partner 19.09.2003 05:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2003 Witajcie. Chcemy z żoną kupić działkę siedliskową o pow. 1,6 ha która nie ma planu zagospodarowania. Mamy tyle szczęścia ze na sąsiedniej stoi stary dom i w gminie powiedzieli że z WZiZT nie powinno być problemu. Tylko że kazali złożyć wniosek w którym mają być podane parametry techniczne inwestycji oraz wpływ inwestycji na środowisko. I tu mam pytanie: czy ktoś z Was już to przerabiał? Może mogę liczyć na Waszą pomoc a z tego co czytałem to SHADOCK masz na ten temat jakieś wiadomości. Proszę o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galeonik 19.09.2003 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2003 Witajcie. Chcemy z żoną kupić działkę siedliskową o pow. 1,6 ha która nie ma planu zagospodarowania. Mamy tyle szczęścia ze na sąsiedniej stoi stary dom i w gminie powiedzieli że z WZiZT nie powinno być problemu. Tylko że kazali złożyć wniosek w którym mają być podane parametry techniczne inwestycji oraz wpływ inwestycji na środowisko. I tu mam pytanie: czy ktoś z Was już to przerabiał? Może mogę liczyć na Waszą pomoc a z tego co czytałem to SHADOCK masz na ten temat jakieś wiadomości. Proszę o pomoc. Sprawa jest standardowa: zawsze we wniosku należy podać przyblizone parametry techniczne inwestycji(zasilanie w media,ścieki etc.) Inne parametry podajesz z karty katalogowej projektu którym jesteś zainteresowany-wosokość, kubatura itd. Wpływ na środowisko - jest taka formułka: "Z powodu zastosowania kotłowni gazowej(lub olejowej) inwestycja ma niewielki wpływ na środowisko". W jednym z ostatnich muratorów był chyba wzór wypełniania wniosku o WZiZT rozpisany"na nuty" Musisz liczyć się niestety z długim okresem oczekiwania na rozpatrzenie- w urzędach panuje teraz totalny bałagan. powodzenia galeonik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Shadock 19.09.2003 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2003 Musisz liczyć się niestety z długim okresem oczekiwania na rozpatrzenie- w urzędach panuje teraz totalny bałagan. galeonik Co to znaczy "długim okresem oczekiwania" ? Co prawda urzędnik powinien rozpatrzec pismo petenta "najszybciej jak to jest tylko możliwe". Jednak standardem jest 2 miesiące. Urzednicy nie spieszą się. Kodeks postepowania administracyjnego dopuszcza odpowiedź na pismo złożone w urzędzie w terminie 1 miesiąca, w szczególnych przypadkach - 2 miesiące, przy czym urząd musi poinformowac na piśmie zainteresowanego o fakcie "przedłużania się" wydania decyzji i wskazać dokładny termin odpowiedzi. Jednak nie spotkałem urzędu, któy w ten, zgodny z przepisami sposób, traktował zainteresowanego. W wielu przypadkach urzednik to pan i władca. Docent czekał na wydanie decyzji, o ile pamiętam, 8 miesięcy ! A wracając do sedna sprawy - to: partner Tak jak napisał galeonik - należy złożyć wniosek o wydanie WZiZT. Od 11 lipca obowiązuje nowy formularz, nieco bardziej szczególowy niż poprzedni. Należy go wypełnić i dołączyć do niego to, czego zażyczy sobie urząd, tj.: 1. imienne pełnomocnictwo do działania w imieniu inwestora w przypadku gdy wnioskodawcą nie jest inwestor, 2. orientacja w skali 1:10.000, 3. aktualny wyrys z mapy zasadniczej w skali 1:500 lub 1:1000 wraz z wrysowaniem granic objętego wnioskiem, 4 egz. 4. koncepcja zagospodarowania terenu, 5. mapa własnościowa z wypisem z rejestru gruntów obejmującym również działki sąsiednie z podaniem nazwisk i adresów właścicieli tych działek, wykonanym przez uprawnionego geodetę, 6. warunki techniczne i zapewnienia dostaw mediów (energetyka, woda, odprowadzenie ścieków, gaz, telekomunikacja i inne) lub oświadczenie o doprowadzeniu mediów do obiektu z istniejących na działce przyłączy wraz z wrysowaniem sieci na jednym egzemplarzu mapy, A następnie... uzbroić się w cierpliwość. Komplet dokumentów musi tez trafić do Urządu wojewódzkiego i marszałkowskiego w celu zatwierdzenia przed ostatecznym wydaniem petentowi. Jeśli urząd dopuszcza, to lepiej samemu pojeździć z dokumentami i pozałatwiać, a najlepsze rozwiązanie - to zatrudnić lokalnego architekta, który wie co i jak załatwić w gminie i za niewielką opłatą, która rekompensuje wszystkie nerwy zdać się na niego. Warto popytać w okolicy, kto jest obrotny Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 19.09.2003 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2003 Witajcie. Dzięki za odzew. Piszecie coś o wypełnieniu wniosku a w gminie w której chcemy kupić teren dali nam tylko wyciąg z ustawy o WZiZT i na jego podstawie kazali samemu wyprodukować wniosek. Czy u Was jest tak samo? A na dodatek dzisiaj panowie stwierdzili że chociaż nie ma przeciwskazań do pozytywnej decyzji to i tak pewnie jej nie wydadzą bo nie wyszło jeszcze jakieś rozporządzenie do tej ustawy a w powiecie na 60 złożonych wniosków nikt jeszcze nie dostał pozytywnej decyzji. A tak ogólnie to aż się odechciewa budowy domu na dużej działce (rolnej) ale nie chcemy mieć sąsiada zaraz przy budynku. Mamy nadzieję że wytrwamy my wszyscy w tym boju z urzędasami. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Shadock 19.09.2003 23:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2003 Dlatego moja sugestia o "zatrudnieniu" nawet kogoś z wydz. architektury UG albo dobrze zorientowanego architekta. On wie co i jak.Jeśli masz działkę rolną to niestety dotyczy Cię zapewne nowa ustawa rolna. Po pierwsze musisz się zorientować czy gmina posiada plan zagospodarowania przestrzennego, a jeśli tak to z którego roku i czy jest jeszcze ważny. Jeśli plan traci ważność 31.12.2003 lub nie ma takowego, to czy gmina w ogóle podjęła pracę w kierunku uchwalenia nowego planu zagospodarowania przestrzennego.Ponadto musisz zasięgnąć inforrmacji dokładnie jaki jest status interesującej Cie działki. Czy tylko jest rolna - i wymaga w całości odrolnienia, i czy w ogóle jest przeznaczona pod budownictwo mieszkaniowe (np. MUI/MUII - strefa mieszkaniowo-usługowa).Po trzecie musisz sprawdzić księgi wieczyste - czy nie ma "obciążeń" na działce (np. hipoteka itp.)Jeśli chcesz mogę Ci na priva przesłać wniosek z mojej gminy (stary i nowy), aczkolwiek każda gmina ma swoje wymagania. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 19.09.2003 23:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2003 Dzięki SHADOCK. Nasza upatrzona działka nie ma planu zagospodarowania a czy podjęto w tym kierunku jakieś kroki to nie wiem. Dzisiaj jestem umówiony na spotkanie z właścicielem działki aby dowiedzieć się jaki jest numer KW. Dzisiaj do niego dzwoniłem i on mówił że wystąpił o WZiZT jeszcze na starych zasadach. Z tego co wiem to musiałby on wystąpić jeszcze o pozwolenie na budowę z naszym projektem ( Murator D 07) i dopiero wtedy możemy kupić od niego tą działkę. Za przesłanie wniosku będę bardzo wdzięczny gdyż nie mam pojęcia jak go "wyrzeźbić". Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Docent - Gdańsk 20.09.2003 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2003 Shadock - ciągle piszesz w swoich postach, że należy projekt WZ uzgodnić z Urzędem Marszałkowskim - w moim wypadku nie potrzeba było uzgadniać z nimi - tylko z UW i nic więcej ( w UW moje papiery leżały niecałe dwa tyg.) - dostałem od nich zgodę i na tej podstawie wydano mi 19.09 moje WZ. Złożyłem już projekt i wszystkie potrzebne rzecz w tym samym dniu u p. architekt i teraz czekam na wydanie pozwolenia na budowę. Życzę - niestety wszystkim cierpliwości.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 21.09.2003 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2003 Cześć. Byliśmy z żoną u gościa który chciał nam sprzedać działkę i od dzisiaj musimy szukać nowej. On chciał byśmy ją kupili już teraz bez wysyłania wniosku WZiZT do gminy na nowych zasadach, bo on wystąpił jeszcze na starych i wmawiał nam że dostanie pozwolenie na 100%. Tylko że my zrobiliśmy wywiad wśród okolicznych mieszkańców i w gminie co do tej działki i koazało się że działka sąsiednia nie ma uregulowanej własności bo właściciel umarł 30 lat temu i teraz ktoś założył sprawę w sądzie o zasiedzenie i spadek. A z tego co wiem to na starych zasadach wszyscy sąsiedzi muszą wyrazić zgodę - no i klops. Mówię Wam - gość tak się zdziwił że my o tym wiemy że aż zaniemówił ale po chwili znowu nas przekonywał że zgoda tego sąsiada nie jest potrzebna a jeżeli już to wystarczy pójść do gminy oraz do sądu i ich "pogonić - jego słowa", a wydadzą decyzję bo on tak chce. No i oczywiście chciał byśmy to my to robili bo przecież nam zależy. I nie chciał nam podać numeru księgi wieczystej. Tak więc ludzie: UWAŻAJCIE przed zakupem ziemi rolnej bo w tych przypadkach często sprawy ksiąg nie są uregulowane. Szkoda nam tylko tej działki bo jest pięknie położona. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Shadock 22.09.2003 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2003 Shadock - ciągle piszesz w swoich postach, że należy projekt WZ uzgodnić z Urzędem Marszałkowskim - w moim wypadku nie potrzeba było uzgadniać z nimi - tylko z UW i nic więcej ( w UW moje papiery leżały niecałe dwa tyg.) - dostałem od nich zgodę i na tej podstawie wydano mi 19.09 moje WZ. Złożyłem już projekt i wszystkie potrzebne rzecz w tym samym dniu u p. architekt i teraz czekam na wydanie pozwolenia na budowę. Życzę - niestety wszystkim cierpliwości. Pozdrawiam W takim razie w Twoim UG i UW jest mniejsza biurokracja. Moje papiery zaliczyłu i UW i UM (mam nawet odpis z UM - musiałem sam go wyciągnąć, gdyż UG przez 10 dni nie był zainteresowany, żeby go otrzymać ). Jak wspomniałem zaliczyłem wizytę w UM i, przynajmniej w naszym województwie, wszystkie decyzje przechodzą także i przez ten urząd. Widziałem te sterty papierów, które tylko przechodzą przez UM. Urzędnicy klną w 'żywy pień' i dziękują ustawodawcy za ułatwienie i usprawnienie pracy . Trafiają tam wszystkie pozwolenia na budowę, przebudowę i rozbudowę. Totalny obłęd i sterta biurokracji... Stąd moje pisanie, że dokumenty zaliczają zarówno UW jak i UM. A tak swoją drogą własnie wróciłem z UG, gdzie na dziś wyznaczono mi termin wydania WZiZT. Niestety... zaliczyłem tylko wycieczkę WZiZT moze będą w środę. Ponadto dowiedziałem się, jak można sobie interpretować przepisy, żeby było wygodnie tłumaczyć się przed petentem . Właśnie dziś "oświecono" mnie, że wg mojego UG, urząd ma co prawda 2 miesiące na wydanie decyzji, ale z wyłączeniem czasu rozpatrywania dokumentów w innych urzędach. Wynika z tego, że jeśli papiery muszą zaliczyć dodatkowo "tylko 5" urzędów, to na wydanie decyzji można czekać nawet 1 rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Docent - Gdańsk 22.09.2003 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2003 A kto powiedział, że życie jest piękne - po prostu Live is brutal and fool of zasadzkas Całe szczęście , że już przebrnąłeś przez to - i tak mnie nie pobiłeś ja czekałem tylko 8,5 miesiąca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Shadock 22.09.2003 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2003 Noo... byle do środy Ale w tym roku już chyba nie zacznę budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Shadock 24.09.2003 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2003 Hurra... Dostałem wreszcie WZiZT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 25.09.2003 05:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2003 Moje gratulacje. My jednak wracamy do sprawy tej działki bo sami znależliśmy księgę i jest puściutka. W przyszłym tygodniu prawdopodobnie ją kupimy. Już nie możemy się doczekać a co tu mówić odostaniu WZiZT i pozwoleniu na budowę. Ale mamy dużą wolę walki i strasznie chcemy mieć swój własny mały domek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Shadock 25.09.2003 05:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2003 Ale uwaga na działkę rolną! Sprawdźcie czy jest to działka przeznaczona do zabudowy mieszkaniowo-użytkowej (Wydz. Architektury UG w planach zagospodarowania przestrzennego) i czy wymaga odrolnienia. Sprawdźcie też czy "łapiecie" się na nową ustawę o działkach rolnych... To, że działka nie ma wpisów i obciążeń w KW nie oznacza zaraz, że nie będzie z nią kłopotów. Jeśli sprawa trafiłą do sądu... ustalcie w wydz. geodezji i kartografii oraz porównajcie z KW - kto jest prawnym właścicielem i ew. sprawdźcie, jeśli to możliwe, czy rzeczywiście ktoś jeszcze walczy o działkę... Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 25.09.2003 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2003 Ta działka nie ma planów zagospodarowania. A my nie chcemy przekształcać jej na działkę mieszkalną tylko założyć tam tkz. siedlisko rolne. To znaczy wybudować dom i postawić budynek gospodarczy w którym będzie prowadzona jakaś działalność rolnicza. W UG powiedzieli że tak można. A poza tym ja planuję zakup większej ilości ziemi rolnej w tej gminie aby zostać rolnikiem i płacić KRUS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Shadock 25.09.2003 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2003 To w takim razie najprawdopodobniej "łapiecie się" na prawo pierwokupu przez Agencję Restrukturyzacji Rolnictwa... Ale to nie moja "działka"... Oddaję pole bardziej zorientowanym w temacie A z KRUS-em, to nic nie wiadomo, gdyż jak wieść gminna niesie, być może w niedalkiej przyszłości go nie będzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 27.09.2003 00:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2003 Z tą AGENCJĄ to masz rację. Ale sprzedający ma podobno tam kogoś i oni nie są zainteresowani tym gruntem. . Jest to ziemia klasy 5 i 6 - podobno oni nie są zainteresowani tak złą ziemią. Pozdrawiam i gratuluję uzyskania warunków. Przynajmniej jedno masz z głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 28.09.2003 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2003 Partner,WZ dostaniesz według nowych przepisów jeśli sąsiednia działka jest zabudowana. Tj. masz z nią przynajmniej jeden punkt wspólny (wykładnia Ministerstwa Infrastruktury). Urbanista gminny powinien Ci określić warunki zabudowy i tutaj jeśli będzie złośliwy, i w okolicy nie ma innych zabudowań, to może Ci kazać wybudować dokładnie to co ma sąsiad: linia zabudowy, wysokość domu, jego rozmiary, kształt dachu itp. Zasady sąsiedztwa mogłyby Cię nie obowiązywać, gdybyś miał działkę większą od średniej w gminie. Dla pocieszenia jest projekt MI, żeby ten warunek o minimalnej wielkości działki rolnej znieść od nowego roku. W moim przypadku był plan zagospodarowania, który tracił ważność z końcem roku. Gmina na gębę twierdziła, że takiego planu nie ma. Okazało się, że jest - dopiero jak złożyłem wniosek. Gdybym się spóźnił ze złożeniem wniosku (a tak mi na początku w gminie doradzano), to prawdopodobnie mógłbym zapomnieć o budowie. Nie mam sąsiedztwa, a średnia w gminie jest 4 razy większa niż moja działka. Podobno we wtorek wójt ma wreszczie podpisać moje WZ. Ze swojej praktyki - nie wiesz urzędnikom na gębę. Co najmniej 4 razy udziano mi w tej sprawie złych informacji. Wszystko sprawdzałem sam w odpowiednich ustawach i podsyłałem im odpowiednie interpretacje. Codziennie wydzwaniałem do urzędu i uprzejmie pytałem co zamierzają zrobić. Po czym sprawdzałem zasadność planowanej odpowiedzi i szybko informowałem ich jak ją mogę podważyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 30.09.2003 05:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2003 Jeżeli urbanista będzie złośliwy to mam kłopot. Bo na sąsiedniej działce stoi stara rudera a nie dom. Strasznie zaniedbana. Można powiedzieć że chcemy wybudować podobny zarys: dach dwuspadowy, użytkowe poddasze. Tylko że ten domek jest strasznie mały ( od naszego D 07 ). A co do średniejw gminie to u nas wychodzi 12 ha. Trochę dużo. Dzisiaj idziemy do notariusza podpisać umowę i potem do agencji. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 02.10.2003 05:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2003 No i umowa warunkowa podpisana. Teraz sprzedawca załatwia AGENCJĘ i podpisujemy akt sprżedaży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.