projekt zjazdu na działkę- czy i kiedy potrzebny?

[mikiletto]

Z pewnością masz rację, tylko że ja kombinuję, czy da się to wszystko obejść. I pewnie nie. Trzeba będzie powalczyć.

[lidex]

Chyba się nie zrozumieliśmy. Moje pytanie: czy masz zrobiony projekt budowlany na budowe zjazdu? bo jesli nie to jezeli cokolwiek wybudujesz to bedzie to samowola budowlana. Zgoda na lokalizacje zjazdu nie uprawnia cie do wybudowania tego zjazdu. Do tego potrzebny jest projekt budowlany i pozwolenie na budowe ZJAZDU (nie domu).

Pzdr:)

[mikiletto]

Zrozumieliśmy się. Dzięki za odpowiedź.

[lidex]

Powodzenia

[taurus81]

Witam

Mam zrobiony projekt zjazdu. Czy muszę zgłaszać w ZDM pracę (pozwolenie o zajętość pasa drogowego)? Droga przy której jest zjazd jest mało ruchliwa. W zasadzie jestem już na ukończeniu budowy zjazdu

Zastanawiam się czy musi być jakiś odbiór tego zjazdu przez ZDM czy nie muszę nic zgłaszać, bo jeśli zgłoszę że ukończyłem prace i czekam na odbiór to mogą się mnie czepiać że nie miałem pozwolenia na zajętość pasa drogowego. Czy ktoś z Was zbudował zjazd bez odbioru i pozwolenia na zajętość pasa??

[redpradnik]

Czy ktos z Was moze powiedziec jakie sa koszty takiego zjazdu? pewnie ze kazdy jest inny ale tak zeby miec porownanie...

[taurus81]

redpradnik - właśnie jestem na etapie kończenia tego zjazdu. Robie zgodnie z projektem (koszt projektu 500zł). Do przejazdu potrzebuje 6 rur fi40-koszt jednej to 120zł. Całość zrobiłem na małym fundamencie i obmurowałem bloczkami M-5. Ja robię wszystko sam więc całość wyniosła mnie ok. 1000zł. Nie liczę tego co położysz na górze (kostaka brukowa, płyty itp.)bo ja będę go wykańczał dopiero jak się wprowadzę. Oczywiście boki możnaby też wyłożyć klinkierem dla lepszego efektu ale to jużdodatkowe koszty.

[redpradnik]

A w KRakowie cholera chyba nie wolno zrobic samemu :/

[taurus81]

To zależy w którym miejscu mieszkasz. Skoro potrzebujesz rury tzn. że nie mieszkasz w centrum bo masz przy działce rów. A skoro mieszkasz na obrzeżach Krakowa to nie wiem czy nie można-zależy jak ruchliwa jest ulica przy której planujesz robić wjazd. Jeśli jest mocno ruchliwa wtedy musisz zgłosić do zarządu dróg o pozwolenie na zajętość pasa drogowego na czas robót (oczywiście to też trochę kosztuje)

[nastka79]

Chyba się nie zrozumieliśmy. Moje pytanie: czy masz zrobiony projekt budowlany na budowe zjazdu? bo jesli nie to jezeli cokolwiek wybudujesz to bedzie to samowola budowlana. Zgoda na lokalizacje zjazdu nie uprawnia cie do wybudowania tego zjazdu. Do tego potrzebny jest projekt budowlany i pozwolenie na budowe ZJAZDU (nie domu).

Pzdr:)

Ja mam taką sytuację: W PnB mam zapis, że do odbioru domu potrzebny jest projekt zjazdu z drogi. W związku z tym, że moja droga dojazdowa jest wprawdzie gminna, ale ślepa i nieutwardzona, rzadko uczęszczana, wystąpiłam do gminy z zapytaniem (pisemnie oczywiście) czy konieczne jest wykonanie projektu zjazdu z drogi. Gmina odpowiedziała na piśmie, że nie trzeba i to pismo dołączyłam do papierów odbiorowych. Przeszło bez problemu.

[remo_78]

No to opiszę swój problem. W 2007 r dzieliłem kawałek ziemi na trzy działki. Jedną z działek wydzieliłem tak by jej 4,5m pas siegał aż do granicy drogi powiatowej. Nie zdążyłem złożyć w starostwie wniosku o lokalizację wjazdu a tu pewnego poranka pojawili się drogowcy i zaczęli modernizowac pobocze budując nowy chodnik i wjazdy na poszczególne posesje. Nim drogowcy dotarli do wysokości graniczy mojej działki pojechałem spanikowany do starostwa bo bałem się że jak położą chodnik ominą moją działkę to później będzie trudno uzyskać zezwolenie na wjazd bo starostwo nie będzie rozwalać przeciez dopiero co budowanego chodnika żeby mnie wjazdem uszczęśliwić. Pan w starostwie okazał się miły i że jako mało było czasu na wszelkie formalności obiecał że dopilnuje aby drogowcy ten wjazd przy mojej działce wybudowali a wszelkie formalności z wrysowaniem wjazdu na plan sytuacyjny naniesie później. Następnego dnia drogowcy budując chodnik przy granicy mojej nowej działki obniżyli podjazd i pobudowali wjazd do granicy mojej działki. Jakiś czas potem przeglądając nowe mapy z planem sytuacyjnym okazało się że pan ze starostwa i tu się popisał bo mój wjazd również został naniesiony. Wszystko byłoby ok gdyby nie jeden życzliwy sąsiad, który jakimś cudem po dwóch latach doszedł że nie ma tu pisemnego śladu po żadnych zezwoleniach na lokalizację wjazdu. Zgłosił to w starostwie, że z moim wjazdem jest cos nie tak. No i mam się stawić w starostwie. Z tego co wiem człowiek który dopomógł mi wówczas przy wjeździe już tam nie pracuje i jest ktoś inny. Powiedzcie jaką tu linię obrony mogę przyjąć. Czy bedę musiał złożyć wniosek o lokalizację wjazdu, wykonac projekt i złożyc wniosek o pobudowanie wjazdu???? A może można tu jakoś zawalczyć, przecież wjazd pobudowała firma drogowa na koszt starostwa, wjazd został również naniesiony przez kogoś ze starostwa na mapy sytuacyjne....Tak sobie myślę że może wykorzystać tu ten zapis:

 

" Zgodnie z art. 29 ust. 1 powołanej ustawy o drogach publicznych, budowa albo przebudowa zjazdu należy do właściciela lub użytkownika nieruchomości przyległej do drogi. Zasada ta nie dotyczy budowy lub przebudowy zjazdów związanych budową lub przebudową drogi – w takiej sytuacji obowiązek przebudowy istniejących zjazdów lub budowy nowych ciąży na zarządcy drogi".

 

Proszę pomóżcie...

[marcinor]

Witam wszystkich!

Moja sytuacja wygląda trochę inaczej, bo dotyczy drogi osiedlowej. Wybudowałem się przy takiej drodze, która jest już wyłożona pozbrukiem, ale od granicy mojej działki do tej drogi jest jakieś 15 metrów. Gmina porobiła tylko namiastki zjazdów - jakieś 4 metry. Pomiędzy moją działką a drogą jest działka, której właścicielem jest gmina. Kto ma obowiązek zrobienia pozostałej częsci? Czy art 29 z ustawy o drogach publicznych miałby tu zastosowanie?

Pozdrawiam

[pawelos]

Witam

Pomimo że przeczytałem ten wątek dość dokładnie, mam pytanie. Czy spotkaliście się z sytuacją że do PnB wymagane jest dołączenie projektu zjazdu (uzgodnionego w ZUD)? W starostwie w którym chciałem uzyskać PnB taką informację mi sprzedano

Pawelos

[mikolayi]

projekt zjazdu nie musi być obligatoryjnie dołączany do projektu domu jednorodzinnego. W projekcie domu musi znaleźć się informacja dostępie do drogi publicznej oraz w jaki sposób ten dostęp jest realizowany (w praktyce jest to najczęściej decyzja zarzadcy drogi wyrażająca zgodę na lokalizacje zjazdu wydawana na podstawie złożonego wniosku gdzie załącznikiem jest szkic rysowany "na kolanie"). Na zjazd pozwolenie można uzyskać zarówno razem z pozwoleniem na dom (jeden wniosek, część drogowa stanowi integralna część projektu domu) jak i osobno. Zatem wymaganie projektu zjazdu jako załącznika do wniosku o BP na dom jest tutaj raczej "ułatwiaczem" dla starostwa - jeden wniosek, jedna decyzja i świety spokój.

Nie ma przepisu i nie mogą Cię zmusic

 

Co do uzgodnienia zjazdu na Zudzie - ZUD działą w oparciu o prawo geodezyjne - istotą jest zgadnianie tego "co w ziemi" czyli mediów ,woda, prad itp. oraz budowli typu przepusty. Zjazd jako konstrukcja drogowa nie łapie sie w definicji elementów uzgadnianych przez ZUD przez co w mojej opinii wymaganie uzgodnienia samego zjazdu na zudzie jest również nieuzasadnione. Jesli jednak zastosujesz pod zjazdem jakiś przepust to już należy to na Zudzie uzgodnić.

 

pozdrawiam

[AnetaM2]

Co to PnB? blondynka pyta

[mikolayi]

pozwolenie na budowę

[AnetaM2]

dziękuję...

[pawelos]

Ja również dziękuję za info

[AnetaM2]

posprawdzałam moje dokumenty i sprawa wygląda tak:

- w pozwoleniu na budowę nie mam wzmianki o konieczności posiadania projektu na budowę zjazdu

- w calu uzyskania pozwolenia na budowę konieczne było uzyskanie od Urzedu Miasta i Gminy - wydziału dgosp. komun. oświadczenia o przyłączeniu do dróg, które to oświadczenie dostałam i w którym jest napisane, że to przyłączenie owszem mam, ale na nst.warunkach:

a.zjazd wunien miec charakter zjazdu indywiduwalnego

b. projket znjadu nalży opracowac zgodnie z...

 

Zjadz z działki budowlanej na droge gminną mam poprzez działkę której jestem współwłaścielem...dziłaka której jestem współwłaścicielem jest to wąski pasek wzdłuż drogi gminnej kiedyś należący do mojej działki budowlaneji, ale którego musiałam się zrzec, gdyz droga gminna była zbyt wąska, zeby dojeżdzac do domów...

droga oczywiscie jest nie utwardzona (ma zasypane dziury kruszywem, zrobiliśmy to we własnym zakresie, naprawa chwilowa, bo ciągle to gdzieś wsiąka)...

 

no dobrze

chętnie wystosuje pismo ale gdzie: do starosty wydającego pozwolenie na budowę, czy do Urzędu Miasta i Gminy który wydał oświadczenie o przyłączeniu do dróg? i co pisać? o zmianę warunków tego oświadczenia?

[mikolayi]

nie za bardzo rozumiem na czym Twój problem polega

 

Ale jeśli jest tak, jak rozumuję, to obawiasz się ,ze mimo iż masz błoto za płotem musisz wykonać projekt zjazdu i uzyskać pozwolenie na budowę ,tak ?

 

Jaką nawierzchnię ma droga gminna? asfalt ? kostka czy grunt/błoto ? jeśli w stanie istniejacym jest tam błoto to nie bardzo jest jak wykonać taki projekt a w konsekwencji fizycznie zjazd (w którymś wątku toczyła się debata na ten temat, co zrobić gdy do PnB czy użytkowania na dom starostwo/nadzór koniecznie domaga się PnB na zjazd a za oknem błoto).

Zostaw to tak jak jest i nigdzie nie pisz i niczego nie zmieniaj. Kiedyś w końcu gmina będzie musiała wybudować drogę pod Twoim oknem a wtedy w oparciu o obowiązujace przepisy do nich należeć bedzie równiez obowiazek zaprojektowania i wykonania zjazdów do posesji.

 

No chyba, ze chcesz utopić swoje pieniadze dosłownie w błocie, ale o to Cię nie podejrzewam

 

Jesli jednak droga gminna jest asfaltowa albo z kostki (jezdnia ma nawierzchnię twardą) to jeśli chcesz sobie polepszyć wjeżdżanie na nią wykonaj projekt uzyskaj PnB i wybuduj zjazd

 

pozdrawiam