WZiZT po 11 lipca

[Kaz]

Witam Wszystkich Forumowiczów.

 

Zanim przystapiłem do Waszego grona to dokładnie śledziłem wszelkie informacje na temat budowania i nie tylko. Pomgło

Jestem ma poczatku drogi-kupiłem działke juz jest moja.

Teraz nastepny etap WZ i ZT jako że plan jest uchwalony przed 1995 .zaczeło sie dobrze az NIEWIARYGODNIE urzednik z Gminy pocztą PRZESLAŁ wniosek o ustalenie zabudowy ma mój adres. Mapy zamówiłem u geodety telefonicznie ( geodeta zna mojego ojca ) obiecał dostarczyc je w kilka dni. Urzednicy w Gminie sa mili i udzielają wszelkich informacji-dziwne? sprawdziłem mieszkam w Posce.

Mam nadzieje ze to nie są miłe złego poczatki.

Trzymajcie kciuki na wiosne chciałbym zaczac budowę.

Pozdrawiam wszystkich

 

 

[partner]

Moje gratulacje. Oby wszystkie gminy były takie jak twoja. Ja co prawda nie mam co narzekać ale wniosek o WZiZT kazano mi sobie wymyślić. A tak to są nawet życzliwi. Z tego co tu czytałem inni mają dużo gorzej. Pozdrawiam i obyśmy na wiosnę ruszyli z budową.

[partner]

Witajcie forumowicze. Mamy z żoną swoje 1,6 hektar na tej ziemi. Teraz będziemy czekać na WZiZT. Pozdrawiam.

[Kaz]

Czekam tylko na mapy geodezyjne Wniosek o WZ i ZT mam gotowy (wypełniony na telefon z panią z Urzedu),jescze tylko na kserokopii mapy wyrysuję usytuowanie budynku i garażu i do Gminy.Co do opłat za WZ i ZT to tzw 'mieszkaniówka" jest bezpłatna natomiast gdy we wniosku jest budynek gospodarczy lub garaz to znaczek za 5 PLN i 0,5 PLN za kazdy załącznik oraz 38 PLN przy odbiorze wniosku (tak jest w naszej gminie)

 

PS Nie musiałem niczego wymyslac, gmina posiada gotowy wniosek

[długi]

Witam. Ja zaczynam swój bój. 01.10.złożylem wniosek o WZiZT. W gminie miło i sympatycznie poinformowano mnie , że od 11.07 nie wydali jeszcze żadnego. W UG jest człowiek który mógłby to robić ale nie ma wpisu do izby architektonicznej(koszt 330 PLN) i czeka aż urząd mu to opłaci.A prezydent nie ma ochoty. W związku z czym szkują tylko projekty a nie wnioski i przesyłają do UM i UW.A tam nie wiedzą co ztym zrobić. W UG byłem dwa razy idzisiaj idę trzeci raz .Podobno jest szansa , że w piątek mój "projekt wniosku" pójdzie do UW.Podobno tak jest w całej Łodzi.????

[galeonik]

Witajcie oczekujący, i przygotujcie się na gorsze chwile.... Właśnie mijają dwa miesiace mojego oczekiwania - patrz - optymistyczny wpis jakoś na początku wątku. Podobno dwa tygodnie temu moje warunki zostały przesłane do starostwa powiatowego, UW i Zarządu Marszałkowskiego Woj. Mazowieckiego.Oczywiście obdzwoniłem te wszystkie instytucje. O ile w UW i U. Marszałk. otrzymałem odpowiedzi że załatwiają sprawy z 2 tygodniowym terminem, i potraktowali mnie konkretnie i miło usiłując nawet znależc moją sprawę, o tyle Starostwo jęknęło że nie wiedzą co z tym robić nic nikomu nie odsyłają, i w ogóle liczą na to że komórka wysyłająca po 21 dniach uzna że sprawa jest załatwiona. Ha, Ha, Ha.....zobaczymy - po 21 dniach spróbuję znowu w UM.

[długi]

Witajcie!!! Dzisiaj optymizm wczoraj późnotelefon, że urzędaski dostały kaskę i zapisują się do izby architektonicznej.Mówią ,że zaczną robić i jest szansa , że w środę do UW.UW podobno zaczął coś podpisywać !!!?????? wie coś ktoś????????

[Kaz]

Witajcie

Dzisiaj złozyłem wniosek o wydanie WZiZT było miło i przyjemnie Pani od budownictwa wszystko sprawdziła i za jedyne 7,50 PLN w znaczkach sekretariat przyjął wniosek. Na moje pytanie czy juz wydali taką decyzje potwierdzili, trwało to 2,5 miesiaca... ale zaraz zaczęli mnie pocieszać że teraz wszystko pójdzie gładko ponieważ scieżka jest przetarta. Ostatnim razem melioracja zawaliła nie wiedzieli co z tym zrobić to trzymali prawie miesiąc.

Teraz tylko czekać na WZiZT

Pozdrawiam

Cierpliwy Kaz (do czasu)

[Shadock]

Witajcie

(...) za jedyne 7,50 PLN w znaczkach sekretariat przyjął wniosek. (...)

Dziwne, gdyż nie ma opłat, gdy wniosek dotyczy budownictwa jednorodzinnego...

[andy999]

Chciałem zwrócić uwagę, że jeśli ktoś chce obecnie budować na gruncie dla, którego nie obowiązuje aktualnie MPZP, a nie jest "prawdziwym rolnikiem" tzn. ma mniej ziemi niż średnia pow. w gminie, to grunt ten musi mieć zgodę (min. rolnictwa albo wojewody) na wyłączenie z produkcji rolnej. Dlatego zalecam ostrożność.

A co do rozporządzeń min. infrastruktury to właśnie ukazały się chyba 3 albo 4 dni temu.

Z pozdrowieniami

andy999

[partner]

Z opłatami u nas jest tak samo - budynek gosp. 5 zł i załączniki (mapka i jej ksero) po 0,5 zł. Przy składaniu wniosku wszystko szło łatwo i przyjemnie ale powiedziano żeby się uzbroić w cierpliwość bo to trochę potrwa, ale zgoda powinna być wydana (WZiZT). Pozdrawiam wszystkich oczekujących.

[am00]

Dostałem decyzję o warunkach zabudowy,

 

Wygląda to mniej więcej tak:

...

ustalam warunki zabudowy dla obiektu zabudowy zagrodowej - budynek mieszkalny i budynek gospodarczy oraz zbiornik bezodpływowy na nieczystości ciekłe na terenie ... oznaczonych w planie symbolem RP i RL polegające na:

a) wymagania wynikające z planu miejscowego:

RL - tereny lasów, adaptowane w planie z dopuszczeniem możliwości dolesień, w tym na gruntach rolnych klas RVIz, PsVIz, RVI i RV

RP - tereny upraw polowych, adaptowane w planie ( z pojedyńczymi obiektami rozproszonej zabudowy zagrodowej, dla której dopuszcza się możliwośći remontów, modernizacji i rozbudowy). Wprowadza się zakaz lokalizacji nowych form inwestycji, sprzecznych z ustaloną funkcją - z wyjątkiem sytuacji gdy plan to dopuszcza.(i to co dalej drobnym drukiem budzi moje zaniepokojenie )

Dopuszcza się w planie możliwość realizacji na terenach przeznaczonych na cele upraw polowych /RP/ i upraw ogrodniczo-sadowniczych /REO/ obiektów i urządzeń o funkcjach podporządkowanych podstawowemu sposobowi zagospodarowania. Ustala się następujące warunki lokalizacji takiej zabudowy:

- teren pod zabudowę powinien być położony pomiędzy już istniejącą zabudową albo w bezpośrednim jej sąsiedztwie. Odstępstwo od tej zasady dotyczyć może tylko lokalizacji zagród obsługujących znaczne kompleksy rolne. (mój kompleks ma 2.5ha , a najbliższe sąsiedztwo 400m )

...

Odległość zabudowy mieszkaniowej od krawędzi jezdni minimum 20m.

 

Na mapce wyrysowano linię zabudowy i prostopadłą do niej granicę tego nieszczęsnego lasu, którego jeszcze nie ma. Obrys mojego domku wypadł bezpiecznie poza linią zabudowy. Natomiast linia lasu przecięła go na pół zostawiając mi do końca działki jakieś 30m.

Czy to oznacza, że mam się przesunąć. A jeśli tak, to o ile od tej granicy pseudo-lasu?

 

Dla zmylenia na końcu w informacjach dodatkowych przypomniano mi o konieczności zgłoszenia wycinki drzew przed rozpoczęciem prac i wyłączeniu gruntów z produkcji rolnej lub leśnej, co mógłbym potraktować jako zachętę do nieprzesuwania się. Tym bardziej, że plan zagospodarowania przestanie obowiązywać do końca roku i ta linia pseud-lasu się zdezaktualizuje zanim rozpocznę kopać fundamenty. Z drugiej jednak strony ten stary plan to była moja ostatnia szansa, żeby uzyskać pozwolenie, więc chyba jednak się przesunę. Tylko nie wiem o ile?

[Gość]

Andrzej,

gratuluje WZiZT, po cięzkich bojach jak mniemam i tuż przed godzina "zero".

Słusznie radzisz, żeby sie nie poddawac i nie wierzyc w nic co mówia urzędasy - oni, niestety, nie ponoszą żadnej odpowiedzialności cywilnej za swoje słowa i w zasadzie rownież za błedne decyzje. Mam tylko pytanie, dlaczego w ktorymś poście piszesz, że "WZ dostaniesz według nowych przepisów jeśli sąsiednia działka jest zabudowana. Tj. masz z nią przynajmniej jeden punkt wspólny (wykładnia Ministerstwa Infrastruktury)." W rozp. MI z 26 sierpnia jest pojęcie "obszaru analizowanego", i mozna przeczytać, że:

 

§ 3

1. W celu ustalenia wymagań dla nowej zabudowy i zagospodarowania terenu właściwy organ wyznacza wokół działki budowlanej, której dotyczy wniosek o ustalenie warunków zabudowy, obszar analizowany i przeprowadza na nim analizę funkcji oraz cech zabudowy i zagospodarowania terenu w zakresie warunków, o których mowa w art. 61 ust. 1-5 ustawy.

2. Granice obszaru analizowanego wyznacza się na kopii mapy, o której mowa w art. 52 ust. 2 pkt 1 ustawy, w odległości nie mniejszej niż trzykrotna szerokość frontu działki objętej wnioskiem o ustalenie warunków zabudowy, nie mniejszej jednak niż 50 metrów.

 

Wiec wg mnie jasno wynika, że to nie musi być przylegająca działka zabudowana, tylko jakaś działka leżąca w odległości nie większej niż 3 razy front! Czy źle rozumuję???

[am00]

Drogi Gościu

Zwróciłem się w tej sprawie do MI (e-mailem), bo myślałem podobnie i dostałem dość długą precyzyjną odpowiedź na piśmie, której fragment cytuję:

 

"... Za działkę sąsiednią należy uważać tylko działkę, która ma przynajmniej jeden wspólny punkt graniczny. Jeśli zagroda o której Pan wspomina, nie leży na działce sąsiedniej w rozumieniu przedstawionym powyżej, to nie uzyska Pan decyzji o warunkach zabudowy.

Podana w rozporządzeniu MI w sprawie sposobu ustalania wymagań dotyczących nowej zabudowy i zagospodarowania terenu w przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wielkość trzykrotnej długości frontu działki ma służyć jedynie przeprowadzeniu analizy, w wyniku której w decyzji zostaną określone parametry zabudowy. ..."

Podpisała Pani Elżbieta Szelińska - Dyrektor Departamentu Mieszkalnictwa i Ładu Przestrzennego

 

W rozmowie telefonicznej inna miła Pani z tegoż Departamentu poinformowała mnie, że z nowym rokiem ma ukazać się poprawka do tej ustawy, która być może złagodzi ten wymóg średniej powierzchni gospodarstwa w gminie. Jeśli jeteś tym zainteresowany to szukaj informacji bezpośrednio w MI.

[Aa1719499282]

Dla zainteresowanych.

Urząd Wojewódzki. Marszałkowski i Powiatowy w przypadku uzgadniania decyzji o warunkach zabudowy (w trybie nowej ustawy) mają DWA TYGODNIE (art. 106 KPA)- a wynika to z tego że idzie to w trybie postępowania administracyjnego tj. ustawodawca nie określił czasu na uzgadnianie - jeżeli nie wydano takiej decyzji powinni was poinformować dlaczego tak się stało i kiedy takie uzgodnienie nastąpi (art. 36-38 KPA)

Jeśli sprawa się przedłuża MACIE PRAWO ZŁOŻYĆ SKARGĘ. I nie jest tu dla nich wytłumaczeniem że mają dużo pracy, albo że pani Jola poszła na urlop.

Tak więc gmina nie może za bardzo narzekać że inni długo uzgadniają, bo jednak 3/4 czasu traci się w samych gminach.

[myrmota]

Urząd Wojewódzki w łodzi pozytywnie uzgodnił mi projekt decyzji o wydaniu WZiZT Więc wkrótce powinienem mieć warunki. Jak wygram tą batalię o mniejszą działkę (ta ma tylko 1.300m2) to zaczynam batalie o wiekszą działkę (prawie 5 tys. m2). A jak mi i to się uda to na wiosnę 2005 ruszam

[Mamoń]

Witam Forumowiczów,

Dla mojej małej działki decyzję o WZiZT otrzymałem w 1997 roku po krótkim oczekiwaniu. Generalnie oprócz linii zabudowy narzucała tylko dach stromy oraz maksimum 2,5 kondygnacji naziemnej. Z różnych powodów nie starałem się o pozwolenie.

W 2003 roku wracam do tematu i 24 lutego złożyłem wniosek o decyzję o WZiZT. Dla tego terenu wygasł plan zagosdpodarowania i po wielomiesięcznych korowodach (wizja lokalna, rozprawa administracyjna i wojewoda) dostałem decyzję 26 września - czyli szybko - zaledwie 7 miesięcy Obecnie decyzja zawiera już 1,5 strony wymagań i zabraniają mi nawet stosowania na elewacji kolorów ciemnych i jaskrawych...

Pozdrawiam

Marcin

[Gość]

To moi drodzy jest jeszcze pikuś - wyobraźcie sobie, że ja wystąpiłem o WZ już 06.01.03 r. i do tej pory ich nie mam, drugi wniosek złożyłem już 25.07 zgodnie z nowym prawem budowlanym dla terenu któremu wygasły miejscowe plany - no i co pani w Gminie powiedziała - OKOŁO DWÓCH MIESIĘCY czekania na WZ ( które potwierdza UW) - a budować chcę zacząć jeszcze w tym roku- niestety muszę z powodu wycofania w marcu pieniędzy z Kasy Mieszkaniwej - inaczej zwro kasy do US.

 

I jak tu nie w..... się na urzędników?

Sprawdź, czy plany zagospodarowania wygasły bo stare obowiązują do końca tego roku 2003. Termin wydania warunków zabudowy jest 30 dniowy. Jeżeli, nie wprowadzono nowych planów to warunki muszą być wydane na podstawie starych planów zagospodarowania przestrzennego. Możesz złożyć skargę na bezczynność terenowego organu, to przyśpieszy jego działanie.

[mark0]

Do końca nie jest tak dobrze, gdyż gmina ma prawo zawiesić postępowanie nawet na 12 miesięcy, a powodów może być wiele...

Urzędnicy nie radzą sobie z nowymi przepisami co gmina to obyczaj.

[Shadock]

To moi drodzy jest jeszcze pikuś - wyobraźcie sobie, że ja wystąpiłem o WZ już 06.01.03 r. i do tej pory ich nie mam, drugi wniosek złożyłem już 25.07 zgodnie z nowym prawem budowlanym dla terenu któremu wygasły miejscowe plany - no i co pani w Gminie powiedziała - OKOŁO DWÓCH MIESIĘCY czekania na WZ ( które potwierdza UW) - a budować chcę zacząć jeszcze w tym roku- niestety muszę z powodu wycofania w marcu pieniędzy z Kasy Mieszkaniwej - inaczej zwro kasy do US.

 

I jak tu nie w..... się na urzędników?

Sprawdź, czy plany zagospodarowania wygasły bo stare obowiązują do końca tego roku 2003. Termin wydania warunków zabudowy jest 30 dniowy. Jeżeli, nie wprowadzono nowych planów to warunki muszą być wydane na podstawie starych planów zagospodarowania przestrzennego. Możesz złożyć skargę na bezczynność terenowego organu, to przyśpieszy jego działanie.

 

Termin wydania WZiZT może być nawet (w sytuacji szczególnej )... 2 miesięczny (vide kpa). Jeżli zgodzić się z interpretacją art (bodajże) 38 kpa, to może trwać i kilka miesięcy (przynajmniej teoretycznie). Poza tym mozna sobie pisma pisac ze skargą płakać, a urząd zawsze może wydać decyzję odmowną lub wstrzymac jej wydanie, jak słusznie zauważył mark0, na okres 12 miesięcy.

Jak ktoś ma czas to może czekac. Poza tym po tym co przeszedłęm "rozwiązania siłowe" nie zawsze są najlepsze