Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gdy liczy się tylko praca moze to zmienić????


Arnitka

Recommended Posts

Czemu się zaraz tak obruszacie??? sadziłam ze możecie byc milsi ale skoro nie to trudno co wtym dziwnego że palacz śmierdzi :D

a wy twierdzicie że pachnie, poza tym nie pisze "wypracowan" na tema t wiadomy chciałam pogadac ale jak nie to nie pozdrawiam spiesze sie bo wywietrzyc pokój po smierdziącym palaczu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 46
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Od razu, na wstępie, nie licząc się absolutnie z uczuciami iinnych użyłaś napastliwego, zjadliwego tonu. Jednym zdaniem sprowadziłaś wszystkie osoby palące do poziomu zwykłych chamów nie liczących się z innymi. Potraktowaliśmy to z lekkim przymrużeniem oka, pozwoliliśmy sobie na lekkie dworowanie z tematu ale nikt Cię nie obraził. Nikt też nie miał zamiaru się obruszać i obrazać, ja przynajmniej urażona się nie poczułam.

Do teraz :evil:

Dopóki nie napisałaś dwóch, jeden po drugim postów. Bo teraz poczułam się urażona.

Kto dał Ci prawo do nazywania mnie śmierdzielem :evil:

Kto pozwolił decydować Ci o tym z kim, lub bez kogo świat byłby lepszy :evil:

Pohamuj swój brak tolerancji i nie obrażaj tak sobie ad hoc, bo to świadczy tylko o Twoim złym wychowaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapijcie i zapalcie sie na śmierć bedzie lepiej zyło sie innym nie tylko Wam :)

:o :o :o No Arnitka - pokazałaś klasę...no chyba że się upiłaś i nieźle "napaliłaś" z tej rozpaczy, w poczuciu odrzucenia twojego świetnie zapowiadającego się wątku na forum... 8)

ale takie zgorzknienie i chamstwo może ci byc darowane - napij się z nami kawy (to moje uzaleznienie) i weż na luz...bo stres to chyba nawet bardziej skraca życie...

proponuję ci też terapię wsrząsową kawą i papierosem wg Jarmuscha: się tam pali że ho ho... :wink:

 

http://www.hollywoodjesus.com/movie/coffee_cigaretts/01.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja niestety jestem uzależniona od pracy :( :cry: całkowicie - kredyt muszę spłacić :cry: :cry: :cry: :cry:

I też uważam, że to niedopuszczalne :evil:

Ej, OK. Wydaje mi się, że uzależnienie a konieczność to dwie różne sprawy. Pracowałabyś tak dużo, gdyby nie ten kredyt??? Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że nie.

Wolisz spędzać całe godziny w pracy zamiast w domu? A nawet w domu możesz myśleć tylko i wyłącznie o pracy, planować posunięcia zawodowe, obmyślać strategię?? Jeśli odpowiedź na te pytania brzmi "nie" to pracoholikiem nie jesteś. I tak trzymaj :D A kredyty same się, w mordę, nie spłacą, trzeba na nie zapracować. W końcu jednak je spłacisz i wtedy ... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...