu.

Byc moze ocierala sie o sprzegielko (jest poprowadzona dosc blisko) i wytarla pancerz.

Pozdrawiam

Mirek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...