muriel.... day by day

[muriel]

dojrzałam do założenia dziennika.....

 

w połowie sierpnia podjęliśmy decyzję - BUDUJEMY. Trochę z chęci, trochę zmuszeni przez okoliczności..... budujemy.

 

27 sierpnia, po wstępnej wycenie przez kilka ekip wybraliśmy TĄ, która wydała nam się optymalna. 27 sierpnia to był poniedziałek. A oni mieli "wejść".... dokładnie tydzień później.

 

 

so let the story begin

[muriel]

co by chronologicznie zacząć....

 

najpierw (już jakiś czas temu) wybraliśmy domek:

 

http://www.arietis.republika.pl/LMP1.jpg

 

http://www.arietis.republika.pl/LMP2.jpg

 

http://www.arietis.republika.pl/LMPelewacje.gif

 

http://www.arietis.republika.pl/LMPrzutgora.gif

 

http://www.arietis.republika.pl/LMPrzutdol.gif

 

i jeszcze ze strony autorów projektu:

 

LMP 156

POWIERZCHNIA NETTO: 181 m2

POWIERZCHNIA UŻYTKOWA: 150 m2

POWIERZCHNIA ZABUDOWY: 152 m2

KUBATURA: 847 m3

 

W tym, komfortowym domu jednorodzinnym, w dworkowym klimacie, może wygodnie zamieszkać dwupokoleniowa, nawet siedmioosobowa rodzina. Dodatkowym atutem są bardzo funkcjonalnie rozplanowane pomieszczenia. Z wiatrołapu, obok którego znajdujące się pomieszczenie gospodarcze wykorzystać możemy na garderobę, przechodzimy do strefy komunikacyjnej. Z niej swobodny dostęp mamy do każdego zakątku domu. Równocześnie doskonałym rozwiązaniem jest bezpośrednie połączenie domu z garażem. Na poddaszu znajdują się łazienka, trzy duże sypialnie , w tym jedna z sypialni ma osobną łazienkę i dostęp do dużego tarasu nad garażem.

 

 

Projekt minimalnie zmieniliśmy (ze trzy ściaki sa przesunięte żeby wydzielić garderobę na górze i "pokój na buty" (jak go nazywa mój mąż) na dole

no i garaż - koniecznie podwójny, więc i taras nad garażem większy

 

Pozwolenia i cała papierologię mieliśmy już dawno załatwioną, bo i tak chcieliśmy budować sie jakoś w przyszłym roku (pod koniec), ale wyszło jak wyszło, więc jak zapadła decyzja zaczęło się zgrywanie ludzi, towaru i liczenie kasy

[muriel]

31 sierpnia - humus

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT9782.JPG

 

1 września - geodeta

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT9811.JPG

 

3 września - pierwsze wbicie łopaty...... a raczej kilofu bo ziemia twarda jak ... no, bardzo

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT9819.JPG

 

nadzór musi być....

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT9825.JPG

 

4 września - wykop pod ławy, suchy beton, zbrojenia

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT9817.JPG

 

7 wrzesnia - przyłącze wody

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT9889.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT9910.JPG

 

8 września - zalanie ław (305 zł za m3 ze Stanbudu z gruchą) - przy okazji widowisko dla całej wsi bo betoniarki z ramieniem przyjechały i się ludzie zlecieli zobaczyć co się dzieje - nie ma to jak budować na zadupiu

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT9928.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT9943.JPG

 

10 września - pierwsze bloczki (z Iwna, 3,10 z transportem)

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT9956.JPG

 

11 września - idziemy w górę do jutra mają skończyć, będziemy zasypywać.....

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT9964.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT9984.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT9985.JPG

 

 

 

i od dziś będę na bieżąco pisać

 

przy okazji zostałam "agregatowym" - musiałam zwlec sie dzisiaj o 6 rano z wyrka (co z wcale nie jest dla mnie ostatnio łatwe) i jechać z niedziałającym agregatem na koniec świata (a przynajmniej tak mi sie wydawało) i jeszcze na 8 dowieźć go spowrotem działającego.......

I`ve made it

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT9949.JPG

[muriel]

12/13 września - skończone murowanie, zaizolowane, przywieziony styropian i kleje (znów kasa..........)

na sobotę musimy zamówić piach (300 ton!), w poniedziałek zasypujemy, potem posadzki, we wtorek/środę kanaliza....

 

robota idzie w szalonym tempie, chyba się nie spodziewaliśmy że pójdzie tak szybko. I że tak szybko stopnieją pieniążki...... to chyba największy ból. Ale i jest sie z czego cieszyć, bo teraz już nawet Miś widzi gdzie kuchnia a gdzie salon

 

dzisiaj oddawałam agregat, nawet rabat dostałam.... pewnie za duży brzuch

 

a za dwa tygodnie mamy mieć prąd. Zobaczymy.

 

no i zaczynam poszukiwań auta z HDSem i przyczepą do przewiezienia 35 palet bloczków z keramzytu........ ciekawe czy takie wielkie znajdę.

[muriel]

i jeszcze efekty poszukiwań.... dla potomnych

 

Tartak Czempiń Lech Kaczmarek 0609733179 więźba 800 zł / m3 do 8 metrów / jeśli w jeden samochód to transport gratis / około miesiąca oczekiwania

Tartak Zębowo /Lwówek/ 61 4413667 więźba 750 netto bez impregnacji / 800 netto z impregnacją / m3 ok. 400 zł transport (100 km) / termin ok. 2 miesiące

Tartak Kiszkowo 061 429 70 00, 606 630 623 więźba 850 netto / m3 1,50 netto / km w obie strony / termin ok. 1,5 - 2 miesiące

Tartak Komorniki 61 8107417

Tartak Poznań Lutycka 61 8480027 więźba 967,21 netto / m3 ok. 3 tygodnie / transport własny!

Tartak Poznań Bałtycka 618780065 więźba 800-900 netto z impregnacją (zależne od długości i przekroju?) + 200 netto transport ok. miesiąca

Tartak Kicin 61 8121012

 

 

Żwirownia Biskupice p. Cieślak 601441863 Pospółka 300 zł za 16 ton

Żwirownia Nadrożno 61 8154297 Pospółka 12 netto / tona + 80 netto transport / samochód

Żwirownia Złotniczki 61 8154640 Pospółka 13 netto / tona transport własny!

Żwirownia Dąbrowa 61 8143152 Pospółka 17 netto / tona + 500 netto transport

Żwirownia Caro Wierzyce 61 4274719 Pospółka 19,52 brutto / tona + 140 netto transport do 16 ton

Żwirownia Iwno 602244272 Pospółka 14 netto / tona + 602738328 transport

Żwirownia Borówko 61 8662249 Pospółka 15 netto / tona transport własny!

[muriel]

robią się styropiany, zaczynamy zwozić piach.........

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT9988.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT9991.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT9995.JPG

 

do jutra ma być 20 ciężarówek - 300 ton...........

na poniedziałek cat do wsypania tego do środka, na wtorek rozłożenie kanalizy, na środę zamówiony beton na posadzki..........

 

tylko konto zaczyna świecić pustkami. A raczej nawet nie pustkami tylko niebezpiecznie czerwonym saldem na minusie..........

 

nie myślałam że tak szybko to wszystko pójdzie

[muriel]

wczoraj zasypali do poziomu zero - wyszło 400 ton............. (25 wywrotek po 16 ton)

 

dzisiaj "zrobiły się" rurki do wody i takich tam kanalizowych spraw, jutro przyjeżdża B10 i bedzie prawdziwy "stan zero"

 

spostrzeżenie ogólne - najbardziej nieterminowi usługodawcy to firmy transportowe

[muriel]

19.09 - mamy stan zero.....

nigdy nie myślałam że aż tak można cieszyć się z ZERA

 

teraz kilka dni polewania (takie wytyczne od mądrych), w przyszłym tygodniu idziemy w górę - keramzyt optirock od Muchy....

 

no i wyszły małe zmiany - nie bedzie gazu, więc bedzie piec retorowy na pelety, w związku z czym trzeba przeorganizowac troche kotłownię.... ale układ nawet bardziej mi sie podoba

[muriel]

trochę dokumentacji fotograficznej....

 

zwieziony piach - nie ma to jak wielka piaskownica

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0007.JPG

 

a to ja

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0014.JPG

 

po ubiciu

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0018.JPG

 

kontrola budowlana

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0034.JPG

 

rozłożona kanaliza

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0040.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0042.JPG

 

i wypoczynek w salonie.............

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0051.JPG

 

no i w końcu mamy blaszaczka

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0052.JPG

 

zostało tylko podlewać..... a nuż sam urośnie?

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0056.JPG

[muriel]

no i wyszedł mały klops. Na razie mały, ale zobaczymy czy nie urośnie.... w tym tygodniu miał być prąd. Dzisiaj pan prądowy nam uświadomił, że ona nas ma na.... 14 grudnia nie ma takiej opcji w sumie bo 14 grudnia to my chcieliśmy dach kłaść a nie prąd zakładać...... jeden telefon, drugi, trzeci, piaty..... zobaczymy. Mam nadzieję że coś się wymyśli. Pełna improwizacja

[muriel]

w skrócie -

prąd a tydzień

ekipa dalej od 15.10

dzisiaj spotkanie z panem dachowym.... dogadaliśmy

wstępnie na polowe listopada, ciekawe czy damy radę

[muriel]

na wyraźną prośbę kilku czytaczy (o rany, zakładając dziennik naprawdę nie myslałam że tyle osób będzie go czytać ) zrobiłam podsumowanie kosztów nadające się do publikacji to po refleksji, ze co z tego ze robociznę stanu zero okresla się na 8, 9, 10 tysięcy, skoro to tylko ok 20-25% tego co trzeba włożyć żeby tenże stan zero osiągnąć

 

więc do dziś wydaliśmy w sumie 48953,74.........................

 

i aż się zastanawiam skąd my tyle kasy do tej pory wytrzasnęliśmy

 

acha - jeszcze jedna informacja dla tych co się wczytują - budujemy między Paczkowem a Biskupicami, miejscowość nazywa sie Góra, gmina Pobiedziska.

 

zadupie straszne, ale za to widok z okien będzie na jezioro

[muriel]

no i jeszcze z aktualności - bo mimo, że na budowie nic się nie dzieje, to jednak przecież się dzieje.............. jeździliśmy w weekend trochę poprzyglądać sie dachom rożnej masci i rodzaju (buduje się sporo ludzi w okolicy więc jest co ogladać). I chyba wybraliśmy dachówkę - skład w Biskupicach, Nelskamp, "kolory jesieni"... Pan był tak miły że dał nam jedną do skonsultowania koloru z kierbudem (bo mamy dziwactwa w WZ i nie wiedomo czy taka może być). Na pewno nie może być ciemna, taka jak mi sie podoba.... ale ta tez jest bardzo ładna.

 

http://www.nelskamp.de/fileadmin/Ziegelbilder/Beton-Dachsteine/S-Pfanne/Ziegel/herbstfarbenT2S.jpg

 

no i z informacji zupełnie narazie niepraktycznych ale za to cieszących mnie jako inwestorkę - udało mi się wirtualnie rozstawić meble w kuchni zajęło mi to sporo czasu, bo kuchnia trochę nieustawna (przez okna i schowek w miejscu szafy korytarzowej), i założeń było sporo (m.in. nie piecyk koło zlewu, i nie w rogu bo nie będzie można nad nim szafek wiszących dać, oraz żeby jak najbardziej ukryć "białe" sprzęty, bo nie mamy do zabudowy a na zmianę sprzętu budując nas nie stać), no i jakoś mi się udało to wszystko pogodzić tak po mojemu jest....... ciekawe ile razy jeszcze mi się odmieni zobaczymy. Narazie na papierze jeszcze się może odmieniać. Wiecie co? strasznie to lubię chyba - takie urządzanie na papierze może ja powinnam jakimś architektem być? albo lepiej dekorator wnętrz..... do usług

[muriel]

mamy przyłącze prądu!!!

już zaczynałam wątpić, a jednak....... wydzwonione, wyproszone.... teraz jeszcze geodeta, odbiory i można umowę podpisywać, potem liczniki.... standardowo trwa to ok trzech tygodni ale tak namiauczałam dzisiaj panu od prądu że obiecał do piątku (mamy środę!) i mam dzwonić w poniedziałek czy już można po umowę jechać.....

Wiecie, takie sytuacje jak dzisiaj przywracają mi wiarę w ludzi

[muriel]

dzisiaj przyjechały pustaki keramzyt optirock od Muchy... dwadzieścia palet. Murujemy od poniedziałku. Tylko transportowcy znów nawalili... mieli byc o 9 rano. Czekałam. Długo. Telefon o 10, 11, 12, podobno pana, a nie załadowali, a nie ma.... przyjechali. O 17 ale chłopaki sympatyczne więc można wybaczyć tłumaczyli sie że im dyspozytorka źle dzień ustaliła (tez się w sumie dziliłam jak mi powiedziała że sie w pół godziny załadują i do mnie dojadą) No ale są. Fajne I jeszcze tylko niezły numer był jak gość podjechał i zapadł się scania z 10 tonami na pace w piach jak w "ruchome piaski" i sie wyciagali jak zrzuce foty to się podzielę.

Mam nadzieję że nic do poniedziałku nie zginie

[muriel]

no i zaczęliśmy.....

 

wczoraj zaczęły stawać ściany, robota wre, dzisiaj już rusztowanie potrzebne a na jutro-pojutrze nadproża..... wczoraj pierwszy raz mogłam być już W domu...... co prawda nie ma dachu, ale jak się stoi w środku i są już ściany to tak jakoś zaraz wyobraźnia inaczej działa.....

no i wczoraj widziałam przez okno (przez otwór na okno, ale to taki szczegół) pierwszy zachód słońca, dzisiaj pierwszy wschód.......

dobrze mi

 

[muriel]

dostałam reprymendę za zaległości w dzienniku, więc uzupełniam

 

najpierw fotka z przyłącza prądu, z podnośnika koszowego którym udało mi sie załapać na wycieczkę sprawdzić jaki będzie widok z pietra...... byłam zachwycona

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0118.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0120.JPG

 

i upragniona skrzyneczka z prądem

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0132.JPG

 

a tu keramzyt i przygoda z ruchomymi piaskami.....

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0136.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0143.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0145.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0150.JPG

 

koniec dnia oczekiwania.......... w poniedziałek (15.10) zaczynamy ściany

oby była ładna pogoda....

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0149.JPG

[muriel]

a od poniedziałku 15.10 do piątku 19.10 powstał parter - a było to tak........

 

poniedziałek...

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0153.JPG

 

wtorek...

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0168.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0173.JPG

 

środa...

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0199.JPG

 

czwartek...

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0206.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0208.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0212.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0227.JPG

 

piątek...

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0233.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT0235.JPG

 

 

[muriel]

ostatni tydzień upłynął pod znakiem STROPU. Efekt - praktycznie rozłożony, trochę pustaków do dokończenia na początek tygodnia (jednak kawałek tych sufitów mamy), mozna czuć się coraz bardziej jak w domu tym bardziej że moje starania w końcu przyniosły efekt i zamiast 12.12 (czyli za ponad miesiąc), w środę 31.10 podłączono nam licznik i jest na budowie prąd.... nareszcie więc siedziałam słuchając radia, pijąć herbatę zrobioną z wody zagotowanej juz na własnym prądzie, w pomieszczeniu mającym prowizorkę sufitu..... i nawet 6-godzinne spóźnienie transportu z turą pustaków nie wyprowadziło mnie z równowagi

/dla zainteresowanych - strop teriva, w całości z betoniarni Dopiewo/

[muriel]

i jeszcze podsumowanie wyceny okien....

 

dane wejściowe:

R/U 58x50 2 szt

R/U 88x148 1 szt

R/U 178x148 6 szt

balkonowe R/U ruchomy słupek 148x230 1 szt

balkonowe R/U ruchomy słupek 178x230 1 szt

balkonowe stałe 88x230 2 szt

R/U okno wykuszowe 178x148 1 szt

parapety wewnętrzne białe (konglomerat? NIE PCV)

parapety zewnętrzne brązowe

rolety zewnętrzne białe mechaniczne - taśma, przy drzwiach balkonowych elektryczne

montaż

 

brama garażowa 4500x230

 

dane wyjściowe:

Drutex Lazur: 21 210,74

Eb Windows Swarzędz: 13 575,70 (bez rolet!!!)

Martom Swarzędz: 24 135,61

Okna Maj Obornicka: 19 757,55

Oknoplast Kraków: 28 385,82

 

 

bramy wycenili tylko w trzech miejscach, od 5,5 do 6,5 k z montażem

 

takie jedno generalne spostrzeżenie..... te cholerne rolety kosztują drugie tyle co okna!