Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

muriel.... day by day


Recommended Posts

ale za to kolejnych dwóch Panów mnie uszczęśliwiło :wink:

jedna z najlepszych ekip na tej budowie - szybko, sprawnie, CZYSTO......

 

pięknie

 

z resztą sami oceńcie

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT3015.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT3016.JPG

 

z tego samego kamienia parapety..... robi się naprawdę pięknie

nawet nie spodziewałam sie że tak wyjdzie

 

aaa, jakby ktos pytał to to jest klasyczny kominek w kształcie łuku :lol: :lol: :lol:

 

i jeszcze namiar...

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT2972.JPG

 

8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 113
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • muriel

    114

Poza tym mam na budowie n-tego fachowca od szaf wnęk itp, a że tego w domu sporo, to ceny mnie dobijają. Na razie za całość mam Komandor - ok 20k, Sevroll - 9,5k, p. Marek - 10,5k.......... Dzisiaj mierzyli jeszcze jedni, w środę następni, i jeszcze dwóch na przyszły tydzień.... to jest jakaś masakra.

 

Nie ma to jak kolejny konkurs ofert - będę w tym specjalistą :wink:

 

no i było - jeszcze trzech.

Pan z Lubonia - wykazał pełne olewstwa podejście do tematu i absolutnie nie wzbudził mojego zaufania, Pani z Casemi która pomierzyła ale wyceny do dziś brak, i Pan Cezary polecony przez znajomych, i na Niego własnie padło. Wzbudził moja zaufanie (!), oglądaliśmy Jego roboty, dał dobrą cenę... a przy okazji okazało się że jest z Senatora :lol:

jak będziemy po montażu i wszytko "zagra" wrzucę namiary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma to jak stado baranów na budowie. I jedna mała kobitka (=ja) probująca nad nimi zapanować, robić za szefa, dystrybutora zadań i pilnowacza jednocześnie :evil: :( wczoraj była masakra, dzisiaj trochę lepiej... eh, ale szkoda gadać

 

notka do pośmiania się z tego za jakiś czas - wczoraj spędziłam 11 godzin na nogach (!), nawet odpoczywając na stojąco, jak wracałam nie czułam stóp.... :cry: ale - jak powyżej - za pół roku będę się z tego śmiała :p

 

efekt:

mamy piec, bojler, kanalizę podłączoną do szamba i "biały montaż".......

 

nawet nie wiecie ile zwykłe siku może dać radości :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maluje sie trochę na dole, trochę u góry.... porobiłam fotki, ale nie bardzo oddają rzeczywistość więc nie wstawiam póki co. Jakoś tak..... chyba mam trochę dosyć. Jeszcze dwa tygodnie.... jutro przyjeżdżają pierwsze meble - kuchnia, w czwartek pierwsze szafy.... tylko że ja nawet nie mam siły się cieszyć, bo pewnie i tak coś pójdzie nie tak :cry:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od dzisiaj mamy kuchnię

 

masakra jakaś :evil:

 

tyle nerwów, ile kosztował mnie dzisiejszy dzień, to chyba nawet fuszera karton-gipsowca to przy tym pikuś

 

ale jest, stoi

 

rozpiszę się jak ochłonę

 

acha - a rano z hukiem wyleciał z budowy elektryk - i już więcej nie zostanie na nią wpuszczony

 

w ogóle dzisiejszy dzień jakiś feralny jest.....

 

 

:cry:

 

 

z dobrych rzeczy - jest rezerwowy elektryk (będzie dzisiaj od 18 robić to co miał robić od rana ten co wyleciał) i mamy prawie całe płytki w salonie....

 

ale chyba nie mam siły się cieszyć :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wreszcie coś optymistycznego - piękna (!!!) spiżarnia i szafa w gabinecie :D :D :D szafa nie skończona, ale reszta zabudowy (jeszcze garderoby) w przyszłym tygodniu, po panelach.

Chyba trafiła mi się kolejna firma z której będę od a do z zadowolona. To na tej budowie chyba...... druga taka firma :lol: :lol: :lol:

ale naprawdę jest PIĘKNIE

tylko nie mam siły zrzucić fotek....

namiarami na pewno sie podzielę, ale dopiero jak skończą :wink:

 

i mamy zrobiony salon (płytki). Pan płytkarz się stara :D

dzisiaj rzucił fajny tekst - żeby móc robić korytarz i żeby była "komunikacja", stwierdził, że będzie "codziennie robił połówkę" :lol: ja mu na to że raczej nie bardzo widzę tą robotę dalej jak codziennie będzie robił połówkę...... :lol: :lol: :lol: :lol: generalnie dzisiaj był optymistyczno-wesoło-sympatyczny dzień na budowie. Jutro od rana za to znowu walka z instalatorami..... tego akurat nie lubię. Ale trzeba to trzeba.

 

Acha - góra pomalowana na gotowo (poza sufitami). Podoba mi się.... nawet bardzo. Szczególnie kolor "ekspresja" nad łóżkiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj miało być pięknie......

zjawiłam się na budowie o 8 rano, instalatorzy dotarli ok 15 po, "odprawa" z lista punktów do zrobienia okazała się nader zrozumiała i gdy każdy poszedł do swojej roboty a ja zaczęłam zwijać sie na konie, szaf instalatorów wyszedł do mnie z garażu i mówi, że redukcja nie pasuje........ i tak zaczęła sie masakra dnia dzisiejszego :evil: :cry: :cry: :evil: :cry: :cry:

od początku: producent piecy kostrzewa nie przewiduje łaczenia pieca inaczej niz rurą prostą w komin (90 stopni) - czyli nie produkuje kolanek. Kominkowe nie pasują, bo to 150tki, a rura piecowa jest 160. Kominowa z kolei 180. Pomijając rozmiary rur, było łączenie na dwa kolana, bo otwór komina jest wyżej niż pieca. Jak juz zamówiliśmy redukcję żeby to wszystko połączyć, okazało się, że nie pasuje...... no i co? jeden drugi telefon, okazało się że Pan na górczynie ma kawałek rury 160 którą można wykorzystac jako połaczenie tych dwóch końców o tejże srednicy. No więc nagina na górczyn, i owszem pan rurę ma, ale taka sama potrzebna jest z drugiej strony, pan ma tylko trójnik z którego możnaby to wyciąć, ale nawet zakładając że bedzie pasowało, to koszt tych dwóch gównianych rurek to prawie dwie stówki..... no więc następny sklep - szukanie 180tki tym razem. No i co? jest! no super! przymierzam - nie pasuje. Jak to? biiorę łebka z obsługi - no jak nic nie pasuje. Mieli na stanie 7 sztuk - żadna nie pasowała...... po przymierzaniu siódmej, kiedy byłam juz pewna że ta gówniana redukcja jest krzywa, miałam poranione rece od wciskania brzegów rur jednyh w drugie, stałam i po prostu się poryczałam............. :cry: :cry: :cry: ze złości, z bezsilności, z tego że dzoecak zrobił mi akurat w tym momencie wielką kupę i nie miałam go gdzie przewinąc, że tego że @#$%^^&* producent pieca nie może przewidzieć połaczenia go inaczej niż idealnie w linii prostej............. z odsieczowym pomysłem przyszli panowie z Brico - a może pani to zespawa? tylko gdzie jak...... i tu z pomoca przyszła moja kochana Sisiunia (kocham Cię Sis :*:*:*:*:*) z namiarem na Pana Tadzia który umie wszystko oprócz szydełkowania :wink: Pan tadziu oglądał, oglądał, mierzył, ważł.... po czy orzekł, że się da. No więc ślusarnia, walcarnia, kuźnia (to mniejsze 160 ponacinane na paseczki i rozbijane na wałku stożkowym w kuźni żeby powiększyć wlot), znów spawanie...... i Pan Tadziu zrobił. I rura jest. I piec podłaczony. I cała reszta też. I jak wróciłam i zobaczyłam że pasuje, nerwy odpuściły i znów ryczałam jak głupia. juz nie moge normalnie......

ale przynajmniej przez czas kiedy ja jeździłam za rurą instalatorzy zrobili całą resztę - czyli wszystko co powinno być z instalacji żeby mieszkać :) no i to tyle z plusów dzieijszego dnia....bo jak przyjechał nasz szpachlarzo-malarz, okazało się, że rano robił cos na pile, odskoczyła mu deska i zlądował na chirurgii z rozwalona ręką. Cztery szwy, opatrunki..... opatrunki zdjął, "bo przeszkadzały", założył plaster i heja do roboty. Ale weekend go nie ma. Zobaczymy czy się wyrobi.......normalnie szlag by to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

acha - popołudniu przyjechali najlepsi na świecie nie-elektrycy :wink: i zakładają osprzęty próbując odgadnąć, "co artysta miał na myśli" zakładając kabelki................ jest prawie 23, a oni maja połowę domu. Ciekawe czy będę musiała robić im śniadanie? :wink:

tak poważnie - Krzysztof, Artur - wiem, że to przeczytacie :wink: BARDZO WAM DZIĘKUJĘ ZA POMOC, NIE WIEM CO BYM BEZ WAS ZROBIŁA

JESTEŚCIE NAJLEPSI

/tylko nic dzisiaj nie spartaczcie żebym nie musiała zmieniać tego postu :wink: /

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

336 godzin d przeprowadzki.......

jutro od rana przyjeżdżają schody, od 13 panele, płytki są na całym dole (poza pralnią) - zostało fugowanie i zmiana koncepcji w gabinecie :wink: :wink: :wink: no i jeszcze przemalować tu i ówdzie jeszcze raz....

w sobotę pewnie wielkie sprzątanie, a w przyszłą sobotę............

 

:wink: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz uwaga - reklama najlepszych na świecie nie-elektryków, jak sami o sobie mówią :D specjaliści od kabelków rodzaju wszelkiego, znający się chyba na wszystkim poza szydełkowaniem (zupełnie jak Pan Tadziu z postu wyżej :D )

 

info ze strony: http://www.qsig.pl

 

"Qsig telecom s.c.

A Mikołajczak K. Brodecki

Ul. Gen. Wł. Sikorskiego 11 kl.3

62-031 Luboń

Tel / fax:+48 61 832 QSIG; +48 61 832 7744

e-mail: [email protected]

 

Pozostajemy do Państwa dyspozycji przez całą dobę:

Krzysztof Brodecki +48 61 832 7799; +48 601 629 667

Artur Mikołajczak +48 61 832 7798; +48 602 372 180

 

Jesteśmy również uchwytni pod nr GG 4608184"

 

najbardziej podoba mi się tekst "Pozostajemy do Państwa dyspozycji przez całą dobę" - jest BARDZO prawdziwy, ode mnie Chłopaki wyjeżdżali o 4 rano................ ale wszystko działa :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od dzisiaj mamy schody :D :D :D miały być wcześniej, ale Pan przyjechał w umówionym terminie, ze schodami dokładnie takimi jakie zamówiliśmy, i okazało się.... że mi sie nie podobają :cry: trzeba było zeszlifować, pomalować na nowo i teraz są śliczne :D :D

 

za to jestem coraz bardziej zła na szpachlarzo-malarzy. Już się z nimi tak pogryzła, że tylko Mąż z nimi gada. Kazałam im na ponad 600 m kw ścian znaleźć JEDEN m kw który jest ładny........... ja nie znalazłam. Może wynika to z tego że to nie ich domena, może z pośpiechu, może z robienia po nocach, może.... nie wiem. Nieważne z czego. Pewnie już po tygodniu mieszkania przestanę zwracać na to uwagę, ale póki co wkur.... mnie, hmmmm, "niedoskonałości" :evil: :( :evil: :(

 

a w ogóle dzisiaj miało zrobic się pięknie. Przyjechała moja kochana Sis :*:*:* i miałyśmy sprzątać.... i okazało się że to jest TRUDNE. I pracochłonne jak cholera. :( ale przynajmniej "jeszcze-tydzień-nasz domek" jest gotowy do przekazania nowym właścicielom....... a my w nowym pomieszkamy se w gipsie :lol:

 

ogóle to codziennie jak wychodzę, patrzę na to czego już za chwilę nie będzie i tak mi jakoś smutno...................................... :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

fotki schodów (robione już po przeprowadzce, wcześniej były oklejone folią babelkową)

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT3437.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT3441.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT3442.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT3443.JPG

 

a ich wykonawca - jeden z najlepszych fachowców z jakimi mieliśmy do czynienia na budowie - słowny, terminowy, i chyba zrobi wszystko z drewna :) DAREK STEFAŃSKI 607230351

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i teraz kolejno - taki mamy piec:

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT3066.JPG

 

tu o nim więcej: http://www.kostrzewa.pl

 

tak się nim steruje

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT3325.JPG

 

Pan od pieca mi się podobał - jak przyjechał poustawiac to stwierdził, że pierwszy raz ma do czynienia z tak kumatą babą :lol: :lol: :lol:

ale poważnie to piec jest tak mądry, że momentami to aż przeraża

brakuje tylko, żeby krawaty wiązał i miałby wszystko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie mamy panele na całej górze

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT3204.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT3213.JPG

 

pana od paneli ZDECYDOWANIE NIE POLECAMY - TomBud - wykonawca z Voxa. Pan nas oszukał na materiale i to tak, że szkoda gadać - jak potrzebował 10cm pasek, to ścinał z nowego panela, tak, że zostało ponad 6 metrów (!!!) zniszczonego materiału ukrytego pod folia a tarasie. Jak to odkryłam, spakowałam wszystko do auta po dokładnym obmierzeniu każdego spier... kawałka i zawiozłam do voxa bo to SKANDAL tak montować panele - Pan sprzedawca niby się starał ale jakoś oddzwanianie mu nie wychodzi...... czekamy jak wyjdzie z drzwiami które w sumie już powinny być - tylko jakoś też telefonu nie możemy się doczekać... a że na drzwi zostawione sa nie obrobione otwory z których przy każdym otarciu się sypie to szlag trafia

także na voxa jesteśmy źli generalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze dwi poglądowe foty kuchni + spizarni

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT3127.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT3169.JPG

 

na temat kuchni będę się rozpisywać po zrobieniu reklamacji (która swoja droga też już powinna być).

 

Za to BARDZO POLECAMY PANA OD ZABUDOWY SZAF WNĘK SPIŻARNI GARDEROB....... Pan Cezary Tonder Tel. 501393023

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak wyglądało tuż przed przeprowadzką....

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT3241.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT3251.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT3312.JPG

(z prawej czyste z lewej brudne)

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT3405.JPG

 

http://www.arietis.republika.pl/gora/PICT3406.JPG

 

polecamy do mycia - tonę soli, morze octu, a do szyb skrobaczkę do płyt ceramicznych :wink:

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...