Droga do szkoły.

[joaz]

Witam wszystkich serdecznie!!!

Może mi ktoś poradzi, jak zmusić opornego wójta do przedłużenia trasy autobusu szkolnego. Moje dziecko codziennie rano drepce do przystanku- po ruchliwej drodze bez pobocza. Ale władza ma to w nosie, bo gdzieś tam napisano, że dzieci z podstawówki mogą dochodzić 2,5 km. Moje dziecko ma trochę mniej. Aha i żeby było ciekawiej to autobus odchodzi z przystanku o 6.45 i dziecko musi wyjść z domu 6.20. Jestem na to wszystko wściekła ale nie mogę przebić tego muru ani go obejść. Może coś poradzicie?

[madd]

Zabic wojta!

[DPS]

Z prawnego punktu widzenia nic mu nie zrobisz, jest "w prawie". Można jedynie prosić, jeśli nie chce, to nic z tego.

Jeśli na piechotę chodzi więcej dzieci, to można się umówić między rodzicami, aby na zmianę całą grupkę wozili. Albo... przenieść dziecko. Moje dzieci miały identycznie z dojazdem - musiały wyjść z domu o nieludzkiej porze, żeby zdążyć na gimbusa - do szkoły było 5 km, czekali rano w szkole godzinę na rozpoczęcie zajęć, zamiast spać godzinę dłużej. Przeniosłam ich do szkoły odległej o kilkanaście km, do której dojeżdżają PKS-em, odjazd o 7.30 rano, w szkole są jakieś 5 min. przed lekcjami.

[tomek1950]

Jestem dalej na Mazurach i z przykrością patrzę jak syn sąsiada musi być o 7 na przystanku mając do przebycia własnie 2500 m rowerem. Odprowadza go ojciec, odbiera babcia. A co bedzie zimą? Droga do szkoły, gdzie zatrzymuje się szkolny autobus to dziurawa żwirówka. Spadnie śnieg i co? Jak dojedzie. Może przejadę tę trasę i jeśli będzie 2,6 km podnieść alarm?

[DPS]

Zawsze warto próbować, choć wtedy zacznie się (oczywiście ) przepychanka - odkąd i dokąd mierzyć? Od domu dziecka czy od tablic z nazwą miejscowości? Do szkoły czy do tablic z nazwą? Trzeba by poszukać w necie za tekstem rozporządzenia albo ustawy o oświacie.

[tomek1950]

Jak od tablic "teren zabudowany" to drogą będzie jakieś 8 km od nazwy wsi pewnie jakieś 10 km Sołtysi się lubią chwalić

Jak z drugiej strony... to wyjdzie inna gmina, trzeciej możliwości nie ma.

[DPS]

No to sprawdzić ich i niech rodzice podnoszą raban w razie W - a gmina niech im pokaże podstawę prawną pod nos, mają taki obowiązek na żadanie (udostępnienia aktów prawnych) dzienniki ustaw i Monitor Polski muszą mieć.

[joaz]

I to jest właśnie najgorsze, że można bić głową o mur a i tak go nie przejdziesz. Dopóki siedziałam w domu to jakoś dawaliśmy sobie radę , teraz wróciłam do pracy i jest klops. Wyjeżdżam dużo wcześniej przed małym i cały czas potem myślę jak dojechał tym rowerem.

[joaz]

Szukalam cały dzień tej ustawy i guzik. Może ktoś wie co ta za numerek ?