marjucha 11.09.2007 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Robię we własnym zakresie wymianę gruntu pod budynek jednorodzinny.Grunt nienośny wybrany do głębokości 2m(na tej głebokości już jest glina) i teraz wykop wypełniam żwirem.Robię to warstwowo po 30cm i zagęszczam zagęszczarką płytową o wadze 300kg.Ze względu na podsiąki wód gruntowych, w jednym rogu wykopu mam zrobiony większy dół, z którego pompą pozbywam się wody.Jako, że pogoda nie dopisuje to tej wody trochę się zbiera.Problem polega na tym, że nie jestem przekonany co do tego, czy efekt uzyskany przez zagęszczanie jest odpowiedni.Boję się, czy woda, która ciągle spływa, nie zrobi z zagęszczonego żwiru trzęsawiska?Zrobiłem około 3/4 prac i zastanawiam się, czy nie lepiej żeby dokończyła to firma specjalizująca się w tego rodzaju pracach.Szkoda mi trochę nie kończyć tego co zacząłem.Może macie jakieś rady jak zagęszczać przy dużej wilgotności?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86806-problem-z-wymian%C4%85-gruntu/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 11.09.2007 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Musisz zrobić odwodnienie,inaczej nigdy nie zagęścisz. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86806-problem-z-wymian%C4%85-gruntu/#findComment-1987691 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 11.09.2007 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 "trzęsawisko" to może się zrobić, jak tej wody nie będziesz odbierać lub nie będzie miała naturalnego ujścia, ale to chyba ekstremalne przypadkizrób kilka miejsc, z których będziesz pompować wodę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86806-problem-z-wymian%C4%85-gruntu/#findComment-1987699 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 11.09.2007 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Jeżeli chodzi o uzyskanie dobrego zagęszczenia, to dolałbym jeszcze wody,zamiast ją wybierać. Tak się robi podsadzki w kopalniach- podaje siępiasek z wodą, całość sama się zagęszcza. Ludzie ubijają piasek skoczkiem warstwami, a po pierwszym większymdeszczu okazuje się , że calośc jeszcze siada. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86806-problem-z-wymian%C4%85-gruntu/#findComment-1987786 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 11.09.2007 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Jeżeli chodzi o uzyskanie dobrego zagęszczenia, to dolałbym jeszcze wody, zamiast ją wybierać. Tak się robi podsadzki w kopalniach- podaje się piasek z wodą, całość sama się zagęszcza. Tylko skoro tam jest cały czas stan nasycenia wodą to jak się zagęści? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86806-problem-z-wymian%C4%85-gruntu/#findComment-1987788 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 11.09.2007 09:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 "trzęsawisko" to może się zrobić, jak tej wody nie będziesz odbierać lub nie będzie miała naturalnego ujścia, ale to chyba ekstremalne przypadki zrób kilka miejsc, z których będziesz pompować wodę Na czas zagęszczanie rzeczywiście mogę tak zrobić wybierać wodę z kilku miejsc, ale co potem? Drenażu opaskowego zrobić nie mogę, bo nie mam gdzie odprowadzić Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86806-problem-z-wymian%C4%85-gruntu/#findComment-1987806 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 11.09.2007 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Jakiego nasycenia wodą ? Woda jest tylko z początku w miejscach, gdzienormalnie jest powietrze, cała rzecz polega na jak najjbardziej ścisłymułożeniu ziaren piasku, a nic tak jak woda nie pomaga w tym dopasowaniui wypełnienu pustek. Sztuka polega na wypchnięciu wody przez piasek. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86806-problem-z-wymian%C4%85-gruntu/#findComment-1987810 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 11.09.2007 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 "trzęsawisko" to może się zrobić, jak tej wody nie będziesz odbierać lub nie będzie miała naturalnego ujścia, ale to chyba ekstremalne przypadki zrób kilka miejsc, z których będziesz pompować wodę Na czas zagęszczanie rzeczywiście mogę tak zrobić wybierać wodę z kilku miejsc, ale co potem? Drenażu opaskowego zrobić nie mogę, bo nie mam gdzie odprowadzić Jeśli zwierciadło wody jest dość stabilne to nie ma zagrożenia. Niedobrze jest gdy jest niestabilne bo to prowadzi do osiadań i mogą wtedy pojawiać się pęknięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86806-problem-z-wymian%C4%85-gruntu/#findComment-1987815 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 11.09.2007 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Jakiego nasycenia wodą ? Woda jest tylko z początku w miejscach, gdzie normalnie jest powietrze, cała rzecz polega na jak najjbardziej ścisłym ułożeniu ziaren piasku, a nic tak jak woda nie pomaga w tym dopasowaniu i wypełnienu pustek. Tak przy okazji- wiesz może jakie zjawisko tym decyduje , oprócz zmniejszenia tarcia pomiędzy ziarnami ? Hes Ty umiesz czytać? "Ze względu na podsiąki wód gruntowych" Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86806-problem-z-wymian%C4%85-gruntu/#findComment-1987821 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 11.09.2007 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Te słynne podsiąki wód gruntowych to kolejny mit. Sam mieszkam na terenie dośc gliniastym , gdzie wiosną woda długo nie chce wsiąknąć.Czy można to nazywac wysokim stanem wód gruntowych ? Nie, bo zaraz po wiośnie wszystko wraca do normy i woda jest tak może dopieroponiżej 3 metrów, albo głębiej. Że trochę wody zbiera się po deszczu w wykopie, to zaraz podsiąki wód gruntowych ? Niech sobie ta wodabędzie, chociaż nie wierzę w jej trwałość. Po dobrym zagęszczeniu nie ma miejsca na wodę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86806-problem-z-wymian%C4%85-gruntu/#findComment-1987883 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 11.09.2007 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Marjucha...no , witam.... powiem , że cholernie współczuję Ci tej całej wymiany gruntu ... my wybralismy inne wyjście (już kiedyś o tym rozmawialiśmy)...na wymianę całego gruntu pod budynkiem nie zdecydowałabym sie nigdy w życiu .... mam nadzieję, że sobie z tym dziadostwem poradzisz, życze powodzenia pozdrawiam, smoczyca Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86806-problem-z-wymian%C4%85-gruntu/#findComment-1987895 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 11.09.2007 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Te słynne podsiąki wód gruntowych to kolejny mit. Sam mieszkam na terenie dośc gliniastym , gdzie wiosną woda długo nie chce wsiąknąć. Czy można to nazywac wysokim stanem wód gruntowych ? Nie, bo zaraz po wiośnie wszystko wraca do normy i woda jest tak może dopiero poniżej 3 metrów, albo głębiej. Że trochę wody zbiera się po deszczu w wykopie, to zaraz podsiąki wód gruntowych ? Niech sobie ta woda będzie, chociaż nie wierzę w jej trwałość. Po dobrym zagęszczeniu nie ma miejsca na wodę. Wsszystko zalezy od profiliu gruntu - jak jest przewarstwienie piasku to sam wiesz,że woda bywa nawet i pod dość wysokim ciśnieniem, nie jeden raz przez to był problem z budową. Nawet przy dobrym zagęszczeniu na wodę zawsze się znajdzie miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86806-problem-z-wymian%C4%85-gruntu/#findComment-1987910 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 11.09.2007 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Możliwe, że są wyjątkowo skomplikowane przypadki, czasami jednakodnosze wrażenie, że ludzie sami sobie stwarzają takie problemy,i jakby na wyrost, przy niestety udziale niezbyt zorientowanychkier-bud. Tyle na razie, mam robotę. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86806-problem-z-wymian%C4%85-gruntu/#findComment-1987920 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 11.09.2007 11:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Te słynne podsiąki wód gruntowych to kolejny mit. Sam mieszkam na terenie dośc gliniastym , gdzie wiosną woda długo nie chce wsiąknąć. Czy można to nazywac wysokim stanem wód gruntowych ? Nie, bo zaraz po wiośnie wszystko wraca do normy i woda jest tak może dopiero poniżej 3 metrów, albo głębiej. Że trochę wody zbiera się po deszczu w wykopie, to zaraz podsiąki wód gruntowych ? Niech sobie ta woda będzie, chociaż nie wierzę w jej trwałość. Po dobrym zagęszczeniu nie ma miejsca na wodę. No cóż. Czyli żyję mitem, bo na tej działce przez całym rok woda pojawia się na głebokości około 1-1,2m poniżej poziomu terenu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86806-problem-z-wymian%C4%85-gruntu/#findComment-1988082 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 11.09.2007 11:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2007 Marjucha...no , witam.... powiem , że cholernie współczuję Ci tej całej wymiany gruntu ... my wybralismy inne wyjście (już kiedyś o tym rozmawialiśmy)...na wymianę całego gruntu pod budynkiem nie zdecydowałabym sie nigdy w życiu .... mam nadzieję, że sobie z tym dziadostwem poradzisz, życze powodzenia pozdrawiam, smoczyca Próbowałem przekonać mojego kierownika, żeby zrobić tak jak u Ciebie, albo zrobić wykopy szerokoprzestrzenne i tylko tam wymienić grunt, ale stwierdził, że do gliny mam grunt organiczny i będą później problemy z posadzkami. Jak już koparka zaczęła kopać to w sumie się cieszę,że to dziadostwo wykopałem. Teraz jeszcze muszę się z tą cholerną wodą uporać Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/86806-problem-z-wymian%C4%85-gruntu/#findComment-1988096 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.