Edmar70 14.09.2007 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2007 Mój małż szczęście definiuje następująco: po pierwsze - wstaję rano... sam mogę się wysiusiać, to jestem szczęśliwy po drugie - nie przejmuję się na zapas czymś na co nie mam wpływu, więc jestem szczęśliwy po trzecie - rodzina daje mi szczęście, bo "miłość to wdzięczność za szczęście". I choć ja sama nie mam tak optymistycznego podejścia do życia, to przebywając z taką osobą już trochę latek, można sie duuużo nauczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 14.09.2007 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2007 Jestes Braza, jesteś. Widać to po Twoich wpisach. A los sprawił, że jesteś odporniejsza i potrafisz lepiej dbać o dobro swoje i dziecka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 14.09.2007 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2007 O matko, jaka ja szczęśliwa jestem! Na swoim od półtora miesiąca, jeszcze brudno i wielu rzeczy brak, ale z radością krzątamy się w ogrodzie, dzidziulka stawia pierwsze kroczki, telefon zamilkł... Po 3 latach jestem wreszcie całkowicie szczęśliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 14.09.2007 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2007 Jestes Braza, jesteś. Twoich wpisach. A los sprawił, że jesteś odporniejsza i potrafisz dbać o dobro swoje i dziecka. Dzięki Tomku Jeśli nas coś nie zabije to nas wzmocni Chyba od czasu do czasu każdy normalny, nie czujący radości i satysfakcji z krzywdzenia innych człowiek, kiedy zaczyna mieć dość bycia idiotą traktowanym z przymrużeniem oka i zaczyna się bronić wszelkimi dostępnymi środkami potrzebuje potwierdzenia, że nie robi nic złego. Ja nie czuję się dumna, że wypowiedziałam tym ludziom wojnę. Czekałam 5 lat na jakikolwiek gest dobrej woli z ich strony i się nie doczekałam. Mam dość i teraz zrobię bardzo dużo, żeby udowodnić im, że się im to nie opłacało. Dokonywaliśmy cudów, żeby nasze dziecko nie odczuło tej sytuacji, ale nie zawsze się udawało. Gdyby nie chodziło o małą to pewnie nawet by mi się nie chciało ich nie lubić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 14.09.2007 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2007 patrzę na moje śpiące dzieci - anioły i ryczę wtedy...ze szczęścia... mam tak samo to najpiękniejszy widok na świecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 14.09.2007 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2007 Pozwólcie, że po pracowitym dniu dołączę do Was, moi drodzy. Nazbierałam dzisiaj grzybów. Las jest cudowny, a drzewa zaczynają przebierać się w jesienne suknie, pełne złota i purpury. Wykopki wczoraj były. Marchew urosła mi piękna. Uratowaliśmy dzisiaj człowiekowi życie. JESTEM BARDZO SZCZĘŚLIWA. Nic nie daje człowiekowi takiego poczucia szczęścia i spełnienia, jak świadomość, że zrobiło się coś bardzo ważnego dla drugiego człowieka. To prawda, że dawanie jest o wiele lepsze niż branie. Tylko trzeba dojrzeć do tej wiedzy. Fantastyczny mąż, cudowne dzieciaki. Poczucie sensu i celu w życiu. To daje mi szczęście. Zeljko, miałas wspaniały pomysł z tym wątkiem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 14.09.2007 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2007 znalazłem dzisiaj ten wątek - to i ja dołącze do grona szczęśliwców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 15.09.2007 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 a ja byłam szczęśliwa...kiedyś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 15.09.2007 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 a ja byłam szczęśliwa...kiedyś Nigdy nie rezygnuj z celu ( czyt. szszęścia) tylko dlatego, ze osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 15.09.2007 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Ale to nie chodzi o cel, cel został osiągnięty już dawno....o zdrówko chodzi i inne takie tam,ale nieważne to jest temat dla szczęśliwych więc zmykam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 15.09.2007 13:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Nie zmykac, dolaczyc, a szczescie sie Tobie tez udzieli. Zdrowko sie poprawi. My tutaj nie pozwalamy inaczej. Zostan z nami. Razem latwiej nawet wyzdrowiec. Wszyscy zyczymy Tobie i sobie tez duzo zdrowka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 15.09.2007 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Dzięki Zelijka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 15.09.2007 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Właśnie Aha. Bądź tu z nami. Będzie... szczęśliwej, dla Ciebie i dla nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.09.2007 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Ale to nie chodzi o cel, cel został osiągnięty już dawno....o zdrówko chodzi i inne takie tam,ale nieważne to jest temat dla szczęśliwych więc zmykam Aha no co Ty? Pewnie, że zdrówko jest najważniejsze, nie ma dwóch zdań. Bez niego to kiepsko, ale nie można tak! A te "inne takie tam" mogą sie okazać niewarte takiego stawiania sprawy. Nie chcę być niedelikatna i nie mam zamiaru zadawać niedyskretnych pytań, ale pomyśl, jak fajnie będzie, gdy z nami zostaniesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aha26 15.09.2007 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 no dobra zostanę...może humor mi sie poprawi choć troszkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.09.2007 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 no dobra zostanę...może humor mi sie poprawi choć troszkę No i to jest prawidłowe podejście do sprawy Tak trzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 15.09.2007 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Aha, tak trzymać. To mówiłem ja, Komtur Mazurski Usmiechnij się proszę. Śmiech to zdrowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LuiLin 15.09.2007 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 jak miło i szczęśliwie czyta się ten wątek ... i chociaz ostatnio wszystkiego miałam dosyć i czułam, że nie ogarniam ... i od trzech tygodni rwa kulszowa boli tak, że wyć się chce ... to jak robię podsumowanie to muszę tu dołączyć ... buziaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.09.2007 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 jak miło i szczęśliwie czyta się ten wątek ... i chociaz ostatnio wszystkiego miałam dosyć i czułam, że nie ogarniam ... i od trzech tygodni rwa kulszowa boli tak, że wyć się chce ... to jak robię podsumowanie to muszę tu dołączyć ... buziaki Buziaki A mogę się trochę powymądrzać? Nie słyszę sprzeciwu Człowiek, to stworzenie stadne i raczej się tego nie przeskoczy. Niestety, bezpośrednie kontakty międzludzkie zanikają ostatnimi czasy Ale długo to się samemu nie da, po prostu. Natury nie oszukamy. Gdy dzieje się coś, co spędza nam sen z powiek potrzebujemy, jak nasi protoplaści w jaskiniach, poczucia bliskości i bezpieczeństwa, które z tej bliskości się bierze. Dlatego robi nam się lżej na duszy gdy okazuje się, że nie jesteśmy sami. I widzimy świat w owiele weselszych kolorach Ale się wymądrzyłam Pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 15.09.2007 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2007 braza-jak miło się czyta takie teksty.aż miło na serduchu się robi i po przemysleniu świat widzi się w innych kolorach mądrze piszesz kobitko!!! będe Tu wchodzić chociażby po to, aby zdrowiej pomyśleć dziękuję za ten wątek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.