Lataren 12.09.2007 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2007 Witajcie,mam taki oto problem pod schodami wejściowymi mam sporo przestrzeni i myslęlm aby to zabudować, tzn wylać posadzkę i postawić ścianki żeby zrobić sobie pomieszczonko na rózne pierdoły. I czy do tego potrzebne będzie pozwolenie/zgłoszenie czy mogę sam kupić sobie parę cegieł i murowac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 12.09.2007 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2007 Witajcie, mam taki oto problem pod schodami wejściowymi mam sporo przestrzeni i myslęlm aby to zabudować, tzn wylać posadzkę i postawić ścianki żeby zrobić sobie pomieszczonko na rózne pierdoły. I czy do tego potrzebne będzie pozwolenie/zgłoszenie czy mogę sam kupić sobie parę cegieł i murowac? Bez problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lataren 12.09.2007 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2007 No tak ale będę tam wylewał posadzkę i kawałek fundamentu w sumie to będzie zakotwione i dodam, że to są tzw szeregowce vczyli segmenty i nie wiem czy jeśli któryś sąsiad nie podwali to nie będzie problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 12.09.2007 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2007 No tak ale będę tam wylewał posadzkę i kawałek fundamentu w sumie to będzie zakotwione i dodam, że to są tzw szeregowce vczyli segmenty i nie wiem czy jeśli któryś sąsiad nie podwali to nie będzie problemu. Tylko wzmacniasz konstrukcje. Bez obaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paweu 13.09.2007 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2007 No tak ale będę tam wylewał posadzkę i kawałek fundamentu w sumie to będzie zakotwione i dodam, że to są tzw szeregowce vczyli segmenty i nie wiem czy jeśli któryś sąsiad nie podwali to nie będzie problemu. Tylko wzmacniasz konstrukcje. Bez obaw. Nie mogę się powstrzymać, zeby nie napisać, ze rozśmieszyla mnie ta argumentacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.